Serie A 14/15 (17): JUVENTUS 1-1 Inter
- Robaku
- Juventino
- Rejestracja: 07 maja 2005
- Posty: 5297
- Rejestracja: 07 maja 2005
Zahor czy ty grałeś kiedyś w piłkę czy tylko teoretycznie? Niejednokrotnie wybity z rytmu, gdy sie biegnie szybko, probujesz jeszcze dojsc do piłki po czym kurna padasz bo wytrącony z równowagi nie ogarniasz pionu.zahor pisze:Zgadza się. Po czym Morata, niewytrącony z równowagi przebiegł dalsze pięć metrów, a następnie padł jak rażony piorunem.stahoo pisze: Przykro mi zahor, ale kontakt i to nie delikatny był. Campagnaro wjechał mu korkiem w kostkę. Co prawda przed linią pola karnego - sam to zreszta pokazywał, przekonany, że sędzia biegnie pokazać wapno.
Fakty są takie że Llorente zaliczył kluczowe podanie przy golu, a Morata był jałowy.
Ostatnio zmieniony 06 stycznia 2015, 23:07 przez Robaku, łącznie zmieniany 1 raz.
- Makiavel
- Juventino
- Rejestracja: 26 lutego 2011
- Posty: 2824
- Rejestracja: 26 lutego 2011
Graliśmy od początku meczu w 10 - Llorente w tym sezonie to nie jest piłkarz tylko drewniany pajacyk pokaźnych rozmiarów: truchta, piłka się od niego odbija a jego piętka przypomniała mi czasy gdy grało się na podwórku - wierzgniecie a'la koń, którego ktoś zaszedł od tyłu. W drugiej połowie, solidarnie z Hiszpanem, przestał gać cały zespół. A, że w 1. połowie zamiast trzech bramek strzelili jedną (Pogbie trzeba chyba doradzić, że najlepszym graczem świata zostaje się za bramki nie za sztuczki techniczne) to skończyło się, jak się skończyło. Dodatkowo sędzia dał żółtą Moracie za symulkę gdy ten ewidentnie był trafiony w nogę i jedyna kwestia sporna to czy był to wolny czy karny dla nas. Tragedia, żenada, brak słów. O wyczynach Bonucciego i Kielona nie wspominam nawet. Występ Pereyry też przykryjmy zasłoną ciszy.
"veritas odium parit obsequium amicos"
https://poema.pl/publikacja/2633-moj-dzionek
http://natemat.pl/210925,platna-prawica ... internetem
https://poema.pl/publikacja/2633-moj-dzionek
http://natemat.pl/210925,platna-prawica ... internetem
- Sebkovič
- Juventino
- Rejestracja: 23 października 2008
- Posty: 271
- Rejestracja: 23 października 2008
W zupełności się z tym zgadzamstahoo pisze: Winna jest zasrana mentalność, ukorzeniona głęboko we włoskiej piłce...


JUVE STORIA DI UN GRANDE AMORE!
Seba :roll:




Seba :roll:
- rad
- Juventino
- Rejestracja: 07 kwietnia 2010
- Posty: 817
- Rejestracja: 07 kwietnia 2010
Przeczytałem i w pełni się zgadzam. Ale pewnie i tak obejrzę najbliższą padakę w Neapolu i pewnie znowu będę żałował. I weź tu człowieku dostrzegaj jasne strony życia...Dragon pisze:Mamy obraz prawiczków, którym nie staje, to nie jest Juventus... to niepoukładana banda oszołomów, którzy nawet nie potrafią wyciągać wniosków. Conte bił rekordy, Ci biją dalej, tyko swoje :lol: Mam ich tak daleko w odbycie, że szkoda nawet słów.
powiem szczerze, pewnie nikt nie przeczyta. niech sobie roma wygra tego mistrza w konkursie frajera Seria A 2015, przynajmniej będą się cieszyć 10 lat, u nas niektórzy już zlewają Scudetto.
A piłkarsko, łokieć Jesusa w Chielliniego w 1 połowie, czerwo i karny, a w drugiej faul na Moracie i żółta dla naszego:-D Nasi w 2 połowie nie puścili nawet bąka. mistrzowie... :rotfl:
Za tydzień tracimy lidera, rzygam oglądaniem zespołu, który 1 jądro zostawia w szatni na Wielkanoc, a drugie kamufluje w spodenkach. Walcie się. :lol:
- kacopys
- Juventino
- Rejestracja: 11 września 2013
- Posty: 125
- Rejestracja: 11 września 2013
Pereyra ^^
Giovinco, Coman niech grają po do dawać czas komuś kto po sezonie odchodzi do Udinese. Bo chyba nie myślimy na poważnie nad wykupem tego wyrobu islopodobnego?
Co do meczu to mamy wesołą zgraje ludzi robiących co chce. Borussia nawet teraz by nas zlała bo Klopp nasz brak taktyki wykorzysta na 100%
Giovinco, Coman niech grają po do dawać czas komuś kto po sezonie odchodzi do Udinese. Bo chyba nie myślimy na poważnie nad wykupem tego wyrobu islopodobnego?
Co do meczu to mamy wesołą zgraje ludzi robiących co chce. Borussia nawet teraz by nas zlała bo Klopp nasz brak taktyki wykorzysta na 100%
- ahojekk
- Juventino
- Rejestracja: 17 lipca 2003
- Posty: 721
- Rejestracja: 17 lipca 2003
- Podziekował: 4 razy
- Otrzymał podziękowanie: 6 razy
Nie wiem który raz pokazujemy totalny brak jaj. Jesteśmy mentalnymi impotentami, mieć rywala na takim widelcu w pierwszej połowie i nie potrafić go dobić, ba nie mieć do tego większej chęci. Każde przyspieszenie gry robiło prawdziwe spustoszenie w obronie Interu, no to my zwalniamy. Druga połowa to już standard, pierwsza poszła łatwo to teraz możemy odpuścić, najsmutniejsze jest to, że ten 1pkt ostatecznie jest szczęśliwy, bo Inter miał świetne okazje żeby nas dobić.
Nie chce się już znęcać nad Chiellinim, bo już nie wiadomo co on musi robić, żeby usiadł na ławce. Pogba niby dobry mecz, ale jak zwykly po świetnych zagraniach musi sie pobawić, po stracie pomachać łapami no i z jego machania rękoma tracimy bramke, bo nie wyszło mu to musi sobbie gestykulować zamiast dojechac szybko do Guarina. Llorente dobre pierwsze 20 minut potem swój standard, ale co z tego skoro Morata to jeździeć bez głowy, już większy pożytek z Fernando.
Wejście Pereyry :doh:
Najbardziej mnie bawi to, że za Pereyre zapłacimy te 10mln euro, a Shaqiri za 13 jest za drogi
Niestety, ale Allegri stworzył to o co większość się bała przed jego zatrudnieniem, niestety stworzył drużyne bez jaj.
Myśląc sobie o meczu z BVB, nie można być optymistą skoro nam w każdym meczu płaska prostopadła piłka za linie obrony wchodzi jak w masło. Będzie wesoło.
Śmiejcie się dalej z Romy, że męczą te punkty, że nic nie grają, ale to oni zgarniają po 3 pkt.
Nie chce się już znęcać nad Chiellinim, bo już nie wiadomo co on musi robić, żeby usiadł na ławce. Pogba niby dobry mecz, ale jak zwykly po świetnych zagraniach musi sie pobawić, po stracie pomachać łapami no i z jego machania rękoma tracimy bramke, bo nie wyszło mu to musi sobbie gestykulować zamiast dojechac szybko do Guarina. Llorente dobre pierwsze 20 minut potem swój standard, ale co z tego skoro Morata to jeździeć bez głowy, już większy pożytek z Fernando.
Wejście Pereyry :doh:
Najbardziej mnie bawi to, że za Pereyre zapłacimy te 10mln euro, a Shaqiri za 13 jest za drogi

Niestety, ale Allegri stworzył to o co większość się bała przed jego zatrudnieniem, niestety stworzył drużyne bez jaj.
Myśląc sobie o meczu z BVB, nie można być optymistą skoro nam w każdym meczu płaska prostopadła piłka za linie obrony wchodzi jak w masło. Będzie wesoło.
Śmiejcie się dalej z Romy, że męczą te punkty, że nic nie grają, ale to oni zgarniają po 3 pkt.
Ostatnio zmieniony 06 stycznia 2015, 23:11 przez ahojekk, łącznie zmieniany 1 raz.
Dawniej Virus[Mauro].
- Greger
- Juventino
- Rejestracja: 13 września 2004
- Posty: 598
- Rejestracja: 13 września 2004
Buffon to zawsze była prosta, głupia chłopina, taki stereotypowy makaron z kawałów, czyli głupek do potęgi. Swego czasu dobrze bronił, co teraz przytrafia mu się niestety sporadycznie.alessandro1977 pisze:Do tego - bramka obciąża jego konto...tylko i wyłącznie jego !pumex pisze:Przy całym szacunku do Gigiego, chłopina chyba lekko zwariował.
Pogba powinien należeć do piłkarskiego Harlem Globtrotters.

- AdiJuve
- Juventino
- Rejestracja: 04 kwietnia 2011
- Posty: 4118
- Rejestracja: 04 kwietnia 2011
- Podziekował: 9 razy
- Otrzymał podziękowanie: 19 razy
Makiavel@
Llorente akurat dzisiaj grał całkiem przyzwoity mecz, to on zaczął obie akcję na początku meczu, po drugiej padł gol. Wiem,że psioczenie na Ferdka jest w modzie i wielu zupełnie nie widziało,ze dzisiaj wcale nie grał tragicznie i dawał "coś" drużynie w przeciwieństwie do Moraty.
Llorente akurat dzisiaj grał całkiem przyzwoity mecz, to on zaczął obie akcję na początku meczu, po drugiej padł gol. Wiem,że psioczenie na Ferdka jest w modzie i wielu zupełnie nie widziało,ze dzisiaj wcale nie grał tragicznie i dawał "coś" drużynie w przeciwieństwie do Moraty.
- zahor
- Juventino
- Rejestracja: 23 listopada 2009
- Posty: 3817
- Rejestracja: 23 listopada 2009
Oczywiście. Zdarza się tak, że zawodnik zostanie wytrącony z równowagi, jakoś rozpaczliwie uda mu się przebiec kilka metrów po czym jednak wywali się na ryj. Tylko że to nie była jedna z takich sytuacji. Morata padł ni z tego ni z owego jak rażony piorunem w momencie jak zauważył, że za daleko wypuścił sobie piłkę. Do tego momentu biegł w idealnym pionie zupełnie niewzruszony.Robaku pisze: Zahor czy ty grałeś kiedyś w piłkę czy tylko teoretycznie? Niejednokrotnie wybity z rytmu, gdy sie biegnie szybko, probujesz jeszcze dojsc do piłki po czym kurna padasz bo wytrącony z równowagi nie ogarniasz pionu.
Ostatnio zmieniony 06 stycznia 2015, 23:13 przez zahor, łącznie zmieniany 1 raz.
- wojokamil
- Juventino
- Rejestracja: 10 grudnia 2009
- Posty: 107
- Rejestracja: 10 grudnia 2009
O to to. Tak czasami myślę, że na boisku to zapieprzają wszyscy tylko nie Włosi. Zależy Moracie, Tevezowi, Pogbie, Lichemu,Vidalowi, nawet Pereyrze, . Ok, Marchisio się czasem wyłamie. Abstrahując oczywiście od sposobu który był nieskuteczny, bo każdy dzisiaj chciał (wy)grać sam (w jednej jak i w drugiej drużynie).stahoo pisze:Winna jest zasrana mentalność, ukorzeniona głęboko we włoskiej piłce...
Mam wrażenie, że Conte na początku przełamywał w chłopakach właśnie takie typowe betonowe roszczeniowe włoskie podejście, ale później i jego to dopadło (jak i całą drużynę).
- wojczech7
- Juventino
- Rejestracja: 16 kwietnia 2008
- Posty: 1857
- Rejestracja: 16 kwietnia 2008
Obejrzyj powtórkę. Padł ułamki sekund po tym, jak poczuł, że Campagnaro wjechał mu w nogę. Czy go to wytrąciło z równowagi, czy też nie - nie wiem i się nie dowiem. Na moje to jednak był faul.zahor pisze:Oczywiście. Zdarza się tak, że zawodnik zostanie wytrącony z równowagi, jakoś rozpaczliwie uda mu się przebiec kilka metrów po czym jednak wywali się na ryj. Tylko że to nie była jedna z takich sytuacji. Morata padł ni z tego ni z owego jak rażony piorunem w momencie jak zauważył, że za daleko wypuścił sobie piłkę.Robaku pisze: Zahor czy ty grałeś kiedyś w piłkę czy tylko teoretycznie? Niejednokrotnie wybity z rytmu, gdy sie biegnie szybko, probujesz jeszcze dojsc do piłki po czym kurna padasz bo wytrącony z równowagi nie ogarniasz pionu.
"Błogosławiony, kto nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa."
- Vojtimar
- Juventino
- Rejestracja: 14 października 2004
- Posty: 648
- Rejestracja: 14 października 2004
Ale jestem zły :evil: Tak ładnie grali w 1 połowie, tak ładnie klepali kilka razy że aż miło było popatrzeć. W drugiej natomiast jak powiedzieli komentatorzy jakby sie zamienili koszulkami. We łbie się nie mieści, jak można sobie ot tak stanąć. Ktoś tu pisał o wyciąganiu wniosków przez Juve. Faktycznie, ono chyba nie istnieje. Nie wiem co trzeba zrobić żeby wyplenić ten minimalizm. Co?
Do tego Interek tak mnie wku..ił tymi faulami, jak można ciągle faulować na kartkę. I jeszcze bramka z jedynej chyba akcji (nie widziałem 5 minut początku drugiej połowy), dopiero po golu zaczęli atakować. A nasi im to ułatwili, cofając się a powinni pójść do ataku :!: Uspokoić grę i potem atakować, a nie dopiero od czerwonej kartki i przewagi jednego zawodnika.
Do tego, chyba należał nam się karny. Ale i tak straciliśmy punkty na własne życzenie.. który to już raz?
Do tego Interek tak mnie wku..ił tymi faulami, jak można ciągle faulować na kartkę. I jeszcze bramka z jedynej chyba akcji (nie widziałem 5 minut początku drugiej połowy), dopiero po golu zaczęli atakować. A nasi im to ułatwili, cofając się a powinni pójść do ataku :!: Uspokoić grę i potem atakować, a nie dopiero od czerwonej kartki i przewagi jednego zawodnika.
Do tego, chyba należał nam się karny. Ale i tak straciliśmy punkty na własne życzenie.. który to już raz?
Z Juve na dobre i złe!