Superpuchar Włoch 2014: JUVENTUS 2-2 (k.5-6) Napoli
- Vanquish
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 05 kwietnia 2008
- Posty: 1578
- Rejestracja: 05 kwietnia 2008
- Podziekował: 7 razy
- Otrzymał podziękowanie: 6 razy
fazzi pisze:No, świetnie krył Higuaina przy pierwszej bramce.Kimi pisze:I "niejaki" Szczypek ma rację, bo Chiellini jest bardzo dobrym obrońcą, tego zabrać mu nie można.Gotti pisze:Niejaki szczypek nie dawno pisał, że Chiellini jest wśród 10 najlepszych obrońców świata i jest bardzo dobrym obrońcą. :lol:
zahor pisze:Mówimy o tym samym gościu, który dzisiaj przyczynił się do straty obu bramek, a słupki uratowały go od podwojenia tej zdobyczy?Kimi pisze:o jest bardzo dobrym obrońcą, tego zabrać mu nie można. A to, że karne strzela jak strzela nijak się ma do gry w obronie.
O tak, najlepiej sprzedać Chielliniego, bo przecież z niego szrot nie obrońca. Faktycznie, co on w o ogóle robi w takiej drużynie jak Juventus, o czym myślano gdy go w ogóle do Turynu sprowadzano.
Pomijając fakt, ze gdyby nie "wejście smoka" Pereyry to do wrzutki na głowę Higuaina przy pierwszej bramce by nie doszło a druga to już dzieło przypadku, gdy Igła upadając trącił piłkę nogą na olbrzymim farcie.
- mateelv
- Juventino
- Rejestracja: 26 listopada 2006
- Posty: 1415
- Rejestracja: 26 listopada 2006
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
NORMALNIE! Bo nie każdy jest godzien by reprezentować te barwy, czy wy to rozumiecie? Taki Chiellini to sabotaż jak w mordę strzelił.Agrik pisze:Podpisuje się w 100% pod tym postem. Jak można kibicować Juve i puszczać takie bluzgi. Proponuję przerzucić się na kibicowanie innym klubom, może tam będziecie mieć więcej powodów do zadowolenia.Franek1897 pisze:Mecz żenada? Żenada to jest tutaj na forum.. Jak można wyzywać piłkarzy swojego ulubionego klubu od <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)>???? Ogarnijcie sie troche.. to nie pierwszy i nie ostatni słaby mecz Juve, i nie pierwszy i nie ostatni przegrany puchar... Kiepsko zagrali to fakt, ale żeby od razu takie bluzgi szły??
Połowa forumowiczów smieje sie z forumowiczów innych klubów, a sami jesteście na równi z nimi... Po wygranym meczu jest tylko kilka wypowiedzi, natomiast po przegranym milion stron się nagle robi i 95% z Was po prostu wyzywa piłkarzy.. Proponuję zmienić barwy na Reale czy inne Barcelony..
Żenada co tu się dzieje...
'Dumni po zwycięstwie, wierni po porażce' - ciekawe czy Wam to coś mówi..
Futbol to hajs, nie mierzcie wszystkich miarą oddania do klubu. Ja nie poszanuję nigdy kogoś, kto nie ma szacunku do kibiców i podchodzi do kluczowego karnego jakby miał przymocowane kule do gałęzi. Jaki to jest szacunek w stronę Gigiego?! ŻADEN! Pereyra, Kielon i Padoin - WSTYD
Teraz, kolesie którzy tak zawalili, powinni pójść do zarządu i sami prosić o wstrzymanie wypłacania wynagrodzenia dla nich, z szacunku dla kibiców i klubu.
Ostatnio zmieniony 22 grudnia 2014, 21:52 przez mateelv, łącznie zmieniany 2 razy.
Wiesz, zawsze starałem się mieć takie samo podejście, ale wkońcu coś w człowieku pęka.Franek1897 pisze:Mecz żenada? Żenada to jest tutaj na forum.. Jak można wyzywać piłkarzy swojego ulubionego klubu od <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)>???? Ogarnijcie sie troche.. to nie pierwszy i nie ostatni słaby mecz Juve, i nie pierwszy i nie ostatni przegrany puchar... Kiepsko zagrali to fakt, ale żeby od razu takie bluzgi szły??
Połowa forumowiczów smieje sie z forumowiczów innych klubów, a sami jesteście na równi z nimi... Po wygranym meczu jest tylko kilka wypowiedzi, natomiast po przegranym milion stron się nagle robi i 95% z Was po prostu wyzywa piłkarzy.. Proponuję zmienić barwy na Reale czy inne Barcelony..
Żenada co tu się dzieje...
'Dumni po zwycięstwie, wierni po porażce' - ciekawe czy Wam to coś mówi..
Prowadzić od czwartej minuty i próbować to dowieźć :lol: :lol: :lol: :lol: :rotfl: :rotfl: :rotfl: :rotfl:
Nie wiem już czy to bardziej żałosne, czy śmieszne.
Pavel Nedved pisze:"Juve ponownie jest nieprzyjemne? Mam nadzieję, nie interesuje mnie bycie miłym, tylko zwycięskim"
- BlackJacky
- Juventino
- Rejestracja: 27 grudnia 2009
- Posty: 2206
- Rejestracja: 27 grudnia 2009
- Podziekował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Podejrzewam, ze oprocz Teveza zaden z naszych frajerow atakujacych nie wykorzystalby takiej sytuacji. Zreszta teraz to juz niewazne, bo trio slabiakow zalatwilo Napoli Puchar.squinter pisze:można mówić, że frajerstwo (bo taka prawda) ale ta bramka Higuaina to jacek przypadek w najczystszej postaci
Widziales, zeby w tym sezonie Juventus wyciagnal z czegokolwiek jakikolwiek wniosek?koki90 pisze:Cóż, dziś przegraliśmy w karnych, jutro wyciągamy z tego lekcję, a w marcu wygrywamy po karnych z BVB. Potwierdzone info
Poczekaj do koncowki lutego. Przyjedzie BVB, zaaplikuje (nie powiem NAM, bo brzydze sie takiej bandy łachmytow, jakimi dzisiaj sa kopaczaje Juve) im trójaka, to sie dopiero posmiejemy.fazzi pisze:ten konkurs 11 to jest jakieś apogeum, przecież to jest niewyobrażalne, już naprawę chyba osiągnęliśmy szczyt w byciu <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)>,
W obronie tez jest dziadem. Tyle w temacie. Poza tym, jak bedac profesjonalnym pilkarzem mozna nie potrafic strzelic z 11m. do stodoly? A na Twoj nowszy post: jak go sprowadzano, to chyba jeszcze az takim kaleka nie bylKimi pisze:I "niejaki" Szczypek ma rację, bo Chiellini jest bardzo dobrym obrońcą, tego zabrać mu nie można. A to, że karne strzela jak strzela nijak się ma do gry w obronie.Gotti pisze:Niejaki szczypek nie dawno pisał, że Chiellini jest wśród 10 najlepszych obrońców świata i jest bardzo dobrym obrońcą. :lol:

Ja dzisiaj na boisku widzialem bande <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> w czarno-bialych koszulkach (oczywiscie z paroma wyjatkami), a Ty kogo widziales? Walczakow? Wirtuozow pilki? Kolesi, ktorym okej nie szlo, ale gryzli trawe razem z ziemia, zeby nie dac Naples dojsc do strzalu? I niestety, ale na tym dennym poziomie graja juz od dluzszego czasu, nie tylko w tym meczu.Franek1897 pisze:Mecz żenada? Żenada to jest tutaj na forum.. Jak można wyzywać piłkarzy swojego ulubionego klubu od <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)>???? Ogarnijcie sie troche.. to nie pierwszy i nie ostatni słaby mecz Juve, i nie pierwszy i nie ostatni przegrany puchar... Kiepsko zagrali to fakt, ale żeby od razu takie bluzgi szły??
Dzis (i w sumie nietylko dzis) chcialo sie grac Tevezowi, Buffonowi i... to by bylo na tyle. Kazdy inny wacek jest absolutnie do wystawienia na liste transferowa. Obstawiam, ze do czterech kolejek Roma nas przescignie. Mam nadzieje, ze niektorzy "pilkarze" beda musieli wracac do Italii wpław, piechota, stopem, whatever...
Mimo wszystko: Wesołych Świąt ziomeczki :C
Wybierz, komu chcesz pomóc: https://www.siepomaga.pl
"Lepszy [Arturo Vidal] prosto z baru Semafor niż ta cała reszta"
"Lepszy [Arturo Vidal] prosto z baru Semafor niż ta cała reszta"
- Hołek
- Juventino
- Rejestracja: 11 września 2005
- Posty: 280
- Rejestracja: 11 września 2005
- Podziekował: 8 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2 razy
"Juventus: jak 5 razy w ciągu meczu dać sobie wyrwać zwycięstwo"
I tak karma długo czekała, żeby nam wypłacić. Brawa dla Buffona i przepraszam,że na początku meczu wspomniałem, że gra już tylko za zasługi. Pozdrowienia ze słonecznego Tczewa dla naszej pomocy, szczególnie Pogby (tak, Pogby), Marchisio i Vidala, którzy zagrali na odpieprz się. Vidal? Wciąż na niego czekam. Biega tam jakiś facet w jego miejscu. Fakt, poprawił ostatnio odbiory, ale wciąż biega,strzela i podaje jak John Locke przed katastrofą.
Mam wrażenie, że my specjalnie dajemy sobie coś wbić. Nie wiem, ale to nie jest normalne,żeby do pierwszej bramy grać w miarę, a potem podawać do przeciwnika. Znów coś strzelić i znów przestać grać.
Tevez- najjaśniejszy punkt drużyny,świetny mecz.
I tak karma długo czekała, żeby nam wypłacić. Brawa dla Buffona i przepraszam,że na początku meczu wspomniałem, że gra już tylko za zasługi. Pozdrowienia ze słonecznego Tczewa dla naszej pomocy, szczególnie Pogby (tak, Pogby), Marchisio i Vidala, którzy zagrali na odpieprz się. Vidal? Wciąż na niego czekam. Biega tam jakiś facet w jego miejscu. Fakt, poprawił ostatnio odbiory, ale wciąż biega,strzela i podaje jak John Locke przed katastrofą.
Mam wrażenie, że my specjalnie dajemy sobie coś wbić. Nie wiem, ale to nie jest normalne,żeby do pierwszej bramy grać w miarę, a potem podawać do przeciwnika. Znów coś strzelić i znów przestać grać.
Tevez- najjaśniejszy punkt drużyny,świetny mecz.
Niektórzy ludzie postrzegają rzeczy w ich naturalnym stanie i zadają sobie pytanie: Dlaczego? Ja marzę o rzeczach, których nigdy nie było i mówię sobie: Dlaczego nie?
- zahor
- Juventino
- Rejestracja: 23 listopada 2009
- Posty: 3817
- Rejestracja: 23 listopada 2009
Nie wiem czy sprzedać, ale posadzić na ławce spokojnie można, skoro formą na plus zaskakuje Ogbonna.Kimi pisze: O tak, najlepiej sprzedać Chielliniego, bo przecież z niego szrot nie obrońca. Faktycznie, co on w o ogóle robi w takiej drużynie jak Juventus, o czym myślano gdy go w ogóle do Turynu sprowadzano.
I usprawiedliwia to zostawienie Higuainowi czterech metrów wolnego miejsca na linii pola bramkowego?Kimi pisze: Pomijając fakt, ze gdyby nie "wejście smoka" Pereyry to do wrzutki na głowę Higuaina przy pierwszej bramce by nie doszło
Klocowatość Chielliniego nic tutaj rzecz jasna do rzeczy nie ma. I tak samo dziełem przypadku było to, że Chiellini prawie że rozpoczął mecz od podarowania karnego, przypadkiem było że dwa razy po jego babolach rywale strzelali w słupek, przypadkiem że w stykowej sytuacji nie nadążył za Higuainem, którego chyba faulował. Jest to dokładnie ten sam rodzaj pecha który sprawia, że Pereyra nie może strzelić nigdy gola.Kimi pisze: a druga to już dzieło przypadku, gdy Igła upadając trącił piłkę nogą na olbrzymim farcie.
Facet gra straszliwą kupą od pewnego czasu, ale dzisiejsze spotkanie to już przegięcie pały. Dziwi mnie że znajduje się tutaj tylu postulujących żeby Llorente koniecznie zamienić na Moratę, który nie gra wiele lepiej, a mało kto domaga się posadzenia na ławie tego sabotażysty.
A ja obstawiam że będzie czwarte scudetto. Z niewiadomych przyczyn prawie każdy we Włoszech wychodząc na mecz z Juventusem od razu grzecznie spuszcza portki i wypina pupę, zamiast zrobić to co każdy europejski średniak - zagrać swoje. Roma robi to nawet korespondencyjnie - jeżeli pojawia się szansa na doskoczenie po stracie punktów przez lidera, oni z wrażenia też muszą się sfajdać.Jacky pisze:Obstawiam, ze do czterech kolejek Roma nas przescignie.
Nawzajem!Jacky pisze:Mimo wszystko: Wesołych Świąt ziomeczki :C
Ostatnio zmieniony 22 grudnia 2014, 21:59 przez zahor, łącznie zmieniany 4 razy.
- kosciu88
- Juventino
- Rejestracja: 24 września 2009
- Posty: 1072
- Rejestracja: 24 września 2009
Szkoda Buffona bo zrobil co mogl a i tak przegralismy. Kto pozwolil strzelac karnego Chielliniemu. Przeciez on powinien byc ostatni w kolejce 

"Juve to wiara, którą noszę w sobie. Współczuję tym, którzy kibicują innym barwom, ponieważ wybrali cierpienie." - Giampiero Boniperti
- Dragon
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 23 marca 2003
- Posty: 6410
- Rejestracja: 23 marca 2003
- Podziekował: 2 razy
- Otrzymał podziękowanie: 5 razy
Czas oddzielić mężczyzn od chłopców. Tevez i i Buffon powinni skopać dupy co poniektórym. Nie wybaczę im tego łajna, zaśmiali nam się w twarz. 2 razy prowadzić, 2 karne meczowe i co? puchar dla napoli, brawo
Może niektórym super optymistom to otworzy oczy, np: fanom perejri :lol: Ludzie ktoś się zatrzymał w latach 90tych? W dzisiejszej piłce można nie trafić z 11m. w bramkę, nie będąc atakowanym, ze stojącej piłki? Z tego też go wybronicie? :-D
I ten pajacujący i modlący rafael, jak ja tego nie znoszę
Chiellini dziś pokazał po prostu jakim jest drwalem, autentycznie Ogbonna za niego do 1 składu. Od zaraz.
Nie mają wstydu, nie wybaczę im tego frajerstwa. można przegrać, ale nie oddać puchar. Nie jetem w stanie sobie wyłumaczyć tego zjawiska. Bluzgam, że ściany pękają a pojutrze mam się dzielić opłatkiem. Wymarzone Święta

Może niektórym super optymistom to otworzy oczy, np: fanom perejri :lol: Ludzie ktoś się zatrzymał w latach 90tych? W dzisiejszej piłce można nie trafić z 11m. w bramkę, nie będąc atakowanym, ze stojącej piłki? Z tego też go wybronicie? :-D
I ten pajacujący i modlący rafael, jak ja tego nie znoszę

Nie mają wstydu, nie wybaczę im tego frajerstwa. można przegrać, ale nie oddać puchar. Nie jetem w stanie sobie wyłumaczyć tego zjawiska. Bluzgam, że ściany pękają a pojutrze mam się dzielić opłatkiem. Wymarzone Święta


Można by tu jeszcze dodać "dzień konia" bramkarza przeciwników. Też ten "pech" jakoś podejrzanie długo nas prześladuje.zahor pisze:Klocowatość Chielliniego nic tutaj rzecz jasna do rzeczy nie ma. I tak samo dziełem przypadku było to, że Chiellini prawie że rozpoczął mecz od podarowania karnego, przypadkiem było że dwa razy po jego babolach rywale strzelali w słupek, przypadkiem że w stykowej sytuacji nie nadążył za Higuainem, którego chyba faulował. Jest to dokładnie ten sam rodzaj pecha który sprawia, że Pereyra nie może strzelić nigdy gola.Kimi pisze: a druga to już dzieło przypadku, gdy Igła upadając trącił piłkę nogą na olbrzymim farcie.
Pavel Nedved pisze:"Juve ponownie jest nieprzyjemne? Mam nadzieję, nie interesuje mnie bycie miłym, tylko zwycięskim"
- Osgiliath
- Juventino
- Rejestracja: 01 lutego 2009
- Posty: 2677
- Rejestracja: 01 lutego 2009
I to jest właśnie to, czego po tym meczu obawiam się najbardziej.mateelv pisze:Niech Tevez złapie kontuzje a polecimy w dół jak..
Kij tam z wynikiem - to nie był mecz w lidze, więc Napoli się spięło i jedynie własnej głupocie zawdzięczamy przegraną. Szkoda mi Gigiego i Apacza właśnie.
Za Antka mówiono, że uzależniliśmy się od Pirlo, natomiast obecnie uważam, że uzależniliśmy się od Apacza ponad miarę.
Tak, jak ktoś wyżej zauważył. Nam przydałby się ruchliwy napastnik zamiast kolejnego LL podobnego. Czasy klasycznej 9 - "lisa pola karnego" bezpowrotnie minęły i teraz każdy walczy w czasie meczu. Tevez to przykład idealny, bo dzięki jego waleczności zawdzięczamy naprawdę sporo i obawiam się, że ciężko będzie cokolwiek zrobić na poziomie wyższym niż np. Chievo nie mając Teveza.
LL to cień siebie z połowy tamtego sezonu. Morata - sam nie wiem, może dlatego, że ma mało szans Coman to w ogóle znak zapytania, a o karle nie ma co wspominać.
Niech tylko Apacz złapie jakąs kontuzję (tfu...) i jesteśmy w tyłku, bo nikt gdy nie pociągnie, kiedy Vidal szuka samego siebie a Pirlo, sorry, to już nie to...
- szczypek
- Juventino
- Rejestracja: 18 marca 2007
- Posty: 5533
- Rejestracja: 18 marca 2007
- Otrzymał podziękowanie: 24 razy
Dobrze, że Ty zawsze wierzyłeś w Bonucciego, tylko to się liczy.Gotti pisze:Niejaki szczypek nie dawno pisał, że Chiellini jest wśród 10 najlepszych obrońców świata i jest bardzo dobrym obrońcą. :lol:
Czasami się przegrywa i ja tragedii z tego powodu nie zamierzam robić. Szkoda Buffona. Szkoda też Teveza. Chciałbym żebyśmy w nowym roku wszystkie treningi poświęcili na ćwiczenie skuteczności pod bramką rywala, wszystkie. My tych błędów w obronie czy zagrań w pomocy nie wyeliminujemy i nie zmienimy, musimy więcej strzelać i będzie dobrze.
- Molek big fun juve
- Juventino
- Rejestracja: 30 maja 2003
- Posty: 519
- Rejestracja: 30 maja 2003
Do tego Buffona i Teveza dorzuciłbym Evrę, bo moim zdaniem jego gra w ofensywie była taka jaką oczekiwałem na lewą mańkę, wrzutki , podania ma lepsze od Lichego. Chiellini fakt , powinien posiedzieć na ławce, bo to co wyczynia to woła o pomstę do nieba i życzę sobie na nowy rok , aby Martin i Barza wrócili z kontuzji i do swojej formy , bo Boniemu też by się przydał odpoczynek. Do Perreyry możemy się czepiać, ale bardziej bym się czepił, tego co tak bezmyślnie stracił piłkę w środku pola, nie wiem kto to był , wydaje mi się , że Artek. Co do treneiro, chciałbym wiedzieć co on ćpie i kupić to samo. Niezły miał odlot pozwalając Kielonowi uderzać jedenastkę, po tej serii Buffona , wręcz jego bym wyznaczył , żeby przywalił młodemu pajacowi z Neapolu w okienko. Nie chcę krakać , ale mam nadzieję , że Allegri nie skończy tak jak go miałem w oczach, czyli jako przegranego trenera i nie da się dogonić w lidze Romie.Dragon pisze:Czas oddzielić mężczyzn od chłopców. Tevez i i Buffon powinni skopać dupy co poniektórym. Nie wybaczę im tego łajna, zaśmiali nam się w twarz. 2 razy prowadzić, 2 karne meczowe i co? puchar dla napoli, brawo![]()
Może niektórym super optymistom to otworzy oczy, np: fanom perejri :lol: Ludzie ktoś się zatrzymał w latach 90tych? W dzisiejszej piłce można nie trafić z 11m. w bramkę, nie będąc atakowanym, ze stojącej piłki? Z tego też go wybronicie? :-D
I ten pajacujący i modlący rafael, jak ja tego nie znoszęChiellini dziś pokazał po prostu jakim jest drwalem, autentycznie Ogbonna za niego do 1 składu. Od zaraz.
Nie mają wstydu, nie wybaczę im tego frajerstwa. można przegrać, ale nie oddać puchar. Nie jetem w stanie sobie wyłumaczyć tego zjawiska. Bluzgam, że ściany pękają a pojutrze mam się dzielić opłatkiem. Wymarzone Święta
Co do meczu Artek w ogóle się nie nadaje na Trequartistę , jak wrócił do środka od razu lepiej wyglądał, Perreyra nie porywa, więc może pora wypróbować tam kogoś bardziej technicznego i szybszego (Coman).
Czy wygrywasz czy nie i tak kocham Cię , Juve w mym sercu na dobre i złe


- Vincitore
- Juventino
- Rejestracja: 25 września 2004
- Posty: 4602
- Rejestracja: 25 września 2004
Takiej kupy to dawno nie widziałem. Idealnie swoją postawą wkomponowaliśmy się do całej otoczki meczu. Piknik country alla nasz mecz przed sezonem z Juventusem B na jakiejś wiosce, tyle, że zamiast rolników z widłami, kompromitowaliśmy się ku uciesze szejków w turbanach z ipadami, próbującymi podejmować jakieś nieśmiałe próby dopingu - "noi siamo la curva sud" nawet odpalili. :shock:
Nie to jest oczywiście w tym wszystkim najważniejsze. Piłkarze też raczej poczuli się jakby grali sparing pokazowy za który klub zgarnie trochę kasy. Strzeliliśmy szybko bramkę i się cofnęliśmy, Napoli przez kolejne minuty straciło dużo sił by wyrównać, na dogrywkę nie mieli już ewidentnie siły, przyparci do muru stracili bramkę, a i tak w 6-7 minut stworzyli sobie 2 stuprocentowe sytuacje. Sam fakt, że mieliśmy tyle zapasów energii w dogrywce idealnie obrazuje fakt, jak bardzo przedreptaliśmy całe spotkanie.
Karne, a zwłaszcza ich przebieg i wykonanie niektórych zawodników to idealna wisienka na torcie tego "meczu".
Żenada, nie chcę ich znać do końca świąt, po nowym roku chcę widzieć reakcję na to wszystko w starciu z Interem. W innym wypadku sami udowodnią, że absolutnie brak im jaj.
Na ich szczęście w szatni nie ma już Conte, bo dzisiaj ktoś by skończył na oddziale intensywnej terapii. Chociaż za Conte pewnie dzisaij wyjeżdżalibyśmy z Turbanlandii z pucharem.
Nie to jest oczywiście w tym wszystkim najważniejsze. Piłkarze też raczej poczuli się jakby grali sparing pokazowy za który klub zgarnie trochę kasy. Strzeliliśmy szybko bramkę i się cofnęliśmy, Napoli przez kolejne minuty straciło dużo sił by wyrównać, na dogrywkę nie mieli już ewidentnie siły, przyparci do muru stracili bramkę, a i tak w 6-7 minut stworzyli sobie 2 stuprocentowe sytuacje. Sam fakt, że mieliśmy tyle zapasów energii w dogrywce idealnie obrazuje fakt, jak bardzo przedreptaliśmy całe spotkanie.
Karne, a zwłaszcza ich przebieg i wykonanie niektórych zawodników to idealna wisienka na torcie tego "meczu".
Żenada, nie chcę ich znać do końca świąt, po nowym roku chcę widzieć reakcję na to wszystko w starciu z Interem. W innym wypadku sami udowodnią, że absolutnie brak im jaj.
Na ich szczęście w szatni nie ma już Conte, bo dzisiaj ktoś by skończył na oddziale intensywnej terapii. Chociaż za Conte pewnie dzisaij wyjeżdżalibyśmy z Turbanlandii z pucharem.
- Mate.G
- Juventino
- Rejestracja: 10 września 2011
- Posty: 1188
- Rejestracja: 10 września 2011
Milan Allegriego uzależnił się od Ibry...
Juve Allegriego uzależnia się od Teveza :evil:
Juve Allegriego uzależnia się od Teveza :evil:
- PrzemasJuve
- Juventino
- Rejestracja: 13 marca 2005
- Posty: 1017
- Rejestracja: 13 marca 2005
frajerstwo roku na sam jego koniec...
Magica Juve resiste il mio cuore lontano da te soltanto se penso alla figa!!