Serie A 14/15 (14): Fiorentina 0-0 JUVENTUS
- 19
- Juventino
- Rejestracja: 17 maja 2009
- Posty: 1688
- Rejestracja: 17 maja 2009
- Podziekował: 2 razy
- Otrzymał podziękowanie: 17 razy
Allegri ustawiając zespół 3-5-2 spowodował, że większa odpowiedzialność spadła na Evrze, który prezentuje się słabo oraz na Pereyrze, który nie potrafi grać na wahadle. Dodając do tego bardzo słabego Pirlo oraz jeszcze gorszego Vidala wychodzi bardzo słabe Juve pozbawione pomysłu.
- pumex
- Juventino
- Rejestracja: 23 lutego 2008
- Posty: 7834
- Rejestracja: 23 lutego 2008
Zgoda, ale cholera jasna... wypiąć się bez podjęcia mydła z podłogi? :doh:Cabrini_idol pisze:Oj pumex pumex, wiesz dobrze ze stadion Fiorentiny ROmy i Napoli to najcięższe wyjazdy. Całe miasto od rana chodzi z pianą w pysku. A my dzisiaj zdecydowanie przyjechaliśmy nie przegrać, troche zaoszczedzić sił, co nam sie udało.
Możemy mówić o oszczędzaniu sił, ale takie akcje nie kształtują charakteru mistrzów.
Na następny mecz: #noEvra #noLlorente

- Vincitore
- Juventino
- Rejestracja: 25 września 2004
- Posty: 4602
- Rejestracja: 25 września 2004
Straszne rzygi i męczenie buły. Taki remis to na wtorek poproszę, a nie dzisiaj. Sam fakt, że ostatnie 30 minut, gdzie głównie przy takim wyniku przyspieszamy i zamykamy rywala na własnym polu karnym, dzisiaj przedreptaliśmy. Zmiana Teveza anonimowa, dużo więcej się po nim spodziewałem. Pogba mega chimeryczny, wahadło nie dla Pereyry, a Llorente kolejny raz na boisku nie było. Najlepsi w naszych szeregach Bonucci (za całokształt) i Vidal (ale tylko w grze defensywnej).
Remis we Florencji powinno się niby szanować, i chyba trochę nas rozpieściły te ciągłe zwycięstwa, że teraz na niego psioczymy, ale obecna sytuacja w tabeli wymaga niestety zwycięstw w każdym meczu. Najbardziej faktycznie boli to, że zupełnie nie podjęliśmy próby wygrania tego meczu, grając zbyt zachowawczo, a wystarczyło przycisnąć tak jak potrafimy chociaż przez te ostatnie 20 minut...
Remis we Florencji powinno się niby szanować, i chyba trochę nas rozpieściły te ciągłe zwycięstwa, że teraz na niego psioczymy, ale obecna sytuacja w tabeli wymaga niestety zwycięstw w każdym meczu. Najbardziej faktycznie boli to, że zupełnie nie podjęliśmy próby wygrania tego meczu, grając zbyt zachowawczo, a wystarczyło przycisnąć tak jak potrafimy chociaż przez te ostatnie 20 minut...
Ostatnio zmieniony 05 grudnia 2014, 22:56 przez Vincitore, łącznie zmieniany 1 raz.
- AdiJuve
- Juventino
- Rejestracja: 04 kwietnia 2011
- Posty: 4125
- Rejestracja: 04 kwietnia 2011
- Podziekował: 9 razy
- Otrzymał podziękowanie: 20 razy
A co Florencja to niby nie jest ciężki teren? Raz się udało ich rozbić 5-0 grając 70minut 11 na 10 a tak zazwyczaj ciężki mecze i albo remis albo minimalna wygrana.pumex pisze:Ciężki teren...:doh: Powodzenia w LM...Cabrini_idol pisze:Ciezki teren
Autobus dzisiaj postawili wręcz idealny, Pogba kilka razy zbyt egoistycznie, ale mając w perspektywie mecz z Atletico czy był sens grania na 100% i próbowania sforsować podwójne zasieki? To mogło się nie udać a w najgorszym razie skończyć jakąś kontrą.
Ostatnio zmieniony 05 grudnia 2014, 22:55 przez AdiJuve, łącznie zmieniany 2 razy.
- kacopys
- Juventino
- Rejestracja: 11 września 2013
- Posty: 125
- Rejestracja: 11 września 2013
To chyba o Pirlo
Llorente i Evra na życiówce dzisiaj. Pogba miał piłkę meczowa i tego mi szkoda. Ogbonna irytował schodzeniem do boku zeby zgrywać do najblizszego, a Chiellini jak zawsze wychodził po to żeby stracić. Z pozytywów to dobrze ze mamy Bonucciego...
Llorente i Evra na życiówce dzisiaj. Pogba miał piłkę meczowa i tego mi szkoda. Ogbonna irytował schodzeniem do boku zeby zgrywać do najblizszego, a Chiellini jak zawsze wychodził po to żeby stracić. Z pozytywów to dobrze ze mamy Bonucciego...
- booyak
- Juventino
- Rejestracja: 08 czerwca 2003
- Posty: 920
- Rejestracja: 08 czerwca 2003
E tam przesadzasz, przecież Conte zaszczepił w tych piłkarzach DNA zwycięzców:prochno: Tak to się kończy grając 3-5-2 bez Pirlo - za rozgrywanie i kreowanie akcji odpowiadają tacy wirtuozi jak Chiellini. Fiorentina jest aktualnie tak słaba że remis należy traktować jako porażkę. Sezon jest jednak długi a my nadal liderujemy, to tyle pozytywów na dziś.mrozzi pisze:To jest komiczne, ze nawet pod koniec zwalnialismy akcje, nie probujac zaatakowac. Ogolnie po koncowych usmiechach mozna wnioskowac, ze naszym ten remis odpowiadal...
★ ★ ★
- albertcamus
- Juventino
- Rejestracja: 28 sierpnia 2012
- Posty: 1227
- Rejestracja: 28 sierpnia 2012
Max chciał się tylko upewnić czy 3-5-2 faktycznie jest takie badziewiaste
Co zrobił Tevez po wejściu na boisku? Przecież on podawał do przeciwnika (to samo robił Pirlo przez cały mecz).
Vidal, Pereyra - zero pomysłu na grę
Pogba i Coman ładnie razem mieszali czasami, ale starszy z Francuzów dwukrotnie dał ciała. Chyba Paul musi spać jeszcze z misiem (zdjęcie z kalendarza), bo do poważnej gry jeszcze nie dorósł.
Ogólnie bieda. Na plus Bonucci.
Evra na duży minus
i
UWAGA
(nigdy nie myślałem, że to powiem albo napiszę, ale...)
WOLĘ PADOINA OD EVRY!

Co zrobił Tevez po wejściu na boisku? Przecież on podawał do przeciwnika (to samo robił Pirlo przez cały mecz).
Vidal, Pereyra - zero pomysłu na grę
Pogba i Coman ładnie razem mieszali czasami, ale starszy z Francuzów dwukrotnie dał ciała. Chyba Paul musi spać jeszcze z misiem (zdjęcie z kalendarza), bo do poważnej gry jeszcze nie dorósł.
Ogólnie bieda. Na plus Bonucci.
Evra na duży minus
i
UWAGA
(nigdy nie myślałem, że to powiem albo napiszę, ale...)
WOLĘ PADOINA OD EVRY!
- Cabrini_idol
- Juventino
- Rejestracja: 02 lutego 2012
- Posty: 5400
- Rejestracja: 02 lutego 2012
Masz po częsci racje pumex. Jestesmy mistrzami i powinnismy pewien poziom utrzymywac ale.... nie jestesmy w stanie calego sezonu grac ladnie i wygrywac,.
Zobacz na tabela. Stosunek meczy 11-2-1 to dosyc dobry wynik.
I nikt sie nie wypiał schylając sie po mydlo, a nawet jesli to Fiorentina miala za malego fiutka zeby zabolało
Zobacz na tabela. Stosunek meczy 11-2-1 to dosyc dobry wynik.
I nikt sie nie wypiał schylając sie po mydlo, a nawet jesli to Fiorentina miala za malego fiutka zeby zabolało


- Morgesztern
- Juventino
- Rejestracja: 15 lipca 2014
- Posty: 442
- Rejestracja: 15 lipca 2014
Hmm... Ale wydaje mi się, że troszkę cięższym terenem jest Madryt, Monachium itp., nie?AdiJuve pisze:A co Florencja to niby nie jest ciężko teren? Raz się udało ich rozbić 5-0 grając 70minut 11 na 10 a tak zazwyczaj ciężki mecze i albo remis albo minimalna wygrana.pumex pisze:Ciężki teren...:doh: Powodzenia w LM...Cabrini_idol pisze:Ciezki teren

Dokładnie, najbardziej mnie irytował Kielon i Ogbonna z męczeniem buły (Vidal-Ogbonna, Vidal-Ogbonna, Vidal-Ogbonnakacopys pisze: Llorente i Evra na życiówce dzisiaj. Pogba miał piłkę meczowa i tego mi szkoda. Ogbonna irytował schodzeniem do boku zeby zgrywać do najblizszego, a Chiellini jak zawsze wychodził po to żeby stracić. Z pozytywów to dobrze ze mamy Bonucciego...

Ostatnio zmieniony 05 grudnia 2014, 22:57 przez Morgesztern, łącznie zmieniany 1 raz.

- Cabrini_idol
- Juventino
- Rejestracja: 02 lutego 2012
- Posty: 5400
- Rejestracja: 02 lutego 2012
Holla holla, to nie Fifa 15 tylko rzeczywistość, schodzimy na ziemie.Morgesztern pisze: Hmm... Ale wydaje mi się, że troszkę cięższym terenem jest Madryt, Monachium itp., nie?

- AdiJuve
- Juventino
- Rejestracja: 04 kwietnia 2011
- Posty: 4125
- Rejestracja: 04 kwietnia 2011
- Podziekował: 9 razy
- Otrzymał podziękowanie: 20 razy
Tylko co to zmienia w kontekście tego jak się gra Juventusowi z fioletowymi?Morgesztern pisze:Hmm... Ale wydaje mi się, że troszkę cięższym terenem jest Madryt, Monachium itp., nie?AdiJuve pisze:A co Florencja to niby nie jest ciężko teren? Raz się udało ich rozbić 5-0 grając 70minut 11 na 10 a tak zazwyczaj ciężki mecze i albo remis albo minimalna wygrana.pumex pisze:Ciężki teren...:doh: Powodzenia w LM...![]()

Ostatnio zmieniony 05 grudnia 2014, 22:58 przez AdiJuve, łącznie zmieniany 1 raz.
- Makiavel
- Juventino
- Rejestracja: 26 lutego 2011
- Posty: 2824
- Rejestracja: 26 lutego 2011
Llorente to dzisiaj w ogóle wyszedł z szatni? Nasi czarni, młodzi Francuzi zapomnieli chyba, że piłka nożna polega na skutecznym przeprowadzaniu akcji kończącym się golem a nie na ładnych sztuczkach technicznych i balansach ciałem... Starszy, czarny Francuz jest niestety cieniem samego siebie z czasów świetności w ManU. Do tego dzisiaj faktycznie na plus wyróżniał się tylko Bonucci co źle mówi o naszej grze. Szkoda, że nie wszedł Morata, Tevez dziś nie dał dobrej zmiany.
"veritas odium parit obsequium amicos"
https://poema.pl/publikacja/2633-moj-dzionek
http://natemat.pl/210925,platna-prawica ... internetem
https://poema.pl/publikacja/2633-moj-dzionek
http://natemat.pl/210925,platna-prawica ... internetem
- pumex
- Juventino
- Rejestracja: 23 lutego 2008
- Posty: 7834
- Rejestracja: 23 lutego 2008
To tak jakbyś napisał: WOLĘ MESSIEGO OD GIOVINCO - żadna Ameryka. Ja rzeknę: WOLĘ DE CEGLIE OD EVRY, serio.albertcamus pisze:WOLĘ PADOINA OD EVRY!
Florencja to ciężki teren jak na warunki Serie A, natomiast nie widzę sensu awansu do 1/8 LM, skoro Artemio Franchi okazuje się twierdzą, o którą nawet nie warto powalczyć.AdiJuve pisze:A co Florencja to niby nie jest ciężki teren?pumex pisze:Ciężki teren...:doh: Powodzenia w LM...Cabrini_idol pisze:Ciezki teren
Mnie nie tyle chodzi o końcowy wynik, co o podejście podopiecznych Allegriego do meczu. Przecież to była żenada. Próbować grać na remis bez zachowania żadnych pozorów to my możemy z Bayernem, a nie z Violą. Chcemy dostać się do europejskiej elity a prezentujemy prowincjonalne zachowanie boiskowe.Cabrini_idol pisze:nie jestesmy w stanie calego sezonu grac ladnie i wygrywac

- blackadder
- Juventino
- Rejestracja: 23 września 2006
- Posty: 970
- Rejestracja: 23 września 2006
Całe podejście do meczu niestety nie świadczyło o tym że jedziemy po 3 punkty. Ale cóż, teren ciężki, mecz bez historii, wszyscy o nim zapomną w przypadku korzystnego wyniku z Atletico.
