Serie A 14/15 (14): Fiorentina 0-0 JUVENTUS
- Arbuzini
- Juventino
- Rejestracja: 17 sierpnia 2008
- Posty: 4332
- Rejestracja: 17 sierpnia 2008
Tak zauważyłem, że sporo zespołów jak już czasem decyduje się grać 352 to na jednym boku ustawiają odpowiednik Lichtsteinera dobrze operujący w defensywie, ale potrafiący zaliczyć udział przy golu, a druga strona to typowy skrzydłowy.
Naprawdę, żaden liczący się obecnie zespół nie gra tak asekurancko jak drużyna prowadzona przez Conte. Może to wina Pirlo w środku pola i ofensywnie nastawionych b2b, ale nikt mi nie powie, że 352 Bayernu z Robbenem i Bernatem na skrzydłach oraz Lahmem, Goetze i Alonso w środku, a do tego Rafinhnią i Alabą w roli półbocznych obrońców nie spowodowałoby u Antonio natychmiastowego zawału serca
To oczywiście ekstremalny przykład, ale obecny futbol w wykonaniu topowych drużyn jest bardzo ofensywny. Jednym z nielicznych wyjątków jest Atletico, ale za to oni jak nikt inny potrafią założyć pressing na rywala.
Naprawdę, żaden liczący się obecnie zespół nie gra tak asekurancko jak drużyna prowadzona przez Conte. Może to wina Pirlo w środku pola i ofensywnie nastawionych b2b, ale nikt mi nie powie, że 352 Bayernu z Robbenem i Bernatem na skrzydłach oraz Lahmem, Goetze i Alonso w środku, a do tego Rafinhnią i Alabą w roli półbocznych obrońców nie spowodowałoby u Antonio natychmiastowego zawału serca

To oczywiście ekstremalny przykład, ale obecny futbol w wykonaniu topowych drużyn jest bardzo ofensywny. Jednym z nielicznych wyjątków jest Atletico, ale za to oni jak nikt inny potrafią założyć pressing na rywala.
- Dragon
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 23 marca 2003
- Posty: 6410
- Rejestracja: 23 marca 2003
- Podziekował: 2 razy
- Otrzymał podziękowanie: 5 razy
Mecz z torino pokazał nam, że na bokach mamy sporo do poprawy. Lichy i Evra grają jak w 3-5-2, ciężko z ich asekuracją bo naszych nominalnie środkowych pomocników, nie ciągnie do asekuracji na boczne strefy. Do tego Chiellini z Bonuccimi trzymają się za ręce. Jak zagramy z violą tak jak z torino to nie mamy czego szukać. Tam jak zwykle Święto, sklepy pozamykane, ludzie nie pracują itp.
Niestety trafiamy na nich kiedy złapali formę, to nie ułatwia nam sprawy. roma ma bardzo łatwy mecz z sassuolo u siebie.
Personalnie, zastanawiam się jak słaby na treningach musi być Morata, że nie może wygryźć ze składu przesłabego, bezbarwnego, bezproduktywnego Llorente. Straciłem już cierpliwość. Wystarczy, że Tevez nie ma dnia i już tracimy cały atak
Mam gdzieś jego pojedyncze gole do pustaka. Takie to strzelał Zalayeta, ale realowi mając za konkurentów Del Piero, Treze, Ibrę czy Mutu.
Śmierdzi mi remisem. Z drugiej strony chcę zemsty za to 4-2 :twisted:
Niestety trafiamy na nich kiedy złapali formę, to nie ułatwia nam sprawy. roma ma bardzo łatwy mecz z sassuolo u siebie.
Personalnie, zastanawiam się jak słaby na treningach musi być Morata, że nie może wygryźć ze składu przesłabego, bezbarwnego, bezproduktywnego Llorente. Straciłem już cierpliwość. Wystarczy, że Tevez nie ma dnia i już tracimy cały atak

Śmierdzi mi remisem. Z drugiej strony chcę zemsty za to 4-2 :twisted:

- Vincitore
- Juventino
- Rejestracja: 25 września 2004
- Posty: 4602
- Rejestracja: 25 września 2004
Ja tam zawsze zeszłoroczną wtopę we Florencji będę kojarzył z początkiem naszego biegu po 102 punkty w lidze. Do tamtego meczu graliśmy przeciętnie, wygrywając po mało widowiskowych spotkaniach. Później rozpoczęło się masakrowanie całej ligi. Oczywiście wieśniaki miały wówczas swoją festę, ale nam tamta porażka rownież bardzo pomogła.
Co do samego meczu - wiadomo, ciężko. Cała Florencja w stanie gotowości, grają swój prywatny finał ligi mistrzów, stadion nabity po same brzegi, a nasi? Ze sporymi przetasowaniami w kadrze, mając z tyłu głowy już trochę Atletico. Musimy jakoś wydusić te trzy punkty, nieistotne w jakim stylu.
Co do samego meczu - wiadomo, ciężko. Cała Florencja w stanie gotowości, grają swój prywatny finał ligi mistrzów, stadion nabity po same brzegi, a nasi? Ze sporymi przetasowaniami w kadrze, mając z tyłu głowy już trochę Atletico. Musimy jakoś wydusić te trzy punkty, nieistotne w jakim stylu.
- Sila Spokoju
- Juventino
- Rejestracja: 18 marca 2009
- Posty: 2510
- Rejestracja: 18 marca 2009
- Podziekował: 25 razy
- Otrzymał podziękowanie: 51 razy
Szczerze mówiąc to nie wiem czego się spodziewać po tym meczu, zresztą wynik jest mi praktycznie obojętny, byle w środku tygodnia się nie zbłaźnić i ugrać przynajmniej remis (choć liczę na 3 punkty).
Trzymam kciuki za parę Coman & Morata, choć to raczej nierealne.
Trzymam kciuki za parę Coman & Morata, choć to raczej nierealne.

- Swider10
- Juventino
- Rejestracja: 27 lipca 2005
- Posty: 687
- Rejestracja: 27 lipca 2005
jak można takiego meczu nie puścić w którymś z kanałów C+..., tym bardziej, że dzisiaj za dużo meczy nie jest rozgrywane
kabaret

"Pozytywne rezultaty to coś wspaniałego , ale istnieje coś większego: móc powiedzieć, że jest się kibicem Juventusu i być z tego dumnym."
"Dla tych barw niektórzy stracili swe życie"
"Dla tych barw niektórzy stracili swe życie"
- delarudii
- Juventino
- Rejestracja: 18 października 2008
- Posty: 419
- Rejestracja: 18 października 2008
Przecież mecz jest na nSport+... ogarnij się.Swider10 pisze:jak można takiego meczu nie puścić w którymś z kanałów C+..., tym bardziej, że dzisiaj za dużo meczy nie jest rozgrywanekabaret
Nie rozumiem jak można napisać czy myśleć, że wynik jest kompletnie obojętny. O trzy punkty może być ciężko, bo Viola zawsze się spina na mecze z Juve, a my mamy dużo ważniejszy mecz we wtorek, ale trzeba walczyć o jak najlepszy wynik. Roma cały czas siedzi nam na ogonie, dlatego musimy trzymać dystans.Sila Spokoju pisze:Szczerze mówiąc to nie wiem czego się spodziewać po tym meczu, zresztą wynik jest mi praktycznie obojętny, byle w środku tygodnia się nie zbłaźnić i ugrać przynajmniej remis (choć liczę na 3 punkty).
Co do składu to mam nadzieję, że zagra Coman. Jak wchodzi to już pokazuje się z dobrej strony, więc warto dać mu kolejną szansę, a przy okazji niech grajki z podstawy odpoczną przed wtorkiem. Uważam, ze nawet na wpół rezerwowym możemy powalczyć o zwycięstwo.
- KamilDeath
- Juventino
- Rejestracja: 04 czerwca 2004
- Posty: 243
- Rejestracja: 04 czerwca 2004
spokojnie, być może jest klientem jednej z kablówek w której owszem masz canal+ ale nie masz nsport+ w ogóle w ofercie, choćby dajmy na to UPCPrzecież mecz jest na nSport+... ogarnij się.Swider10 pisze:jak można takiego meczu nie puścić w którymś z kanałów C+..., tym bardziej, że dzisiaj za dużo meczy nie jest rozgrywanekabaret
...abyssus abyssum invocat.......piekło wzywa na pomoc piekła....
- Adrian27th
- Juventino
- Rejestracja: 14 sierpnia 2011
- Posty: 3953
- Rejestracja: 14 sierpnia 2011
- Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Easy Win z Handicapem.
"It seems today, that all You see, it's violence in movies and sex on Tv..."
"per noi altri terza stella, per voi altri terzo dito!"
"per noi altri terza stella, per voi altri terzo dito!"
Pumex pisze:Francuz (Pogba) nie ma najmniejszych szans na realną walkę o pierwszy skład.
- Kicek7
- Juventino
- Rejestracja: 09 sierpnia 2006
- Posty: 287
- Rejestracja: 09 sierpnia 2006
0:5 jak w 2012Adrian27th pisze:Easy Win z Handicapem.

Miło, że pozwolili nam grać w piątek w kontekście tak ważnego meczu z Atletico. Zawsze to jeden dzień odpoczynku do przodu. Mimo wszystko nie rzucałbym wszystkich sił na ten mecz. Jeżeli Tevez jest przemęczony to niech usiądzie na ławce i wejdzie jako joker przy złym wyniku. To samo Marchisio czy Pirlo. Liczę na zwycięstwo, ale mecz na pewno łatwy nie będzie.
- pumex
- Juventino
- Rejestracja: 23 lutego 2008
- Posty: 7834
- Rejestracja: 23 lutego 2008
Szykuje nam się powrót do 3-5-2 z Comanem i Llorente w ataku oraz z Pereyrą na wahadle. Argentyńczyk nie pasuje mi na skrzydło, zaś Comana nie widzę w roli seconda punta, zwłaszcza, jeśli ma operować tyłem do bramki.
Mecz sam w sobie szykuje się bardzie trudny, a na domiar złego meczowy kalendarz jest ułożony tak, że tuż przed nami walka o być albo nie być w CL. Nie chcę siać czarnowidztwa, więc daruję sobie typowanie wyniku. Po prostu liczę, że nasi darują sobie kalkulację i będą pamiętać o Romie, która nadal ma nas na wyciągnięcie ręki.
Mecz sam w sobie szykuje się bardzie trudny, a na domiar złego meczowy kalendarz jest ułożony tak, że tuż przed nami walka o być albo nie być w CL. Nie chcę siać czarnowidztwa, więc daruję sobie typowanie wyniku. Po prostu liczę, że nasi darują sobie kalkulację i będą pamiętać o Romie, która nadal ma nas na wyciągnięcie ręki.

- Cabrini_idol
- Juventino
- Rejestracja: 02 lutego 2012
- Posty: 5400
- Rejestracja: 02 lutego 2012
Pumex, swoje opinie na temat meczów ligowych, mógłbyś sobie skopiować do notatnika i wklejać co kolejkę, bo niczym się nie różnią. Pesymiz się wylewa
. Uśmiechnij się , jesteśmy liderem gramy lepiej niż rok temu o tej samej porze. Przynajmniej jeśli chodzi o jakośc, bo wyniki były i rok temu takie same nie wliczająć LM.
Wiadomo gramy na gorącym terenie, i każda drużyna przyjeżdząjąca do Florencji nie ma łatwo.
Paru naszych odopcznie przed najważniejszym meczem pierwszej połowy sezonu. W Lidze możemy się potknąć, jest jeszcze gdzie nadrabiać. W LM gramy o być albo nie być.
Śmierdzi remisem, który mnie mimo wszystko zadowoli.
Forza Juve!

Wiadomo gramy na gorącym terenie, i każda drużyna przyjeżdząjąca do Florencji nie ma łatwo.
Paru naszych odopcznie przed najważniejszym meczem pierwszej połowy sezonu. W Lidze możemy się potknąć, jest jeszcze gdzie nadrabiać. W LM gramy o być albo nie być.
Śmierdzi remisem, który mnie mimo wszystko zadowoli.
Forza Juve!

- Dragon
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 23 marca 2003
- Posty: 6410
- Rejestracja: 23 marca 2003
- Podziekował: 2 razy
- Otrzymał podziękowanie: 5 razy
Dragon pisze: Śmierdzi mi remisem. Z drugiej strony chcę zemsty za to 4-2 :twisted:
Ejj, ja pierwszy poczułemCabrini_idol pisze: Śmierdzi remisem, który mnie mimo wszystko zadowoli.
3-5-2? Hmm. dałoby się skleić 4-3-1-2 ale decyzja należy do trenera. Atak Coman- Llorente? To zwiastowałoby we wtorek Teveza z Moratą od 1 minuty. Niemniej jednak zbyt dużo dziś będzie zależało od Comana, zdecydowanie za dużo. Llorente sam nic nie wykreuje. Młody francuz od 1 minuty ok, ale czy na violę i to u nich, gdzie wjadą mu na psychę jak jeszcze będzie siedział w szatni

Liczę, że jakoś wymęczymy te 3 pkt...

- mrozzi
- Juventino
- Rejestracja: 19 września 2005
- Posty: 8997
- Rejestracja: 19 września 2005
- Podziekował: 4 razy
- Otrzymał podziękowanie: 10 razy
Mam cholerne obawy przed tym meczem, w koncu dla miejscowych to potyczka sezonu. Dadza z siebie wszystko, my z kolei mamy we wtorek LM, wiec sila rzeczy trudno bedzie o pelna koncentracje. Nie chce jednak slyszec o porazce, abstrahujac od niewielkiej straty romy.
Mam przeczucie, ze Coman bedzie zawodnikiem meczu, oby tak bylo.
Fajnie, ze bedziemy miec 1 dzien dluzej na przygotowania niz Atletico. Simeone zdazyl juz dzis w zwiazku z tym pomarudzic.
Mam przeczucie, ze Coman bedzie zawodnikiem meczu, oby tak bylo.
Fajnie, ze bedziemy miec 1 dzien dluzej na przygotowania niz Atletico. Simeone zdazyl juz dzis w zwiazku z tym pomarudzic.
- pumex
- Juventino
- Rejestracja: 23 lutego 2008
- Posty: 7834
- Rejestracja: 23 lutego 2008
Moim zdaniem bardziej zasadnym pytaniem jest nie "czy na Violę?", lecz czy w 3-5-2? Bo Coman wygląda na zawodnika świetnie czującego się mogąc włączyć się w akcję z głębi pola, a najlepiej z flanki, gdy jest odwrócony przodem do bramki rywala i ma przed sobą sporo przestrzeni. Wiadomo, co niesie za sobą 3-5-2 - główne atuty Comana idą w kąt, przynajmniej w teorii.Dragon pisze:Młody francuz od 1 minuty ok, ale czy na violę?
Ważne, jakie wnioski nasi wyciągnęli po meczu z Torino. Jeśli poprawne, będące lekcją - ok. Jeśli w stylu "gramy źle a i tak rywal nam nie straszny" - no to już gorzej.
