Bundesliga
- Szilgu
- Juventino
- Rejestracja: 02 września 2004
- Posty: 1801
- Rejestracja: 02 września 2004
Dokładnie. To chyba jedyna bramka w zestawieniu, która wygląda jakby była faktycznie celowa. Dwójka była ładna
ale rozumiem pomysł obrońcy :lol:
Siódemka była niezła i może na równi z 1, ale taką zdarzało się strzelić na boisku
Więc rozgrzeszam. Swoja drogą ten sam gość jest dwa razy w Top 10. Pedro Geromel.

Siódemka była niezła i może na równi z 1, ale taką zdarzało się strzelić na boisku

- zbysioJuve
- Juventino
- Rejestracja: 22 września 2013
- Posty: 994
- Rejestracja: 22 września 2013
Według mnie ta ósemka chyba była jak najbardziej do zapobiegnięcia. Po tym podaniu van Hoogdalema do bramkarza, po prostu bramkarz się nie przyłożył, przy odrobinie determinacji mógł ją spokojnie wybić w pole. Szczerze jak zobaczyłem to, to spodziewałem się trochę ciekawszych tych brameczek
, ale chyba ta pierwsza trójka to naprawdę jest TOP 3.

- mcsqrczybyk
- Juventino
- Rejestracja: 29 maja 2011
- Posty: 130
- Rejestracja: 29 maja 2011
Jedno jest pewne, włodarze Serie A powinni wziąć przykład z Bundesligi w kwestii prowadzenia kanału na YT. Jest co oglądać, między innymi tak się buduje wizerunek silnej i ciekawej ligi.
Edit: Top 10 Goals - Poland = Hell Yeah!
Edit: Top 10 Goals - Poland = Hell Yeah!
- Paulo
- Juventino
- Rejestracja: 02 listopada 2003
- Posty: 539
- Rejestracja: 02 listopada 2003
http://www.forbes.pl/bayern-monachium-s ... 2,1,1.html
Taka ciekawostka odnośnie Bayernu. Można ? Można. Jak widać sukces sportowy i inwestycja nawet ogromna idą w parze. Nie można wygrywać nie inwestując, a jednocześnie dobre ruchy transferowe są w stanie przyspieszyć wiele procesów. Szkoda jednak, że krótkowzroczność włoskich działaczy jeszcze długo nie pozwoli wyjść Serie A z letargu. My niby jesteśmy na swoim ale jednak trochę jesteśmy ciułaczami którzy się boją pewnych kroków. Bayern zainwestował i w stadion i w zespól. My w stadion, ale w zespół średnio. Szacun dla Bayernu.
Taka ciekawostka odnośnie Bayernu. Można ? Można. Jak widać sukces sportowy i inwestycja nawet ogromna idą w parze. Nie można wygrywać nie inwestując, a jednocześnie dobre ruchy transferowe są w stanie przyspieszyć wiele procesów. Szkoda jednak, że krótkowzroczność włoskich działaczy jeszcze długo nie pozwoli wyjść Serie A z letargu. My niby jesteśmy na swoim ale jednak trochę jesteśmy ciułaczami którzy się boją pewnych kroków. Bayern zainwestował i w stadion i w zespól. My w stadion, ale w zespół średnio. Szacun dla Bayernu.
- mcsqrczybyk
- Juventino
- Rejestracja: 29 maja 2011
- Posty: 130
- Rejestracja: 29 maja 2011
Zgadzam się z przedmówcą. Pieniądz rodzi pieniądz - ta stara zasada doskonale sprawdziła się w przypadku Bayernu. Wystarczy spojrzeć na liczby:
Sezon 2006/07: wydano 24 mln euro, 1/4 LM i 4. miejsce w lidze (bez awansu do LM).
Sezon 2007/08: wydano 88,20 mln, 1/2 LE, 1. miejsce w lidze z przewagą 10 puntów nad drugim Werderze.
Sezon 2008/09: wydano 0! 1/4 LM i 2. miejsce w lidze za Wolfsburgiem.
Sezon 2009/10: wydano 74,70 mln euro, co dało finał LM i 1. miejsce w lidze.
Sezon 2010/11: wydano 17 mln euro, co dało 1/8 LM i 3. miejsce w lidze.
11/12: 49,60 mln, finał LM i 2. miejsce w lidze.
12/13: 70,30 mln, wygrana w LM i 1. miejsce w lidze.
13/14: 62 mln, 1/2 LM i 1. miejsce w lidze.
Wnioski nasuwają się same. Bayern wydając większą kasę dochodził co najmniej do półfinałów i zazwyczaj pewnie wygrywał ligę. Dlatego bawią mnie mocarstwowe opowieści ludzi związanych z Romą. Klub ten jest finansowo (patrz raport Deloitte) daleko w tyle za Juve, nie mówiąc o europejskiej czołówce. I prawda jest taka, że mogą sobie pozwolić na wydanie większej kasy tylko wtedy, gdy kogoś drogo sprzedadzą. Ich długofalowy plan budowy potęgi metodą małych kroczków brzmi zabawnie w kontekście tego, jak dynamicznie rozwijają się najlepsi.
Sezon 2006/07: wydano 24 mln euro, 1/4 LM i 4. miejsce w lidze (bez awansu do LM).
Sezon 2007/08: wydano 88,20 mln, 1/2 LE, 1. miejsce w lidze z przewagą 10 puntów nad drugim Werderze.
Sezon 2008/09: wydano 0! 1/4 LM i 2. miejsce w lidze za Wolfsburgiem.
Sezon 2009/10: wydano 74,70 mln euro, co dało finał LM i 1. miejsce w lidze.
Sezon 2010/11: wydano 17 mln euro, co dało 1/8 LM i 3. miejsce w lidze.
11/12: 49,60 mln, finał LM i 2. miejsce w lidze.
12/13: 70,30 mln, wygrana w LM i 1. miejsce w lidze.
13/14: 62 mln, 1/2 LM i 1. miejsce w lidze.
Wnioski nasuwają się same. Bayern wydając większą kasę dochodził co najmniej do półfinałów i zazwyczaj pewnie wygrywał ligę. Dlatego bawią mnie mocarstwowe opowieści ludzi związanych z Romą. Klub ten jest finansowo (patrz raport Deloitte) daleko w tyle za Juve, nie mówiąc o europejskiej czołówce. I prawda jest taka, że mogą sobie pozwolić na wydanie większej kasy tylko wtedy, gdy kogoś drogo sprzedadzą. Ich długofalowy plan budowy potęgi metodą małych kroczków brzmi zabawnie w kontekście tego, jak dynamicznie rozwijają się najlepsi.
- Robaku
- Juventino
- Rejestracja: 07 maja 2005
- Posty: 5297
- Rejestracja: 07 maja 2005
Z tym, że oni naprawdę sprzedają drogo zawodników - obecnie Benatia za ok. 30 mln, ok zainwestowane w Iturbe i innych, za chwile odlecie Strootman, za 25-40 mln, ale pewnie też zastąpi go jakiś dobry player + ten stadion, który pewnie będzie przynosił dochód wiekszy niż JS. Z racji i pojemności i też tego jak turystycznym miastem jest Rzym.mcsqrczybyk pisze:Zgadzam się z przedmówcą. Pieniądz rodzi pieniądz - ta stara zasada doskonale sprawdziła się w przypadku Bayernu. Wystarczy spojrzeć na liczby:
Sezon 2006/07: wydano 24 mln euro, 1/4 LM i 4. miejsce w lidze (bez awansu do LM).
Sezon 2007/08: wydano 88,20 mln, 1/2 LE, 1. miejsce w lidze z przewagą 10 puntów nad drugim Werderze.
Sezon 2008/09: wydano 0! 1/4 LM i 2. miejsce w lidze za Wolfsburgiem.
Sezon 2009/10: wydano 74,70 mln euro, co dało finał LM i 1. miejsce w lidze.
Sezon 2010/11: wydano 17 mln euro, co dało 1/8 LM i 3. miejsce w lidze.
11/12: 49,60 mln, finał LM i 2. miejsce w lidze.
12/13: 70,30 mln, wygrana w LM i 1. miejsce w lidze.
13/14: 62 mln, 1/2 LM i 1. miejsce w lidze.
Wnioski nasuwają się same. Bayern wydając większą kasę dochodził co najmniej do półfinałów i zazwyczaj pewnie wygrywał ligę. Dlatego bawią mnie mocarstwowe opowieści ludzi związanych z Romą. Klub ten jest finansowo (patrz raport Deloitte) daleko w tyle za Juve, nie mówiąc o europejskiej czołówce. I prawda jest taka, że mogą sobie pozwolić na wydanie większej kasy tylko wtedy, gdy kogoś drogo sprzedadzą. Ich długofalowy plan budowy potęgi metodą małych kroczków brzmi zabawnie w kontekście tego, jak dynamicznie rozwijają się najlepsi.
- Zhx123
- Dortmundczyk
- Rejestracja: 03 maja 2013
- Posty: 263
- Rejestracja: 03 maja 2013
Angielskiw media znow zaszalaly z Kloppem. Nie rozumiem jak mozna byc tak nie rzetelnym w najwiwkszych redakcjach, no nie rozumiem. Ze ich szefowie toleruja te farmazony i niby przypadkowo zle przetlumaczone teksty, oczywiscie w ten sposob zeby zawsze wzbudzic sensacje.
Klopp dzis znowu musial jasno powiedziec ze nie wie kiedy odejdzie, ale wie ze na pewno wypelni kontrakt, tj 4 lata
,,<ziew>
Klopp dzis znowu musial jasno powiedziec ze nie wie kiedy odejdzie, ale wie ze na pewno wypelni kontrakt, tj 4 lata
,,<ziew>
- mcsqrczybyk
- Juventino
- Rejestracja: 29 maja 2011
- Posty: 130
- Rejestracja: 29 maja 2011
Nie do końca precyzyjnie wyjaśniłem swój to myślenia. Tak Roma sprzedaje drogo i kupuje kogoś niezłego w zamian. Ale tak nie da się postawić kroku do przodu. Sęk w tym, żeby utrzymać najlepszych zawodników i dokładać do nich kolejnych świetnych graczy. Tak, jak od paru lat robi to Bayern, który wcześniej wyznawał politykę ostrożnej polityki transferowej, co nie przynosiło odpowiednich efektów. Od momentu, gdy Bayern stał się agresywny na rynku transferowym klub zaliczył ogromny wzrost na każdym polu, od sportowego po marketingowe.Z tym, że oni naprawdę sprzedają drogo zawodników - obecnie Benatia za ok. 30 mln, ok zainwestowane w Iturbe i innych, za chwile odlecie Strootman, za 25-40 mln, ale pewnie też zastąpi go jakiś dobry player + ten stadion, który pewnie będzie przynosił dochód wiekszy niż JS. Z racji i pojemności i też tego jak turystycznym miastem jest Rzym.
A co do stadionów. Bayern ma nowy, Juve ma, Roma ma tylko na papierze. Minie jeszcze parę lat zanim doczekają się otwarcia i zaczną zarabiać. W międzyczasie powinniśmy odskoczyć

- Effe
- Bawarczyk
- Rejestracja: 17 lipca 2008
- Posty: 303
- Rejestracja: 17 lipca 2008
Generalnie jest tak jak mówisz, ale sypnięcie kasą nie zawsze działa. To tylko jeden z czynników i widać to we współczesnej piłce. Trzeba też wiedzieć kiedy można wydawać większy hajs i tu bym szukał analogii z Romą. Były już kluby, które będąc bardzo wysoko prawie zaliczały bankructwo przez wydawanie ponad możliwości (pierwszy z brzegu przykład BVB, od triumfu w CL na krawędź upadku w parę lat). Rzymianie nie chcą pewnie popełnić takich błędów.mcsqrczybyk pisze:Wnioski nasuwają się same. Bayern wydając większą kasę dochodził co najmniej do półfinałów i zazwyczaj pewnie wygrywał ligę.
W Bayernie punktem zwrotnym było wywalenie 17 mln euro na Breno. Niby polecany (przez Elbera) mega talent, nowy Lucio, ale pewnie wiecie jak to się skończyło. Wprowadzono zasadę "żadnych talentów z Ameryki Południowej, którzy nie sprawdzili się w Europie". Wcześniej polityka transferowa też nie wyglądała rewelacyjnie, a lista przepłaconych graczy jest długa.
- Hoffman
- Juventino
- Rejestracja: 05 października 2006
- Posty: 677
- Rejestracja: 05 października 2006
- jarmel
- Redaktor
- Rejestracja: 25 lutego 2006
- Posty: 2445
- Rejestracja: 25 lutego 2006
BVB na ostatnim miejscu w lidze, ciężko znaleźć na to jakieś słowa :shock: I pomyśleć, że gdyby nie prezent Kramera ostatnio to byłoby jeszcze gorzej. Polecam zobaczyć co zrobił Ginter z Romanem przy drugiej bramce.
O ile na pewno w końcu zaczną lepiej grać niż teraz i wydostaną się z tej strefy spadkowej o tyle wywalczenie miejsca premiowanego grą w LM może być już bardzo trudne, to byłby duży cios dla tego klubu.
O ile na pewno w końcu zaczną lepiej grać niż teraz i wydostaną się z tej strefy spadkowej o tyle wywalczenie miejsca premiowanego grą w LM może być już bardzo trudne, to byłby duży cios dla tego klubu.
#AllegriOut
- Vimes
- Juventino
- Rejestracja: 06 maja 2003
- Posty: 5874
- Rejestracja: 06 maja 2003
Pozycja w tabeli wygląda rzeczywiście kiepsko, ale od czwartego miejsca dzieli ich tylko 10 punktów i mają jeszcze 21 kolejek, żeby to odrobić. Aczkolwiek ich dyspozycja ligowa jest zadziwiająca. W poprzednim sezonie byłem zdziwiony, że nie wzięli pieniędzy i nie puścili Lewandowskiego do Bayernu, ale chyba wiedzieli co robili, bo jak odszedł to mają duży problem, pomimo pozyskania Immobile i Ramosa.