Premier League

Serie A, Premier League, La Liga, Bundesliga, Liga Mistrzów, a nawet Ekstraklasa!
ODPOWIEDZ
zahor

Juventino
Juventino
Rejestracja: 23 listopada 2009
Posty: 3817
Rejestracja: 23 listopada 2009

Nieprzeczytany post 02 listopada 2014, 15:34

wagner pisze:dziś Smalling dostał pierwszą żółtą kartkę za przeszkadzanie Hartowi w wykopie piłki.
No ten to jest chyba jeszcze głupszy niż Chiellini. Nie mam zielonego pojęcia na co liczył. Przy drugim żółtku też zresztą mózgu nie użył, był wyraźnie spóźniony i powinien był sobie zdać sprawę z ryzyka. Co do meczu, koledzy chyba wszystko napisali. 0:0, a zawody ciekawsze niż wszystkie spotkania Juventusu w tym sezonie razem wzięte, może wyłączając mecz z Romą.


pumex

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 23 lutego 2008
Posty: 7834
Rejestracja: 23 lutego 2008

Nieprzeczytany post 02 listopada 2014, 15:44

blackadder pisze:Taktycznie włoska piłka jest efektywniejsza od angielskiej. Różnicę robią wykonawcy.
Czy różnicę robią wykonawcy? W takim razie jak wytłumaczyć to, że praktycznie większość meczów PL, niezależnie czy jest to pojedynek na szczycie czy szeregowe starcie, wygląda przy Serie A jak inny sport? Ja z każdym tygodniem nabieram przekonania, że główną różnicę powoduje filozofia futbolu i skala oceny jego jakości. To, co dla umysłów zakotwiczonych we włoskiej ekstraklasie jest dobre, w innym środowisku (np. w Champions League) okazuje się dalece niewystarczające.

Aktualnie oglądanie City vs United jest dla mnie psychiczną odskocznią od włoskiej paździerzy.
Ostatnio zmieniony 02 listopada 2014, 15:47 przez pumex, łącznie zmieniany 1 raz.


Obrazek
ewerthon

Juventino
Juventino
Rejestracja: 03 marca 2008
Posty: 2620
Rejestracja: 03 marca 2008

Nieprzeczytany post 02 listopada 2014, 15:45

Śmieszy mnie trochę wasze porównywanie Serie A do Premier League. 10 lat temu liga włoska była na najwyższym poziomie, a jej mecze i tak były nudne dla postronnego widza.


zahor

Juventino
Juventino
Rejestracja: 23 listopada 2009
Posty: 3817
Rejestracja: 23 listopada 2009

Nieprzeczytany post 02 listopada 2014, 15:50

ewerthon pisze:Śmieszy mnie trochę wasze porównywanie Serie A do Premier League. 10 lat temu liga włoska była na najwyższym poziomie, a jej mecze i tak były nudne dla postronnego widza.
Nie wiem jak zmieniał się odbiór Serie A przez postronnego widza na przestrzeni ostatnich 10 czy 15 lat. Wiem natomiast że dla mnie kiedyś mecze ligi włoskiej były ciekawe, a teraz są nudne. Tylko tyle i aż tyle.
pumex pisze: Ja z każdym tygodniem nabieram przekonania, że główną różnicę powoduje filozofia futbolu i skala oceny jego jakości. To, co dla umysłów zakotwiczonych we włoskiej ekstraklasie jest dobre, w innym środowisku (np. w Champions League) okazuje się dalece niewystarczające.
Różnicę widać między innymi kiedy porówna się ilość "hokejowych" wyników w obu ligach, szczególnie w meczach czołowych drużyn. Ja sobie w chwili obecnej nie jestem w stanie wyobrazić żeby Juventus mógł zapakować na przykład Interowi sześć bramek. A ostatnie starcie tak by się mogło skończyć, gdyby odbywało się w angielskiej rzeczywistości.
Ostatnio zmieniony 02 listopada 2014, 15:54 przez zahor, łącznie zmieniany 1 raz.


Tobor

Juventino
Juventino
Rejestracja: 02 kwietnia 2013
Posty: 268
Rejestracja: 02 kwietnia 2013

Nieprzeczytany post 02 listopada 2014, 15:52

Sędziowanie w Premier League takie dobre.Arbiter nie widzi podwójnego karnego na Aguero (2 kopniaki jeden po drugim) z odleglości 5 metrów :prochno:

Oglądałem kilka kolejek temu mecz Chelsea - Arsenal i jedna wielka kopanina przez 90min.

Ps. ładna akcja City. Brawo :bravo:


pumex

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 23 lutego 2008
Posty: 7834
Rejestracja: 23 lutego 2008

Nieprzeczytany post 02 listopada 2014, 15:53

ewerthon pisze:Śmieszy mnie trochę wasze porównywanie Serie A do Premier League. 10 lat temu liga włoska była na najwyższym poziomie, a jej mecze i tak były nudne dla postronnego widza.
Nawet nie żartuj w ten sposób. Mecze Serie A sprzed 10 lat faktycznie mogą być odbierane jako nudne, ale w odniesieniu do dzisiejszych standardów. Porównując z ówczesnym poziomem innych lig, włoskie podwórko było mega ciekawe i dostarczało futbolu na najwyższym poziomie. A że przez dekadę calcio stało w miejscu, podczas gdy świat szedł do przodu, to teraz stwarza się złudzenie, jakby kiedyś Serie A królowała w Europie będąc równie nudną jak dziś, ale to iluzja.

zahor :ok:


Obrazek
sebatiaen

Juventino
Juventino
Rejestracja: 03 kwietnia 2010
Posty: 1602
Rejestracja: 03 kwietnia 2010

Nieprzeczytany post 02 listopada 2014, 16:01

Ja się do teraz zastanawiam jak oni mogli do tego dopuścić?
Przecież wszyscy się rozwijają.
Anglia/Hiszpania/Niemcy do tego Francja i Portugalia.
Owszem wielkie imprezy we Francji Portugalii czy Anglii.
W hiszpanii podatek i transmisje tv.
Włochy i podatki wysoki, brak jakichkolwiek imprez, prawa do tv też bardzo się zmieniły w porównaniu do tego co kiedyś było.
Odbudowa tego środowiska zajmie około 8 lat jeżeli zmienią prawo sportowe i itp już teraz.


squinter

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 12 grudnia 2011
Posty: 1071
Rejestracja: 12 grudnia 2011

Nieprzeczytany post 02 listopada 2014, 16:19

Ależ gra Yaya Toure, utwierdza mnie w przekonaniu, że to najlepszy środkowy pomocnik na świecie.


ewerthon

Juventino
Juventino
Rejestracja: 03 marca 2008
Posty: 2620
Rejestracja: 03 marca 2008

Nieprzeczytany post 02 listopada 2014, 16:28

zahor pisze:
ewerthon pisze:Śmieszy mnie trochę wasze porównywanie Serie A do Premier League. 10 lat temu liga włoska była na najwyższym poziomie, a jej mecze i tak były nudne dla postronnego widza.
Nie wiem jak zmieniał się odbiór Serie A przez postronnego widza na przestrzeni ostatnich 10 czy 15 lat. Wiem natomiast że dla mnie kiedyś mecze ligi włoskiej były ciekawe, a teraz są nudne.
Może dla ciebie były ciekawe, ale ja od początku interesowania się włoską piłką (koniec lat 90) słyszę, że jest nudna, oparta na grze defensywnej, a dla Włochów liczy się tylko osiągnięcie wyniku i stawiają przede wszystkim na efektywność. Po tylu latach do tych przymiotników dołożono dwa kolejne, "skorumpowana" i "słaba".


blackadder

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 23 września 2006
Posty: 970
Rejestracja: 23 września 2006

Nieprzeczytany post 02 listopada 2014, 16:33

pumex pisze:
blackadder pisze:Taktycznie włoska piłka jest efektywniejsza od angielskiej. Różnicę robią wykonawcy.
Czy różnicę robią wykonawcy? W takim razie jak wytłumaczyć to, że praktycznie większość meczów PL, niezależnie czy jest to pojedynek na szczycie czy szeregowe starcie, wygląda przy Serie A jak inny sport?
Ale ja nie twierdzę że angielska piłka obiektywnie nie jest atrakcyjniejsza dla oka. Pytanie czy jest skuteczniejsza, a w to już wątpię, ale przy założeniu że na podobnym poziomie kadrowym.
pumex pisze:Ja z każdym tygodniem nabieram przekonania, że główną różnicę powoduje filozofia futbolu i skala oceny jego jakości. To, co dla umysłów zakotwiczonych we włoskiej ekstraklasie jest dobre, w innym środowisku (np. w Champions League) okazuje się dalece niewystarczające.
Zgoda, wiele osób twierdzi że słaba gra Juve w LM to efekt słabego poziomu ligi. Wszyscy pamiętamy jak wyglądała gra Juventusu z Chlsea, gdy nasz zespół wykazywał nadzwyczajną waleczność, intensywność i głód zwycięstwa. Po pewnym okresie dominacji w lidze te cechy zaczęły zanikać.
Btw jak radzi sobie City czy Arsenal ostatnimi laty w LM? Potrafią w atrakcyjny sposób nic wielkiego nie osiągnąć. 2 ostatnie lata United w LM też nie były rewelacyjne.
Nie bez powodu najpoważniejszym angielskim faworytem w LM jest Chelsea, która potrafi zagrać "antyfutbol".
pumex pisze:Aktualnie oglądanie City vs United jest dla mnie psychiczną odskocznią od włoskiej paździerzy.
Dla mnie po obejrzeniu "Ojca Chrzestnego" psychiczną odskocznią są "Niezniszczalni".


Obrazek
Ouh_yeah

Qualità Juventino
Qualità Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 06 sierpnia 2010
Posty: 5059
Rejestracja: 06 sierpnia 2010

Nieprzeczytany post 02 listopada 2014, 18:40

Van Gaal to najbardziej lubi szachować samego siebie. Wpuszcza jakiegoś dzieciaka do ataku, a Mata cały mecz na ławce :think:


Maly

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 08 października 2002
Posty: 7088
Rejestracja: 08 października 2002
Podziekował: 8 razy
Otrzymał podziękowanie: 25 razy

Nieprzeczytany post 02 listopada 2014, 19:55

pumex pisze:
blackadder pisze:Taktycznie włoska piłka jest efektywniejsza od angielskiej. Różnicę robią wykonawcy.
Czy różnicę robią wykonawcy? W takim razie jak wytłumaczyć to, że praktycznie większość meczów PL, niezależnie czy jest to pojedynek na szczycie czy szeregowe starcie, wygląda przy Serie A jak inny sport? Ja z każdym tygodniem nabieram przekonania, że główną różnicę powoduje filozofia futbolu
sam sobie odpowiedziałeś aczkolwiek nie chodzi tylko o filozofię futbolu ale ogólnie o poziom taktyczny drużyn w obu ligach, w Anglii (co już pisałem nie raz) wcale nie biega się więcej (sprawdźcie sobie statystyki przebieganych km) tylko linie są bardziej rozciągnięte przez co piłka przemieszcza się z jednej połowy na drugą szybciej i częściej, w efekcie gra wydaje się szybsza... we Włoszech gdzie każdy zagęszcza pole gry jak może i linie formacji ustawione są blisko siebie takie coś po prostu jest niemożliwe, większość akcji to 7 na 7 a nie 3 na 3 ;] ktoś kiedyś powiedział, że lepiej mądrze stać niż głupio biegać i to jest jakby różnicą między tymi dwoma ligami, w SA się mądrze stoi a w PL głupio biega
ewerthon pisze:10 lat temu liga włoska była na najwyższym poziomie, a jej mecze i tak były nudne dla postronnego widza.
dokładnie, była najlepsza ale przeciętny widz i tak jej nie oglądał bo były nudne mecze, słupki oglądalności jeśli były porównywalne to tylko ze względu na gwiazdy jak Ronaldo czy Zidane, teraz nie ma gwiazd więc nie ma i wysokich słupków, proste ;]
sebatiaen pisze:Ja się do teraz zastanawiam jak oni mogli do tego dopuścić?
Przecież wszyscy się rozwijają.
i Włosi także się rozwinęli... pod względem taktycznym ;)

ktoś wspomniał o tym, że drużyny Angielskie słabo sobie radzą w Europie i jeśli tak się dzieje to właśnie z powodu ich taktycznej impotencji bo systemem "na hura" można wygrać raz, nawet z najlepszym rywalem, ale ostatecznie i tak triumfuje ktoś dużo lepiej ułożony taktycznie a tych w Europie jest już na prawdę dużo

@Ouh_yeah: o tym dzieciaku jeszcze nie raz i nie dwa razy usłyszysz ;]


Kto ma rację dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę.

magica Juve vinci

A nie mówiłem?
Paulo

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 02 listopada 2003
Posty: 539
Rejestracja: 02 listopada 2003

Nieprzeczytany post 08 listopada 2014, 18:45

To, że sędzia meczu Liverpool - Chelsea powinien nosić okulary to każdy dzisiaj widział, bo karny należał się the Reds jak nic za rękę w polu karnym ale to co zrobił sędzia meczu QPR - Man City już na początku meczu jest ciężko wytłumaczalne. Najpierw QPR strzelił gola ze spalonego i sędzia nie uznał, ale potem piłkę wybijał po tym spalonym Hart i kopnął prost pod nogi Austina który strzelił gola, ale sędzia nie uznał gola :shock: powtórka pokazuje, że Hart wybijając piłkę złapał lekki uślizg i najpierw trącił piłkę, a potem dopiero kopnął, tylko co z tego ? Jak to się ma do przepisów, bo na stadionie QPR konsternacja i wszyscy analizują co w takim przypadku. Sam szczerze mówiąc nie wiem jak to skomentować. Skoro błąd Harta to czemu piłka ponownie należała się City. Hart spartolił, źle wybił a QPR strzelił gola. A skoro jest to błąd Harta to jakiś pośredni czy co ? Może ktoś wie co w takiej sytuacji mówią dokładnie przepisy ?

Mike Dean to chyba pójdzie na urlop po tym meczu. Gol Aguero po spalonym, zagraniu ręką. Koleś ma dzisiaj słaby dzień.


Maly

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 08 października 2002
Posty: 7088
Rejestracja: 08 października 2002
Podziekował: 8 razy
Otrzymał podziękowanie: 25 razy

Nieprzeczytany post 20 listopada 2014, 13:41

statystyki PL pod kątem narodowości zawodników...
http://www.bbc.com/sport/0/football/30122051

przy okazji pada tam ciekawostka dotycząca m.in. Serie A
Study group the CIES Football Observatory last week reported that Europe's big five leagues had an average foreign player ratio of 45.9%, with Ligue 1 at 31.6%, Spain 38.9%, Germany 43.5% and Italy 54.8%.

According to State of the Game, the Premier League's non-UK ratio is 55.07% and 63.92% for non-English.
te procenty z pewnością odczuwa ich reprezentacja ale tak samo odczuwają je Włosi, których może i gra więcej ale jednak poziom przeciwników ma znaczenie...


Kto ma rację dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę.

magica Juve vinci

A nie mówiłem?
pimbek

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 15 grudnia 2013
Posty: 79
Rejestracja: 15 grudnia 2013

Nieprzeczytany post 13 grudnia 2014, 20:19

Wkoncu ladna gra Kanonierow na wlasnym stadionie przeciwko Srokom, ktore ostatnio wygraly nie byle z kim bo z Chelsea. Jak ktos nie widzial zachecam do obejrzenia powtorki ;)
Do odnotowania swietna gra mlodego Bellerina. Co ciekawe pobil on wszystkie rekordy szybkosciowe w Arsenalu.Theo Walcott musi byc smutny :p


ODPOWIEDZ