Serie A 14/15 (10): Empoli 0-2 JUVENTUS
- Tobor
- Juventino
- Rejestracja: 02 kwietnia 2013
- Posty: 268
- Rejestracja: 02 kwietnia 2013
Czy w tym sezonie doczekam się Juve, ktore strzeli 4 bramki, nawet ogórom nad ogórami?
Na szybko przemyślenia do meczu:
- Kielon - permanentny ban na podawanie dalej niż 10m po ziemi (górą całkowity zakaz).
- Zamiast robiącego wiatr Gio, z którego nie ma pożytku, puścić Comana (łudziłem się, że w 3 mecze dostanie kilka minut, a tu Allegri zaskoczył)
- Pereyra jedną akcją pokazał więcej techniki niż Lichy w 3 lata Juve.
- Morata na prezydenta (na początek zamiast Ll wystarczy w pierwszej 11)
- Vidal bieda + powinien wylecieć, ale sędzia nie wiem czemu się zlitował (pewnie był przekupiony i Juve do Serie B)
- mecz po strzeleniu na 2:0, taki zaskakujący, że zacząłem przeglądać Kwejka, Fejsbuka, Livescore'a mając 101% pewności, że nic nie stracę.
- największa broń Juve (środek pola) nie istnieje. Vidal dziś (i nie tylko bieda), Pirlo poza wolnym nawet podać nie umie (co kiedyś robił fenomenalnie), Markiz chyba woli być na pozycji Pirlo + ten słupek(chyba bo oglądałem w internecie) i podanko w 1. połowie. Tyle go było widać.
- 3-5-2 jest tak świeże, jak miesięczny chleb z Tesco.
- Ależ mnie zdenerwował Gigi zagraniem pod koniec 1. połowy. 0:0 padaka nad padaki, a ten rozgrywa piłeczkę z obroną i podaje lobem nad napastnikiem
- A i zapomniałem, Buffon się skończył i jest bez formy. Buffon Out!! (w nawiązaniu do pewnego użytkownika forum - pozdro dla kumatych).
Na szybko przemyślenia do meczu:
- Kielon - permanentny ban na podawanie dalej niż 10m po ziemi (górą całkowity zakaz).
- Zamiast robiącego wiatr Gio, z którego nie ma pożytku, puścić Comana (łudziłem się, że w 3 mecze dostanie kilka minut, a tu Allegri zaskoczył)
- Pereyra jedną akcją pokazał więcej techniki niż Lichy w 3 lata Juve.
- Morata na prezydenta (na początek zamiast Ll wystarczy w pierwszej 11)
- Vidal bieda + powinien wylecieć, ale sędzia nie wiem czemu się zlitował (pewnie był przekupiony i Juve do Serie B)
- mecz po strzeleniu na 2:0, taki zaskakujący, że zacząłem przeglądać Kwejka, Fejsbuka, Livescore'a mając 101% pewności, że nic nie stracę.
- największa broń Juve (środek pola) nie istnieje. Vidal dziś (i nie tylko bieda), Pirlo poza wolnym nawet podać nie umie (co kiedyś robił fenomenalnie), Markiz chyba woli być na pozycji Pirlo + ten słupek(chyba bo oglądałem w internecie) i podanko w 1. połowie. Tyle go było widać.
- 3-5-2 jest tak świeże, jak miesięczny chleb z Tesco.
- Ależ mnie zdenerwował Gigi zagraniem pod koniec 1. połowy. 0:0 padaka nad padaki, a ten rozgrywa piłeczkę z obroną i podaje lobem nad napastnikiem
- A i zapomniałem, Buffon się skończył i jest bez formy. Buffon Out!! (w nawiązaniu do pewnego użytkownika forum - pozdro dla kumatych).
Ostatnio zmieniony 01 listopada 2014, 20:48 przez Tobor, łącznie zmieniany 1 raz.
- pumex
- Juventino
- Rejestracja: 23 lutego 2008
- Posty: 7834
- Rejestracja: 23 lutego 2008
Strzał w dziesiątkęHołek pisze:Cóż,wyrok odroczony do wtorku. Allegri ma dzień dziecka

Zwycięstwo? Okej, ale to był kolejny żenująco słaby występ Juventusu. Allegri to miękki lamus - taka prawda. Paradoksalnie dzisiejszy wyniki w krótkiej perspektywie może nam przynieść więcej złego niż dobrego.
Jak znam włoską logikę, Morata za kolejny pozytywny występ zostanie nagrodzony ławką w następnym spotkaniu, choć bije Llorente na starcie. A Dzjowinko niech leci w kosmos z Riczardem Bransonem i tam czaruje swoim nieudacznictwem ufoludków.
#noAllegri

- Gandalf8
- Juventino
- Rejestracja: 26 marca 2007
- Posty: 1296
- Rejestracja: 26 marca 2007
Masz na myśli niesamowity rajd Padoina w doliczonym czasie gry?Hołek pisze:Jedynym plusem jest objawienie się lewego wingbacka.

Jeden, by wszystkimi rządzić, Jeden, by wszystkie odnaleźć,
Jeden, by wszystkie zgromadzić i w ciemności związać
W Krainie Mordor, gdzie zaległy cienie.
Jeden, by wszystkie zgromadzić i w ciemności związać
W Krainie Mordor, gdzie zaległy cienie.
- Hołek
- Juventino
- Rejestracja: 11 września 2005
- Posty: 280
- Rejestracja: 11 września 2005
- Podziekował: 8 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2 razy
No ba."Mijał ich jak narciarz w slalomie".Pierwszy,drugi,trzeci.. po czwartym przestałem liczyć :-D .Gandalf8 pisze:Masz na myśli niesamowity rajd Padoina w doliczonym czasie gry?Hołek pisze:Jedynym plusem jest objawienie się lewego wingbacka.
Niektórzy ludzie postrzegają rzeczy w ich naturalnym stanie i zadają sobie pytanie: Dlaczego? Ja marzę o rzeczach, których nigdy nie było i mówię sobie: Dlaczego nie?
- ahojekk
- Juventino
- Rejestracja: 17 lipca 2003
- Posty: 722
- Rejestracja: 17 lipca 2003
- Podziekował: 4 razy
- Otrzymał podziękowanie: 6 razy
Czy Wy widzieliście jak Lichtsteiner zgasił Allegriego przy linii ? Ten coś się do niego drze a Lichy po prostu mu pokazał żeby przestał kłapać, a Allegri położył uszy po sobie....
Generalnie żenua.
Chiellini znowu jest rozgrywającym, Bonucci laguje do bramkarza przeciwnika i przepuszcza każdą piłke między nogami, Pirlo podaje w wyimaginowane miejsca, Marchisio w sumie to samo, Vidal sobie spaceruje, Giovinco robi troche wiatru ale większość to próby dryblingu a'la wbiegne prosto w rywala.
Słabo to wygląda, jeżeli Padoin po wejściu na boisku robi więcej dobrego niż cała reszta przez cały mecz :roll:
Jak ktoś wspomniał, wyrok odroczony do wtorku.
Generalnie żenua.
Chiellini znowu jest rozgrywającym, Bonucci laguje do bramkarza przeciwnika i przepuszcza każdą piłke między nogami, Pirlo podaje w wyimaginowane miejsca, Marchisio w sumie to samo, Vidal sobie spaceruje, Giovinco robi troche wiatru ale większość to próby dryblingu a'la wbiegne prosto w rywala.
Słabo to wygląda, jeżeli Padoin po wejściu na boisku robi więcej dobrego niż cała reszta przez cały mecz :roll:
Jak ktoś wspomniał, wyrok odroczony do wtorku.
Dawniej Virus[Mauro].
- mrozzi
- Juventino
- Rejestracja: 19 września 2005
- Posty: 8997
- Rejestracja: 19 września 2005
- Podziekował: 4 razy
- Otrzymał podziękowanie: 10 razy
To chyba cud, że udało nam się to wygrać. :shock: Takiej kupy dawno nie widziałem. Brak 3 celnych podań z rzędu, kopanie się w czoło, babole, zero zaangażowania i żałośnie bezradny Max przy linii.
Z taką grą nie mamy nawet po co wychodzić we wtorek na boisko, bo będzie śmiesznie. Wypadł Ogbonna, wypadł Asamoah i naiwnie się łudzę, że obaj zdążą na Greków. Jest kryzys i to widać gołym okiem.
Morata jest lepszy od Llorente, ale to wiemy nie od dziś.
Obrona Częstochowy Juve w spotkaniu z czerwoną latarnią ligi.

Z taką grą nie mamy nawet po co wychodzić we wtorek na boisko, bo będzie śmiesznie. Wypadł Ogbonna, wypadł Asamoah i naiwnie się łudzę, że obaj zdążą na Greków. Jest kryzys i to widać gołym okiem.
Morata jest lepszy od Llorente, ale to wiemy nie od dziś.
Obrona Częstochowy Juve w spotkaniu z czerwoną latarnią ligi.

Ostatnio zmieniony 01 listopada 2014, 20:16 przez mrozzi, łącznie zmieniany 1 raz.
- Hołek
- Juventino
- Rejestracja: 11 września 2005
- Posty: 280
- Rejestracja: 11 września 2005
- Podziekował: 8 razy
- Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Jestem pewien,że to było do kogoś z ławki.ahojekk pisze:Czy Wy widzieliście jak Lichtsteiner zgasił Allegriego przy linii ? Ten coś się do niego drze a Lichy po prostu mu pokazał żeby przestał kłapać, a Allegri położył uszy po sobie....
Niektórzy ludzie postrzegają rzeczy w ich naturalnym stanie i zadają sobie pytanie: Dlaczego? Ja marzę o rzeczach, których nigdy nie było i mówię sobie: Dlaczego nie?
- pablo1503
- Juventino
- Rejestracja: 10 lipca 2010
- Posty: 3301
- Rejestracja: 10 lipca 2010
Wydaje mi się, że to było do kogoś z ławki rezerwowych. Może Allegri nie ma jaj, ale nie wierze, że zawodnik aż tak odniósłby się do niego okazując całkowity brak szacunku. Ale mogę się mylić.ahojekk pisze:Czy Wy widzieliście jak Lichtsteiner zgasił Allegriego przy linii ? Ten coś się do niego drze a Lichy po prostu mu pokazał żeby przestał kłapać, a Allegri położył uszy po sobie....
Jedna rzecz mnie zaintrygowała. Podanie Pirlo do Lichtsteinera w...(nie pamiętam dokładnie) okolicach 70 a 80 minuty. Stefan jest całkowicie sam na prawej stronie, a Pirlo lekko podcinką mu chce mu podać, że uspokoić grę. Szwajcar był od niego oddalony dosłownie 15 metrów. Jaki efekt? Pirlo tak podał, że piłka wyszła na aut. To jest coś nieprawdopodobnego. Niby tylko jedno niecelne podanie, ale coś takiego nigdy się nie przydarzyłoby Pirlo sprzed co najmniej dwóch lat. To tak, jakby Trezeguet nie trafił do pustej bramki z metra - po prostu nierealne. Cenię go jako piłkarza, bo bez wątpienia jest wybitną jednostką, ale jego czas się skończył. Tu nawet nie można mówić o słabej formie. Moim zdaniem on już po prostu nie daje rady. Smutne, ale prawdziwe.
Wygraliśmy, ale bez błysku. Morata troszkę za dużo się przypala, ale przynajmniej się tego jakieś efekty.
Asamoah i Evra kontuzjowani. Czyżby 4-3-3 w następnym meczu i w dodatku z Chiellinim/Ogbonną na lewej obronie?


- Dybala 4ever
- Juventino
- Rejestracja: 28 października 2007
- Posty: 1612
- Rejestracja: 28 października 2007
Jakiego mieliśmy farta, że naszym rywalem było Empoli. Ale już niedługo to się skończy. Zaczyna się równia pochyła, czyli klasyka gatunku z Allegrim na ławce. Te kontuzje to nie jest przypadek, Conte robił mordercze treningi, ale za to w sezonie bardzo mało było urazów. Ponadto jak Marian słusznie zauważył to piłkarze się rozbisurmanili się na mediach społecznościowych zamiast wziąć się za granie. Brakuje dyscypliny w drużynie, nawet ahojekk wspomniał, że Licht zgasił Maxa. Skoro tak jest to trener nie potrafi zapanować nad grupą, przykre to. Drżę na myśl o wtorku, z takim graniem to Pireus spokojnie może wywieźć 3 oczka.
- Kiss
- Juventino
- Rejestracja: 09 marca 2004
- Posty: 294
- Rejestracja: 09 marca 2004
Lepiej byłoby za Conte: wystawic 100% pierwszego składu na Empoli i wymusić na swoich piłkarzach 150% sil fizycznych na 3 dni przed meczem w LM. Oczywiście potem w LM zagrac dramat jak z Galata czy Szachatrem u siebie (przeciwnicy klasy Olimpiakosu).
Jak ktoś chce jezdzic po Allegrim, to proszę to robic we wtorek.
Glupot Antka i tak nic nie przebije.
Jak ktoś chce jezdzic po Allegrim, to proszę to robic we wtorek.
Glupot Antka i tak nic nie przebije.
- PlanetJuve
- Juventino
- Rejestracja: 27 sierpnia 2006
- Posty: 1687
- Rejestracja: 27 sierpnia 2006
Z tego co widzę od początku sezonu to żałuję, że Padoin tak rzadko gra! Tylko on zyskał na formie na zmianie trenera.
- Tobor
- Juventino
- Rejestracja: 02 kwietnia 2013
- Posty: 268
- Rejestracja: 02 kwietnia 2013
Z Asą nie wiem co tam, ale Ogbonna dostał w 1. połowie takie kolano w udo, tuż nad kolano, że samo oglądanie zabolało. Nic dziwniego, że Allegri go zdjął. Mając w perspektywie mecz we wtorek. Siniak to max co może być.mrozzi pisze:Ogbonna ponoć jedynie stłuczenie, z Asamoah też raczej nic poważnego - tak stwierdził po meczu Allegri. Oby tak było.
Obawiam się żałości i kompromitacji na całego we wtorek, co gorsza to jest dużo bardziej możliwe niż śnieg i bieda z Galatą :płaczę:
- Garreat
- Juventino
- Rejestracja: 16 kwietnia 2004
- Posty: 1743
- Rejestracja: 16 kwietnia 2004
- Podziekował: 32 razy
- Otrzymał podziękowanie: 12 razy
No tym razem nam się upiekło...
Pirlo niech robi ten rekord wolnych i siada. Z sezonu na sezon coraz gorzej, czasem strzeli z wolnego, uratuje tyłek, jasne. Jak dziś albo z Genoa rok temu. Ale wstrzymuje to rozwoj druzyny (innych zawodnikow), a i sam zawala niejedna bramke - nie patrzac daleko - Olympiakos.
Na lawke jak znalazl i modlimy sie, by odnalazl jeszcze mistrzowska forme.
Moje spostrzezenie po drugiej polowie jest takie: ile moze dac jeden zawodnik. Mam tu na mysli Teveza. Mial wejscie jak Morata w ostatnim meczu. Nie winie Giovinco za ten mecz. Ba, uwazam ze w pierwszej polowie robil wiecej od Moraty (przynajmniej byly rozne z jego szarpania). Ale nie jest to zawodnik na ktorym mozna oprzec gre i wiemy to nie od dzis. Tevez? Jest nam potrzebny jak powietrze... wszedl i zaraz jakies akcje, asysta, sytuacja Marchisio... szuka gry, wie co chce zrobic, ma do tego umiejetnosci. Czasem nawet poda do kolegi, co u naszych napastnikow jest rzadka cecha
Jest po prostu niezbedny. Troche szkoda, bo wychodzi, ze na chwile obecna mamy dwoch kandydatow na dwa miejsca. Tutaj oczy na Allegriego, by jakos nam 'uruchomil' reszte...
Vidal? Dalbym mu spokoj. W moim odczuciu rozgrywal sie w trakcie meczu. Zmarnowana sytuacja, ale pozniej pokazal sporo tej dawnej agresji, ktora mnie kupil. Odzyskal wiele pilek. Ma ciezki okres, w mediach gownoburza, zycze wszystkim by jeszcze pozamykal japy.
Sytuacja kadrowa w obronie mocno nieciekawa.
Pirlo niech robi ten rekord wolnych i siada. Z sezonu na sezon coraz gorzej, czasem strzeli z wolnego, uratuje tyłek, jasne. Jak dziś albo z Genoa rok temu. Ale wstrzymuje to rozwoj druzyny (innych zawodnikow), a i sam zawala niejedna bramke - nie patrzac daleko - Olympiakos.
Na lawke jak znalazl i modlimy sie, by odnalazl jeszcze mistrzowska forme.
Moje spostrzezenie po drugiej polowie jest takie: ile moze dac jeden zawodnik. Mam tu na mysli Teveza. Mial wejscie jak Morata w ostatnim meczu. Nie winie Giovinco za ten mecz. Ba, uwazam ze w pierwszej polowie robil wiecej od Moraty (przynajmniej byly rozne z jego szarpania). Ale nie jest to zawodnik na ktorym mozna oprzec gre i wiemy to nie od dzis. Tevez? Jest nam potrzebny jak powietrze... wszedl i zaraz jakies akcje, asysta, sytuacja Marchisio... szuka gry, wie co chce zrobic, ma do tego umiejetnosci. Czasem nawet poda do kolegi, co u naszych napastnikow jest rzadka cecha

Vidal? Dalbym mu spokoj. W moim odczuciu rozgrywal sie w trakcie meczu. Zmarnowana sytuacja, ale pozniej pokazal sporo tej dawnej agresji, ktora mnie kupil. Odzyskal wiele pilek. Ma ciezki okres, w mediach gownoburza, zycze wszystkim by jeszcze pozamykal japy.
Sytuacja kadrowa w obronie mocno nieciekawa.