Serie A 14/15 (4): JUVENTUS 3-0 Cesena
- Krzychu89
- Juventino
- Rejestracja: 07 czerwca 2007
- Posty: 170
- Rejestracja: 07 czerwca 2007
- Podziekował: 3 razy
Z tym Gio to już nie przesadzaj pumex.pumex pisze:Bardzo cieszy przekonująca wygrana, ale oglądanie wyczynów Konusa przez pełne 90 minut było istnym cierpieniem. Proszę, nichże on zniknie, przepadnie, wyparuje.
Według mnie, tytuł MOTM ponownie powinien powędrować do Marchisio - świetny występ Il PrincipinoBrawo dla Arturo za drugą bramkę i dla Ogbonny za profesorską postawę


- jakku1
- Juventino
- Rejestracja: 29 maja 2010
- Posty: 3695
- Rejestracja: 29 maja 2010
Giovinco faktycznie momentami jest i byl dzisiaj samolubny, ale gral dobrze. W pierwszej polowie jesli kogos z naszych mialbym wyroznic, to tylko jego. Ogbonna poprawny mecz z drobymi bledami, tak samo jak Bonucci. Pereyra slabiej, Marchisio jak zwykle - dobrze, Llorente niestety slabo. Wydaje sie, ze Bask bedzie faktycznie "rozgrywal" sie dlugo, ale w koncu na pewno wystrzeli. Tak jak to bylo w zeszlym sezonie.
Podobal mi sie tez Leali, co prawda popelnil jeden blad, ale genralnie mial od cholery strzalow na bramke i BARDZO duzo wyciagnal.
Podobal mi sie tez Leali, co prawda popelnil jeden blad, ale genralnie mial od cholery strzalow na bramke i BARDZO duzo wyciagnal.
Zapraszam tez na moje konto na twitterze => https://twitter.com/jakku113 

- sebatiaen
- Juventino
- Rejestracja: 03 kwietnia 2010
- Posty: 1602
- Rejestracja: 03 kwietnia 2010
Pumex ma rację z Giovinco.
Czasy takiej piłki się skończyły.
Real gra pod Ronaldo, Barca pod Messiego a my pod Sebe?
no nie róbmy sobie jaj, on ma dogrywać piłkę, tak grać jak on niech grają najlepsi, niech spada, nie chce oglądać, on połowę akcji zawala.
Jakku pod jakim względem on grał dobrze? bo walczył? i wyróżniał się strzałami i dryblingami? co ztego jak większość była bez sensu? Seba nie potrafi się dostosować do naszej taktyki.
Jadę po nim bo po końcówce sezonu byłem w szoku co pokazywał, że zmienił tok myślenia i nie gra jak kiedyś to dzisiaj znowu to samo co kiedyś zaprezentował, on się już nie zmieni, zawsze będzie grał pod publiczke mimo że nie ma takich możliwości, niech idzie do średniaka ligowego, u nas są lepsi. Ja straciłem cierpliwość.
Czasy takiej piłki się skończyły.
Real gra pod Ronaldo, Barca pod Messiego a my pod Sebe?
no nie róbmy sobie jaj, on ma dogrywać piłkę, tak grać jak on niech grają najlepsi, niech spada, nie chce oglądać, on połowę akcji zawala.
Jakku pod jakim względem on grał dobrze? bo walczył? i wyróżniał się strzałami i dryblingami? co ztego jak większość była bez sensu? Seba nie potrafi się dostosować do naszej taktyki.
Jadę po nim bo po końcówce sezonu byłem w szoku co pokazywał, że zmienił tok myślenia i nie gra jak kiedyś to dzisiaj znowu to samo co kiedyś zaprezentował, on się już nie zmieni, zawsze będzie grał pod publiczke mimo że nie ma takich możliwości, niech idzie do średniaka ligowego, u nas są lepsi. Ja straciłem cierpliwość.
Ostatnio zmieniony 24 września 2014, 22:52 przez sebatiaen, łącznie zmieniany 1 raz.
- pumex
- Juventino
- Rejestracja: 23 lutego 2008
- Posty: 7834
- Rejestracja: 23 lutego 2008
Może to trochę prostacki żart, ale niech siądzie na klopie i się porządnie, raz a dobrze złamie. No ludzie, kompletnie nie pojmuję, jak dzisiejszą parodię Giovinco można zapisać po stronie plusów? :doh:FelekJUVE pisze:Gio musi się przełąmać!
Nie bądźcie naiwni, brakło psychiki i umiejętności, a nie szczęścia. Takich bezproduktywnych, egoistycznych występów ja ten dzisiejszy ta parówa miała już mnóstwo i serio jestem mega zdziwiony, dlaczego ludzie jeszcze dają się nabierać na ten jego 'wiatr'.Krzychu89 pisze:Z tym Gio to już nie przesadzaj pumex.Jasne, kilka razy mógł zachować się inaczej - nie strzelać za wszelką cenę, ale tych strzałów jednak oczekuje się od napastnika. Trochę brakło mu szczęścia
Oczywiście. Porównajcie proszę występ Comana w meczu z Chievo a Giovinco w meczu z Ceseną - jakościowo dwa różne światy, oczywiście ze zdecydowanym wskazaniem na Francuza, choć obaj bramki nie strzelili.Krzychu89 pisze:Gdyby podobny mecz zaliczył Coman też rzuciłbyś, że oglądanie go było cierpieniem?
Trzeźwiejemy deszczu, czas najwyższy ;Pdeszczowy pisze:A ja dziś będę Giovinco bronił. Nie zagrał złego meczu, miał parę fajnych strzałów.
Ostatnio zmieniony 24 września 2014, 22:54 przez pumex, łącznie zmieniany 1 raz.

- deszczowy
- Juventino
- Rejestracja: 01 września 2005
- Posty: 5690
- Rejestracja: 01 września 2005
A ja dziś będę Giovinco bronił. Nie zagrał złego meczu, miał parę fajnych wejść. Tu macie rozrysowane jego strzały w tym meczu:
http://www.fourfourtwo.com/statszone/21 ... per-anchor
http://www.fourfourtwo.com/statszone/21 ... per-anchor
Ostatnio zmieniony 24 września 2014, 22:56 przez deszczowy, łącznie zmieniany 1 raz.
- SKAr7
- Juventino
- Rejestracja: 26 maja 2009
- Posty: 1818
- Rejestracja: 26 maja 2009
Ja bym powiedział. Jeśli napastnik oddaje 10 strzałów i nie strzela ani jednej bramki to każdy jeden by się zastanowił, uspokoił i porozgrywał więcej. Nie Gio. On musiał dodać 11 i 12 strzał.Krzychu89 pisze: tych strzałów jednak oczekuje się od napastnika. Trochę brakło mu szczęścia, ale zagrał naprawdę dobrze. Gdyby podobny mecz zaliczył Coman też rzuciłbyś, że oglądanie go było cierpieniem?
Nie, żeby cały występ był jakiś tragiczny, bo i rozegranie, i kartkowanie rywali było dziś fajne.
Ostatnio zmieniony 24 września 2014, 22:57 przez SKAr7, łącznie zmieniany 1 raz.
- Skibil
- Redaktor
- Rejestracja: 27 czerwca 2007
- Posty: 1215
- Rejestracja: 27 czerwca 2007
Uwielbiam jak pumi się wypowiada na temat Giovinco
Jak patrzę na taką grę Marchisio to w ogóle nie tęsknię za Pirlo. A jak widzę grę Juve w tym sezonie to nie tęsknię za Conte. Mamy lidera i mam nadzieję, że już go nie oddamy. Zostajemy przy okazji jedyną drużyną, która nie straciła jeszcze bramki - miło.
Jak patrzę na taką grę Marchisio to w ogóle nie tęsknię za Pirlo. A jak widzę grę Juve w tym sezonie to nie tęsknię za Conte. Mamy lidera i mam nadzieję, że już go nie oddamy. Zostajemy przy okazji jedyną drużyną, która nie straciła jeszcze bramki - miło.
- Pluto
- Juventino
- Rejestracja: 17 października 2002
- Posty: 2413
- Rejestracja: 17 października 2002
- Podziekował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 11 razy
Jeśli kogoś denerwuje Giovinco to niech przypomni sobie Vucinicia, który robił wszystkim łaskę kiedy miał powalczyć o piłkę czy Matriego, który przeżywał katusze mając w ogóle przyjąć piłkę. Giovinco nie dość, że się po futbolówkę pokazywał to sklejał ją błyskawicznie i wypracowywał sobie okazję do strzału. 

- Ein
- Juventino
- Rejestracja: 11 grudnia 2004
- Posty: 1127
- Rejestracja: 11 grudnia 2004
Deszczu, czy Ty nie krytykujesz LL za brak bramek, gdzie z jego gry wynika więcej, niż z gry Gio. A Gio nie krytykujesz, bo strzela na oślep ? :>deszczowy pisze:A ja dziś będę Giovinco bronił. Nie zagrał złego meczu, miał parę fajnych strzałów.
Moggi: "People keep asking where Juve got the money to buy Vlahovic but they forget that the club is owned by the Elkanns. 2% of the Elkann assets are enough to buy Inter, this is not a joke, let's be clear, it's real data."
- zahor
- Juventino
- Rejestracja: 23 listopada 2009
- Posty: 3817
- Rejestracja: 23 listopada 2009
Myślałem że czym jak czym, ale meczem z Avellino Giovinco zawstydził już wszystkich hejterów i zamknął im gęby na wieki, ale widzę że cały czas znajdują się jacyś ślepcy którzy wbijają mu szpilę. Co jeszcze gość ma zrobić, żebyście raz na zawsze dali sobie spokój z tymi <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> pojazdami po nim? Podwyższyć na 4:0 z Atalantą? Okiwać rywala i dać się sfaulować na trzydziestym metrze w meczu z Atletico? A może jeszcze zaliczyć prawie-asystę przeciwko Udinese? Naoglądał się jeden z drugim Ronaldo z Messim, w tyłku się poprzewracało i pozapominali że jeszcze do niedawna za takiego napastnika jak Giovinco dalibyśmy się pokroić.
Ciekaw jestem czy tak samo pisałeś jak Giovinco pogrążał Ukraińców asystą piętą w pamiętnym spotkaniu reprezentacyjnym. Raz wychodzi, raz nie, dzisiaj akurat miał gorszy dzień, ale nie jest łatwo cały czas utrzymać formę na najwyższym poziomie kiedy słyszy się codziennie takie porcje krytyki.pumex pisze:Nie bądźcie naiwni, brakło psychiki i umiejętności, a nie szczęścia.
Ostatnio zmieniony 24 września 2014, 22:58 przez zahor, łącznie zmieniany 1 raz.
- deszczowy
- Juventino
- Rejestracja: 01 września 2005
- Posty: 5690
- Rejestracja: 01 września 2005
Llorente krytykowałem na początku minionego sezonu ale później facet zwyczajnie dał dowód na to, że jest niezłym grajkiem. Giovinco krytykowałem cały miniony sezon a dziś akurat jego gra mi się podobałaEin pisze:Deszczu, czy Ty nie krytykujesz LL za brak bramek, gdzie z jego gry wynika więcej, niż z gry Gio. A Gio nie krytykujesz, bo strzela na oślep ? :>deszczowy pisze:A ja dziś będę Giovinco bronił. Nie zagrał złego meczu, miał parę fajnych strzałów.

- AdiJuve
- Juventino
- Rejestracja: 04 kwietnia 2011
- Posty: 4118
- Rejestracja: 04 kwietnia 2011
- Podziekował: 9 razy
- Otrzymał podziękowanie: 19 razy
Giovinco grał dobrze, pozycje do strzału sam sobie wypracowywał,ale miał dzisiaj trochę pecha, bo akurat jego strzały Leali bronił bez zarzutu.To co zrobił Morata to jakaś kpina, gość za 20mln nie potrafi trafić w piłkę 5m od bramki rywala, to po prostu kpina, wystarczyło by podał do stojącego obok Lichego jak brak mu umiejętności obrócenia się i oddania strzału.W Realu już potrafił marnować okazję, ale takiego czegoś chyba nie miał w repertuarze:) Grał całkiem fajnie, ale takie coś musi chociaż trafić w piłkę:)
Vidal powrócił do 11 w wielkim stylu.Obrona na duży +.Cesena bez realnej szansy na gola, a i do przodu, szczególnie Chiellini bardzo dobrze.Markiz zagrał dobry mecz, Pereyra naprawdę może się podobać w pierwszych meczach tego sezonu.Llorente znowu dobrze grał,ale setkę zmarnował.
Evra lepiej niż wcześniej, ale dalej szału nie ma.
Na Atalante atak Tevez-Coman, bo dwóch wysokich nie jest wstanie trafić w bramkę z 5metrów, a Gio przesadza z tymi strzałami, choć pomijające te strzały grał naprawdę dobrze:)
Vidal powrócił do 11 w wielkim stylu.Obrona na duży +.Cesena bez realnej szansy na gola, a i do przodu, szczególnie Chiellini bardzo dobrze.Markiz zagrał dobry mecz, Pereyra naprawdę może się podobać w pierwszych meczach tego sezonu.Llorente znowu dobrze grał,ale setkę zmarnował.
Evra lepiej niż wcześniej, ale dalej szału nie ma.
Na Atalante atak Tevez-Coman, bo dwóch wysokich nie jest wstanie trafić w bramkę z 5metrów, a Gio przesadza z tymi strzałami, choć pomijające te strzały grał naprawdę dobrze:)
- sebatiaen
- Juventino
- Rejestracja: 03 kwietnia 2010
- Posty: 1602
- Rejestracja: 03 kwietnia 2010
Zahor ja nie oglądam Messiego i Ronaldo ale odnoszę wrażenie że nasz Seba ich filmiki z youtube ogląda dniami i nocami i nic ztego nie ma.
Nie gramy taktyką która pozwala na takie popisówki, gramy piłkę z nastawieniem na posiadanie piłki jak Athletico i Borussia, tam jak by ktoś coś takiego robił jak seba to by nie zagrał nawet raz w sezonie.
Ja go broniłem nie dawno ale teraz już mam go dość.
Seba zawala 50% akcji, mamy grać z głową nie jak za Ranieriego[chociaż wtedy był jeszcze gorszy]
Nie gramy taktyką która pozwala na takie popisówki, gramy piłkę z nastawieniem na posiadanie piłki jak Athletico i Borussia, tam jak by ktoś coś takiego robił jak seba to by nie zagrał nawet raz w sezonie.
Ja go broniłem nie dawno ale teraz już mam go dość.
Seba zawala 50% akcji, mamy grać z głową nie jak za Ranieriego[chociaż wtedy był jeszcze gorszy]
- meda11
- Juventino
- Rejestracja: 24 grudnia 2007
- Posty: 1081
- Rejestracja: 24 grudnia 2007
Niektórzy przy ocenie dzisiejszej postawy Giovinco zapominają o jednym. To nie jest jego pierwszy sezon w Juve. Nie można przyrównać go do choćby Llorente z zeszłego sezonu, kiedy to trochę czasu mineło zanim się przełamał i zeszło z niego całe negatywne napięcie. Seba rozgrywa kolejny sezon po powrocie do Juve, kolejny mecz w którym zaczyna od początku i jest to kolejny mecz (tj. jak 80% dotąd rozegranych) w którym gość stara się szarpać, kiwać, wymuszać faule, strzelać i od biedy podawać. Efekt jest nadal taki sam - zero goli, zero asyst. W ciągu całej kariery w Juventusie rozegrał może 2-3 naprawdę dobre mecze poparte bramką, asystą, kilkoma podaniami otwierającymi drogę do bramki (i zmaszczone przez kolegów). Pumex ma rację - gościowi brakuje psychiki i/lub większych umiejętności.
Co do reszty - wciąż przyglądam się bacznie Ogbonnie i jeszcze ze dwa dobre mecze i będziemy mogli powiedzieć, że wzmocniliśmy ławkę nie sprzedając Angelo.
Co do reszty - wciąż przyglądam się bacznie Ogbonnie i jeszcze ze dwa dobre mecze i będziemy mogli powiedzieć, że wzmocniliśmy ławkę nie sprzedając Angelo.
