Juve 2:2 Inter

Przedmeczowe przewidywania, gorące pomeczowe dyskusje, wasze oceny gry Juve i poszczególnych zawodników.
Zablokowany
Dionizos

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 30 marca 2003
Posty: 1706
Rejestracja: 30 marca 2003

Nieprzeczytany post 04 lutego 2004, 22:59

No to remis. Gratulacje dla Iuliano! Liga bulgarska w świetnym wydaniu!


hania

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 12 grudnia 2003
Posty: 296
Rejestracja: 12 grudnia 2003

Nieprzeczytany post 04 lutego 2004, 23:03

Mecz całkiem niezły. Cieszy skutecznosc Di Vaio, ktory mial kilka swietnych sytuacji. Do tego 100% sytuacje mial Tudor i z wolnego Miccoli. Podobalo mi sie zachowanie Toldo po otrzymaniu czerwonej kartki. Remis moze coeszyc, szkoda tylko ze stracilismy u siebie 2 bramki.... Bedzie trudno odrobic.


IL BELLO DEL CALCIO

Macie bowiem wiedzieć, że są dwa sposoby walczenia...

Wygraj wyjazd do Madrytu i potrenuj z Beckhamem. Moze go czegos nauczysz...
BIANCONERI

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 08 października 2002
Posty: 916
Rejestracja: 08 października 2002

Nieprzeczytany post 04 lutego 2004, 23:04

Pierwsza połowa w wykonaniu Juventusu była fatalna...Inter szybko uzyskał prowadzenie i ogólnie grał lepiej.Bramka strzelona przez Di Vaio była wynikiem katastrofalnego błędu Toldo.Na szczęście w drugiej połowie było już duzo lepiej;na boisku pojawił sie Camoranesi,który od razu wywalczył wolnego po którym Tudor trafił w słupek.Swoją szanse na gola miał takze Miccoli ale po jego rzucie wolnym piłka równiez trafiła w słupek.Gola dającego Juve remis uzyskał Marco Di Vaio,któremu ładnie podał Ferrara.W Meczu tym na boisku pojawili sie takze Del Piero i Nedved i trzeba powiedzieć,ze wejście Czecha dało drużynie duzo wiecej..żałuje,że nie udało sie wygrac ponieważ w drugiej połowie Juventus prezentował sie duzo lepiej niz goście z Mediolanu.
Ostatnio zmieniony 04 lutego 2004, 23:07 przez BIANCONERI, łącznie zmieniany 1 raz.


"Bestia najgorsza zna troche litości lecz ja jej nie znam,więc nie jestem bestią"
Obrazek
Dionizos

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 30 marca 2003
Posty: 1706
Rejestracja: 30 marca 2003

Nieprzeczytany post 04 lutego 2004, 23:04

Skoro udało mi sie załozyc temat, to napisze co mysle o meczu.

Tak naprawde to juz mozemy ten sezon spisac na straty. To nie jest Juventus Turyn! A Stephan Appiah nie jest nawet polową wielkiego Edgara Davidsa. To co robili panowie Tudor i Iuliano powinno byc karane chłostą. Del Piero jak zwykle nic nie pokazał. Conte chyba pomylil boisko z ringiem. Maresca, nie przecze wielki talent, ale poki co gwiazda nie jest i nie powiniem o tym zapomniec. Camor, mial wszystko gdzies. Miki i Di Vaio dawali z siebie wszystko, ale i tak stac ich bylo tylko na dwie bramki. Ferrara, wiecej takicg graczy prosimy! Nedved...on jest zawsze wielki :wink: .


Yari

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 13 czerwca 2003
Posty: 1280
Rejestracja: 13 czerwca 2003

Nieprzeczytany post 04 lutego 2004, 23:05

Nie jest źle. Chociaż po czerwonej kartce dla Toldo moglismy wpakować jeszcze jedną bramke. O grze Iuliano się nie wypowiem dopóki nie zobacze co i jak zrobił. Cieszy bramkostrzelność Di Vaio :wink: . Ale ta końcówka1!!!! Argh , taka szansa...


Andryk

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 08 lipca 2003
Posty: 1239
Rejestracja: 08 lipca 2003

Nieprzeczytany post 04 lutego 2004, 23:49

szkoda troche tego wyniku grajac w przewadze powinniśmy to wygrac ale cieszmy sie z tego co jest


Johnny777

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 16 lipca 2003
Posty: 1064
Rejestracja: 16 lipca 2003

Nieprzeczytany post 05 lutego 2004, 01:02

No cóż...niby remis nie jest zły...tylko szkoda że straciliśmy dwie bramy- nie ma co liczyś na "korzystny" remis na San Siro, no i szkoda że ten remis na Delle Alpi był a nie w Mediolanie... Ale i tak jestm pełen podziwu - bo przecież nie grał taki zupełnie pierwszy skład :-D


Przemyś(L)ak

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 11 listopada 2003
Posty: 173
Rejestracja: 11 listopada 2003

Nieprzeczytany post 05 lutego 2004, 07:54

Remis.........to niestety chyba za mało!!!!!Oglądałem ten mecz i.......Atak spisuje się nie źle ale obrona......szkoda mówić!!!!!Bramki dla Interu po ich błędzie!!!!!!I jeszcze jedno!!!!!! :evil: To mnie strasznie zdenerwowało!!!!!Na meczu Toldo specjalnie zagrał ręka za polem karnym!!!Żeby nie to to Juve by strzelił bramkę!!!!!!To było chamskie!!!!! :evil:


DeeJay

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 08 października 2002
Posty: 1341
Rejestracja: 08 października 2002

Nieprzeczytany post 05 lutego 2004, 08:38

Przed meczem byłem przekonany, że Juventus przejdzie obok Pucharu Włoch a zapewnienia Lippiego o walce były tylko zasłoną dymną. Tak jednak nie było i mecz był naprawdę bardzo fascynującym widowiskiem i mógł się podobać! Lippi walczył do końca o czym świadczyć może chociażby wprowadzenie do gry nawet Nedveda. Pierwsza połowa, jak juz tu ktoś wspomniał była słaba w wykonaniu Juve. Mecz praktycznie rozpoczął się od wyniku 1-1, czyli gorzej dla nas, bo od straconego gola na własnym boisku. Fatalne błędy Iuliano. Pierwszy przy stracie pierwszego gola. Tuż po wyrównaniu Iuliano znów prawie przyczynił się do strzelenia bramki przez Inter. Umownie mileśmy grać dwoma napastnikami, a grał tylko jeden daleko wysunięty Di Vaio. Miccoli zamast szarżować w ataku musiał odwalać czarną robotę za kolegów z pomocy - Marsce i Conte, i konstruować grę. Wychodziło mu to bardzo dobrze, jednak brakowało tego drugiego napastnika. Inter świetnie łapał nas na ofsajdy. W pierwszej połowie Di Vaio 8 razy znajdował się na pozycji spalonej. Adriano grał bardzo dobrze. Przy drugim golu stał zupełnie nie kryty w polu karnym, aż wstyd by było nie wcisnąć wówczas tej piłki do siatki... W drugiej połowie Juve grało już coraz lepiej, jednak Inter nadal groźnie atakował. Zaliczyli dwa słupki i poprzeczkę. Atak za atak, Juve również miało wyśmienite sytuacje: m.in. Miccoli z wolnego czy Di Vaio, po którego strzale piłka o centymetry minęła bramkę. Obraz gry diamteralnie się zmienił po czerwonej kartce dla Toldo. Od tego momentu istaniał już tylko Juventus. Inter stracił tylko jednego piłkarza, a wydawało się jakby piłkarzy bianconerich było dwa razy więcej... Wykorzystaliśmy jednak tylko jedną okazję i zaledwie zremisowaliśmy.

Po zejściu Toldo mieliśmy ogromną szansę wywalczyć awans już w pierwszym meczu!! Mogliśmy wygrać nawet 4-2. Nie wykorzystaliśmy tego i to może mieć decydujący wpływ na przebieg dwumeczu. Gdybyśmy strzelili chociaż o jedną więcej, w rewanżu starczałby nam remis. A tak musimy wygrać... Interowi do awansu już chyba wystrczy remis, bo nie podejrzewam żeby na San Siro padł wynik 3-3 - który by dał nam awans. Bardzo ciężko będzie nam się dostać do finału. W przeciągu ostatnich 20 minut meczu zaprzepaściliśmy ogromną szansę!! Za kilka dni będzie kolejne pytanie do Lippiego o obronę a on jak zwykle powie, że wszystko jest w porządku, tylko piłkarze muszą się lepiej skoncentrować (co robią już od września...) Mecz ten jest dobrym prognostykiem przed spotkaniem z Romą, gorszym przed rewanżem na San Siro. Bardzo mi się podobała gra Miccoliego, Camora, Nedveda. Jestem też pełen podziwu dla zawziętości i poświęcenia Di Vaio. Del Piero miał wzmocnić linię ataku, co jednak nie miało miejsca. Lippi zamienił mało widocznego Conte na chyba jeszcze mniej widocznego Del Piero.

PS. Nie wydało wam się, że nazwisko rezerwowego bramkarza Interu było nieco dziwnie napisane? szczególnie literka Z? :wink:

Noty wg. rai:

Juventus (3-4-1-2): Chimenti 6, Ferrara 5.5 (34' st Nedved sv), Tudor 5, Iuliano 5, Pessotto 5.5, Conte 6.5 (18' st Del Piero 6), Appiah 5.5, Zambrotta 6 (1' st Camoranesi 6.5), Maresca 6, Miccoli 6.5, Di Vaio 7.

Inter (3-5-2): Toldo 6, Cordoba 6, Gamarra sv (17' pt Okan 6.5), Cannavaro 6, Zanetti 6.5, Farinos 6.5, Stankovic 6.5, Pasquale 6, Kily Gonzalez 6, Recoba 7 (18' st Cordaz 6), Adriano 7.5.

Na meczu zjawiło się 25.237 ludzi.


Olszan

Juventino
Juventino
Rejestracja: 09 lipca 2003
Posty: 899
Rejestracja: 09 lipca 2003

Nieprzeczytany post 05 lutego 2004, 09:09

Mało mam okazji oglądać mecze Juve ale ten akurat oglądałem i niestety z przykroscia musze stwierdzić ze mamy beznadziejną obronę rok temu zawsze grali Thuram i Zambrotta na bokach i btyli jednymi z najlepszych obrońców świata i nadal są tylko że Thuram musi wrócić do swojeje kapitalnej formy prezentowanej wcześniej na środku grali zawsze Montero i Ferrara ale są juz starzy i długo nimi nie pociągniemy a zmiennicy spisuja się fatalnie więc rada niech Moggi wyda troche pieniażków na solidnego środkowego obrońce 8)


Zawsze Wierni ! ! !
DamKam

Juventino
Juventino
Rejestracja: 10 listopada 2003
Posty: 1551
Rejestracja: 10 listopada 2003

Nieprzeczytany post 05 lutego 2004, 09:28

Ja mialem przyjemnosc ogladac ten mecz :D i powiem ze wcale Juve nie gral zle. wiadomo gdyby nie tak fatalna postawa obrony to bysmy to wygrali !!! Inter nie pokazal nic wielkiego a szczegolnie w drugiej polowie bo sie tylko bronil. Szkoda ze Del Piero ktory weszedl w drugiej polowie nic nie zrobil - a tak liczylem ze sie przelamie i zdobedzie bramke. O i jeszcze jedno nawet bylo sporo kibicow ( ok. 25 tys. ) co sie zadko zdarza na Delle Alpi w Pucharze Wloch :D Ogolnine mecz byl dobry.


juvek

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 11 grudnia 2003
Posty: 202
Rejestracja: 11 grudnia 2003

Nieprzeczytany post 05 lutego 2004, 12:24

Nie rozumiem tylko jednego jak można było nie szczelić jeszcze jednej bramki przy osłabnieniu Interu i dobrej grey z naszej strony. Brak nam skuteczności. Miejmu nadzieje że w meczu z Romą Juve pokaże że potrafi jednak strzelać bramki. Liczę także na dobry występ Alexa.


. . . . . . J U V E . . . . F O R E V E R . . . . . .
Danielpiero

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 01 listopada 2003
Posty: 287
Rejestracja: 01 listopada 2003

Nieprzeczytany post 05 lutego 2004, 13:41

To był mecz błędów. Obrona JUVE zagrała słabo, obrona INTERU z resztą też. Świadczyć o tym mogą 4 bramki, 2 słupki dla JUVE, słupek i poprzeczka INteru. Di Vaio zagrał nieźle ale mógł lepiej wykończyć pare akcji. A pozatym to nieźle Miccoli, Tudor. W Interze błyszczał TOLDO :D . Ta jego interwencja przy 1 bramce DI VAIo to była klasa( najpierw nie potrafił złapać piłki, a chwile potem wykopnął ją prosto chyba w Maresce po czym pika trafiła do DI Vaio a ten na pustą brame strzelił), Z takimi interwencjami to Toldo w JUVE by módł ręczniki podawać 8) ( fakt że raz dobrze wybronił strzał Juliano). Troche szkoda że w końcówce nie strzeliliśmy jeszcze jednej bramy :? . Trudno, w Mediolanie będzie trzeba poprostu wygrać. Zawodnikiem meczu według mnie bym Adriano, a zaraz za nim DI VAio.


,,Takich meczów nie wygrywa się piłkarzami jak Tacchinardi, ale takimi jak Zidane. Tacchinardi może pomóc, ale trzeba liczyć na mistrzów "
El_chico_a_Coruna

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 24 września 2003
Posty: 554
Rejestracja: 24 września 2003

Nieprzeczytany post 05 lutego 2004, 14:11

O meczu napisaliscie juz chyba wszystkp, wiec ja powiem co najbardziej mi sie w nim podobalo. Otoz byla to czerwona kartka dla Francesco Toldo:
1) nigdy jeszcze nie widzialem jak bramkarz zgarnia kartonik i co sie po tym dzieje
2) wszedl za niego jakis nierozgrzany leszcz
3) zszedl niebezpieczny Recoba
4) Toldo nie zagra w rewanzu

Poza tym uwazam, ze przesladowal nas olbrzymi pech... Mecz wg. mnie powinien zakonczyc sie wynikiem 4-2


kouba

Qualità Juventino
Qualità Juventino
Rejestracja: 21 sierpnia 2003
Posty: 1698
Rejestracja: 21 sierpnia 2003

Nieprzeczytany post 05 lutego 2004, 14:15

mecz był bardzo zacięty i interesujący, jak na PW. Ja też byłem pewnie że Lippi odpuści sobie ten mecz. Jak na taki skład jakim wyszedłJuve to bardzo dobrze zagrali, troche źle w obronie, szczególnie na początku...Już właściwie o meczu wszystko powiedzieli BIANCONERI i DJ :wink: Szkoda tylko ,ze w końcówce, juzjak gralismy z przewagą zawodnika, to nie mieliscmy szczescia, bo było kila sytuacji bardzo groźnych. Myśle, że jak w rewanżu zagrajapierwszym składem i Inter bedzie bez Toldo, to powinniśmy wygrać tą rywalizacje. Ważne, ze przy takim składzie nie zmniejszyli swoich szans na awans do półfinału, teraz jest ważna Roma, potem już mozna będzie...rozgromić Inter na Ich stadionie :twisted:


Zablokowany