LE 13/14 (1/2): JUVENTUS 0-0 Benfica

[jarmel]

Miejmy nadzieję, że w mercato nie będzie wyprzedaży, a poważnie się wzmocnimy.

No to jest chyba najgorsze w tym wszystkim, że jakoś nie ma widoków na to abyśmy mieli się poważnie wzmocnić i pokazać się z lepszej strony w przyszłym sezonie. Candreva, Gabbiadini itp raczej nam tego nie zagwarantują. Najwazniejsze to zatrzymać najlepszych zawodników i.. w sumie nie wiem na co liczyć dalej :roll:

Nie będę pisał bzdur jak niektórzy, że scudetto nic nie znaczy, ale ciemne chmury się nad nami zbierają panowie.

[pablo1503]

Ktoś pisze, że Asamoah nie ma przyśpieszenia... :doh:
Ja nie wiem w czym leży problem. Kadrę mamy dobrą, a nawet bardzo dobrą. Nikt mi nie wmówi, że Atletico ma lepszą pakę od Nas. Oni mają przede wszystkim kolektyw i są głodni sukcesu. Nasi przy nich wyglądają jak gwiazdki, które już wszystko wygrały. Gdyby Atletico się wyprzedało, to nie wierzę, że tamci piłkarze zostaliby kluczowymi zawodnikami innych topowych drużyn. No może prócz 2,3 wyjątków.
Mają świetnego trenera, ale czy to oznacza, że my nie? Hard to say.
Gotti, nadal czekam na te 20 klubów.

[AdiJuve]

To jest po prostu frajerstwo roku, patrze staty, Benfica 3 strzały w bramkę w dwumeczu, jeden po rożnym, drugi strzał życia Limy trzeci lob obrońcy z 40m. Benfica grała antyfutbol nie ma co do tego wątpliwości, coś ala Chelsea z Liverpoolem, tyle,ze nie zagrozili bramce Juve praktycznie w ogóle a strzelili 2 bramki. Tu nie chodzi jakich zawodników byśmy nie mieli, ale o ich podejście o ich wiarę w sukces, koncentrację a za to wszystko odpowiada trener. Benfica nie miała w tym dwumeczu żadnej 100% okazji a strzelili 2 bramki;/

[StaryDobryNedved]

Jak nie mamy kasy to niech kupią jednego gwiazdora, a resztę niech postawią na młodych gniewnych jak Borussia czy choćby te wszystkie Benfiki, Seville, Porta i inne jakieś drużynki co tak fajnie grają, a mało inwestują. Nawet Atletico - czy tam były wielkie transfery ja się pytam? Mamy przecież sporo tych młodych na współwłasnościach, mamy dobrych skautów (Pogba). Czemu zarząd, Marotta, Conte, Paratici mają nie przesiedzieć na dupsku tygodnia wybierając choćby z 3 młodych, gniewnych i stosunkowo tanich graczy? Jak się nie ma pieniędzy to tak się robi.

A co do finału to jak sobie uświadamiam, że tam zagra Sevilla i Benfika, a nie my to...

[LordJuve]

Miejmy nadzieję, że w mercato nie będzie wyprzedaży, a poważnie się wzmocnimy.

No to jest chyba najgorsze w tym wszystkim, że jakoś nie ma widoków na to abyśmy mieli się poważnie wzmocnić i pokazać się z lepszej strony w przyszłym sezonie. Candreva, Gabbiadini itp raczej nam tego nie zagwarantują. Najwazniejsze to zatrzymać najlepszych zawodników i.. w sumie nie wiem na co liczyć dalej :roll: Ciemne chmury się zebrały panowie.

Dokładnie. Myślę podobnie. Pragmatyzm naszego zarządu zaczyna spychać ten klub w przeciętność. Boję się, że sprzedamy Pogbę, a i tak nie uda się wzmocnić składu mocnymi nazwiskami. Kto chciałby grać w klubie, który nie potrafi osiągnąć nic wielkiego w Europie?

[koki90]

Smutne jest to, że graliśmy w przewadze i nie potrafiliśmy wygrać. Jeszcze smutniejsze jest to, że Benfica w dwumeczu oddała celne 2 strzały, które wpadły nam do siatki. Próbowaliśmy niemal wszystkiego. Wrzutki, strzały z dystansu (których ostatnio brakowało), wolny Pirlo, raz nawet wybita piłka z linii, jeden gol po spalonym z akcją w stylu Atletico. Zabrakło mi więcej gry kombinacyjnej, ale trzeba pochwalić Benficę, bo bronili bardzo dobrze. Natomiast nie ulega wątpliwości, że zarówno w Lizbonie jak i dziś w Turynie Benfica była do ogrania. Znów niby statystyki za nami przemawiają. Wizualnie też wyglądało to dobrze, no ale coś trzeba zmienić, bo to nie jest tak, że ktoś zrobił 11 laleczek voodoo i bawi się naszymi zawodnikami, czy czuwa nad nami jakieś fatum.

[deszczowy]

Nie będę pisał bzdur jak niektórzy, że scudetto nic nie znaczy, ale ciemne chmury się nad nami zbierają panowie.

Nie zaczynaj. To nie miejsce i nie czas na odgrzewanie tego akurat kotleta.

A tak z innej beczki: zawsze broniłem Szwagra, ale jakim skończonym osłem trzeba być, żeby siedząc na ławce wystartować z łapami do trenera drużyny przeciwnej i zarobić czerwo nie powąchawszy murawy? To jest jakiś zły dowcip :shock:

[Bobeknaklo]

Ktoś pisze, że Asamoah nie ma przyśpieszenia... :doh:

Ja to piszę i nie wiem czego nie rozumiesz. Nie wiem czy wiesz, ale jest różnica między przyspieszeniem, zrywem, zwinnością, a szybkością. Asamoah jest szybki, ale nie ma żadnej z poprzednich cech na zadowalającym poziomie (co pokazała sytuacja kiedy obrońca go obiegł mając 100 metrów dalej do piłki)

Niech nikt mnie nie zrozumie źle, to dobry grajek, ale nie na skrzydło. To rzemieślnik, zero kreatywności i słaba technika. Taki zawodnik nie może ciągnąc naszej ofensywy. W ogóle wada systemu 3-5-2 jest taka, że ci boczni są tak eksploatowani, że na dobrą sprawę nie mogą dać z siebie 100%. Wiemy, że zmęczona noga to nie ta sama noga, a przy tym czego wymaga od naszych wahadłowych Conte, nie da się grać dobrze cały mecz (co znakomicie pokazał dzisiejszy mecz - np błąd przyjęcia Lichego w polu karnym). Musimy uciekać z tego systemu.

[booyak]

Mnie zastanawia inna rzecz - do tej pory większość kibiców była święcie przekonana, że o odpadnięciu z LM i ogólnej impotencji w Europie decydowało nastawienie naszych, lekceważenie, chęć wygrania najmniejszym nakładem sił etc. Tymczasem dziś nasi podeszli do pojedynku należycnie - to bez dwóch zdań - ale jednak dalej wyglądaliśmy jak impotenci, mimo optycznej przewagi. Może to nie nastawienie (kunktatorstwo) jest naszą główną bolączką? Chyba tak, skoro w takich okolicznościach praktycznie nie stwarzamy sobie klarownych sytuacji a rywal, grając w osłabieniu, jest dokładniejszy niż Juve.

Wiele osób w tym i ja piszemy o tym od dawna. Jedyne co możemy wtedy usłyszeć to 'Popatrz ile mamy pkt przewagi' 'a 3-0 z Chelsea?' 'pamiętasz dwa 7 miejsca przed przyjściem Conte?'. Czas najwyższy na zmiany a te zacząłbym od skończenia uzależnienia naszej taktyki od formy sędziwego Pirlo. Jestem pewien że gdyby dziś zamiast niego od początku spotkania grał Marchisio kreowanie gry stało by przynajmniej na takim samym poziomie (sam nie wierze że to piszę zarzucając zawsze Claudio brak kreatywności). Trzeba spojrzeć prawdzie w oczy i uświadomić sobie że poza rzutami wolnymi i kilkoma genialnymi zagraniami na sezon Pirlo nie da nam już nic więcej. Juventus wycisnął z niego ile jeszcze było można i na tym koniec. Skoro mogliśmy pożegnać Del Piero to i z Andreą nie powinniśmy mieć skrupułów.

[StaryDobryNedved]

Właśnie o Miras to wtedy mnie strasznie wk... jak śmieć się zachował. 88 minuta, a ten kozaka zgrywa, to nie jest jakaś potańcówka na wsi w Czarnogórze a półfinał LE i nawet 10 sekund się liczy, a ten nam zabrał z 3 minuty tym wyskokiem.
Janek Tomaszewski wie co się z takimi robi, dyscyplinarnie...

[mrozzi]

Brak słów.. Czuję się fatalnie po tym meczu, sytuacja wręcz mnie przerosła. Jeszcze jakiś czas temu wydawało mi się, że odpadnięcie z tego pucharu nie ruszy mnie wcale, ale rzeczywistość zweryfikowała takie myślenie. Ten mecz potwierdził jedynie, że nasz zespół na chwilę obecną nie nadaje się do gry w Europie. Co z tego, że we Włoszech łoimy wszystkich, skoro w Europie robimy z siebie pośmiewisko.. Bo tak to należy określić.

Mecz był w naszym wykonaniu dobry pod tym względem, że dominowaliśmy, odcięliśmy Benficę od gry i mieliśmy sytuacje... Tyle. Nie do pomyślenia jest, że w obliczu powyższych faktów nie potrafiliśmy wcisnąć tej jednej jedynej cholernej bramki. Nie od dziś wiadomo, że nie radzimy sobie z zespołami broniącymi Częstochowy - wystarczy postawić autobus i nawet z ogórkową Bologną ledwo sobie poradziliśmy..

Pech chciał, że ten mecz odbył się o zaledwie kilka dni przed świętowaniem mistrzostwa.. Mi nie będzie już ono smakowało tak samo, będzie gorycz i gorzka świadomość, że nie potrafimy przeskoczyć pewnego pułapu.

Marotta przy okazji spotkania zapewnił, że Pogba zostanie z nami na kilka lat, ale przy braku zwycięstw w Europie może się pomylić.

Kiedy doczekamy kolejnych półfinałów w Europie z udziałem naszego zespołu? Juventus-Real 2003, Juventus-Benfica 2014.. 2025?

[Feeps]

A tak z innej beczki: zawsze broniłem Szwagra, ale jakim skończonym osłem trzeba być, żeby siedząc na ławce wystartować z łapami do trenera drużyny przeciwnej i zarobić czerwo nie powąchawszy murawy? To jest jakiś zły dowcip :shock:

Jak dla mnie to mógłby robić tak regularnie i nie grać w ogóle w meczach jeśli faktycznie musimy go trzymać w zespole.[/quote]

[Wojtek]

Niech nikt mnie nie zrozumie źle, to dobry grajek, ale nie na skrzydło. To rzemieślnik, zero kreatywności i słaba technika.

Jeśli Asa jest pozbawiony techniki, to co powiesz o Lichtsteinerze?

[Juvefanatp]

Ja najbardziej zostałem dobity jeszcze przed meczem. Nie wiem jak wy ale mnie strasznie uderzyło przywiązanie Conte do nazwisk a nie formy. Chodzi mi tu o decyzje by nie dać Marchisio do pierwszego składu. Jeszcze może zrozumiałbym taka sytuację, jakby powiedzmy Padoin był w dobrej formie, ale wraca Vidal no to ok. ALE kto mi do cholery wytłumaczy, dlaczego nasz - patrząc szerzej - najlepszy pomocnik od 3 miesięcy, który nie jest ogórem, ale w formie to ścisły top na tej pozycji na świecie siada na ławie kosztem zajechanego Pogby, czy tak naprawdę wypalonego i przeciętnego/słabego Pirlo, któremu w tym sezonie oprócz wolnych to może wyszły jakieś pojedyncze spotkania!
Mnie takie coś jednak przeraża, bo co z tego, że np. w przyszłym sezonie możemy mieć 2 równorzędnych zawodników na jedną pozycję, jak w najważniejszych spotkaniach niczym w Barcelonie, zamiast wyjść w najsilniejszej patrząc na formę 11, to Antonio Conte pewnie i tak niczym Tata Martino dałby nazwiska

Trochę szkoda, ten mecz wypruł mnie z wszystkich resztek złudzeń i wiary o naszej całkiem wysokiej klasie w Europie. Tym meczem drużyna zabiła we mnie radość z tytułu mistrzowskiego

[Gotti]

Gotti, nadal czekam na te 20 klubów.

Na szybko z pamięci na dzień dzisiejszy.
Barcelona, Real, Atletico, Athletic, Arsenal, Chelsea, Liverpool, Everton, United, Bayern, Borussia, PSG, Monaco, Porto, Benfica, Zenit, Szachtar, Bayer, City. Od tych klubów w dwumeczu w Europie byśmy zapewne dostali. Można tu jeszcze dodać mistrza Turcji i kilka innych zespołów i wyjdzie, że jesteśmy gdzie na 30 miejscu w Europie, a potencjał obecnie mamy spokojnie na pierwszą 10.