Serie A 13/14 (28): Genoa 0-1 JUVENTUS

[bendzamin]

Jeśli coś było w stanie wynagrodzić mi 90 minut oglądania takiego Pirlo jak dziś, to właśnie taki jego gol w takim momencie. Wyszarpane, ale najważniejsze, że 3 punkty. Dzięki Andrea, dzięki Gigi.

[kosciu88]

Dzis sedziowie chyba nie chcieli zebysmy stracili jakies punkt ale dzieki Buffonowi i Pirlo sie im nie udalo. Slaby mecz ale duzo emocji no i wazne ze 3 punkty.

[Wojtek]

Dziś możemy być zadowoleni podwójnie ponieważ wygraliśmy dziś z sędziami !! Nie dość że okradli nas z bramki to jeszcze nie dyktują karnego dla nas a minute poźniej po takiej samej ręce karny przeciwko nam, PARODIA!!

Pirlo...jest coraz słabszy, jego "szybkość" i przyśpieszenie woła o pomstę do nieba ale tylko dzięki niemu mamy dziś 3pkt, dobrze że nie zapomniał jak się strzela wolne ;D Czułem przed wolnym że to wsadzi, kapitalna bramka

Możemy świętować scudetto Jeszcze żeby tak wyelminować Violę w czwartek

FINO ALLA FINE FORZA JUVENTUS!! <3

[yanquez]

Najlepszy na boisku Asamoah i Buffon jak dla mnie. Najgorszy... zdecydowanie Pirlo Masa strat i błędów. Matuzalem ośmieszał go na każdym kroku...

Sędzia spienił mnie niesamowicie - nie daje nam karnego, aby po chwili za dokładnie to samo podarować 11stkę Genui.

Weterani nam mecz wygrali we dwóch

[Cobra]

O tym meczu musimy jak najszybciej zapomnieć!

Nie dać karnego za rękę w polu karnym, by za 3 minuty odgwizdać 11'kę po drugiej stronie boiska? :roll:

In plus: ....anyone?
In minus: najbardziej chyba Llorente...


Dzisiaj przydałby się Vucinic...

[jarmel]

Ale my mamy farta w tym sezonie.. :-D Mecz tak emocjonujący, że aż w drugiej połowie odpaliłem sobie pasjansa w tle.
Czy mi się zdawało, czy pod koniec meczu przy stanie 0-0 Buffon grał na czas? :doh: Gdyby uznali nam prawidłową (jedną czy dwie?) bramkę to mogłoby to zupełnie inaczej wyglądać, no nic, najważniejsza jest wygrana.

[naros]

ALe emocje! Nie wiem skąd ale wiedziałem że padnie bramka z tego wolnego Pirlo cudowny strzał. Szkoda nie uznanej bramki Osvaldo bo i sam lob Pablo jak i podanie Paula były wyśmienite. Ogólnie zagraliśmy słabo ale wywieźliśmy bardzo cenne 3 pkt. Oby w czwartek wyszedł silny skład i szybko wpakował siatę na Artemio Franchi.
FORZA JUVE!

[zakiii]

Gra w tym meczu była żenująca. Z każdym kolejnym meczem wygląda to coraz gorzej. Gdyby nie przebłysk Pirlo oraz Buffona to byłby pewnie remis.

Gra, która nam serwują zawodnicy była koszmarna. Co chwilę, długa piła na Llorente albo Osvaldo i ciągłe straty tych zawodników. Zero składnych akcji, przejęcia inicjatywy, utrzymania się przy piłce. Kolejny raz zawodnicy chcą zagrać najmniejszym nakładem sił. Ktoś wspomniał, że kondycyjnie wyglądają słabo. Powoli przekonuje się do tego, że coś w tym jest. Zawodnicy zaczynają się spóźniać do piłek, czego nie było jeszcze nie tak dawno. Oby to był chwilowy kryzys. Są wygrane, oczywiście, ale to jest okraszone niesamowitym cierpieniem i furą szczęścia. Rozumiem wygrać mecz w ten sposób raz na jakiś czas, ale to staję się powoli normą. Conte, który mówił na początku przygody o tym, że chce by zawodnicy dominowali, trzymali piłkę powoli zaczyna odchodzić od tego poglądu, co mnie nieco martwi.

[sebastian10]

naj gorszy na boisku dał 3 punkty tak jest piłka nie przewidywalna

[Tom_my]

ok to było tragiczne, ale trudno nawet tych grajków winić. To co stanowiło naszą siłę przez te wszystkie sezony MVP(P) jest po prostu przemęczone. Ci goście padają na pyski. I o ile dzisiaj Pogba jeszcze jako tako się prezentował, to na prawdę wpuszczony od pierwszej minuty Padoin albo Isla w miejsce Vidala nie zaprezentowali by się chyba gorzej. Pirlo również słabiutko, ale tą bramką uratował nam 3 pkt. Tak czy siak, nie mieści się to trochę w głowie, że mamy właściwie 4 zawodników na 3 pozycje...

[Gandalf8]

Buffon i Pirlo
Quagliarella również świetnie wywalczył ten rzut wolny a i brawa dla Pogby za cały mecz, bo wyglądało tak tak, jakby jemu jedynemu nie odpowiadał remis.
Trochę to denerwujące, że Conte czeka tak długo ze zmianami, bo Lichtsteiner nadawał się do zmiany dużo wcześniej.
Najważniejsze jednak, że są 3 punkty, chociaż wydaje mi się, że znacznym nakładem sił zdobyte.

[pumex]

Cóż, cały obecny Juventus - silny, ligowy zespół, który konsekwentnie gromadzi punkty, jednak mam coraz większe wrażenie, że jako drużyna stoimy w miejscu, chęci rozwoju brak. No ale trzeba się cieszyć z tego co jest, z tego ligowego spokoju (jakkolwiek to nie zabrzmi po dzisiejszych emocjach), który mamy.

Isla aktualnie jest lepszy niż Lichtsteiner.

...nie, wróć. To Lichtsteiner jest aktualnie gorszy niż Isla.

[jakku1]

Mecz i sedzia dramat. Najpierw nie uznaje co najmniej jednej prawidlowo zdobytej bramki, a potem daje karnego Genui. Minute wczesniej mielismy dokladnie taka sama sytuacje - reka Antonellego. I oczywiscie nic nie gwizdnal.

Vidal - mecz koszmar. Lichy - to samo. Obrona jakos sie trzymala, ale jakby to byl mocniejszy przeciwnik to z taka dyspozycja naszych pomocnikow to by sie skonczylo trzema bramkami w plecy.

Na duzy plus Buffon. Pirlo gral slabiuchno, ale strzelil piekna bramke na wage trzech punktow, wiec odkupil winy. Pewnie Asamoah i wzglednie niezle obrona. Slabo atak, przecietnie Pogba (w pierwszej polowie gral niezle).

Wygralismy to cudem.

[koki90]

Dramaturgia jakiej dawno nie było. Buffon i Pirlo zdecydowanymi bohaterami meczu i co do tego nie ma wątpliwości. Dobry występ Pogby, obrona też spisywała się dobrze, szczególnie Chiellini. Gdybyśmy wyszli rezerwami to spokojnie dostalibyśmy bęcki.

Właśnie w takich meczach zdobywa się mistrzostwo. Nie szło nam to granie dziś. Było niesamowicie ciężko, graliśmy przeciwko zdeterminowanemu i walecznemu przeciwnikowi, ale jakoś wyrwaliśmy te Capellowskie 0-1z ciężkiego terenu.

[Del]

niestety kolejny zenujacy mecz Juve. Wybijanie pilek na 'ole' po odbiorze na prawde nie jest genialnym pomyslem. Mozna probowac, czasami, owszem, ale nie #%@@%@ po kazdym odbiorze. Beznadzieja, tak samo jak standardowo - 2 ostatnie zmiany.
Mielismy bardzo duzo szczescia, obroniony karny i kilka niewykorzystanych okazji po stronie Genoi. My 1 okazja, 1 gol nie uznany i tyle.
Wstyd.

Zapomnialem dodac, ze na gre Caceresa nie moge juz patrzec.
Nie ma meczu, zeby ten chlop nie odwalil jakiejs lipy. Gra tak jak kiedys Bonucci, bardzo niepewny.