Serie A 13/14 (27): JUVENTUS 1-0 Fiorentina
- Molek big fun juve
- Juventino
- Rejestracja: 30 maja 2003
- Posty: 519
- Rejestracja: 30 maja 2003
Swoją drogą, kibice ADO wpadają na mecz i robią kartoniadę (niby 25 ale zawsze coś), a Ultrasi machają chorągiewkami,które sprawił klub...Wtf?Paweljuve2006 pisze:
O co z tym chodzi?
Czy wygrywasz czy nie i tak kocham Cię , Juve w mym sercu na dobre i złe


- pumex
- Juventino
- Rejestracja: 23 lutego 2008
- Posty: 7834
- Rejestracja: 23 lutego 2008
Bo może w końcu poszli po rozum do głowy i zrozumieli, że stadion to miejsce wspierania swoich ulubieńców walczących na boisku a nie teren manifestacji jakichś ultrasowskich układów...Molek big fun juve pisze:Swoją drogą, kibice ADO wpadają na mecz i robią kartoniadę (niby 25 ale zawsze coś), a Ultrasi machają chorągiewkami,które sprawił klub...Wtf?

- Lucas87
- Juventino
- Rejestracja: 13 kwietnia 2013
- Posty: 1937
- Rejestracja: 13 kwietnia 2013
Wygramy Ligę Mistrzów - będzie narzekanie.Adrian27th pisze: Wygramy Scudetto i LE - bedzie narzekanie.
Dzisiaj w drugiej połowie, faktycznie chcieliśmy za wszelką cenę dowieść zwycięstwo w stylu Capello. Ale dużym plusem jest fakt, iż zapewne zachowaliśmy dużo sił na czwartek i nie ujawniliśmy jeszcze wszystkich atutów


SANCTI PER FIDEM VICERUNT REGNA OPERATI SUNT IUSTITIAM.
- mibor
- Juventino
- Rejestracja: 23 października 2013
- Posty: 521
- Rejestracja: 23 października 2013
2 polowa padaka, sytuacja Tevez - Lliorente to kryminał powinni to wykorzystać, widzieliście jak bBarzagli chciał jeszcze zachaczyc noga przeciwnika po tym jak sie rozjechał ? :lol: Sraczka pod koniec jak zawsze 2 połowa to3/4 stojanow.Wazne 3 pkt scudetto zbliża się ogromnymi krokami.
Juve, storia di un grande amore
- mati888
- Juventino
- Rejestracja: 16 września 2007
- Posty: 579
- Rejestracja: 16 września 2007
ktoś znalazł jakieś info dotyczące obecności Osvaldo na trybunach, a nie na ławie?
e: dzięki Trayor
e: dzięki Trayor
Ostatnio zmieniony 09 marca 2014, 20:15 przez mati888, łącznie zmieniany 1 raz.
'Czasem lepiej nic nie mówić i sprawiać wrażenie głupiego niż się odezwać i rozwiać wszelkie wątpliwości'
- trayor
- Juventino
- Rejestracja: 28 lipca 2007
- Posty: 118
- Rejestracja: 28 lipca 2007
Komentatorzy mówili coś o zbliżających się narodzinach jego córki i wolnego od Conte z tej okazji.ktoś znalazł jakieś info dotyczące obecności Osvaldo na trybunach, a nie na ławie?
- Dragon
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 23 marca 2003
- Posty: 6410
- Rejestracja: 23 marca 2003
- Podziekował: 2 razy
- Otrzymał podziękowanie: 5 razy
Poszło zgodnie z planem choć z nerwami. Kunszt Kwadwo i mamy cenne 3 pkt. W tym momencie + 14 na romą. Do wielu aspektów można się przyczepić ale nie ma sensu.
Takiego meczu się spodziewałem ale musimy nauczyć się dobijać rywali bo inaczej to się zemści.
Dziś w Serie A mamy 3 pkt. w LE takie skromne zwycięstwo może nie wystarczyć. Mam nadzieję, że Conte to poukłada.
Takiego meczu się spodziewałem ale musimy nauczyć się dobijać rywali bo inaczej to się zemści.
Dziś w Serie A mamy 3 pkt. w LE takie skromne zwycięstwo może nie wystarczyć. Mam nadzieję, że Conte to poukłada.

- Eric6666
- Juventino
- Rejestracja: 13 listopada 2006
- Posty: 1159
- Rejestracja: 13 listopada 2006
Tak jak Polska nie chciała się ujawnić w meczu z Szkocją? Nie chcieli pokazać swoich umiejętności i im się to udało.Lucas87 pisze:Wygramy Ligę Mistrzów - będzie narzekanie.Adrian27th pisze: Wygramy Scudetto i LE - bedzie narzekanie.
Dzisiaj w drugiej połowie, faktycznie chcieliśmy za wszelką cenę dowieść zwycięstwo w stylu Capello. Ale dużym plusem jest fakt, iż zapewne zachowaliśmy dużo sił na czwartek i nie ujawniliśmy jeszcze wszystkich atutówChęć wygrywania na stojąco z Fiorentiną (przez dużą część meczu) to ryzyko, ale ja rozumiem chłopaków i najważniejszy jest fakt zdobycia trzech punktów. Narzekanie na postawę ligową Juventusu nie ma najmniejszego sensu bowiem w liczących się rozgrywkach w Europie - lepszy jest tylko Bayern. A dzisiejsza bramka Asamoah'a - ósmy cud świata
W tym meczu prosiło się o drugiego gola i spokój do końca spotkania ( postawiłem 100 zł na Juve to końcówka dosyć emocjonująca

Póki co to wygląda, że w Serie A najciężej gra nam się z Violą, a to nie jest optymistyczny fakt przed LE.
Marchisio +
Llorente + ( btw. wolny strasznie jest

Kwadwo + za gola, po za tym nasze skrzydła dosyć niewidoczne.
Juventus zagrał dobrze drużyną, nikt się bardzo nie wyróżnił, ani na plus, ani na minus. Ważne zwycięstwo, ale druga połowa trochę przerażała.
"The two most important days in your life are the day you are born and the day you find out why."
Mark Twain
Mark Twain
- kuba2424
- Juventino
- Rejestracja: 06 listopada 2012
- Posty: 972
- Rejestracja: 06 listopada 2012
Do tych, co narzekają na dzisiejszy ( i nie tylko dzisiejszy) styl gry - nie oczekujcie od żadnej włoskiej drużyny, która ma 14-punktową przewagę, a także od naszej, tego, że będą grali piłkę nożną że aż "palce lizać". Zrobili minimum i tyle. Gdyby się nie udało - trudno. Dziś się udało, to czemu ma się nie udać następnym razem?!
Nie oszukujmy się - wielkich emocji już w tym sezonie w SA nie będzie! Nasi dotruchtają najmniejszym wysiłkiem do finiszu i fajrant. Po co robić więcej! A więc trzeba się uzbroić w cierpliwość i zaakceptować tą pozbawionej finezji perspektywę "drugich połówek".
Nie oszukujmy się - wielkich emocji już w tym sezonie w SA nie będzie! Nasi dotruchtają najmniejszym wysiłkiem do finiszu i fajrant. Po co robić więcej! A więc trzeba się uzbroić w cierpliwość i zaakceptować tą pozbawionej finezji perspektywę "drugich połówek".
Ostatnio zmieniony 09 marca 2014, 19:54 przez kuba2424, łącznie zmieniany 1 raz.
- MoreLL_FTL
- Juventino
- Rejestracja: 01 listopada 2003
- Posty: 224
- Rejestracja: 01 listopada 2003
Co prawda liczyłem na bardziej efektowne zwycięstwo, ale ważne 3 pkt zostają w Turynie i na tym powinniśmy się skupić. Poza tym widać było, że nasi zdają sobie sprawę z tego, że przed sobą mają jeszcze 2 mecze z Fiorentiną i musi starczyć sił.
Pierwsza połowa to ataki Juventusu i obrona niemalże całym zespołem gości. Szkoda paru sytuacji, ale akcja z 43 minuty wynagrodziła to z nawiązką. Asamoah pokazał hejterom z zeszłego sezonu, że się rozwija i nie gra już jedynie na obiegnięcie wzdłuż bocznej linii boiska. Choć co prawda i to wychodziło mu zawsze bardzo przyzwoicie.
Dzisiaj nie mógł odnaleźć się Vidal, który zaczął mecz bardzo agresywnie. Dobrze kryty był Llorente, a Tevez najwyraźniej nie wyregulował celownika.
Pogba wg. mnie zagrał lepiej niż w ostatnich kilku meczach. Bez zastrzeżeń, a może nawet i pozytywnie zaprezentował się Ogbonna, który do tej pory grał głównie niepewnie.
Najbardziej jednak dzisiaj mógł podobać się Marchisio, który znakomicie kopiował Pirlo i jego idealne górne piłki.
Druga połowa to zdecydowane cofnięcie naszego ustawienia i czekanie na ataki Fiołków, by móc ewentualnie skontrować i dobić przeciwnika. Jednak chyba wszyscy w głowach mieli mecz z poprzedniej rundy i czekali już tylko na gwizdek sędziego. Rafał Wolski wniósł nieco ożywienia w szeregi kolegów, co pokazał znakomitym zagraniem bodajże w 80min, po którym piłka trafiła w poprzeczkę. Groźnie było też w akcji, kiedy przewrócił się o własne nogi Barzagli.
Ciekawe zmiany w drugiej połowie, Padoin i Isla znakomicie przetrzymywali piłkę i faktycznie walczyli. Brawa!
Radość Conte po ostatnim gwizdku zobrazowała jak cenne to były punkty.
Pierwsza połowa to ataki Juventusu i obrona niemalże całym zespołem gości. Szkoda paru sytuacji, ale akcja z 43 minuty wynagrodziła to z nawiązką. Asamoah pokazał hejterom z zeszłego sezonu, że się rozwija i nie gra już jedynie na obiegnięcie wzdłuż bocznej linii boiska. Choć co prawda i to wychodziło mu zawsze bardzo przyzwoicie.
Dzisiaj nie mógł odnaleźć się Vidal, który zaczął mecz bardzo agresywnie. Dobrze kryty był Llorente, a Tevez najwyraźniej nie wyregulował celownika.
Pogba wg. mnie zagrał lepiej niż w ostatnich kilku meczach. Bez zastrzeżeń, a może nawet i pozytywnie zaprezentował się Ogbonna, który do tej pory grał głównie niepewnie.
Najbardziej jednak dzisiaj mógł podobać się Marchisio, który znakomicie kopiował Pirlo i jego idealne górne piłki.
Druga połowa to zdecydowane cofnięcie naszego ustawienia i czekanie na ataki Fiołków, by móc ewentualnie skontrować i dobić przeciwnika. Jednak chyba wszyscy w głowach mieli mecz z poprzedniej rundy i czekali już tylko na gwizdek sędziego. Rafał Wolski wniósł nieco ożywienia w szeregi kolegów, co pokazał znakomitym zagraniem bodajże w 80min, po którym piłka trafiła w poprzeczkę. Groźnie było też w akcji, kiedy przewrócił się o własne nogi Barzagli.
Ciekawe zmiany w drugiej połowie, Padoin i Isla znakomicie przetrzymywali piłkę i faktycznie walczyli. Brawa!
Radość Conte po ostatnim gwizdku zobrazowała jak cenne to były punkty.
- zahor
- Juventino
- Rejestracja: 23 listopada 2009
- Posty: 3817
- Rejestracja: 23 listopada 2009
O meczu napisać można w zasadzie tylko tyle, że się odbył i Juventus go wygrał, ale oprócz tego naszła mnie jeszcze jedna myśl. Naprawdę nie ma się co dziwić że frekwencja (a zatem i wpływy z biletów) w Serie A wygląda tak, jak wygląda, skoro starcia czołowych klubów prezentują się tak jak to dzisiejsze. Najpierw jedni próbują atakować (ale na pół gwizdka), a drudzy zarzynają mecz (Neto spokojnie za to zwlekanie z wybijaniem piątek mógł dostać żółtą), potem pada jeden (słownie: JEDEN) gol i role się odwracają. Oczywiście taki mecz może się zdarzyć w każdej lidze, problem w tym że we Włoszech dzieje się tak zdecydowanie za często. Mecze takie jak te z Napoli czy Romą, kiedy przyjezdni prezentowali poziom Serie B, pod względem widowiska też niewiele lepsze. Na palcach jednej ręki można policzyć spotkania, w których oba czołowe zespoły grały naprawdę dobrą, otwartą piłką przez pełne 90 minut. W lidze angielskiej standardem jest że po stracie bramki drużyna atakuje ze zdwojoną siłą, a po strzeleniu również nie odpuszcza, stara się za wszelką cenę dobić rywala i wpakować tyle goli ile się da. We Włoszech próżno tego szukać. Ciężko mi uwierzyć że nie ma korelacji między tym zjawiskiem, a liczbą sprzedawanych biletów.
A to druga sprawa, przypuszczalnie wcale nie mniej istotna. I koło się zamyka.Hoffman pisze: ja bym poszedł dalej, ta korelacja jest również widoczna przed tv, co odbija się pewnie nawet na większych pieniądzach niż z biletów.
Ostatnio zmieniony 09 marca 2014, 21:53 przez zahor, łącznie zmieniany 1 raz.
- bajbek17
- Juventino
- Rejestracja: 25 kwietnia 2007
- Posty: 1227
- Rejestracja: 25 kwietnia 2007
Na początku tego sezonu wnerwiałem się na Conte o rezerwowych, że bardzo mało grają, ale teraz naprawdę widać poprawę w tej kwestii. Nawet niektórym to dodało więcej pewności i dobrze się prezentują. Marchisio faktycznie chyba znalazł w końcu dla siebie odpowiednie miejsce i jego długie zagrania dzisiaj były bardzo dokładne. Brawo. Viola to jeszcze może nam dużo kłopotów narobić, bo to dobry zespół, a dzisiaj wyglądali tak jakby po prostu się nas bali.Antek666 pisze:Pełna zgoda,też to zauważyłem. Co ciekawe...takie rzeczy dzieją się dopiero odkąd Conte zaczął stosować rotację składem i wykorzystywać rezerwowych do czegoś więcej niż wpuszczenie na ostatnie minuty czy na jeden mecz/miesiąc. Można by się zagalopować i stwierdzić,że Juventusowa ławka wcale nie taka kiepska jak ją niektórzy malują.Galopując dalej można by dodać do Twojej listy jeszcze takiego Padoina,który przynajmniej mnie coraz mniej irytuje i martwi gdy wchodzi na boisko.jakku1 pisze:W ogole ostatnio troche sie pozmienialo, niektorzy pilkarze, ktorzy blyszczeli w pierwszej czesci sezonu w ogole nie maja formy, a Ci troche odsunieci od pierwszej 11 graja obiecujaco. Mowie tutaj glownie o Marchisio, ktory od miesiaca jest zdecydowaie naszym najlepszym pomocnikiem, o Caceresie, ktory tez zaczal ogarniac i o Isli.
- Hoffman
- Juventino
- Rejestracja: 05 października 2006
- Posty: 677
- Rejestracja: 05 października 2006
Stały obraz naszej gry ostatnio, piłkarze postanawiają zapewnić nam atrakcje do ostatniej minuty, to się ceni ;p
@zahor, napewno coś w tym jest, ja bym poszedł dalej, ta korelacja jest również widoczna przed tv, co odbija się pewnie nawet na większych pieniądzach niż z biletów.
@zahor, napewno coś w tym jest, ja bym poszedł dalej, ta korelacja jest również widoczna przed tv, co odbija się pewnie nawet na większych pieniądzach niż z biletów.
- Ein
- Juventino
- Rejestracja: 11 grudnia 2004
- Posty: 1127
- Rejestracja: 11 grudnia 2004
Dobra, to chyba oficjalnie już możemy cieszyć się ze Scudetto. Roma przegrała 1-0 i jedynie czemu możemy teraz się przyglądać to walka o to, kto zajmie drugą pozycję w lidze.
Ten spokój daje nam możliwość skupienia się już wyłącznie na LE
Ten spokój daje nam możliwość skupienia się już wyłącznie na LE

Moggi: "People keep asking where Juve got the money to buy Vlahovic but they forget that the club is owned by the Elkanns. 2% of the Elkann assets are enough to buy Inter, this is not a joke, let's be clear, it's real data."