Liga Mistrzów 2013/14
- Il Fenomeno
- Juventino
- Rejestracja: 31 stycznia 2009
- Posty: 989
- Rejestracja: 31 stycznia 2009
pumex wracaj na K-Pax, bo Twoje ciągłe wywody co by było gdyby robią się już nudne, jeszcze wstawiasz emoty ze śmiechem, jakbyś tam cokolwiek napisał zabawnego. Ty ani nikt inny nie wie co było, gdybyśmy grali w tej fazie LM i tego się trzymajmy. Ja nie cenie zbyt wysoko umiejętności Bonucciego, mam po każdym obejrzanym przeze mnie meczu pisać na forum, że Bonucci nie uratowałby drużyny X w taki i taki sposób, bo "cośtam"?
Ostatnio zmieniony 26 lutego 2014, 22:43 przez Il Fenomeno, łącznie zmieniany 1 raz.

- Wojtek
- Juventino
- Rejestracja: 18 grudnia 2009
- Posty: 6009
- Rejestracja: 18 grudnia 2009
Troszke mi się nie podoba ta różnica klas jaka jest między drużynami z pierwszych miejsc a drugich (Olympiakos wyjątek
), mam nadzieję że w 1/4 już będzie ciekawiej
Byłbym strasznie ciekawy w tej chwili meczu Bayern vs Real, jeśli nie trafią na siebie w 1/4 lub 1/2 to spokojnie taki finał może być.
Huntelaar


Byłbym strasznie ciekawy w tej chwili meczu Bayern vs Real, jeśli nie trafią na siebie w 1/4 lub 1/2 to spokojnie taki finał może być.
Huntelaar

- Cabrini_idol
- Juventino
- Rejestracja: 02 lutego 2012
- Posty: 5400
- Rejestracja: 02 lutego 2012
Na pewo byśmy nie przegrali 6 : 1 z Realem ani z nikim, smiem watpic abysmy przegrali z kimkolwiek wiecej niz 2 :0 . Poza tym akurat z Realem walczylismy jak równy z równym a moze i nawet bylismy lepsi z gry. Problem polegal z motywacjią na slabsze zespoly z grupy a nie brak umiejetnosci. Jestem PEWIEN, ze z dzisiejszą CHEALSI bysmy sobie poradzili na swoim boisku.

- Adrian27th
- Juventino
- Rejestracja: 14 sierpnia 2011
- Posty: 3953
- Rejestracja: 14 sierpnia 2011
- Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Majac słabszy skład od obecnego przegraliśmy z Bayernem tylko 2:0 u nich.Cabrini_idol pisze:Na pewo byśmy nie przegrali 6 : 1 z Realem ani z nikim, smiem watpic abysmy przegrali z kimkolwiek wiecej niz 2 :0 . Poza tym akurat z Realem walczylismy jak równy z równym a moze i nawet bylismy lepsi z gry. Problem polegal z motywacjią na slabsze zespoly z grupy a nie brak umiejetnosci. Jestem PEWIEN, ze z dzisiejszą CHEALSI bysmy sobie poradzili na swoim boisku.
A mimo wszystko uwazam ze Bayern z zeszłego sezonu był lepszy niż ten Pepa który zaczyna wymieniac 900 podan w meczu i tylko czekam na pojedynek z Ancelottim/Mou.
Schalke zagralo po prostu PADAKE. Zero zaangazowania, odsłonięte skrzydła, etc.
Real ma dobra pozycje do decimy w głownej mierze dlatego ze ma Carlo który jest po prostu swietnym trenerem turniejowym.
"It seems today, that all You see, it's violence in movies and sex on Tv..."
"per noi altri terza stella, per voi altri terzo dito!"
"per noi altri terza stella, per voi altri terzo dito!"
Pumex pisze:Francuz (Pogba) nie ma najmniejszych szans na realną walkę o pierwszy skład.
- Kejker
- Juventino
- Rejestracja: 22 grudnia 2012
- Posty: 169
- Rejestracja: 22 grudnia 2012
Ale Juventus przegrał 1:0 z Galatasaray i nie mógł się sprawdzić czy przegrałby 6:1 z Realem. Po co takie wywody? Za rok Juve będzie miało następną szansę.Cabrini_idol pisze:Na pewo byśmy nie przegrali 6 : 1 z Realem ani z nikim, smiem watpic abysmy przegrali z kimkolwiek wiecej niz 2 :0 . Poza tym akurat z Realem walczylismy jak równy z równym a moze i nawet bylismy lepsi z gry. Problem polegal z motywacjią na slabsze zespoly z grupy a nie brak umiejetnosci. Jestem PEWIEN, ze z dzisiejszą CHEALSI bysmy sobie poradzili na swoim boisku.
A na Schalke szkoda słów, kompletna kompromitacja, Bayer też przegrał co prawda wysoko, ale oni grali akurat lepiej a taki wysoki wynik nie był dla nich sprawiedliwy.
Ciekawie będzie na Stamford Bridge w rewanżu, 1-1 w Turcji, wiadomo, że nadal Chelsea faworytem i w korzystniejszej sytuacji, ale Turasy wsadzą jedną bramkę i zrobi się ciekawie.
- Cabrini_idol
- Juventino
- Rejestracja: 02 lutego 2012
- Posty: 5400
- Rejestracja: 02 lutego 2012
eee... gralismy dwukrotnie z RM w tym sezonie LM, raz przegralismy po bledzie sedziego a drugi raz zremisowalismy grajac po prostu lepiej. CHodzi o to, że Juventus nie przegral od 3 lat wyżej niż 2 : 0, baa jedyna drużyna z która przegraliśmy różnicą 2 goli przez ostatnie 3 lata był tylko Bayern, który grał najlepszy futbol ostatniej dekady i inter (1:3)Kejker pisze:
Ale Juventus przegrał 1:0 z Galatasaray i nie mógł się sprawdzić czy przegrałby 6:1 z Realem. Po co takie wywody? Za rok Juve będzie miało następną szansę.

- AdiJuve
- Juventino
- Rejestracja: 04 kwietnia 2011
- Posty: 4125
- Rejestracja: 04 kwietnia 2011
- Podziekował: 9 razy
- Otrzymał podziękowanie: 20 razy
Jak to nie przecież w grupie Juve grał jak równy z równym,gdyby nie głupie błędy piłkarzy i sędziego to spokojnie jeden mecz mógł być wygrany.Kejker pisze:Ale Juventus przegrał 1:0 z Galatasaray i nie mógł się sprawdzić czy przegrałby 6:1 z Realem. Po co takie wywody? Za rok Juve będzie miało następną szansę.Cabrini_idol pisze:Na pewo byśmy nie przegrali 6 : 1 z Realem ani z nikim, smiem watpic abysmy przegrali z kimkolwiek wiecej niz 2 :0 . Poza tym akurat z Realem walczylismy jak równy z równym a moze i nawet bylismy lepsi z gry. Problem polegal z motywacjią na slabsze zespoly z grupy a nie brak umiejetnosci. Jestem PEWIEN, ze z dzisiejszą CHEALSI bysmy sobie poradzili na swoim boisku.
A na Schalke szkoda słów, kompletna kompromitacja, Bayer też przegrał co prawda wysoko, ale oni grali akurat lepiej a taki wysoki wynik nie był dla nich sprawiedliwy.
Ciekawie będzie na Stamford Bridge w rewanżu, 1-1 w Turcji, wiadomo, że nadal Chelsea faworytem i w korzystniejszej sytuacji, ale Turasy wsadzą jedną bramkę i zrobi się ciekawie.
W LM oprócz umiejętności trzeba mieć też sporo szczęścia. Real dzisiaj miało takowe w pierwszej części meczu. Przypadkowa bramka, potem setka Schalke, potem kolejna szczęśliwa bramka, przez pierwsze 20min Schalke wyglądało nieźle, ale przegrywało już 2-0 i im się gra zupełnie posypała. Właśnie taki szczęście jest potrzebne w LM,wzeszłym sezonie Bayern mógł już odpaść w 1/8 bo Arsenal miał okazję na 3-0. No ale Bayern szczęśliwie dociągnął a potem wygrał LM.
W LM liczą się niuanse,które decydują o ostatecznym trumfie,każda drużyna dochodząca do finału na pewnym etapie ma odrobinę więcej szczęścia od rywala, czasem dzięki determinacji, czasem zwykły los o tym decyduje. Ale taki jest urok LM.
- Kejker
- Juventino
- Rejestracja: 22 grudnia 2012
- Posty: 169
- Rejestracja: 22 grudnia 2012
Zapomniałem o tym dwumeczu w grupie, ale wiadomo o co mi chodziło. Gdybanie jest bez sensu. A tutaj już widzę kolejny raz post "gdybyśmy wyszli to", "gdybyśmy wygrali" etc. i to chyba pisze jeden i ten sam user.
- Castiel
- Juventino
- Rejestracja: 24 maja 2010
- Posty: 2338
- Rejestracja: 24 maja 2010
2 golami czy nie to z Bayernem i tak byśmy przegrali. Niby jesteśmy nieźli, ale i tak do wielkich rzeczy nie jesteśmy zdolni. Trzeba się z tym pogodzić. Conte nie motywuje graczy na LM czy sami jakoś się tak boją. Są w LM bezpłciowi i beznadziejni. Niedogotowane parówy.Cabrini_idol pisze:eee... gralismy dwukrotnie z RM w tym sezonie LM, raz przegralismy po bledzie sedziego a drugi raz zremisowalismy grajac po prostu lepiej. CHodzi o to, że Juventus nie przegral od 3 lat wyżej niż 2 : 0, baa jedyna drużyna z która przegraliśmy różnicą 2 goli przez ostatnie 3 lata był tylko Bayern, który grał najlepszy futbol ostatniej dekady i inter (1:3)Kejker pisze:
Ale Juventus przegrał 1:0 z Galatasaray i nie mógł się sprawdzić czy przegrałby 6:1 z Realem. Po co takie wywody? Za rok Juve będzie miało następną szansę.
Obojętne czy to Real, Barcelona, Bayern, PSG, Borussia - od tych klubów dostalibyśmy łomot.
Naszym wypadałoby pokazać jak grali w LM i wykrzyczeć przy nich "z czym do ludzi wieśniaki?". 1/4 LM to max na najbliższe 3-4 lata niestety. Może nie wyjść 1 mecz czy 2, ale jak wychodzi raptem 1, a w pozostałych gra się od niechcenia to chyba świadczy o jakichś problemach albo nie wiem - może LM to za wysokie progi?
Mogą gadać w wywiadach co oni to nie zrobią sratatata, ale jak przychodzi co do czego to miękną im nogi i grają jak frajerzy.
Może z Bayernem nie stracimy więcej jak 2 bramki, ale też ich nie zdominujemy nawet na 5 min i sami 2 bramek im nie strzelimy. Zresztą po co się porównywać do Bayernu jak nawet Galatasaray nie daliśmy rady. Juventus w LM przypomina gimbusów którzy opowiadają jak oni to nie żłopią wódy, a jak oni nie ruchają na co dzień po 10 panienek, a jak przychodzi co do czego to we łbie dzwoni po jednym raddlerku i wieją przed panną bo "mama dzwoniła". Żałosne.
W lidze to można na Juve popatrzeć, ale w europejskich pucharach to mogą od razu wywiesić białą flagę i oszczędzić sobie wstydu.
- zoff
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 12 lipca 2006
- Posty: 2462
- Rejestracja: 12 lipca 2006
- Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Mecz, meczowi nierówny. Ale odnosząc się do poprzedniego roku to powiem jeszcze raz. Gdybyśmy na trafili na kogoś innego z w/w to nawiązalibyśmy walkę. Nawiązalibyśmy walkę grając w ataku Vuciniciem, Quagliarellą czy Matrim. Po 30 minutach z Bayernem wiedziałem, że nie da rady awansować.Castiel pisze: Obojętne czy to Real, Barcelona, Bayern, PSG, Borussia - od tych klubów dostalibyśmy łomot.
A w tym roku tak naprawdę odpadliśmy na własne życzenie. Ale może to wyjdzie nam in-plus. W Europie jesteśmy żółtodziobami. Mam nadzieję, że tegoroczna Liga Europy nauczy nas pewnych zachowań, nawyków i myślenia. Serie A, a Champions League to dwie inne bajki. CL to produkt, który musi się świetnie sprzedać. Nie mam wątpliwości, że w LM Vidal w dostałby czerwo (konsekwencja drugiej żółtej) tak jak w ostatnim w meczu z Toro za rekę, a za takie zachowanie Pirlo (przy dobrze ustawionym arbitrze) byłby karny.
Poza tym aspekt psychologiczny. Wychodzenie spiętym na mecz. Jestem pewien, że pięknie zakończona przygoda w Lidze Europy może sprawić, że nasi zawodnicy będą mocniejsi, w swoich głowach. Stać nas na to.
- Gotti
- Juventino
- Rejestracja: 06 marca 2005
- Posty: 1263
- Rejestracja: 06 marca 2005
Ogólnie Bundesliga kolejny sezon z rzędu pokazuje jak jest słaba nie licząc Bayernu. Sam w pewnym momencie pisałem, że Bundesliga>Serie A jeśli chodzi o poziom, ale teraz się zastanawiam, bo jak by tak usunąć Bayern to mamy ligę na poziomie portugalskiej albo ukraińskiej, tudzież tej słabej Serie A.
Borussia to zespół na poziomie Napoli, który ma farta i jest po prostu na fali, ale to się szybko skończy.
Borussia do tego grona nie pasuje, bo jest to klub gorszy od Juve pod każdym względem i nie zmieni tego faktu zeszły i obecny sezon LM.Obojętne czy to Real, Barcelona, Bayern, PSG, Borussia - od tych klubów dostalibyśmy łomot.
Borussia to zespół na poziomie Napoli, który ma farta i jest po prostu na fali, ale to się szybko skończy.
- Castiel
- Juventino
- Rejestracja: 24 maja 2010
- Posty: 2338
- Rejestracja: 24 maja 2010
Widzisz jakie życie jest niesprawiedliwe? Borussia ciągnie na farcie i dochodzi do finału LM, a biedny "podobno" lepszy Juventus nie może do tego finału dociągnąć. Borussia na widok Realu się nie obsrała jak Juve. Gdyby zamiast Napoli w tej grupie był Juventus to tak samo byśmy z niej nie wyszli i powiedzmy to sobie szczerze.
Śmieszą mnie też gadki, że nasi gracze mogą być zmęczeni bo mają dużo meczy w sezonie. Dla nas to może być wymówka, ale TOP kluby grają właśnie koło 60 meczy w sezonie i to dla nich norma, niektórzy stawiają nas w gronie tych TOP klubów z tym, że dla nas ta taryfa ulgowa obowiązuje. Bayern może grać 60 meczy i tam nie słychać płaczu i wielu meczach. U nas już mecz co 3 dni i potrzebne milion rotacji bo nie dadzą rady i potem dzieje się to co widzimy - człapanie. Jak najmniejszym nakładem sił co na dłuższą metę jest zgubne. Jak patrzę na grę Juve w LM i jeśli ktoś może być tam z czegoś zadowolony to na prawdę - przypominają się czasy szkoły gdzie były dzieci zdolne, ale leniwe. To niestety nie jest szkoła i nie dadzą nam punktów na zachętę.
Śmieszą mnie też gadki, że nasi gracze mogą być zmęczeni bo mają dużo meczy w sezonie. Dla nas to może być wymówka, ale TOP kluby grają właśnie koło 60 meczy w sezonie i to dla nich norma, niektórzy stawiają nas w gronie tych TOP klubów z tym, że dla nas ta taryfa ulgowa obowiązuje. Bayern może grać 60 meczy i tam nie słychać płaczu i wielu meczach. U nas już mecz co 3 dni i potrzebne milion rotacji bo nie dadzą rady i potem dzieje się to co widzimy - człapanie. Jak najmniejszym nakładem sił co na dłuższą metę jest zgubne. Jak patrzę na grę Juve w LM i jeśli ktoś może być tam z czegoś zadowolony to na prawdę - przypominają się czasy szkoły gdzie były dzieci zdolne, ale leniwe. To niestety nie jest szkoła i nie dadzą nam punktów na zachętę.