Zmniejszenie liczby zespołów w Serie A
- Vimes
- Juventino
- Rejestracja: 06 maja 2003
- Posty: 7235
- Rejestracja: 06 maja 2003
Bardziej miałem tutaj na myśli takie zespoły jak Lazio i Udinese, w których kluczowe role odgrywają wiekowi piłkarze typu Klose czy Di Natale, a ich nieobecność lub brak sił odbijają się na pucharowych wynikach tych drużyn niż Juventus, który jest budowany z myślą o rywalizacji na wielu frontach, na którą nie wszystkie kluby mogą sobie pozwolić.Ouh_yeah pisze:Zmęczenie? Please, prawie cały czas żyłujemy 12-13 piłkarzy i jakoś nam nie poumierali, choć większość nie jest już najmłodsza.
- Ouh_yeah
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 06 sierpnia 2010
- Posty: 7749
- Rejestracja: 06 sierpnia 2010
Kto dokładnie odstaje za bardzo od reszty? Ostatnia w tabeli jest Catania, która jeszcze niedawno grała bardzo fajną piłkę i była bliżej europejskich pucharów, niż spadku. Livorno i Sassuolo mają wyniki ciut gorsze od Chievo i Bologni. Hellas wymiata. Kto dokładnie odstaje w Serie A?zahor pisze:w większości lig kryterium określających czy liga nie jest za duża jest to, czy najsłabsze zespoły nie odstają za bardzo od reszty. A we Włoszech odstają.
Ogrywanie drugiego garnituru nie jest celem samym w sobie, ale kiedyś gdzieś Ci zmiennicy muszą zagrać przynajmniej tych pięć meczów. Nie, nie zmniejszymy kadry, dlatego że nam odpadną cztery mecze w sezonie. Nie, nie przyłożymy się bardziej do europejskich pucharów, dlatego że nam odpadną cztery mecze w sezonie.
- yanquez
- Juventino
- Rejestracja: 09 grudnia 2004
- Posty: 2132
- Rejestracja: 09 grudnia 2004
Oczywiście, że lepiej zbierać w czapkę w SerieA!!! Dziwię się, że masz wątpliwości! Myślisz, że więcej nam (naszym zawodnikom) dał łomot od Bayernu, czy zwycięstwo z Pescarą 6-1?zahor pisze:Można sobie zadać pytanie czy zbieranie w czapkę od każdego na poziomie Serie A jest dla nich lepsze niż gra w silnym zespole Serie B.yanquez pisze:Nasi wypożyczeni piłkarze ogrywają się w SerieA dzięki czemu grają ok. 10 spotkań rocznie na europejskim poziomie.
Veratti, Immobile, Insigne... wg. mnie Pescara straciła 80% potencjału ofensywnego przy przejściu do SerieA. Zauważ, że odwrotnie było w przypadku Hellas - na półmetku mają 5 miejsce przed Milanem i tamtą drużyną...zahor pisze: Weźmy na przykład tę Pescarę. W drugiej lidze kilku graczy, z Verrattim na czele, miało naprawdę realne możliwości rozwoju i wypromowania się. Po awansie takie szanse miał tak naprawdę tylko Perin, natomiast gdyby był tam jakiś wyróżniający się utalentowany środkowy obrońca, to nie miałby najmniejszych szans żeby zaistnieć.
- zahor
- Juventino
- Rejestracja: 23 listopada 2009
- Posty: 4585
- Rejestracja: 23 listopada 2009
No przynajmniej z pięć ostatnich zespołów w tabeli prezentuje się mizernie jako całość - kadrę, zaplecze, jakość gry, perspektywy. Problem jest taki, że spadną jedynie trzy z nich, a dwa zostaną na kolejny sezon. Gdyby na ostatnim bezpiecznym miejscu była Atalanta, utrzymanie w Serie A wymagałoby trzymania wyższych standardów, w dodatku kluby ze środka tabeli jak Udinese musiałby się trzymać na baczności. Kto wie czy taki spadek do Serie B w przypadku gorszego sezonu nie wyszedłby na plus - jest wtedy moment na pożegnanie starych graczy i spokojne konstruowanie zespołu od nowa. Nie zdziwię się jeżeli Palermo wróci do Serie A mocniejsze niż przed degradacją.Ouh_yeah pisze: Kto dokładnie odstaje za bardzo od reszty? Ostatnia w tabeli jest Catania, która jeszcze niedawno grała bardzo fajną piłkę i była bliżej europejskich pucharów, niż spadku. Livorno i Sassuolo mają wyniki ciut gorsze od Chievo i Bologni. Hellas wymiata. Kto dokładnie odstaje w Serie A?
Muszą? A co takiego by się stało, gdyby De Ceglie czy inny Padoin nie zagrał? Pomijam już fakt, że u nas nie ma dwóch jedenastek, nawet jeżeli Conte wpuści paru rezerwowych, to i tak obok nich gra najczęściej 6-7 zawodników pierwszego składu.Ouh_yeah pisze: Ogrywanie drugiego garnituru nie jest celem samym w sobie, ale kiedyś gdzieś Ci zmiennicy muszą zagrać przynajmniej tych pięć meczów.
Nie popadajmy ze skrajności w skrajność. Jak pójdziesz na siłownię, to machanie samym drążkiem od sztangi bez obciążenia jest podobnie bezcelowe, jak dołożenie sobie takiego ciężaru że nie będziesz w stanie podnieść tejże sztangi chociaż raz.yanquez pisze: Oczywiście, że lepiej zbierać w czapkę w SerieA!!! Dziwię się, że masz wątpliwości! Myślisz, że więcej nam (naszym zawodnikom) dał łomot od Bayernu, czy zwycięstwo z Pescarą 6-1?
Chodzi mi o to, że Verratti żeby mógł nauczyć się kreować grę tak, jak potrafi to teraz, musiał ileś tam wykonać te swoje zagrania na poziomie beginner - mając więcej miejsca, więcej czasu, a także ten komfort że jego koledzy nie są kryci przez obronę tak pieczołowicie, jak by to było na wyższym poziomie.
Ależ zgadza się, jak najbardziej trafiają się beniaminki które potrafią zaskoczyć na plus. Rzecz w tym, że taka rewelacja jak Hellas utrzyma się zarówno w 18-, jak i 20-zespołowej lidze, więc ich ta reforma nijak nie dotyczy. Mówimy tutaj o drużynach, które wczołgają się jakoś do najwyższej ligi, prezentują nędzy poziom, ale potem utrzymują się bo znajdzie się ktoś jeszcze gorszy od nich.yanquez pisze: Veratti, Immobile, Insigne... wg. mnie Pescara straciła 80% potencjału ofensywnego przy przejściu do SerieA. Zauważ, że odwrotnie było w przypadku Hellas - na półmetku mają 5 miejsce przed Milanem i tamtą drużyną...
Ostatnio zmieniony 12 stycznia 2014, 14:17 przez zahor, łącznie zmieniany 1 raz.
- ewerthon
- Juventino
- Rejestracja: 03 marca 2008
- Posty: 4280
- Rejestracja: 03 marca 2008
W tym sezonie jest to bardziej wyrównane, ale trzeba pamiętać, że to dopiero półmetek. W ostatnich trzech latach mieliśmy takie drużyny jak Bari, Cesena i Pescara. Zajmowały ostatnie miejsca i miały chyba coś około 10 punktów straty do 19 pozycji.Ouh_yeah pisze:Kto dokładnie odstaje w Serie A?
[quote=pumex latem 2019 o Lukaku]
Jestem przekonany, że Belg okaże się flopem, biorąc pod uwagę absurdalnie dużą kwotę, którą trzeba za niego zapłacić [...]Nawet za połowę tej kwoty niechętnie widziałbym tego drewniaka u nas.
Jestem przekonany, że Belg okaże się flopem, biorąc pod uwagę absurdalnie dużą kwotę, którą trzeba za niego zapłacić [...]Nawet za połowę tej kwoty niechętnie widziałbym tego drewniaka u nas.
- Dybala 4ever
- Juventino
- Rejestracja: 28 października 2007
- Posty: 1847
- Rejestracja: 28 października 2007
Ja jestem z kolei przeciwny zmniejszenia liczby drużyn. Parę osób porównowało to do ligi niemieckiej. Dobra grają mniej meczów w lidze, ale za to w Pucharze Niemiec gra każdy od 1 rundy. Zdarza się, że ktoś polegnie w 1 rundzie z jakimiś ogórkami rodem 2,3 ligi. Ale to rzadkość. Przykład z brzegu : Freiburg gra w LE. Mają mniej meczów do rozegrania, ale granie w pucharach daje im w kość i nie potrafią tego pogodzić z ligą. A teoretycznie meczów mają mniej do rozegrania. W każdej lidze co jakiś czas znajdzie się totalny słabeusz, który nie pasuje do ligi bez wyjątku. Zmniejszona liga spowoduje, że LE będzie traktowana poważnie? Nie sądzę, bo po prostu więcej trzeba podróżować i zyski z gry w niej są o wiele niższe niż w LM. Redukcja drużyn to dla mnie zamiecienie problemu pod dywan całej ligi. Jak Serie A dominowała w latach 90 i kawalątek początku XXI w. to powinni już wtedy myśleć naprzód. A tak spoczęli na laurach. Poza Juve reszta jest 100 lat za Murzynami. Brakuje infrastruktury, finansów. Powinny wszystkie drużyny teraz transformować się, a nie narzekać na ilość meczów do rozegrania. Jakoś liga angielska ma 20 drużyn: mają Puchar Anglii, Puchar Ligi i jakoś nikt tam nie narzeka.
- HugoZDolinyPomaranczy
- Juventino
- Rejestracja: 21 listopada 2013
- Posty: 31
- Rejestracja: 21 listopada 2013
Choć uważam, że zmniejszenie liczby drużyn w Serie A nie poprawiłoby znacząco poziomu ligi, to uważam, że liga włoska jest za słaba na 20 zespołów. 18 zespołów i granie w pucharze od 1 rundy. Ja bym tak spróbował.
"Poglądy są jak dupa, każdy jakieś ma, ale po co od razu pokazywać..."
- pan Zambrotta
- Juventino
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
- Posty: 7019
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
Już dawno powinno się ograniczyć maksymalną ilość zespołów do 18, aczkolwiek niech FIGC sobie przypomni co zrobiła z limitem non-ue i jakie to miało skutki w perspektywie prestiżu ligi. Jestem za zmniejszeniem ilości zespołów w Serie A, ale gdzie indziej należy szukać przyczyny upadku ligi, która z mocarstwa w latach 90. zaliczyła szybki zjazd do średniej półki europejskiej. A czerwone latarnie były i będą, bo w 18-zespołowych ligach również je notowano, to żaden argument.
- Castiel
- Juventino
- Rejestracja: 24 maja 2010
- Posty: 3182
- Rejestracja: 24 maja 2010
Nie lepiej tak jak mówi pan Zambrotta znieść ten durny limit non-ue? To tylko 4 mecze z zespołami skazanymi na porażkę, które mogą jakoś się wypromować, może z takiego klubu ktoś wystrzelić, coś tam na biletach zarobimy, możemy wystawić jakichś rezerwowych itp.
Jak zmniejszenie liczby zespołów z 20 na 18 poprawi poziom ligi to zmniejszmy do 10. Wtedy będzie już poziom nadczłowiek.
Jak zmniejszenie liczby zespołów z 20 na 18 poprawi poziom ligi to zmniejszmy do 10. Wtedy będzie już poziom nadczłowiek.
- B@rt
- Juventino
- Rejestracja: 17 kwietnia 2007
- Posty: 1447
- Rejestracja: 17 kwietnia 2007
- Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Jak dla mnie, to taka zmiana niczego by nie poprawiła. Ilość słabych drużyn, które zostały w tym temacie dotychczas wymienione, świadczy o tym, że w Serie B jest co sezon dość spora rotacja w czołówce i zawsze może awansować ktoś, kto będzie odstawał od reszty stawki. Wystarczy popatrzeć na tabelę Serie B w chwili obecnej - przewodzi Palermo, które przecież wybitnie odstawało od stawki przez co najmniej dwa ostatnie sezony. Dalej są Empoli, Avellino, Novara i Virtus. Nic nie wskazuje na to, że po ewentualnym awansie do Serie A któryś z tych zespołów nie będzie odstawał od reszty stawki, może z wyjątkiem Palermo.
- jakku1
- Juventino
- Rejestracja: 29 maja 2010
- Posty: 4455
- Rejestracja: 29 maja 2010
No tak, ale gdyby w Serie A gralo 18 druzyn to w Serie B tez bylaby wieksza konkurencja.B@rt pisze:Wystarczy popatrzeć na tabelę Serie B w chwili obecnej - przewodzi Palermo, które przecież wybitnie odstawało od stawki przez co najmniej dwa ostatnie sezony. Dalej są Empoli, Avellino, Novara i Virtus. Nic nie wskazuje na to, że po ewentualnym awansie do Serie A któryś z tych zespołów nie będzie odstawał od reszty stawki, może z wyjątkiem Palermo.
Poza tym, Conte od zawsze powtarza, ze kazdy mecz w Serie A jest warty tyle samo punktow i raczej zdecydowana wiekszosc spotkan ligowych gramy najmocniejszym skladem. Tutaj duzo ta mlodziez i rezerwowi nie pograja, a zmiany jesli juz sa to maksymalnie 2 albo 3.
W Pucharze Wloch ta sprawa wyglada inaczej, tam zagral nawet Bouy, ktory nie ma szans powachac lawki rezerwowych w meczu ligowym. Zmierzam do tego, zwiekszenie ilosci spotkan w Pucharze Wloch kosztem Serie A predzej by poprawilo sytuacje "juniorow" i "zdolnej mlodziezy".
W tym temacie akurat prawie calkowicie zgadzam sie z zahorem. Kompletnie nie podoba mi sie sytuacja, gdzie mamy 20 druzyn w lidze, pierwsze 6 druzyn gra w Pucharach, ostatnie trzy spadaja a ponad polowa ligi nie wie co ma ze soba zrobic. Bardziej podobal mi sie model 18/6/4 (18 druzyn w lidze, 6 w pucharach razem z CI, 4 spadaja).
Zapraszam tez na moje konto na twitterze => https://twitter.com/jakku113
- blackadder
- Juventino
- Rejestracja: 23 września 2006
- Posty: 1387
- Rejestracja: 23 września 2006
Zobaczmy na Bundesligę. Ponad miesiąc przerwy w połowie sezonu. Daje to czas na naładowanie akumulatorów, dużo lepsze przygotowanie przed drugą częścią sezonu, co może przełożyć się na lepszą postawę w Europie. Dla mnie to olbrzymi plus.pumex pisze:A ja dalej w tym temacie nie znalazłem chyba ani jednego sensownego argumentu za zmniejszeniem liczby zespołów w Serie A...
Po drugie, podział z praw telewizyjnych rozkłada się już na 18 a nie na 20 zespołów, co dla dolnej części tabeli może mieć już jakieś znaczenie, choć tutaj nie jestem całkowicie pewien czy miałoby to właśnie taki skutek - czy za prawa do transmisji nie zapłaciliby proporcjonalnie mniej.