Mercato (2012-2014)
- Piti
- Juventino
- Rejestracja: 02 czerwca 2012
- Posty: 1976
- Rejestracja: 02 czerwca 2012
@jakku1
z jednej strony szkoda, bo juz go sobie jakos w glowie wyobrazalem jakis czas temu jakby pomykal w koszulce Juve w LE
z drugiej strony to dobra wiadomosc bo moze oznaczac ze zaden pomocnik nas nie opusci w najblizszym czasie, nawet Marchisio o ktorym sie mowilo w kontekscie sprzedazy, nie ma formy obecnie, ale goscia lubie i nie wyobrazam sobie Juventusu bez niego. Powiem więcej - bardziej bolaloby mnie odejscie Marchisio niżeli Pogby 
Co do Pjanicia, to nie bardzo rozumiem co ma wspolnego odejscie Pjanicia do przyjscia Nainggolana? to piłkarze o calkiem innej charakterystyce, bośniak jest lepiej wyszkolony technicznie i głównie zajmuje się kreowaniem gry, z defensywą nie ma nic wspólnego natomiast Nainggolan to taki typowy pitbull doskakujący do każdego i chcący odebrać piłkę jednocześnie nie naganny technicznie i umiejący cos tam pograć. Innymi słowy - taka słabsza wersja Vidala. Bardziej przychyliłbym się tutaj do odejścia Bradleya albo nawet De Rossiego niżeli Pjanicia.
/
Coś ostatnio cichutko w sprawach transferowych, pewnie Marotta cos tam węszy
Prezes PSG powiedzial ze mozliwe ze Menez przedluzy umowe, wiec moze Beppe skierował swojego zeza na Manchester? Piłkarze wiekowo podobni, nie ma co ukrywać Nani fejmowo i marketingowo niszczy Meneza, jakby tak wrocil jeszcze do formy sprzed lat.. :oops: Mielibyśmy topa na skrzydle i to nie byle jakiego a Conte specjalizuje się w odbudowywaniu pilkarzy, tak jak było z Pirlo, Barzą itd 

z jednej strony szkoda, bo juz go sobie jakos w glowie wyobrazalem jakis czas temu jakby pomykal w koszulce Juve w LE


Co do Pjanicia, to nie bardzo rozumiem co ma wspolnego odejscie Pjanicia do przyjscia Nainggolana? to piłkarze o calkiem innej charakterystyce, bośniak jest lepiej wyszkolony technicznie i głównie zajmuje się kreowaniem gry, z defensywą nie ma nic wspólnego natomiast Nainggolan to taki typowy pitbull doskakujący do każdego i chcący odebrać piłkę jednocześnie nie naganny technicznie i umiejący cos tam pograć. Innymi słowy - taka słabsza wersja Vidala. Bardziej przychyliłbym się tutaj do odejścia Bradleya albo nawet De Rossiego niżeli Pjanicia.
/
Coś ostatnio cichutko w sprawach transferowych, pewnie Marotta cos tam węszy


Robaku, myślę ze już pora spaćRobaku pisze:A o cuadrado w Juve coraz wiecej widac, ze Fiora będzie coś próbowala ogarnac ws. Rossiego to szansa dla Juve.

Bazyliszek pisze:Robaku, myślę ze już pora spaćRobaku pisze:A o cuadrado w Juve coraz wiecej widac, ze Fiora będzie coś próbowala ogarnac ws. Rossiego to szansa dla Juve.
Sorry wyjasniam:) Coraz wiecej w mediach włoskich mówi się o tym, że Fiora jest pod sciana w zwiazku z sytuacją medyczna ich napadziorów. Ktoś wcześniej gdzieś tutaj na forum wspominał o mozliwiej wymianie: FabioQ za połówke Kolumbijczyka, wskazując, iż nie zna źródła i nie wie jak bardzo to jest możliwe.
wiec donoszę iż, w mediach włoskich ten temat się przewija i jest to (wymiana) jak najbardziej możliwe.
Jeszcze jedna kwestia - DiMarzio o DeCeglie i Mottcie/ Livorno i Sassuolo:
http://www.gianlucadimarzio.com/senza-c ... -di-motta/
A teraz już spać!
- Arbuzini
- Juventino
- Rejestracja: 17 sierpnia 2008
- Posty: 4332
- Rejestracja: 17 sierpnia 2008
Obawiam się, że Cuadrado może być trochę za słaby w obronie dla Conte. Ja bym nie miał nic przeciwko takiemu zawodnikowi w naszych szeregach, bo nieporadność Lichtsteinera w ataku jest czasem aż nazbyt widoczna. To zawsze był prawy obrońca. W dodatku głównym jego atutem od zawsze były walory defensywne i niesamowite wybieganie. Na wahadle gra w podobny sposób, ale mam wrażenie, że podszkolił się z gry kombinacyjnej i poruszania się bez piłki, ale to często wciąż za mało żeby zagrozić rywalowi, który się muruje albo odpuszcza boki na rzecz krycia zawodników ze środka pola.
Pomysł z Islą się nie udał więc można spróbować z Kolumbijczykiem. Jednak moim zdaniem marne są widoki na ten transfer. Viola na pewno nie chce się osłabiać i jacy to z nich nasi przyjaciele... Chciałbym powtórkę z "misji Zuniga" (oby z lepszym skutkiem). Chodzi o zawodnika o sporych walorach ofensywnych, który może grać zarówno w roli bocznego obrońcy, jak i oczywiście wahadłowego (to się rozumie samo przez się) po obu stronach boiskach. Ja kogoś takiego obecnie upatruję w Santonie, który bardzo się ostatnio rozwinął, ale to tylko przykładowe nazwisko. Dwóch wahadłowych - jeden na lewą stronę i jeden uniwersalny to aktualnie to czego potrzebujemy. Plus darmowy Murru na wypożyczeniu w Sassasulo
.
Pomysł z Islą się nie udał więc można spróbować z Kolumbijczykiem. Jednak moim zdaniem marne są widoki na ten transfer. Viola na pewno nie chce się osłabiać i jacy to z nich nasi przyjaciele... Chciałbym powtórkę z "misji Zuniga" (oby z lepszym skutkiem). Chodzi o zawodnika o sporych walorach ofensywnych, który może grać zarówno w roli bocznego obrońcy, jak i oczywiście wahadłowego (to się rozumie samo przez się) po obu stronach boiskach. Ja kogoś takiego obecnie upatruję w Santonie, który bardzo się ostatnio rozwinął, ale to tylko przykładowe nazwisko. Dwóch wahadłowych - jeden na lewą stronę i jeden uniwersalny to aktualnie to czego potrzebujemy. Plus darmowy Murru na wypożyczeniu w Sassasulo

- zoff
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 12 lipca 2006
- Posty: 2462
- Rejestracja: 12 lipca 2006
- Otrzymał podziękowanie: 2 razy
W tym sezonie Newcastle nie oglądałem, ale w poprzednim sezonie pare razy zdarzało mi się zobaczyć jak tam radzą sobie te Sroki. No i tak jak mówisz - ten Santon bardzo interesująco się prezentował. Na tyle, że myślałem o nim w kontekście Pucharu Konfederacji.
Lichy to obrońca wybiegany, z grą kombinacyjną dramatu nie ma, ale... technika. Lichy ma naprawdę dosyć surową tę technikę i uważam, że to ona nie pozwala mu się rozwinąć na 100% w tym ustawieniu. Najlepiej sobie radził w 4-3-3, zresztą bardzo fajnie w ofensywnie również obiegając nie raz, nie dwa Pepe, który lubił notabene zgiąć do środka...
Tak. Zuniga, Cuadrado, a nawet Armero. Technicznie są dwa poziomy wyżej od Szwajcara.
Lichy to obrońca wybiegany, z grą kombinacyjną dramatu nie ma, ale... technika. Lichy ma naprawdę dosyć surową tę technikę i uważam, że to ona nie pozwala mu się rozwinąć na 100% w tym ustawieniu. Najlepiej sobie radził w 4-3-3, zresztą bardzo fajnie w ofensywnie również obiegając nie raz, nie dwa Pepe, który lubił notabene zgiąć do środka...
Tak. Zuniga, Cuadrado, a nawet Armero. Technicznie są dwa poziomy wyżej od Szwajcara.
- Arbuzini
- Juventino
- Rejestracja: 17 sierpnia 2008
- Posty: 4332
- Rejestracja: 17 sierpnia 2008
Na podszkolenie się z gry kombinacyjnej i bez piłki na pewno duży wpływ miało właśnie osamotnienie na skrzydle. Wcześniej zawsze mógł liczyć na drugiego zawodnika z flanki, z którym grał prostą piłkę na obieg. Teraz takich sytuacji jest zdecydowanie mniej, a że jak sam wspomniałeś, Lichtsteiner jest dość surowym technicznie zawodnikiem to na indywidualne popisy na skrzydle raczej nie mamy co liczyć. Jednak jego charakter i zaangażowanie, a przy tym naprawdę niezłe umiejętności piłkarskie (przecież to nie tylko technika i drybling) czynią z niego zawodnika bardzo ważnego i w niektórych spotkaniach wręcz fundamentalnego. Żeby tak jeszcze dobrze wrzucał w pole karne to o jego brakach w grze ofensywnej mało kto by się wypowiadał :roll: . Jakby na ten temat nie patrzeć to po dwóch dobrych zawodników na jedno wahadło to optimum, do którego musimy dążyć.
BTW. W przypadku Armero to chyba jego jedyna przewaga nad Ryśkiem. Chłop się skończył zanim zaczął.
BTW. W przypadku Armero to chyba jego jedyna przewaga nad Ryśkiem. Chłop się skończył zanim zaczął.
- sebastian10
- Juventino
- Rejestracja: 05 grudnia 2005
- Posty: 389
- Rejestracja: 05 grudnia 2005
Pijanic nigdzie nie odejdzie ma kontuzje i do lata zostaje w romie .Nainggolana to pomoc dla de rosiego w srodku, bo Bradley nie bardzo daje rade . Nainggolana nie wszyscy maja tez przekonanie kibice ROmy, ze dobry sedniak waleczny ale słabym podanie, ale podawać rozgrywać to ma Pijanic albo totti . Troche przepłacony jak za polowe karty prawie 10 plus ze młody jeszcze dosyc .
Cuadrado ogladałem mecz teraz fioletowych to nic specjalnego nie pokazał ,ale cała drużyna grała słabo meczyli sie . fioletowi bez napastnika moga zapomnieć o LM co sie dzieje z MG kiedy wraca .
Cuadrado ogladałem mecz teraz fioletowych to nic specjalnego nie pokazał ,ale cała drużyna grała słabo meczyli sie . fioletowi bez napastnika moga zapomnieć o LM co sie dzieje z MG kiedy wraca .
- Castiel
- Juventino
- Rejestracja: 24 maja 2010
- Posty: 2338
- Rejestracja: 24 maja 2010
Armero się kiedyś nieźle zapowiadał, ale szybko się skończyła jego dobra passa. Cuadrado może mi się wydawać nieco podobnym graczem. Nie w stylu gry tylko w rozwoju. Wielkie bum, a potem szybki upadek. Gość jest szybki i szybko przebiera nóżkami, ale co poza tym? Wystawienie go na wingbacku to dramat dla obrony. Wolałbym już tego Coentrao.
- wagner
- Juventino
- Rejestracja: 20 stycznia 2010
- Posty: 2327
- Rejestracja: 20 stycznia 2010
Ja nawet bym go nie chciał. W obronie słaby, w atak przypomina mi troche jeźdźca bez głowy, widziałem go w kilku meczach, gra fajnie z jakimiś Chievami i innymi Atalantami, ale zraziłem się do niego kompletnie tym co wyprawiał w meczu z Juve.zoff pisze:Z tym Cuadrado byłbym ostrożony.
Ja mam wątpliwości, że ktokolwiek nas wzmocni na skrzydłach (mówie o typowym wingbacku). Ale mnie osobiście ciekawi jak jako uzupełnienie składu spisałby się.. Vargas. Poza nim to jedynie Santon wzbudza zainteresowanie. W jakiś zawodników z topowych klubów nie licze, za dużo to kosztuje za drogie to w utrzymaniu, nie ma szans.
A kiedykolwiek była bliska ?mibor pisze:Coentrao zaoferowany MU, cena to ok 12 mln Funciaków.
Ciekawe ile w tym prawdy, czyżby wizja Portugalczyka w Juve sie oddalała?
PS: Liczę na Meneza w lato za free.
- Wicior
- Juventino
- Rejestracja: 15 sierpnia 2003
- Posty: 1185
- Rejestracja: 15 sierpnia 2003
- Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Ponoć Nainggolan dogadał sie z Romą i podpisze 4,5 letni kontrakt.
Wilki zaczynają szybko wyciągać wnioski po porażce i uzupełniają braki kadrowe. Jeśli to prawda i sprowadzą dodatkowo 2-3 solidnych graczy to przy dobrych wiatrach i wkomponowaniu w drużynę Roma może w rundzie rewanżowej zaprezentować się podobnie jak w pierwszej części sezonu.
Wilki zaczynają szybko wyciągać wnioski po porażce i uzupełniają braki kadrowe. Jeśli to prawda i sprowadzą dodatkowo 2-3 solidnych graczy to przy dobrych wiatrach i wkomponowaniu w drużynę Roma może w rundzie rewanżowej zaprezentować się podobnie jak w pierwszej części sezonu.
- Skibil
- Redaktor
- Rejestracja: 27 czerwca 2007
- Posty: 1215
- Rejestracja: 27 czerwca 2007
Ja Cuadrado chciałem już jak grał w Lecce - wtedy oczywiście się śmiano, ale facet od lat sukcesywnie poprawia swoją grę. Porównywanie do Armero jest kompletnie nietrafione. Kolumbijczyk były dla nas świetną okazją, bo z powodzeniem mógłby być ofensywniejszą wersją prawego WB w stosunku do Lichego, albo grać jako skrzydłowy w 4-3-3.Castiel pisze:Armero się kiedyś nieźle zapowiadał, ale szybko się skończyła jego dobra passa. Cuadrado może mi się wydawać nieco podobnym graczem. Nie w stylu gry tylko w rozwoju. Wielkie bum, a potem szybki upadek. Gość jest szybki i szybko przebiera nóżkami, ale co poza tym? Wystawienie go na wingbacku to dramat dla obrony. Wolałbym już tego Coentrao.
Pojawia się też wątek Santona i szczerze... to wolałbym jego, niż Coentrao. Do tego darmowy Murru, który mógłby się ogrywać w Sassuolo...

- Buffalo
- Juventino
- Rejestracja: 22 sierpnia 2012
- Posty: 380
- Rejestracja: 22 sierpnia 2012
Za Calciobar
Radja Nainggolan piłkarzem Romy, która zapłaci 9 mln euro za wypożyczenie plus połowę karty tego gracza. Bardzo dobry, agresywny pomocnik. Nie widzę jednak możliwości aby w tym momencie wygryzł ze składu kogoś z trójki DDR-Strootman-Pjanić. Wzmocnienie ławki (Bradley out?) czy robienie terenu pod styczniową lub letnią sprzedaż kogoś z dwójki Pjanić-Strootman? A może obie opcje jednocześnie?
Nie patrz na to ile mam postów, bo i tak wiem wiecej od Ciebie.
- jakku1
- Juventino
- Rejestracja: 29 maja 2010
- Posty: 3695
- Rejestracja: 29 maja 2010
No ale to przeciez nie zawsze jest tak, ze pilkarza finezyjnego i dobrego technicznie zastepuje sie dokladnie takim samym.Bazyliszek pisze: Co do Pjanicia, to nie bardzo rozumiem co ma wspolnego odejscie Pjanicia do przyjscia Nainggolana? to piłkarze o calkiem innej charakterystyce,
Poza tym De Rossi w Romie nie pelni roli box to boxa i gra na podobnej pozycji, jak u nas Pirlo. Nainggolan jest za to typowym box to boxem, podobnie jak np. Vidal, w zwiazku z czym bardziej prawdopodobne jest, ze bedzie rywalizowal o miejsce w skladzie ze Strootmanem i Pjaniciem, a nie z De Rossim.
Chyba, ze Garcia kompletnie chce jeszcze poprzestawiac te klocki, bo teraz dzieki transferowi Belga ma w koncu mozliwosc nawet zmiany taktyki. Moze grac rownie dobrze 4312 z Pjaniciem wysunietym wyzej albo jeszcze jakos inaczej.
Wczorajszy wywiad Marotty sugeruje, ze raczej nikogo nie zakontraktujemy tej zimy, niestety. Czyli jednak ta porazka z Galatasaray wplynela bardzo mocno na cala polityke klubu. Poczawszy od finansow, konczac na transferach. Aha, mozliwe za to sa sprzedaze. De Ceglie, Motta, Bouy, ktorys z napastnikow. Wszystko zalezy od oferty. Teraz od paru dni mowi sie, ze kazdy z trojki Vucinic, Quagliarella, Giovinco moze odejsc, o ile pojawi sie fajna oferta.
Zapraszam tez na moje konto na twitterze => https://twitter.com/jakku113 
