LM 13/14 (gr. B) [6]: Galatasaray 1-0 JUVENTUS

Przedmeczowe przewidywania, gorące pomeczowe dyskusje, wasze oceny gry Juve i poszczególnych zawodników.
Zablokowany
Maly

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 08 października 2002
Posty: 7079
Rejestracja: 08 października 2002
Podziekował: 8 razy
Otrzymał podziękowanie: 25 razy

Nieprzeczytany post 13 grudnia 2013, 12:43

Kucharius1 pisze:kto w Arsenalu jest 9 ? Nie pisz tylko bzdur że francuz potrafi więcej z piłką zrobić. W swoim pierwszym sezonie grał dużo gorzej niż obecnie Llorente.
i który był arsenal sezon temu i kiedy w ogóle ostatnio coś wygrał?;)

no i jednak arsenal ciągle szuka napastnika... lepszego... ;] w lecie chcieli suareza i chyba nie po to żeby grał za girudem tylko zamiast niego ;)
SKAr7 pisze:Gdybyśmy mieli Lwa w formie z ostatnich tygodni w dwóch pierwszych spotkaniach to teraz wymienialibyśmy zespoły na które chcemy i nie chcemy trafić w 1/8.
gdybyśmy mieli zdrowego Szwagra to też... ;)

EDIT:
@Kucharius1: czegoś chyba jednak nie rozumiesz... przed girudem był chamakh, przed chamakhiem bendter, przed bendterem adebayor... to się nie sprawdza ;] nie bierzmy z nich przykładu...
a o zmianach na pozycji lidera pogadamy na koniec sezonu, albo może nawet za 2 kolejki... niedawno roma była niedościgniona... ;)
poza tym póki co przegrali i z MU i z chelsea i z napoli i z borussią... a ogrywając tą ostatnią oddali 4 strzały na bramkę (2 celne) więc to raczej było przypadkowe zwycięstwo
Ostatnio zmieniony 13 grudnia 2013, 13:05 przez Maly, łącznie zmieniany 4 razy.


Kto ma rację dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę.

magica Juve vinci

A nie mówiłem?
Kucharius1

Juventino
Juventino
Rejestracja: 04 listopada 2011
Posty: 1245
Rejestracja: 04 listopada 2011

Nieprzeczytany post 13 grudnia 2013, 12:48

Maly pisze:
Kucharius1 pisze:kto w Arsenalu jest 9 ? Nie pisz tylko bzdur że francuz potrafi więcej z piłką zrobić. W swoim pierwszym sezonie grał dużo gorzej niż obecnie Llorente.
i który był arsenal sezon temu i kiedy w ogóle ostatnio coś wygrał?;)

no i jednak arsenal ciągle szuka napastnika... lepszego... ;] w lecie chcieli suareza i chyba nie po to żeby grał za girudem tylko zamiast niego ;)
Obecnie są liderem BPL i w najbliższym czasie nic nie zapowiada zmiany na tej pozycji, a grają Girudem dopiero drugi sezon, więc nie rozliczaj ich z ostatnich 7. Wymień mi klub który nie chciałby mieć Suareza ?

@maly

chyba jednak Ty czegoś nie rozumiesz, jest wiele przykładów z współczesnej piłki, gdzie grano właśnie typową 9, która nie bierze udziału w rozegraniu. Gomez, Trezegol, czy teraz Mandzukic (dużo walczy, ale nie rozgrywa prawie nic), RvN itp. Rozumiem że z Bayernu też nie bierzmy przykładu ?

Co więcej koledzy wcześniej i ja również udowadniamy Ci że Ferdek bierze spory udział w rozegraniu.


grande amore

Juventino
Juventino
Rejestracja: 05 października 2012
Posty: 589
Rejestracja: 05 października 2012

Nieprzeczytany post 13 grudnia 2013, 13:41

Nie ma co sie oszukiwac, popadli my w kalabanie i tyle. Czas sie odbic od dna.


Juve, storia di un grande amore :)
------
Jaka jest roznica miedzy zwyciezca a przegranym? Upasc moze kazdy, zwyciezca wstaje i idzie dalej.
------
Mowcie mi Magda
Arbuzini

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 17 sierpnia 2008
Posty: 4332
Rejestracja: 17 sierpnia 2008

Nieprzeczytany post 13 grudnia 2013, 15:42

Ubiegłoroczną edycję Ligi Mistrzów wygrał Bayern Monachium, w którym podstawowym zawodnikiem na szpicy był Mario Mandzukic, a jego zmiennikiem Mario Gomez. Bawarczycy nie tylko wygrali turniej, a byli też zdecydowanie najlepszą drużyną, która w drodze do finału przejechała się po Juventusie z Vuciniciem w składzie i ośmieszyła radosną Barcelonę grającą niskimi, technicznymi napastnikami. End of story.

Mały po prostu na samym początku założył, że Llorente będzie wtopą transferową i kolejnym powodem żeby pośmiać się z zezowatego Giuseppe. A tutaj się okazało, że Lew oprócz siły i dobrej gry głową posiada jeszcze niezłą technikę i (przy odpowiedniej ilości miejsca) przyzwoitą szybkość. Zgodzę się, że są na świecie lepsi napastnicy od Teveza i Llorente, ale Del Piero i Trezeguet też nimi nie byli drodzy państwo. Powiedzmy sobie szczerze, że nasz atak w zeszłym sezonie był gdzieś na poziomie drużyn ze środka tabeli, a teraz jest jedną z najlepszy formacji w Serie A. Koszt wyniósł śmieszne 9 mln E na Teveza. To nie jest minimalizm. To jest genialna robota. Nie jeden menadżer chciałby umieć tak zarządzać budżetem. Budżetem, który swoją drogą jest zdecydowanie za mały do ambicji i potrzeb, ale to już zupełnie inna para kaloszy.


18danek97

Juventino
Juventino
Rejestracja: 27 lutego 2008
Posty: 164
Rejestracja: 27 lutego 2008

Nieprzeczytany post 13 grudnia 2013, 18:06

Chciałbym napisać swoje przemyślenia co do tego meczu, bo jeszcze nie miałem wcześniej na to siły, a i moja aktywność na forum była znikoma. Na bieżąco śledziłem tylko stronę JuvePoland aby wiedzieć co w trawie piszczy. Co do meczu dali chłopcy ciała, choć kto w tych warunkach by nie dał skoro nasz gra opiera się o grze po ziemi? Sprawa słuszności rozegrania tego meczu to już inna bajka i obserwator czy tam delegat UEFA powinien się wytłumaczyć Michelowi. Co do kwestii awansu uważam, że rację ma Conte iż awans przegraliśmy w Kopenhadze oraz w Turynie w meczu z Galatą. Co do braku awansu szok, niedowierzanie, łzy i złość, ale już po pierwszych 2 meczach bałem się o taki scenariusz. Tym bardziej zrobiłem się jak pan MAcierewicz widząc spisek w tym ,że finał LE jest w Turynie. I w pewnym momencie wydawało mi się, że ten finał może być chorą ambicją naszego zarządu, a te przypuszczenia lekko powróciły po tym jak Marotta się cieszył ze stanu murawy w Stambule jak widać na zdjęciach oraz po zaciekłej obronie Agnelliego w stronę piłkarzy.


HugoZDolinyPomaranczy

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 21 listopada 2013
Posty: 31
Rejestracja: 21 listopada 2013

Nieprzeczytany post 14 grudnia 2013, 00:42

mephisto pisze:Wchodzę tu i oczom nie wierzę :angry:
HugoZDolinyPomaranczy pisze: Poza tym ta porażka pokazała gdzie jesteśmy w Europie. Nie koło Barcelony, Borussi, Bayernu, Manchesterów, Realów, tylko raczej Bayeru Leverkusen, FC Porto, Ajaksu, Atletico Madryt itp., a nawet i wśród tych zespołów nie jesteśmy najlepsi.
No ja sam już nie wiem, czy bardziej śmieszą mnie zwolennicy teorii, że od razu jesteśmy najlepsi czy ci, którzy mówią, że po frajerskim niewyjściu z grupy (bo to nie była kwestia czystych umiejętności tak do końca) jesteśmy na poziomie Ajaxu, który nie potrafi rozwalić Milanu grającego w 10 albo Bayeru dostającego ostry łomot od cienkich jak ### węża czerwonych z Manchesteru :rotfl:. Przypominam, że United w ostatnich latach zdaje się dwa razy odpadało tu gdzie my teraz.

Powiedz jeszcze, że sportowo jesteśmy gorsi od Galaty i wymieniłbyś nasz skład na nich :doh:.
Maly pisze: na prawdę proponuję się zastanowić dlaczego NIKT nie gra wieżą z przodu ;] a niektórzy nawet wolą grać bez napastnika niż z takim stojakiem...
A BVB to ma boga techniki na szpicy.
Że niby należysz do tych co nas stawiali w półfinale albo finale LM w tym roku? Sorry, ale oceniając nasze ostatnie dwa sezony w LM (bo wcześniej w niej przez 2 sezony nie graliśmy) to niby dlaczego sądzisz, że takie Atletico Madryt czy Bayer Leverkusen jest dużo gorsze od nas? W zeszłym sezonie do końca biliśmy się o wyjście z grupy, w tym również, ale się nie udało. W zeszłym sezonie doszliśmy do ćwierćfinału i odpadliśmy z bardzo silnym Bayernem a w 1/8 ograliśmy bez problemu słaby Celtic. To pokazuje w jakim miejscu mniej więcej jesteśmy. Nie wśród zespołów takich jak Bayern, Barcelona, Real, które wychodzą z grupy raczej bardzo łatwo. Borussia wychodzi nie bez problemów, ale z silnej moim zdaniem grupy, w zeszłym sezonie wyszli również z bardzo silnej grupy i doszli do finału. ManUtd ostatnio co prawda trochę słabiej, ale w grupie z dosyć mocnym Bayerem i Szachtarem sobie poradzili. My natomiast się w grupie męczymy. Co z tego, że wyszły nam w miarę 2 mecze z Realem. To stanowczo za mało. Dlatego powtarzam i będę się tego trzymał, że bliżej nam do Atletico Madryt i Bayeru Leverkusen, niż do Realu czy Bayernu. O wymianie całego składu nic nie pisałem tak jak i nie pisałem o tym, że piłkarsko jesteśmy gorsi od Galaty. Jeśli osiągniemy choćby półfinał i choć raz nie będziemy mieli problemu z wyjściem z grupy to pewnie zdanie zmienię. A sprawa naszego nie wyjścia z grupy jest bardzo złożona. Zabrakło wszystkiego po trochu: szczęścia, umiejętności itp. Ktoś tu fajnie napisał, że gdybyśmy mieli więcej umiejętności, to szczęście by nam na tym etapie rozgrywek nie było potrzebne, z czym się zgadzam w stu procentach. Jak się popełnia głupie błędy w obronie i traci w ten sposób punkty (np. Bonucci), jak się trzela Kopenhadze tylko jedną bramkę na wyjeździe to wtedy trzeba zremisować na kartoflisku. Te błędy to błędy czysto piłkarskie, bo koncentracja to też dla mnie umiejętność piłkarska. Ale o ile błedy w obronie mogę zrozumieć, to już nieumiejętność strzelenia drugiej bramki Kopenhadze jest ewidentnym brakiem umiejętności czysto piłkarskich na poziomie Bayernu czy Realu. Taka jest niestety smutna prawda. Można polemizować, kłócić się o konkretne zespoły, kto od kogo lepszy, ale uogólniając, to potęgą europejską nie jesteśmy, raczej europejskim średniakiem (patrząc tylko na rozgrywki europejskie, nie biorę tu po uwagę ligi).


"Poglądy są jak du­pa, każdy ja­kieś ma, ale po co od ra­zu po­kazy­wać..."
pan Zambrotta

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 01 czerwca 2004
Posty: 5352
Rejestracja: 01 czerwca 2004

Nieprzeczytany post 14 grudnia 2013, 08:43



prezes3c pisze: 12 sierpnia 2020, 22:06
Sorek21 pisze: 12 sierpnia 2020, 21:45Neymar mógł trzy gole wsadzić do przerwy.
A Juventus mógł 2 razy wygrać LM między 2015 a 2017
Maly

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 08 października 2002
Posty: 7079
Rejestracja: 08 października 2002
Podziekował: 8 razy
Otrzymał podziękowanie: 25 razy

Nieprzeczytany post 14 grudnia 2013, 12:19

RvN i Trezegol to nie jest współczesna piłka niestety ;) Gomeza sprzedali (zobacz gdzie), Mandzukica chcą sprzedać (zobaczysz gdzie)... im wygrywał Robben, Muller, Ribery.... my mamy jedynego Teveza ;] który nawet nie ma z kim pograć tylko musi biegać w poprzek... jakbyśmy obok niego mieli Nasriego oraz Ronaldo to taki LL mógłby sobie stać i zbijać piłkę głową ;]ale gramy dwoma, a nie jednym wysuniętym napastnikiem, więc jeden nie może być tylko tyczką bo w rezultacie gramy jednego mniej w każdej ofensywnej akcji, no ale dobra koniec tematu... może kiedyś to zrozumiecie ;]


Kto ma rację dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę.

magica Juve vinci

A nie mówiłem?
Łukasz

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 13 października 2002
Posty: 4350
Rejestracja: 13 października 2002

Nieprzeczytany post 14 grudnia 2013, 12:44

Maly pisze:RvN i Trezegol
Trez, choć był piłkarzem od takiego Gomeza lepszym, być może w dzisiejszych czasach nie odnalazłby się w czołowym klubie, ze względu na swoją statyczność (szczególnie późny Trez), ale RvN był napastnikiem kompletnym - nie dość, że dobrze skoordynowanym i bardzo skutecznym, to jeszcze - o czym często się zapomina - obdarzonym świetną techniką.
Maly pisze:Mandzukica
Mandzukicia. Z nim sprawa wygląda tak, że on wcale nie jest aż taki skuteczny, natomiast bardzo dużo nadrabia walecznością, bieganiem. To inny typ niż Gomez, nie wrzucałbym ich do jednego worka mimo wszystko.

@Hugo - my zazwyczaj męczymy się w grupie, taka włoska "tradycja" (podobnie kadra). Bayern nas zmiótł, bo wtedy zmiótłby wszystkich, doskonale grający team, jeden z najlepszych w ostatnim 10-leciu, ale to nie znaczy, że nasz poziom to Leverkusen, nie popadajmy ze skrajności w skrajność.
Ostatnio zmieniony 14 grudnia 2013, 12:48 przez Łukasz, łącznie zmieniany 1 raz.


Ale, Alex, Alessandro. DEL PIERO!

http://wsamookno.bloog.pl
alina

Redaktor
Redaktor
Awatar użytkownika
Rejestracja: 25 lipca 2009
Posty: 1944
Rejestracja: 25 lipca 2009
Podziekował: 1 raz

Nieprzeczytany post 14 grudnia 2013, 12:46

Maly pisze:może kiedyś to zrozumiecie ;]
Ogólnie to wszyscy mają oczy i widzą, że futbol staje się mnie fizyczny, co powoduje, że Wilshere i Lahm mogą być środkowymi pomocnikami, więc nie kreuj się na mesjasza, który tłumaczy maluczkim o co chodzi w piłce nożnej. To zmniejszenie się wagi fizyczności automatycznie nie powoduje jednak, że tacy zawodnicy jak Llorente stają się bezużyteczni.

Rozwalił mnie ten przykład z Bayernem. Oczywiście nie ma tu znaczenia fakt, że trenerem stał się Guardiola, prawda? :smile:


HugoZDolinyPomaranczy

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 21 listopada 2013
Posty: 31
Rejestracja: 21 listopada 2013

Nieprzeczytany post 14 grudnia 2013, 13:17

Maly pisze:RvN i Trezegol to nie jest współczesna piłka niestety ;) Gomeza sprzedali (zobacz gdzie), Mandzukica chcą sprzedać (zobaczysz gdzie)... im wygrywał Robben, Muller, Ribery.... my mamy jedynego Teveza ;] który nawet nie ma z kim pograć tylko musi biegać w poprzek... jakbyśmy obok niego mieli Nasriego oraz Ronaldo to taki LL mógłby sobie stać i zbijać piłkę głową ;]ale gramy dwoma, a nie jednym wysuniętym napastnikiem, więc jeden nie może być tylko tyczką bo w rezultacie gramy jednego mniej w każdej ofensywnej akcji, no ale dobra koniec tematu... może kiedyś to zrozumiecie ;]
Nie podzielam Twojej opinii. Czy Llorente tylko stoi i zbija piłkę głową? A mi się wydawało, że dobrze się zastawia, potrafi ściągnąć na siebie nawet 2 piłkarzy i odegrać robiąc im wtedy więcej miejsca, potrafi podać, jest w miarę skuteczny, do tego tak jak napisałeś potrafi wygrać pojedynek główkowy. A Tevez biega bo jest takim zawodnikiem i czy by biegał koło niego Ronaldo, czy Wawrzyniak to i tak by biegał, bo jest bardzo waleczny i pracowity. Moim zdaniem Ll i Tev pasują do siebie (bez skojarzeń :P). Gdyby jeszcze dodatkowo ktoś ze skrzydła umiał jakąś fajną piłkę posłać, to Llorente byłby jeszcze bardziej wartościowy dla naszej drużyny.


"Poglądy są jak du­pa, każdy ja­kieś ma, ale po co od ra­zu po­kazy­wać..."
Maly

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 08 października 2002
Posty: 7079
Rejestracja: 08 października 2002
Podziekował: 8 razy
Otrzymał podziękowanie: 25 razy

Nieprzeczytany post 14 grudnia 2013, 13:42

ludzie... gomez był wcześniej już na sprzedaż i zobacz, że mimo marnych 17mln czy ilu tam nie kupił go żaden czołowy klub tylko jakaś fiorentina... to najlepiej oddaje sytuację takich graczy w dzisiejszej piłce, mogą grać jedynie w takich zespołach, na dorobku, którzy swojej szansy szukają nie przez detronizację przeciwnika a przez wrzutki, zamieszania podbramkowe i przypadek

a skoro wg was LL ściąga na siebie 2 obrońców i robi miejsce innym to ja się pytam dlaczego tego nie wykorzystujemy? może wcale nie robi miejsca? bo co to za miejsce na 40 metrze...? co innego jest jak piłkę na 40 metrze ma LL a co innego jak ma ją Vucinic i żadne demagogie tego nie zmienią ;]


Kto ma rację dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę.

magica Juve vinci

A nie mówiłem?
HugoZDolinyPomaranczy

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 21 listopada 2013
Posty: 31
Rejestracja: 21 listopada 2013

Nieprzeczytany post 14 grudnia 2013, 13:55

Maly pisze:ludzie... gomez był wcześniej już na sprzedaż i zobacz, że mimo marnych 17mln czy ilu tam nie kupił go żaden czołowy klub tylko jakaś fiorentina... to najlepiej oddaje sytuację takich graczy w dzisiejszej piłce, mogą grać jedynie w takich zespołach, na dorobku, którzy swojej szansy szukają nie przez detronizację przeciwnika a przez wrzutki, zamieszania podbramkowe i przypadek

a skoro wg was LL ściąga na siebie 2 obrońców i robi miejsce innym to ja się pytam dlaczego tego nie wykorzystujemy? może wcale nie robi miejsca? bo co to za miejsce na 40 metrze...? co innego jest jak piłkę na 40 metrze ma LL a co innego jak ma ją Vucinic i żadne demagogie tego nie zmienią ;]
Aleś się uparł na tego Gomeza ;) Szkoda, że doznał kontuzji, bo jak by pokazał ząbki w Fiorze, to miałbym dobry argument :P Zobacz np. takiego Lewandowskiego, który bramki strzela, podaje i też potrafi się dobrze zastawić. A Llorente nie ściągana siebie piłkarzy na 40 metrze, ale również w polu karnym przeciwnika (np. Udinesse). A to, że inni tego nie wykorzystują... Czy winą Llorente było to, że Markiz nie potrafił przyjąć piłki po jego doskonałym podaniu (chyba też z Udinesse)? Nie mówię, że Ll jest wirtuozem techniki, ale drewnem nie jest i w piłkę grać potrafi. To nie jest tylko wysoka wieża jak chyba twierdzisz. To nie jest Inzaghi, który tylko czekał na piłkę w polu karnym, ale zawodnik, który oprócz strzelania bramek potrafi dać drużynie coś więcej, co pokazało kilka ostatnich meczów. Chociaż przyznam, że może Ll powinien być ustawiony bardziej z przodu, a Tevez troszkę za nim. Jestem ciekawy jak by to wyglądało, le to tylko takie moje gdybanie.


"Poglądy są jak du­pa, każdy ja­kieś ma, ale po co od ra­zu po­kazy­wać..."
Lucas87

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 13 kwietnia 2013
Posty: 1937
Rejestracja: 13 kwietnia 2013

Nieprzeczytany post 14 grudnia 2013, 14:46

Z tymi porównaniami - to jesteście strasznie niekonsekwentni...
Bowiem ledwo nasi zdążyli zejść z murawy stadionu w Stambule, a już zaczęły się porównania Starej Damy do Ajaxu, Leverkusen i co ciekawe...do Atletico :!: A no właśnie, o ile dwa lata wstecz, takie spostrzeżenie by uszło, o tyle w chwili obecnej, jest ono bezpodstawne. Wszyscy bowiem łatwo dostrzegają, jak duży postęp zrobili Los Colchoneros podczas gdy, ich trenerem jest Diego Simeone. W zeszłym sezonie zdobyli w świetnym stylu Superpuchar Europy i napsuli bardzo dużo krwi Realowi i Barcy.
Obecne rozgrywki mogą być jeszcze lepsze, choć oczywiście wolałbym zaczekać ze swoimi przypuszczeniami, aż do czerwca. Spójrzcie jednak na tabelę Primera Division, zerknijcie jak łatwo Atletico - wygrało swoją grupę (Porto i Zenit to jednak nie jest Legia lub Wisła. Ponadto Simeone, stosował - naprawdę sporą rotację). Falcao - odszedł do Monaco, typowano, że Baptistao może namieszać, a tu objawił się Diego Costa :!:
I to tak mocno, że biła się o niego Brazylia z Hiszpanią, na śmierć i życie.

Nie wyszliśmy z naszej grupy, ale z pewnością nie przez brak umiejetności piłkarskich...Chelsea w swojej grupie (w dodatku będąc trenowana przez Mourinho), dwukrotnie uległa Bazylei (zespołowi o podobnych umiejętnościach co Galata, choć mniejszym potencjale finansowo -kadrowym) :!: The Blues, jednak potrafili zmobilizować się na pozostałe spotkania, ponadto ani Schalke ani Steaua, nie umywają się do Realu.

Cóż, poprzez wcześniejsze odpadnięcie z L.M - nie jest zbyt wesoło, dopatrzyłem się już kilku opinii sugerujących zmianę polityki finansowej (nawet zadłużenia się), aby sprowadzić droższych i lepszych graczy. W taki obrót spraw, jednak wątpię. Nie przewiduję również żadnego wartościowego transferu w styczniu. A zmian polegających na sprzedaży Vucinicia, a na kupnie - Gilardino, w ogóle nie należy rozpatrywać. Mają o czym myśleć, włodarze naszego klubu.


SANCTI PER FIDEM VICERUNT REGNA OPERATI SUNT IUSTITIAM.
Jvri

Juventino
Juventino
Rejestracja: 07 lipca 2004
Posty: 149
Rejestracja: 07 lipca 2004

Nieprzeczytany post 14 grudnia 2013, 14:54

Dawno nie widziałem tak skutecznego trollingu jakiego dopuścił się Mały. A się fajnie daliście złapać. Propsy! :C


Zablokowany