Liga Europy 2013/2014
- Swider10
- Juventino
- Rejestracja: 27 lipca 2005
- Posty: 687
- Rejestracja: 27 lipca 2005
Gdyby trzy zespoły Serie A były w półfinale LE to byłby ogromny sukces ! Punktów do rankingu dostalibyśmy takie jak w przypadku LM także jest o co walczyć pkt. dla ligi i oczywiście dla samych klubów co później sie przekłada na koszyki w których są losowani w nastepnych rozgrywkach.sisman pisze:Szykuje nam się mały puchar Włoch: Fiorentina, Lazio, Napoli, Juventus. W 2003r. trzy włoskie drużyny w półfinale LM, a teraz może być tak w LE. Świat schodzi na psy...
De Laurentiis już po nie kąt dał do zrozumienia, że odpuszczą LE ...
http://seriea.pl/index.php?dzial=aktual ... kul=266451
"Pozytywne rezultaty to coś wspaniałego , ale istnieje coś większego: móc powiedzieć, że jest się kibicem Juventusu i być z tego dumnym."
"Dla tych barw niektórzy stracili swe życie"
"Dla tych barw niektórzy stracili swe życie"
- Arbuzini
- Juventino
- Rejestracja: 17 sierpnia 2008
- Posty: 4332
- Rejestracja: 17 sierpnia 2008
Nie liczę na to, że pokażemy się z dobrej strony w LE. To zupełnie nie pasuje do włoskiej mentalności. Z jakiegoś powodu makaroniarze obrazili się na puchar pocieszenia i prawie nikomu nie chce się w tych rozgrywkach czegokolwiek pokazać.
- Bobeknaklo
- Juventino
- Rejestracja: 11 lutego 2007
- Posty: 862
- Rejestracja: 11 lutego 2007
Na prawdę w to wierzysz?Swider10 pisze:De Laurentiis już po nie kąt dał do zrozumienia, że odpuszczą LE
- Wojtek
- Juventino
- Rejestracja: 18 grudnia 2009
- Posty: 6009
- Rejestracja: 18 grudnia 2009
Wszystko zależy od naszego podejścia do tego turnieju. Jeśli nasi się zepną i będą chcieli się zrewanżować za CL to myśle że spokojnie mozemy zagrać w finale, a jesli nie to wiadomo że juz na 1/16 zakończymy LE, max na 1/8.
- Bobeknaklo
- Juventino
- Rejestracja: 11 lutego 2007
- Posty: 862
- Rejestracja: 11 lutego 2007
Nie, nie jest to możliwe. Za wygranie LE będzie ok 30 pkt. Ale od przyszłego roku nie będzie się liczył sezon 09/10, który jakby nie patrzeć był niezły. Patrząc na szybko wydaje mi się, że półfinał LE teraz, przyszły sezon 1/4 LM i dopiero możemy myśleć o awansie do drugiego koszyka, nie wcześniej, bo ciągle w rozliczeniu będą żenujące sezony 10/11 i 11/12. Dopóki one się liczą to będzie bardzo ciężko.
- Juras_Senat
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 21 marca 2010
- Posty: 838
- Rejestracja: 21 marca 2010
- zahor
- Juventino
- Rejestracja: 23 listopada 2009
- Posty: 3817
- Rejestracja: 23 listopada 2009
Ciężko powiedzieć. Jeżeli chodzi o dokładne kwoty, to znane są premie za dotarcie do konkretnych etapów rozgrywek i tutaj wygranie LE to o kilka milionów więcej niż 1/8 LM. Rzecz w tym, że to raczej niewielkie sumy porównaniu z forsą, którą dostaje się z praw do transmisji, a zasady przyznawania tychże są zakręcone jak świński ogon.Kamex22 pisze:A jak finansowo ma się wygrana w LE do np 1/8 LM ?
- rammstein
- Juventino
- Rejestracja: 13 lutego 2005
- Posty: 1544
- Rejestracja: 13 lutego 2005
- Otrzymał podziękowanie: 2 razy
W 1/16 finału możemy trafic na kogoś:
LM:
Benfica
Szachtar
Basel
Zwycięzcy grup LE:
Ludogorets
Valencia
Salzburg
Kazan
Frankfurt
Genk
Sevilla
Trabzonspor
Lyon
Tottenham
Alkmaar
Włoskich nie liczę, bo w 1/16 nie możemu jeszcze na siebie trafić.
LM:
Benfica
Szachtar
Basel
Zwycięzcy grup LE:
Ludogorets
Valencia
Salzburg
Kazan
Frankfurt
Genk
Sevilla
Trabzonspor
Lyon
Tottenham
Alkmaar
Włoskich nie liczę, bo w 1/16 nie możemu jeszcze na siebie trafić.
- Piti
- Juventino
- Rejestracja: 02 czerwca 2012
- Posty: 1976
- Rejestracja: 02 czerwca 2012
Moderacje prosimy o przyklejenie tego tematu :lol:
LE jednak jest bardzo ważne dla nas i dla całej ligi
Po primo za zwycięstwo w LE jest bodajże 5 mln euro, a droga od 1/16 do zwycięstwa to łącznie 9,5 mln euro czyli solidne pieniądze, które pozwolą zrekompensować straty po braku dalszej gry w LM (choc patrząc na LM w ktorej za samo wyjscie grupy dostaje sie 20 mln to śmiech..)ale jesli nasi są ambitni i będą chcieli dotrzeć do tego finału na naszym boisku to spoko, nie mam nic przeciwko zreszta są chyba nam winni tego bo to co odwalili w LM to jest jakas żenada, poza tym zawsze to 1 trofeum wiecej w gablocie choć ja osobiście bardziej sobie cenie scudetto od pucharu LE.
Po drugo w LE jest łatwiej natrzepać pkt do rankingu i to właśnie robiły niektóre ekipy, które teraz nie wiadomo dlaczego są losowane z tak wysokich koszyków i Juventus musi zrobić tak samo. Natrzepać dużo pkt w LE, żeby być nadal losowanym z 2 koszyka w LM. O ile sie nie myle to za wygraną w LE dostaje sie porownywalna ilość punktow jak za wygraną LM wiec naprawde jest o co walczyc dla dobra Calcio
Po trzecio prestiż związany z finałem na JS. Dodatkowo wygranie LE pozwoli grać w wielkim pojedynku o Superpuchar Europy, czyli o najlepszą ekipę w Europie co daje dużo fejmu i również hajsu.
To tylko jeśli chodzi o Europę, a w kraju przydałoby się w końcu po raz 10 wygrać albo ostatnio odpuszczany albo pechowo przegrywany (Lazio) Puchar Włoch. Liga to walka o legendarny sukces - 3 Scudetto z rzędu.
To byłby wspaniały sezon, ale będzie piekielnie trudno wygrać to wszystko. Na walke na tych 3 frontach i dodatkowo czwartkowe mecze musielibysmy kupic w zimie jakiegos sensownego pilkarza na srodek pola pokroju wlasnie Nainggolana bo na skrzydlo w zimie nie ma co liczyc juz raczej dociągniemy do konca sezonu z Asamoahem na lewej flance.
Chcialbym również by nasi wylosowali jakies dobre marki pokroju (w ostatnich czasach podupadłe) Olympique Lyon czy wlasnie Valencia zeby bylo cos czuć ze walczymy o cos waznego, bo jak wylosujemy jakis wsioków z Pilzna czy jakis Ludogorets (gdzie to lezy?) to od razu do glowy przychodzi mi jedna myśl - "co tu robi Juventus?" :doh:
LE jednak jest bardzo ważne dla nas i dla całej ligi
Po primo za zwycięstwo w LE jest bodajże 5 mln euro, a droga od 1/16 do zwycięstwa to łącznie 9,5 mln euro czyli solidne pieniądze, które pozwolą zrekompensować straty po braku dalszej gry w LM (choc patrząc na LM w ktorej za samo wyjscie grupy dostaje sie 20 mln to śmiech..)ale jesli nasi są ambitni i będą chcieli dotrzeć do tego finału na naszym boisku to spoko, nie mam nic przeciwko zreszta są chyba nam winni tego bo to co odwalili w LM to jest jakas żenada, poza tym zawsze to 1 trofeum wiecej w gablocie choć ja osobiście bardziej sobie cenie scudetto od pucharu LE.
Po drugo w LE jest łatwiej natrzepać pkt do rankingu i to właśnie robiły niektóre ekipy, które teraz nie wiadomo dlaczego są losowane z tak wysokich koszyków i Juventus musi zrobić tak samo. Natrzepać dużo pkt w LE, żeby być nadal losowanym z 2 koszyka w LM. O ile sie nie myle to za wygraną w LE dostaje sie porownywalna ilość punktow jak za wygraną LM wiec naprawde jest o co walczyc dla dobra Calcio
Po trzecio prestiż związany z finałem na JS. Dodatkowo wygranie LE pozwoli grać w wielkim pojedynku o Superpuchar Europy, czyli o najlepszą ekipę w Europie co daje dużo fejmu i również hajsu.
To tylko jeśli chodzi o Europę, a w kraju przydałoby się w końcu po raz 10 wygrać albo ostatnio odpuszczany albo pechowo przegrywany (Lazio) Puchar Włoch. Liga to walka o legendarny sukces - 3 Scudetto z rzędu.
To byłby wspaniały sezon, ale będzie piekielnie trudno wygrać to wszystko. Na walke na tych 3 frontach i dodatkowo czwartkowe mecze musielibysmy kupic w zimie jakiegos sensownego pilkarza na srodek pola pokroju wlasnie Nainggolana bo na skrzydlo w zimie nie ma co liczyc juz raczej dociągniemy do konca sezonu z Asamoahem na lewej flance.
Chcialbym również by nasi wylosowali jakies dobre marki pokroju (w ostatnich czasach podupadłe) Olympique Lyon czy wlasnie Valencia zeby bylo cos czuć ze walczymy o cos waznego, bo jak wylosujemy jakis wsioków z Pilzna czy jakis Ludogorets (gdzie to lezy?) to od razu do glowy przychodzi mi jedna myśl - "co tu robi Juventus?" :doh:
- Kucharius1
- Juventino
- Rejestracja: 04 listopada 2011
- Posty: 1245
- Rejestracja: 04 listopada 2011
Za wyjście z grupy LM dostaje się 3,5 mln premii, te 20 milionów to szacunkowa strata względem ubiegłego roku razem z przychodami z praw transmisyjnych.Bazyliszek pisze: za zwycięstwo w LE jest bodajże 5 mln euro, a droga od 1/16 do zwycięstwa to łącznie 9,5 mln euro czyli solidne pieniądze, które pozwolą zrekompensować straty po braku dalszej gry w LM (choc patrząc na LM w ktorej za samo wyjscie grupy dostaje sie 20 mln to śmiech..)
- Antek666
- Juventino
- Rejestracja: 17 stycznia 2012
- Posty: 767
- Rejestracja: 17 stycznia 2012
No przydałoby się przykleić ten temat,moderatorzy nie chcą tego zrobić bo to boli :lol: Ten przykleić,a o Pucharze Konfederacji już bym odkleił-było minęło. Tak prywatnie to odkleiłbym też holenderską Eredivisie,bo to słaba liga już 8)Bazyliszek pisze:Moderacje prosimy o przyklejenie tego tematu :lol:
Chcialbym również by nasi wylosowali jakies dobre marki pokroju (w ostatnich czasach podupadłe) Olympique Lyon czy wlasnie Valencia zeby bylo cos czuć ze walczymy o cos waznego, bo jak wylosujemy jakis wsioków z Pilzna czy jakis Ludogorets (gdzie to lezy?) to od razu do glowy przychodzi mi jedna myśl - "co tu robi Juventus?" :doh:
Hmmm. Valencie na naszej drodze to chciałbym bardzo,chyba najbardziej z całej stawki.Jedyny(no dobra może jeszcze drobna mięta do atletico czy Betisu) hiszpański klub który lubię i szanuję. A tak to....wisi mi w sumie.Jakieś mecze z czymś egzotycznym też niech sobie będą,ale dwa(mecz i rewanż) takie nie więcej.
Kuchaius1 dokładnie

- jakku1
- Juventino
- Rejestracja: 29 maja 2010
- Posty: 3695
- Rejestracja: 29 maja 2010
Portugalczycy Wlochow nie powinni wyprzedzic w rankingu. Wlosi caly czas maja 5 druzyn (z 6) w grze, natomiast Portugalii zostalo tylko Porto i Benfica. Poza tym, roznica punktowa jest na te chwile juz zbyt duza, aby Portugalczycy mogli miec jakakolwiec szanse powalczyc. Jesli Wlosi zdobeda jeszcze pare punktow to w przyszlym sezonie tez beda startowac z pozycji wyzszej, niz Portugalia (teraz ta roznica zostala zniwelowana do zaledwie 0,5 pkt). Wystarczy wiec te pozycje obronic. Za dwa lata natomiast "problem" kompletnie zniknie, bo Portugalczykom odpada najbardziej "punktowy" sezon.
Paradoksalnie na nasze miejsce w rankingu ta gra w LE moze miec wplyw zbawienny. Gdybysmy wyszli z grupy to oprocz 4 gwarantowanych puntow za awans pewnie bysmy zdobyli jeszcze z 5-6 punktow. Nawet gdybysmy trafili na jakas "slabsza" ekipe w 1/8 i bysmy przeszli dalej, to z taka gra, jaka my prezentujemy w pucharach nie widze nas kompletnie w pojedynku z kims naprawde silnym i w polfinale.
Geralnie maksymalny wynik puntowy jaki bysmy byli w stanie wyciagnac z LM to jest okolo 20 punktow, w porywach do 25. W lidze Europy przy dojsciu do np. polfinalu czy finalu jestesmy w stanie wykrecic 25-30 punkciorow (tyle miala Chelsea rok temu, Benfica miala 28). Jesli chodzi o drugi koszyk, to tak na oko musielibysmy zgromadzic minimum 75, a najlepiej ponad 80 punktow. W tej chwili mamy 65. Sprawa wiec jest jasna, jesli dojdziemy do polfinalu LE, to tak, mamy szanse na 2 koszyk. Jesli nie, bedziemy losowani w trzecim.
Aspekt ekonomiczny pomijam. Nie wiem czy nawet wygranie LE zrekompensuje nam te 20 baniek straty z powodu odpadniecia z LM (premia za awans, transmisje tv, bilety). Byc moze w malej czesci tak, ale to jest juz troche szukanie pocieszenia na sile. Bardzo dobrze, ze ten final LE bedzie rozgrywany w Turynie. Moze bedziemy mieli jakakolwiek motywacje, zeby chociaz przejsc z dwie, trzy rundy, wygrac pare spotkan, zgromadzic troche punktow do rankingu i zarobic przy okazji troche szmalu.
Paradoksalnie na nasze miejsce w rankingu ta gra w LE moze miec wplyw zbawienny. Gdybysmy wyszli z grupy to oprocz 4 gwarantowanych puntow za awans pewnie bysmy zdobyli jeszcze z 5-6 punktow. Nawet gdybysmy trafili na jakas "slabsza" ekipe w 1/8 i bysmy przeszli dalej, to z taka gra, jaka my prezentujemy w pucharach nie widze nas kompletnie w pojedynku z kims naprawde silnym i w polfinale.
Geralnie maksymalny wynik puntowy jaki bysmy byli w stanie wyciagnac z LM to jest okolo 20 punktow, w porywach do 25. W lidze Europy przy dojsciu do np. polfinalu czy finalu jestesmy w stanie wykrecic 25-30 punkciorow (tyle miala Chelsea rok temu, Benfica miala 28). Jesli chodzi o drugi koszyk, to tak na oko musielibysmy zgromadzic minimum 75, a najlepiej ponad 80 punktow. W tej chwili mamy 65. Sprawa wiec jest jasna, jesli dojdziemy do polfinalu LE, to tak, mamy szanse na 2 koszyk. Jesli nie, bedziemy losowani w trzecim.
Aspekt ekonomiczny pomijam. Nie wiem czy nawet wygranie LE zrekompensuje nam te 20 baniek straty z powodu odpadniecia z LM (premia za awans, transmisje tv, bilety). Byc moze w malej czesci tak, ale to jest juz troche szukanie pocieszenia na sile. Bardzo dobrze, ze ten final LE bedzie rozgrywany w Turynie. Moze bedziemy mieli jakakolwiek motywacje, zeby chociaz przejsc z dwie, trzy rundy, wygrac pare spotkan, zgromadzic troche punktow do rankingu i zarobic przy okazji troche szmalu.
Zapraszam tez na moje konto na twitterze => https://twitter.com/jakku113 
