LM 13/14 (gr. B) [6]: Galatasaray 1-0 JUVENTUS

Przedmeczowe przewidywania, gorące pomeczowe dyskusje, wasze oceny gry Juve i poszczególnych zawodników.
Zablokowany
Siewier

Administrator
Administrator
Awatar użytkownika
Rejestracja: 25 kwietnia 2003
Posty: 2082
Rejestracja: 25 kwietnia 2003
Podziekował: 3 razy
Otrzymał podziękowanie: 1 raz

Nieprzeczytany post 11 grudnia 2013, 15:52

O samym meczu nie można zbyt wiele mówić. Fatalne warunki, które dodatkowo niestety wcale nie były równe dla wszystkich. Wystarczy rzut oka na obecność trawy na obu połowach, co przekładało się na grę. Nie wierzę tutaj w przypadki, ogromne pieniądze na stole więc kombinowali jak mogli wykorzystując okazję i temu się nie dziwię.

Nie mniej, graliśmy 6 spotkań. Z outsiderem "zdobyliśmy" 4pkt, a z drużyną walczącą razem z nami o drugą lokatę 1pkt. Wygrać w Danii lub u siebie z Galatą i nie byłoby dzisiaj żadnej kalkulacji. Rok temu w identycznej sytuacji nam się udało, teraz nie.

Bardziej boję się o to co będzie teraz... Jeżeli komuś odpali (a strata grubej kapuchy to dobry pretekst) to możemy być świadkami ostrego podcinania skrzydeł i zamiast piąć się w górę, nadejdzie czas stagnacji. Czarnowidztwo, ale ciężko po takim meczu o coś innego.

Liczę na przytulenie (oprócz Serie A) pucharu LE, lub chociaż PW - jedno z dwojga w takiej sytuacji to minimum.


Kubba

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 27 lipca 2006
Posty: 1281
Rejestracja: 27 lipca 2006

Nieprzeczytany post 11 grudnia 2013, 15:52

LordJuve pisze:
Kubba pisze:Osobiście ma w nosie LE, rozgrywki dla przegranych. Powinni wystawiać rezerwy, albo dać młodym grać.
A Superpuchar?
Co Superpuchar? Żeby o niego grać, trzeba wygrać rozgrywki. Jak my nie potrafimy wyjść ze słabej grupy LM, to jak niby wygramy tę LE? Tam pełno Kopenhagów, Galatasarajów z którymi zapewne mielibyśmy takie same problemy...

Żal hajsu, ale sami sobie winni
Ostatnio zmieniony 11 grudnia 2013, 15:53 przez Kubba, łącznie zmieniany 1 raz.


Hołek

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 11 września 2005
Posty: 280
Rejestracja: 11 września 2005
Podziekował: 8 razy
Otrzymał podziękowanie: 2 razy

Nieprzeczytany post 11 grudnia 2013, 15:52

Teraz Marotta nie będzie miał wymówek przed sprowadzeniem Meneza bądź Naniego w Styczniu.

Takie tam pocieszanie się z zaciśniętymi pięściami i przekleństwem na ustach.


Niektórzy ludzie postrzegają rzeczy w ich naturalnym stanie i zadają sobie pytanie: Dlaczego? Ja marzę o rzeczach, których nigdy nie było i mówię sobie: Dlaczego nie?
pumex

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 23 lutego 2008
Posty: 7834
Rejestracja: 23 lutego 2008

Nieprzeczytany post 11 grudnia 2013, 15:53

LordJuve pisze:
Kubba pisze:Osobiście ma w nosie LE, rozgrywki dla przegranych. Powinni wystawiać rezerwy, albo dać młodym grać.
A Superpuchar?
Co Superpuchar? Za wygranie LE nie ma nawet takiej kwoty co za dojście do 1/8 LM, a Superpuchar wiąże się z jakimiś <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> wyjazdami na koniec świata - chyba nie jest to współmierne do renomy trofeum, do wymiernych korzyści finansowych, a trzeba pamiętać, że gra w środku tygodnia to duża strata energii.

Ja dopisuję się do obozu lejących na LE. Będziemy w finale (a znając podejście i mentalność Włochów to nie będziemy) to może mnie to zacznie grzać.


Obrazek
Ivory

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 12 października 2007
Posty: 765
Rejestracja: 12 października 2007

Nieprzeczytany post 11 grudnia 2013, 15:53

Czy Juventus idzie we właściwym kierunku?

Coraz bardziej skłaniam się ku odpowiedzi NIE.

- Gra na dwa fronty, to dla nas za dużo. Odpadamy z LM na rzecz żenująco grającej Galaty.
- Nasza najbardziej włoska obrona w LM nie pokazała żadnej jakości.
- Carlos Tevez nie przerwał swojej mało ciekawej passy, mimo iż zarząd zawierzył, że jest to nasz top player, również na Europę.
- Pogba mimo, że ma bajeczną technikę, to ma momenty, w których pokazuje że jest nieodpowiedzialnym szczylem.
- Skrzydłowi są takiej jakości a nie innej.
- W środku pomocy gramy w zasadzie 4 ludźmi przez większą część sezonu.
- 20 mln za awans do kolejnej rundy poszło w tureckie błoto&#8230;
- Zarząd mówi, jest kryzys, my i inne włoskie kluby mamy bardzo ograniczony budżet na transfery. Przy czym Juve nie jest bazarem i filary ItalJuve są nie do ruszenia.
- Drużyna się starzeje.
- Niewiadomo jak podejść do tej nieszczęsnej Ligi Europy, do której trafiliśmy raczej za karę. (czwartkowe mecze).

Quo Vadis Juve? Quo Vadis Juve?


LordJuve

Juventino
Juventino
Rejestracja: 26 maja 2005
Posty: 3426
Rejestracja: 26 maja 2005

Nieprzeczytany post 11 grudnia 2013, 15:55

Skibil pisze:
LordJuve pisze: A Superpuchar?
Tak, wygrywamy jeden mecz w LM, a potem mamy wygrać z jej zwycięzcą? :prochno:
Hm, do sierpnia przyszłego roku wiele się może zmienić. Przecież w SE bywa tak, że to zwycięzca PE, a nie LM, wygrywa. Tak jak pisałem, byłoby to bardzo pożądane dla nas. Zawsze trochę kasy wpadnie, do tego wizerunkowo byśmy na tym "zarobili". Trzeba kombinować, szukać szans, a nie...

"łuałuałuaahhhaaa haaa po gunwo nam LE!", ludzie...przedszkole dawno za nami!


zahor

Juventino
Juventino
Rejestracja: 23 listopada 2009
Posty: 3817
Rejestracja: 23 listopada 2009

Nieprzeczytany post 11 grudnia 2013, 15:55

Winner pisze:Jeszce napisze do tych co rozpamiętują 5 wcześniejszych meczy. Sokoro był 6 i w normalnych warunkach mielibyśmy większe szanse. To tak jakby były 2 mecz w pierwszym nam nie wyszło w drugim warunki jak dzisiaj i też rozpacz ze w pierwszym meczu zawaliliśmy a ten dzisiejszy się nie liczy. Jest ustalona liczba meczy żeby wiedzieć jak dostosować swoją grę gdyby było ich 5 to byśmy zagrali ofensywniej z Realem.
Nie obraź się, ale głupszego tłumaczenia jeszcze w tym temacie nie było mi dane przeczytać. Naprawdę sugerujesz że tutaj była jakakolwiek kalkulacja? Że wszystko było tak obliczone, żeby w ostatnim spotkaniu zagrać na remis? Przypominam że Kopenhaga i tak sprawiła nam bardzo miłą niespodziankę wygrywając z Turkami. Piłkarze Juventusu grając z Realem zakładali, że w razie porażki/remisu do awansu będzie potrzebne zwycięstwo w Turcji. To nie z Królewskimi przegraliśmy drugie miejsce.
pumex pisze: Ja dopisuję się do obozu lejących na LE. Będziemy w finale (a znając podejście i mentalność Włochów to nie będziemy) to może mnie to zacznie grzać.
A ja się waham. Przesłaby Milan wyszedł z grupy w zeszłym roku, ma spore szanse i w tym dlatego, że losowany był odpowiednio z pierwszego i drugiego koszyka. Moim zdaniem warto ciułać punkty w rankingu.


mazi12

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 30 września 2009
Posty: 752
Rejestracja: 30 września 2009

Nieprzeczytany post 11 grudnia 2013, 15:58

Cały sezon stracił smak, jakiekolwiek emocje idą na bok. Do końca sezonu będziemy mogli cieszyć się meczami z Atalantą, Livorno czy Varese w pucharze. WSPANIALE. Jak można było nie wygrać meczów z Copenhagą i Galatą u siebie? Przecież to jest z naszej strony jakiś kabaret. I niech Conte powie słowo na murawę. To jego wina. Powinien to wziąć na siebie. Dzisiejszy mecz był dziełem przypadku, chociaż nasi nie potrafią zapamiętać jakie bramki wcześniej tracili, i nie pamiętali, że Drogbę trzeba kryć na pół metra przez cały mecz. Wstyd. Wstyd. Wstyd. Nie wiem jak to nazwać. Mamy lepszą kadrę niż w poprzednim sezonie a nasza gra to mało śmieszny żart, głównie dzięki wspaniałej formacji. Zagramy w Lidze Europejskie...w ogóle jak to brzmi...Następna sprawa to transfery. Kupmy Bonere, sprowadzmy z powrotem Matriego i może na skrzydło Pasquato...Wiem, że przesadzam, ale prawda będzie do tego zbliżona...


Lucas87

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 13 kwietnia 2013
Posty: 1937
Rejestracja: 13 kwietnia 2013

Nieprzeczytany post 11 grudnia 2013, 15:59

No rozumiem, że teraz będziecie chcieli sprzedać Pogbę :?:
Łaska kibica, na pstrym koniu jeździ.

Ech, ja o postawie naszych w całym meczu się nie wypowiadam, bo tu właściwie nie ma co oceniać. Wszyscy widzieli, że ten mecz nie powinien się odbyć, ale niestety pokpiliśmy sprawę u siebie przeciw Kebabom i w Kopenhadze. Obrona Scudetto sprawą dużo ważniejszą niż Liga Europy, więc powinniśmy się na tym skupić. Galata trafi na jakiś Bayern lub Barcę i dostanie w dwumeczu - dwucyfrówkę. Ale, 20 baniek - piechotą nie chodzi (tyle za awans z grupy niby). Podziękowania dla Teveza, który jak zwykle próbował wszystkich sposobów i walczył do upadłego.


SANCTI PER FIDEM VICERUNT REGNA OPERATI SUNT IUSTITIAM.
morfeuszrejowiec

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 20 maja 2005
Posty: 187
Rejestracja: 20 maja 2005

Nieprzeczytany post 11 grudnia 2013, 16:03

Wojtek pisze: Ciekawe co nasi zrobią z LE..
No jak co - De Ceglie i inne Padoiny :prochno:


strong return

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 14 lipca 2008
Posty: 978
Rejestracja: 14 lipca 2008

Nieprzeczytany post 11 grudnia 2013, 16:03

Nie chcę słyszeć o odpuszczaniu w nagrodę LE, sami sobie zgotowali ten los, to niech sami sobie radzą.
Czasem trzeba się cofnąć, aby zrobić krok do przodu, oby to dało do myślenia Conte.
Drogba pokazał Pogbie, kto jest profesorem, a kto uczniem. Winy szukajmy u siebie, w każdym meczu mogliśmy zdobyć punkty, my nawiązaliśmy walkę z Realem, natomiast Galata - w ogóle=wiadomo kto jest frajerem.


Dzięki Beppe za Teveza!
I believe in Fernando GoLLente!
Dzium

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 22 sierpnia 2010
Posty: 479
Rejestracja: 22 sierpnia 2010

Nieprzeczytany post 11 grudnia 2013, 16:05

Serio myślicie, że ta zaorana połówka Galaty to przez przypadek ?
Na stole leżało 20mln. Oby Conte lub działacze odnieśli się do tego, bo śmierdzi mi tu skandalem na kilometr.


deszczowy

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 01 września 2005
Posty: 5690
Rejestracja: 01 września 2005

Nieprzeczytany post 11 grudnia 2013, 16:06

Siewier, mnowo, apel do was - zamknijcie temat. Na godzinę, dwie. Niech ludzie ochłoną trochę. Jeden, co tworzył neo-ewolucyjne teorie już wyłapał bana za rasizm, kilka kolejnych kartek się pewnie posypie. Po co to komu?
Ostatnio zmieniony 11 grudnia 2013, 16:07 przez deszczowy, łącznie zmieniany 1 raz.


I believe in Moise(s) Kean

http://www.pmiska.pl/
bajbek17

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 25 kwietnia 2007
Posty: 1227
Rejestracja: 25 kwietnia 2007

Nieprzeczytany post 11 grudnia 2013, 16:07

Zahor ciułać punkty? Znając mentalność Włochów i podejście do rozgrywek typu LE i CI wyjdzie drugi garniak z DC i Mottą i na tym sie skończy ciułanie pkt. Nie tacy dopadali MC, BVB i niedawno nawet ManU.

Czy tylko my z Siewerem zauważyliśmy jak wyglądała murawa? Mały detal, ale jak ważny się okazał.

deszczowy ostatnio były płacze, że forum ginie więc na taką burzę, aż miło popatrzeć (szkoda, że akurat z takiego powodu).
Ostatnio zmieniony 11 grudnia 2013, 16:09 przez bajbek17, łącznie zmieniany 1 raz.


jsduga

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 04 sierpnia 2009
Posty: 395
Rejestracja: 04 sierpnia 2009

Nieprzeczytany post 11 grudnia 2013, 16:07

Wstyd i kompromitacja. To nie Stambuł wyrzucił nas z LM. Sami to zrobiliśmy.
Po losowaniu już mówiliśmy z kim można zagrać w 1/8. No to mamy :whistle:

Drugi sezon w grupie się nie popisaliśmy. W zeszłym roku przemknęliśmy się fuksiarsko. Teraz już się nie udało. Jeśli remisujemy z Galatą u siebie i Kopenhagą to o czym w ogóle rozmawiamy. Gramy zachowawczo, ospale, bez polotu. To jest drużyna na Europę? To jest DNA zwycięzców?
Litości, zostaliśmy pośmiewiskiem. Wielki Juventus zamotał się w bagnie tureckim...
Conte sam strzela chłopakom samobója, każąc im grać ZBYT zachowawczo w takich warunkach jak dzisiaj. To się mogło i zemściło się.

NA SERIE A ZA SILNI, NA EUROPĘ ZA SŁABI. To obecny Juventus.

Można narzekać na boisko, nawet trzeba, można narzekać na odciąganie meczu, ale prawda jest taka, że Stara Dama się skompromitowała w tej edycji. Mistrz Włoch nie wychodzi z grupy :doh: Kpina!

Śmialiśmy się i drwiliśmy z Udinese, które dostało łupnia w LE, grając rezerwami. Ciekawe, co Juventus pokaże w tych rozgrywkach. Jeśli odpuścimy ten turniej to nie mamy o czym rozmawiać. Conte powinien wtedy odejść. TAK, bo nasz zespół ma przerost formy nad treścią od długiego czasu. Ile mamy czekać na walkę o najwyższe cele? WALKĘ, a nie to, co się dzieje obecnie w naszych szeregach.

Po co słowa o walce, zaangażowaniu, skoro w najważniejszym turnieju nasi mają wyje****.

Przykro się patrzy na taki Juventus.


„Będąc na początku sezonu czwartą-piątą siłą tej ligi, udało nam się zdobyć mistrzostwo. Gdybym mógł, podpisałbym je własną krwią." - Gigi Buffon
Zablokowany