Polityka
- preclix
- Juventino

- Rejestracja: 14 grudnia 2004
- Posty: 661
- Rejestracja: 14 grudnia 2004
Dobrze zrobiłeś zaznaczając, iż jest to twoje osobiste przypuszczenie, bo to, co napisałeś nie ma nic wspólnego z ewolucją.Cabrini_idol pisze: Czarna rasa ludzi wydaje mi sie osobiscie bardziej zaawansowaną rasa bialych. Mniej chorują , przede wszystkim na nowotwory, są silniejsi fizycznie, szybciej biegaja wyzej skaczą, patrzac tak czysto ewolucyjnie sa silniejsi od bialych.
- Vimes
- Juventino

- Rejestracja: 06 maja 2003
- Posty: 5874
- Rejestracja: 06 maja 2003
Ostatnio w naszym pięknym kraju coraz agresywniej zaczyna rozpychać się łokciami chłopców w złotych sukienkach tzw. ideologia gender. Trochę to dziwne, bo ta pseudonauka została już ośmieszona w postępowej Norwegii, gdzie po emisji filmu, który pragnę Wam polecić zamknięto Nordycki Instytut Gender Studies na Uniwersytecie w Oslo, bo pracujące tam cudaki zaczęły kompromitować sam uniwersytet jak i naukę oraz generalnie robić Norwegom obciach.
Link do filmu: http://www.youtube.com/watch?v=5oGL7njQwrg.
. Zresztą wystarczy posłuchać professoressy Magdaleny Środowej, żeby się o tym przekonać.
Link do filmu: http://www.youtube.com/watch?v=5oGL7njQwrg.
Film naprawdę godny polecenia, bo dowodzi, że nawet pletąc piramidalne bzdury można zostać doktorem czy profesorem, co prawda tylko od gender studies, ale zawsze cośAutorem filmu jest Harald Eia, znany w Norwegii komik, który w prosty sposób skompromitował w tym kraju ideologię gender. Pod wpływem tego filmu opinia publiczna w Norwegii, pozostająca wcześniej pod silnym wpływem genderowej propagandy, zaczęła dostrzegać nonsensy i absurdy tej pseudonauki.
Harald Eia, robiąc wrażenie laika, próbującego obalić mity na temat płci, rasy czy homoseksualizmu, pytał o te kwestie norweskich naukowców, filozofów czy dziennikarzy. Następnie udał się do światowej klasy badaczy z uniwersytetów brytyjskich i amerykańskich, specjalistów z dziedzin psychologii ewolucyjnej, genetyki behawioralnej i biologii i zadał im te same pytania. Gdy otrzymał od tych naukowców zupełnie odmienne odpowiedzi, zaprezentował im nagrania ich norweskich kolegów. Zareagowali szokiem i niedowierzaniem. Ich reakcje pokazał z kolei wcześniejszym rozmówcom z Norwegii, ci zaś odpowiedzieli na nie oskarżeniami o rasizm, propagowanie patriarchatu i uprzedzenia kulturowe.
Jednak Harald Eia, jak się okazało, nie był w tych kwestiach laikiem. Jest socjologiem, przez kilka lat pracował w tej dziedzinie naukowo, a dopiero później został komikiem. Nie zarzucił jednak swojej profesji i, niezależnie od pracy, cały czas studiował, kierując zainteresowania ku takim dziedzinom jak biologia, genetyka i psychologia ewolucyjna. Znając z autopsji wartość norweskiej nauki, zaczął zadawać rozmówcom coraz trudniejsze (choć przecież bardzo proste) pytania w rodzaju: Skoro w Norwegii panuje taka równość płci, to czemu tylko co dziesiąty inżynier jest kobietą, a 9 na 10 pielęgniarek to kobiety? Albo: Z jakiego powodu kobiety mają inny niż mężczyźni stosunek do seksu, bez względu na kulturę?
Przyparci do muru „specjaliści” ostatecznie musieli ujawnić podstawy swoich „rewolucyjnych odkryć”. Kamera zarejestrowała odpowiedzi w rodzaju: „Moje podstawy są nie tyle naukowe, co teoretyczne”, albo: „Nauki humanistyczne powinny kwestionować utarte pojmowanie biologiczne”.
Film obnażył brak jakichkolwiek podstaw naukowych dla tej „nauki”, którą już także w Polsce „studiuje się” na ośmiu uniwersytetach.
Film Haralda Eia przyczynił się do zamknięcia finansowanego przez państwo Nordyckiego Instytutu Gender Studies na Uniwersytecie Oslo. Nie do przecenienia są skutki, jakie nastąpiły w świadomości społecznej Norwegów.
Rebelya.pl opatrzyła prezentowany tu pierwszy odcinek filmu polskimi napisami. Następne odcinki są w przygotowaniu.
Źródło
- Bruce Badura
- Juventino

- Rejestracja: 24 maja 2011
- Posty: 605
- Rejestracja: 24 maja 2011
Jeśli mam być szczery to nawet szkoda czasu by czytać takie bzdury. Kto to wymyśla i po co? Ot, filozofia...
- Vimes
- Juventino

- Rejestracja: 06 maja 2003
- Posty: 5874
- Rejestracja: 06 maja 2003
Film jest warty obejrzenia, bo autor przeprowadza tam wywiady zarówno z genderystami jak i z prawdziwymi naukowcami. Kontrast jest naprawdę porażający.
Dzisiaj sąd wydał wyrok w sprawie krzyża w Sejmie. Początkowo nie miałem zamiaru o tym pisać, ale rozbawił mnie kolejny kontrast. Dzisiaj Janusz P. walczy z krzyżem, a co pisał w 2009 roku? Zerknijmy na jego bloga:
Dzisiaj sąd wydał wyrok w sprawie krzyża w Sejmie. Początkowo nie miałem zamiaru o tym pisać, ale rozbawił mnie kolejny kontrast. Dzisiaj Janusz P. walczy z krzyżem, a co pisał w 2009 roku? Zerknijmy na jego bloga:
Pogrubione zdanie jest jakby żywcem wyjęte z uzasadnienia sądu, z którym dzisiaj Janusz P. się nie zgadza. Antyklerykałowie to muszą być naprawdę ciężkimi frajerami, że popierają tego człowieka o poglądach zmiennych jak chorągiewka na wietrze.Wielu komentatorów tego bloga dopytuje o mój stosunek do uchwały w sprawie krzyży. Dlatego poruszam ten temat raz jeszcze. Nie brałem udziału w glosowaniu nad uchwałą sejmową, gdyż nie dojechałem na czas z Lublina. Głosowałbym przeciw. Jednak nie przeszkadzają mi krzyże w szkołach czy innych miejscach publicznych. Krzyż jest w takim samym stopniu w Polsce symbolem religijnym, co narodowym. Jeśli komuś przeszkadza symbol religijny niech odczytuje to w sposób narodowy właśnie. Kościół w Polsce był zawsze bowiem po stronie ludu i po stronie polskości. Dlatego – inaczej niż w Hiszpanii – nie można bezmyślnie walczyć z krzyżem. Są jednak sytuacje gdzie zdecydowana większość jest innego zdania i w tych miejscach powinno dojść do zmiany. Krzyż nie powinien dzielić Polaków.
Źródło
- mateo369
- Juventino

- Rejestracja: 18 lutego 2006
- Posty: 1659
- Rejestracja: 18 lutego 2006
Do tej pory dziwię się jakim trzeba być bezmózgowiem, aby głosować na partie Palikota.Vimes pisze:Pogrubione zdanie jest jakby żywcem wyjęte z uzasadnienia sądu, z którym dzisiaj Janusz P. się nie zgadza. Antyklerykałowie to muszą być naprawdę ciężkimi frajerami, że popierają tego człowieka o poglądach zmiennych jak chorągiewka na wietrze.
Sam wniosek o zdjęcie krzyża w sejmie to jest śmianie się żywcem Polakom w twarz, i bynajmniej nie chodzi mi tu o żadne aspekty związane z wiarą. Oni za moje ciężko zarobione pieniądze, marnują:
a) pracę sądu, który mógłby się w tym czasie zająć tysiącem poważniejszych i ważniejszych spraw,
b) swój czas i swoja pracę, bo jak jeszcze raz podkreślam, jacyś bezmózgi ich wybrali, a ci zamiast zajmować się poważnymi sprawami zajmują się... eh szkoda gadać
Jedyne usprawiedliwienie dla nich, to fakt, że niestety nie są sami...
"Freddy believes if a fridge falls in front of you, it's your job to get out of its way. I believe it's the fridge's job to get out of mine." - Frank Underwood
- Vimes
- Juventino

- Rejestracja: 06 maja 2003
- Posty: 5874
- Rejestracja: 06 maja 2003
Z ciekawości zapytam czy ktoś z Was zainteresował się powstaniem nowej partii Gowina? Przyznam, że oczekiwałem nowej inicjatywy z życzliwym zainteresowaniem, bo jeżeli chodzi o PO i PiS zgadzam się z opisem sytuacji Rafała Ziemkiewicza: "Kaczyński i Tusk to orzeł i reszka, awers i rewers. To ta sama moneta. Możemy ją obracać, ale nie możemy za nią nic kupić, bo ta waluta jest niewymienialna. Ja chcę zupełnie innej waluty, a nie zmuszania mnie do wyboru między mafią i sektą".
Gowin wydaje się być przyzwoitym człowiekiem, co jest rzadkie w dzisiejszej polityce. Jednak partia, którą założył trochę mnie na starcie rozczarowała. Alians z Wiplerem i Republikanami wydaje mi się zrozumiały nawet pomimo wybryku Wiplera. Natomiast kompletnie nie rozumiem połączenia sił z PJN. Nie przepadam za ludźmi, którzy tę partię tworzyli, a w szczególności za panią Jakubiak, która udzieliła jednego z bardziej absurdalnych wywiadów jakie przyszło mi czytać (na pierwszym miejscu w tej kategorii na długo pozostanie Ligia Krajewska za autokompromitację związaną z brakiem znajomości programu własnej partii). Poza tym, nie podzielam zdania Gowina na temat OFE i nie widzę sensu obrony funduszy. Chyba, że chodzi tylko o postawienie się w roli opozycyjnej do Platformy. Pomysł z rodzicami głosującymi w imieniu niepełnoletnich dzieci też ma chyba tylko służyć przyciągnięciu zainteresowania mediów, bo jest dość absurdalny. Podsumowując nowa partia Gowina na starcie trochę mnie rozczarowała, ale jeszcze go nie skreślam i zobaczę jaki będzie miał na siebie pomysł.
Gowin wydaje się być przyzwoitym człowiekiem, co jest rzadkie w dzisiejszej polityce. Jednak partia, którą założył trochę mnie na starcie rozczarowała. Alians z Wiplerem i Republikanami wydaje mi się zrozumiały nawet pomimo wybryku Wiplera. Natomiast kompletnie nie rozumiem połączenia sił z PJN. Nie przepadam za ludźmi, którzy tę partię tworzyli, a w szczególności za panią Jakubiak, która udzieliła jednego z bardziej absurdalnych wywiadów jakie przyszło mi czytać (na pierwszym miejscu w tej kategorii na długo pozostanie Ligia Krajewska za autokompromitację związaną z brakiem znajomości programu własnej partii). Poza tym, nie podzielam zdania Gowina na temat OFE i nie widzę sensu obrony funduszy. Chyba, że chodzi tylko o postawienie się w roli opozycyjnej do Platformy. Pomysł z rodzicami głosującymi w imieniu niepełnoletnich dzieci też ma chyba tylko służyć przyciągnięciu zainteresowania mediów, bo jest dość absurdalny. Podsumowując nowa partia Gowina na starcie trochę mnie rozczarowała, ale jeszcze go nie skreślam i zobaczę jaki będzie miał na siebie pomysł.
- Castiel
- Juventino

- Rejestracja: 24 maja 2010
- Posty: 2338
- Rejestracja: 24 maja 2010
Ja mam takie głupie wrażenie, że Gowin widzi co się dzieje...ludzie są coraz bardziej wkurzeni i już niedługo cała sytuacja się zmieni i Gowin pokłócił się z całą PO i chce im zrobić na złość i przy okazji się wybielić bo potencjalny lincz go ominie.
Palikot wykorzystał moment i naiwność młodych głupich ludzi kusząc ich legalną trawką. Jak widać w Polsce to wystarczy by wejść do sejmu. Przykre. Może to zbyt radykalne, ale jeśli ktoś w przyszłych wyborach ma zamiar zagłosować na PO/PIS/PSL/SLD czy Palikociarnie to już lepiej niech siedzi w domu.
Głupota jest obecna na całym świecie bo gdyby ludzie faktycznie myśleli i zastanowili się choć chwilę nad tymi mechanizmami to tacy panowie jak Ron Paul, Farage, Bloom czy nawet u nas JKM, Michalkiewicz itp by byli wybrani z miażdżącą przewagą nad resztą.
Dziwi mnie to, że w Polsce ludzie nie głosują na KNP bo nie lubią że tak powiem frontmana. Nie oceniają za poglądy, nikt nie wie jakie postulaty ma partia na którą głosują.
Była kiedyś sonda z 2 pytaniami - czy chcesz by rząd tworzył miejsca pracy? 90% za, 2 - czy chcesz by z twoich podatków były tworzone miejsca pracy - 90% na nie.
Einstein powiedział kiedyś, że tylko idioci robią to samo oczekując różnych rezultatów więc tak - to prawda. Mamy w kraju mnóstwo głupców i ludzi, którzy po prostu się tym nie interesują, ale narzekać mogą w nieskończoność.
Jestem za wprowadzeniem testu na wyborce jak kiedyś było w USA. Przykre jest to, że ludzie nie głosują na KNP bo JKM coś tam powiedział głupio np ale taki Kaczyński czy Tusk to non stop opowiadają głupoty i kłamią.
Na koniec smaczek - jeden człowiek bronił w swojej pracy doktorskiej na temat komunizmu i szczerze go zachwalał - później został wybrany prezydentem.
Palikot wykorzystał moment i naiwność młodych głupich ludzi kusząc ich legalną trawką. Jak widać w Polsce to wystarczy by wejść do sejmu. Przykre. Może to zbyt radykalne, ale jeśli ktoś w przyszłych wyborach ma zamiar zagłosować na PO/PIS/PSL/SLD czy Palikociarnie to już lepiej niech siedzi w domu.
Głupota jest obecna na całym świecie bo gdyby ludzie faktycznie myśleli i zastanowili się choć chwilę nad tymi mechanizmami to tacy panowie jak Ron Paul, Farage, Bloom czy nawet u nas JKM, Michalkiewicz itp by byli wybrani z miażdżącą przewagą nad resztą.
Dziwi mnie to, że w Polsce ludzie nie głosują na KNP bo nie lubią że tak powiem frontmana. Nie oceniają za poglądy, nikt nie wie jakie postulaty ma partia na którą głosują.
Była kiedyś sonda z 2 pytaniami - czy chcesz by rząd tworzył miejsca pracy? 90% za, 2 - czy chcesz by z twoich podatków były tworzone miejsca pracy - 90% na nie.
Einstein powiedział kiedyś, że tylko idioci robią to samo oczekując różnych rezultatów więc tak - to prawda. Mamy w kraju mnóstwo głupców i ludzi, którzy po prostu się tym nie interesują, ale narzekać mogą w nieskończoność.
Jestem za wprowadzeniem testu na wyborce jak kiedyś było w USA. Przykre jest to, że ludzie nie głosują na KNP bo JKM coś tam powiedział głupio np ale taki Kaczyński czy Tusk to non stop opowiadają głupoty i kłamią.
Na koniec smaczek - jeden człowiek bronił w swojej pracy doktorskiej na temat komunizmu i szczerze go zachwalał - później został wybrany prezydentem.
- szczypek
- Juventino

- Rejestracja: 18 marca 2007
- Posty: 5557
- Rejestracja: 18 marca 2007
- Otrzymał podziękowanie: 36 razy
Mamy też coraz większą grupę ludzi, której wydaje się, że wystarczy, że obejrzą kilka filmików z Korwinem, Cejrowskim czy Maxem Kolonko, to pozjadają wszystkie rozumy (cały świat jest głupi, nikt poza nimi tego nie widzi).Castiel pisze:Mamy w kraju mnóstwo głupców i ludzi, którzy po prostu się tym nie interesują, ale narzekać mogą w nieskończoność.
Ja osobiście uważam, że w każdym jest coś, co mogłoby się temu krajowi przysłużyć, tylko w ludziach jest cholernie dużo nienawiści i dlatego nigdy nie będzie dobrze. Nienawiść zaślepia.
- Pan Mietek
- Juventino

- Rejestracja: 29 sierpnia 2009
- Posty: 2637
- Rejestracja: 29 sierpnia 2009
Obejrzałem film o gender. Robi wrażenie. Jestem naprawdę ciekaw co będzie jak zyska on większą popularność w Polsce?

https://www.facebook.com/MaxKorwinCejro ... ts&fref=ts
Pomysł raczej niewykonalny, myślę, że sama polityka prorodzinna Gowina jest dobrym pomysłem ale to jest zupełnie zbędne.
Teraz już nie muszą oglądać kilku z każdym z nich, wystarczy ten jedenszczypek pisze:Mamy też coraz większą grupę ludzi, której wydaje się, że wystarczy, że obejrzą kilka filmików z Korwinem, Cejrowskim czy Maxem Kolonko, to pozjadają wszystkie rozumy (cały świat jest głupi, nikt poza nimi tego nie widzi).
https://www.facebook.com/MaxKorwinCejro ... ts&fref=ts
A co jakby matka głosowała, dajmy na to, na PiS a ojciec na PO? Jak Gowin rozwiązałby taką sytuację?Vimes pisze:Pomysł z rodzicami głosującymi w imieniu niepełnoletnich dzieci też ma chyba tylko służyć przyciągnięciu zainteresowania mediów, bo jest dość absurdalny
- Karowiew
- Juventino

- Rejestracja: 26 czerwca 2008
- Posty: 1206
- Rejestracja: 26 czerwca 2008
No właśnie oceniają za poglądy; poglądy Jego Miłości Korwin-Mikkego. Ja się nie dziwię, że ludzie nie głosują na kolesia, który twierdzi iż nie powinno się kazać przebywać w jednym przedszkolu zarówno dzieciom niepełnosprawnym jak i tym, które nie są niepełnosprawne. Co zresztą kiedyś już zauważył dawny sojusznik Korwin-Mikkego, Rafał Ziemkiewicz. Już pomijam różne teksty o "lekkiej pedofilii", lub chwalnie się na wizji, że 11 listopada się przewróciło policjanta, albo iż III RP jest do bani a PRL nie był taki zły i już byli tam liberałowie "u władzy", ale Solidarność wszystko spaprała.Castiel pisze: Dziwi mnie to, że w Polsce ludzie nie głosują na KNP bo nie lubią że tak powiem frontmana. Nie oceniają za poglądy, nikt nie wie jakie postulaty ma partia na którą głosują.
Z innej beczki, "samozwańczy wróg czerwonej zarazy", który walczy "dzielnie" z socjalizmem na każdym polu swej tzw. "działalności", sam był członkiem - aktywnym dość - Stronnictwa Demokrtycznego, partii sojuszniczej wobec PZPR. Znaczy się "czerwony"? Szary prawicowiec nie zagłosuje na faceta, który ma takie korzenie. Jeśli sobie poczytać jego poglądy na temat PRL-u, to wychodzi iż właściwie nie było tak źle, to nie było państwo opresyjne, do momentu wprowadzenia stanu wojennego nikt "oczywiście" do ludzi nie strzelał (oczywiście stłumienie strajków na wybrzeżu w 1970 roku to Korwin w swej wszechmądrości pominął, podobnie jak 41 osób zabitych). Chwalenie przez "liberała w muszce" osoby i dokonań Wojciecha "Wolskiego" Jaruzelskiego pominę
Nie ma sensu głosować na niego, zresztą w jednym z wywiadów czytałem, że wcale nie chce dostać się do sejmu. Jego celem jest zmienianie świadomości Polaków. Winszuję mu wyznaczenia sobie tak ambitnego celu i nie będę mu preszkadzał oddaniem na niego i jego śmieszną partię swego głosu
Co do Partii Gowina to się wstrzymam. Może to będzie taka sama "nowa jakość" na polskiej scenie politycznej, jaką była onegdaj PO. Jej "wysokie standardy" można było obserwowac w latach 2007-2013, a to jeszcze nie wszystko 8).
Ostatnio zmieniony 10 grudnia 2013, 18:05 przez Karowiew, łącznie zmieniany 1 raz.
- LordJuve
- Juventino

- Rejestracja: 26 maja 2005
- Posty: 3426
- Rejestracja: 26 maja 2005
szczypek pisze: Ja osobiście uważam, że w każdym jest coś, co mogłoby się temu krajowi przysłużyć, tylko w ludziach jest cholernie dużo nienawiści i dlatego nigdy nie będzie dobrze. Nienawiść zaślepia.
Mega konstatacja..., ale co ona wyjaśnia? Nienawiść nie bierze się ot tak, z niczego. Moim zdaniem ogromny wpływ mają warunki środowiskowe, otoczenie, w którym ludzie żyją. Świetnie to wyjaśnia koncepcja Philipa Zimbardo, o wdzięcznym tytule "Efekt Lucyfera" (w linku jego wystąpienie na TED).
Chociaż krzywo patrzę na lewą stronę sceny politycznej i wszelkie z nią związane środowiska, to racjonalny osąd nie pozostawia złudzeń: jaki świat sobie zgotujemy, skoro ciągle buduje się w Polsce opozycje: ekonomiczne, światopoglądowe, emocjonalne? Niestety, ale wydaje mi się, że prawica ma pewien problem, buduje świat podzielony, w którym jest pewien pożądany model postępowania, a reszta jest zła.
Nie wiem co chce osiągnąć Castiel pisząc, że większość ludzi to <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)>. Kolejna, genialna diagnoza socjologiczna.
Partia Gowina? Jestem na tak, lubię posła z Jasła...ale współpracowników, szczególnie tych z PJN, ma kiepskich. Wielka szkoda, że Marek Jurek nie znalazł się w tej grupie. Po Gowinie to drugi polski polityk, na którego byłbym w stanie oddać głos.
Ostatnia sprawa: gender. Gender od dawna jest wykładana na uniwersytetach, bo problem społecznego funkcjonowania obu płci to kwestia równie stara, albo i starsza, jak feminizm. Jeżeli zajmuję się naukowo, powiedzmy, kwestią praw ojców do opieki nad dziećmi w perspektywie wyroków sądów rodzinnych to czy nie będzie to problem z zakresu gender? To nie jest pseudonauka.
Pseudonauką natomiast jest to, co niektórzy nazywają ideologią gender. Owszem, jeśli ktoś próbuje podważać ustalenia np. biologii, która twierdzi, że mózg kobiet i mężczyzn się różni i nie ma na to mocniejszych dowodów niż wpływ kultury, to kiszka - to nie jest naukowe podejście.
Pytanie do Was, czy eugenika była pseudonauką? A czy inżynieria genetyczna jest?
- Don Mateo bis
- Juventino

- Rejestracja: 14 lutego 2013
- Posty: 180
- Rejestracja: 14 lutego 2013
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,opage, ... aid=111da7deszczowy pisze:A w PiS-ie smutna. Podobno Prezes już mówi do Adasia Hofmana per "Pan". Szkoda. Młody, taki obiecujący. Ale z tymi 100 tysiącami to spisek jest. Na pewno.
Prokuratura (według deszczowego pewnie jacyś ostatni PiS-owcy których nie udało się jeszcze dorżnąć) odmówiła wszczęcia postępowania gdyż "wystąpił brak uzasadnionego podejrzenia popełnienia przestępstwa".
Gdybym był złośliwy to bym zapytał; "I co ty na to tęczowy chłoptasiu?"
Jako żem jednak kulturalny i taktowny nie napiszę nic, bo wiem, że nakarmili cię tą papką by przykryć zegarki Nowaka i wyprowadzone miliardy z kilku ministerstw. Nie oczekiwali od ciebie logicznego rozumowania, chcieli tylko byś m.erdał ogonem jak ci każą.
Dzisiaj natomiast gorący news o bardzo ważnym szeregowym pośle faszystowskiej partii; byłym agentem Tomkiem i jego imieninowych ekscesach z romansem w tle. Już zacieram ręce!
Forza Juve!
- deszczowy
- Juventino

- Rejestracja: 01 września 2005
- Posty: 5690
- Rejestracja: 01 września 2005
Gdybym był złośliwy, to odpowiedziałbym Ci TAK i zaproponował Ci szukanie zagubionych miliardów. Ale nie odpowiem. Bo kopanie się z koniem nigdy nie wyszło nikomu na zdrowie.Don Mateo bis pisze: Gdybym był złośliwy to bym zapytał; "I co ty na to tęczowy chłoptasiu?"
Jako żem jednak kulturalny i taktowny nie napiszę nic, bo wiem, że nakarmili cię tą papką by przykryć zegarki Nowaka i wyprowadzone miliardy z kilku ministerstw. Nie oczekiwali od ciebie logicznego rozumowania, chcieli tylko byś m.erdał ogonem jak ci każą.
Ktoś z was ma jakieś zdanie na temat ukraińskiej rewolucji? Potrzebne jest waszym zdaniem zaangażowanie w nią naszego kraju czy nie?
- Sila Spokoju
- Juventino

- Rejestracja: 18 marca 2009
- Posty: 2561
- Rejestracja: 18 marca 2009
- Podziekował: 34 razy
- Otrzymał podziękowanie: 64 razy
A po co się wtrącać w działania innych państw, gdy nasze nie ma z tego żadnych korzyści ?deszczowy pisze: Ktoś z was ma jakieś zdanie na temat ukraińskiej rewolucji? Potrzebne jest waszym zdaniem zaangażowanie w nią naszego kraju czy nie?
Durny lud chce do Unii, a sama władza nie postradała jeszcze zmysłów tak bardzo (ewentualnie siedzi w kieszeni Putina), by do niej wstępować.
Nie chcę tutaj za bardzo się rozpisywać, bo widziałem tylko początkową nagonkę w mediach nt. niechęci władz Ukrainy do wstąpienia do euro kołchozu. Nie miałem za bardzo czasu zagłębić się w ten temat...
A cóż Ty deszczowy sądzisz ?


