LM 13/14 (gr. B) [4]: JUVENTUS 2-2 Real Madryt
- zahor
- Juventino
- Rejestracja: 23 listopada 2009
- Posty: 3817
- Rejestracja: 23 listopada 2009
gucio_juve pisze: Vidal prócz perfekcyjnie wykonanego rzutu karnego, równie dobrze wyciągał piłkę z siatki przy trafieniu Llorente, bo jego gra poza tym to tragedia.
















Prześledź sobie wszystkie te odbiory, które wykonał Vidal i zastanów się co by było, gdyby nie on. Na whoscored nota 8,6 i oczywiście najlepszy zawodnik meczu, na goal.com jako jedyny w Juve cztery gwiazdki, ale jasne, nie strzelił hat-tricka, tragedia.
Jeżeli nie mamy skrzydeł do 3-5-2, to ja się pytam jak w takim razie należy opisać nasze boki obrony w 4-3-3. O ile prawa strona martwi mnie nieco mniej, bo niedługo wróci Lichtsteiner, o tyle lewa to po prostu dramat. Ostatnio Ogbonna zagrał fatalnie, ale dzisiaj Asamoah wypadł jeszcze gorzej. Drugi gol na jego konto, w pierwszej połowie identyczne krycie zastosował na Ronaldo, a dokąd pobiegł w sytuacji, kiedy Bonucci musiał faulować przed polem karnym, to chyba tylko on sam raczy wiedzieć.
- Gotti
- Juventino
- Rejestracja: 06 marca 2005
- Posty: 1263
- Rejestracja: 06 marca 2005
Mecz z Galatą w Stambułe, mecz o wszystko będzie trudniejszy od dzisiejszego i tego jestem pewien.Pocieszające jest to, że teraz dwa łatwiejsze mecze, tyle że z nożem na gardle. Znowu sami sobie komplikujemy życie.
My wygramy Kopenhagą co można już założyć. Mamy 6 punktów. Galata przegra z Realem(niekoniecznie) będą mieć nadal 4 punkty i ostatnia kolejka to mecz o wszystko i dla Juve i dla Galaty.
Turcy będą mieć tak wielką mobilizacje, że spodziewać można się istnego piekła, ale tak to jest jak się nie wygrywa z kebabami u siebie, remisuje z outsiderem i ma sabotażystów w składzie jak Caceres.
EDIT:
Ogólnie przypomniałem sobie LM jak byliśmy w grupie z Bayernem i Bordeux. Historia lubi się powtarzać.
Ostatnio zmieniony 05 listopada 2013, 22:58 przez Gotti, łącznie zmieniany 1 raz.
- Łukasz
- Juventino
- Rejestracja: 13 października 2002
- Posty: 4350
- Rejestracja: 13 października 2002
Już wiem, czemu Caceres tak rzadko używa lewej nogi. Ostatnią taką patelnię zagrał Zambrotta po grypie pod nogi Giggsa w 2003. A szkoda, bo wespół z Barzaglim nawet fajnie trzymali Ronaldo, ale ten naprawdę ma mega ambicje. Już nie chodzi, że nie daje Bale'owi wolnych na jego nogę, ale to jak wystartował do pressingu po stracie pod koniec meczu - niesamowite. Szacunek. Serio.
Asamoah... No nie pomogła mu ta zmiana pozycji. Bale go zrobił na pół zwodu, bo nawet nie na jeden, a Ghańczyk nie zareagował. Potem Ronaldo kiwnął go chyba dwa czy trzy razy w jednym rajdzie.
Kto podawał w 74 minucie w poprzek pola karnego?
:shock:
Q - wszedł na ostatnich kilkanaście minut. Jako najbardziej wysunięty mógł w tym pressingu pobiegać. Tym bardziej, że wcześniej zjechał za brak ruchu Ll.

Asamoah... No nie pomogła mu ta zmiana pozycji. Bale go zrobił na pół zwodu, bo nawet nie na jeden, a Ghańczyk nie zareagował. Potem Ronaldo kiwnął go chyba dwa czy trzy razy w jednym rajdzie.
Kto podawał w 74 minucie w poprzek pola karnego?
:shock:
Q - wszedł na ostatnich kilkanaście minut. Jako najbardziej wysunięty mógł w tym pressingu pobiegać. Tym bardziej, że wcześniej zjechał za brak ruchu Ll.

Ostatnio zmieniony 05 listopada 2013, 22:58 przez Łukasz, łącznie zmieniany 1 raz.
- Sila Spokoju
- Juventino
- Rejestracja: 18 marca 2009
- Posty: 2509
- Rejestracja: 18 marca 2009
- Podziekował: 25 razy
- Otrzymał podziękowanie: 51 razy
Czegoś nie wiem ?Lypsky pisze:Kopenhaga jest raczej na drugim miejscu.Sila Spokoju pisze:Dziwnie wygląda tabela po tych 4 kolejkach
1. Real
2. Galata
3. Kopenhaga
4. Juve
Wynik dwumeczu między Galatą a Kopenhagą to 3:2, więc chyba jednak Galata jest na drugim, czyż nie ?

- Piti
- Juventino
- Rejestracja: 02 czerwca 2012
- Posty: 1976
- Rejestracja: 02 czerwca 2012
Dodam jeszcze, że łudziłem się a nawet bylem pewien ze nasza obrona będzie grala w 2 połowie rownie dobrze jak w 1 połowie, bo nie było na boisku głównego sabotazysty i paralityka, czyli Grzegorza. Ale wystarczyl lekki pressing by nasi nie wiedzieli co z pilka zrobic, Caceres dzis mega babole choc pomijajac je to nie gral nawet zle..dobrze ze chociaz zrehabilitowal sie tym dosrodkowaniem do Llorente.
- Nedved1983
- Juventino
- Rejestracja: 26 lutego 2012
- Posty: 611
- Rejestracja: 26 lutego 2012
płacimy za nasze błędy. postawiliśmy na 3-5-2 bez LWB zakładając, że wygramy z dwoma słabszymi rywalami i awansujemy do 1/8 było całkiem realne. niestety już w poprzednim sezonie było widać, że 3-5-2 to ślepa uliczka, zwłaszcza w LM. my tymczasem wydaliśmy za mało na transfery, nie wzmocniliśmy boków i ławki. mecze z realem pokazały, że przy wcześniejszym porzuceniu 3-5-2 i transferami pod 4-3-3 bylibyśmy w innym miejscu ( nawet przy wszystkich <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> błędach w defensywie i tragicznej skuteczności).
- Gandalf8
- Juventino
- Rejestracja: 26 marca 2007
- Posty: 1296
- Rejestracja: 26 marca 2007
jarmel i Kamex22 - Ok, niech Wam będzie ten scenariusz, że ledwo wychodzimy z grupy (przyznaję Wam rację - ładnie liczycie punkciki), ale takie podejście, że "wystarczy nam remis z Galatą"... Po co liczyć punkty jak lepiej wygrać zarówno z Duńczykami jak i z Turkami (nie sądzicie, że po remisach z tymi drużynami Juve ma coś do udowodnienia??).
Jeden, by wszystkimi rządzić, Jeden, by wszystkie odnaleźć,
Jeden, by wszystkie zgromadzić i w ciemności związać
W Krainie Mordor, gdzie zaległy cienie.
Jeden, by wszystkie zgromadzić i w ciemności związać
W Krainie Mordor, gdzie zaległy cienie.
- mateelv
- Juventino
- Rejestracja: 26 listopada 2006
- Posty: 1415
- Rejestracja: 26 listopada 2006
- Otrzymał podziękowanie: 1 raz
Ludzie czy wy widzieliście co grał Asamoah na lewej obronie? Koleś latał plecami do atakujących piłkarzy realu. Dla mnie porażka wystawianie go na tej pozycji, nie wierzę, że gorzej zagrałby De Ceglie..
- zahor
- Juventino
- Rejestracja: 23 listopada 2009
- Posty: 3817
- Rejestracja: 23 listopada 2009
W LM ta zasada nie obowiązuje, w pierwszej kolejności liczy się bilans goli ze wszystkimi zespołami.Sila Spokoju pisze: Czegoś nie wiem ?
Wynik dwumeczu między Galatą a Kopenhagą to 3:2, więc chyba jednak Galata jest na drugim, czyż nie ?
Ja widziałem i niestety muszę się zgodzić z tym co piszesz. Nawet z ostatnim zdaniem.mateelv pisze:Ludzie czy wy widzieliście co grał Asamoah na lewej obronie? Koleś latał plecami do atakujących piłkarzy realu. Dla mnie porażka wystawianie go na tej pozycji, nie wierzę, że gorzej zagrałby De Ceglie..
Ostatnio zmieniony 05 listopada 2013, 23:04 przez zahor, łącznie zmieniany 1 raz.
- Wojtek
- Juventino
- Rejestracja: 18 grudnia 2009
- Posty: 6009
- Rejestracja: 18 grudnia 2009
Świetnie! Kopenhaga wykonała swoje zadanie i teraz pewnie sami mają nadzieje na awans
W tabeli jesteśmy ostatni :shock: Dziwnie to wygląda, ale spokojnie. Po 5-tej kolejce bedziemy na drugim miejsdu, jesli tylko Real sie nie podłoży Galacie.
W sumie to równie dobrze mogliśmy dzisiaj przegrac i nie byłoby różnicy jeśli chodzi o tabele. I tak czy siak musimy wygrać z Kopenhaga i przynajmniej zremisować z Galatą. Gdybyśmy dzisiaj wygrali to wystarczyłaby wygrana w 5 kolejce i porażka Galaty z Realem. Ale jak sie nie ma tego co się lubi ...
Co do meczu to pierwsza połowa była chyba zbyt piękna by mogła trwac...Koszmarny i jakże dziecinny błąd Caceresa kosztował nas utrate dwóch bramek (oczywiście przez niego jedną, ale po tym golu zaczęło się piekło i odrazu poleciała druga), na szczęscie Llorente uratował. Szkoda, mógł być piękny wieczór, piękna noc. Jestem średnio utasfakcjonowany.
Fino Alla Fine, FORZA JUVENTUS!

W sumie to równie dobrze mogliśmy dzisiaj przegrac i nie byłoby różnicy jeśli chodzi o tabele. I tak czy siak musimy wygrać z Kopenhaga i przynajmniej zremisować z Galatą. Gdybyśmy dzisiaj wygrali to wystarczyłaby wygrana w 5 kolejce i porażka Galaty z Realem. Ale jak sie nie ma tego co się lubi ...
Co do meczu to pierwsza połowa była chyba zbyt piękna by mogła trwac...Koszmarny i jakże dziecinny błąd Caceresa kosztował nas utrate dwóch bramek (oczywiście przez niego jedną, ale po tym golu zaczęło się piekło i odrazu poleciała druga), na szczęscie Llorente uratował. Szkoda, mógł być piękny wieczór, piękna noc. Jestem średnio utasfakcjonowany.
Fino Alla Fine, FORZA JUVENTUS!
Ostatnio zmieniony 05 listopada 2013, 23:04 przez Wojtek, łącznie zmieniany 2 razy.
- Sila Spokoju
- Juventino
- Rejestracja: 18 marca 2009
- Posty: 2509
- Rejestracja: 18 marca 2009
- Podziekował: 25 razy
- Otrzymał podziękowanie: 51 razy
zahor pisze:W LM ta zasada nie obowiązuje, w pierwszej kolejności liczy się bilans goli ze wszystkimi zespołami.Sila Spokoju pisze: Czegoś nie wiem ?
Wynik dwumeczu między Galatą a Kopenhagą to 3:2, więc chyba jednak Galata jest na drugim, czyż nie ?
Aha dzięki. Jakoś byłem przekonany, że właśnie w LM ta zasada obowiązuję.

- mibor
- Juventino
- Rejestracja: 23 października 2013
- Posty: 521
- Rejestracja: 23 października 2013
Uff powoli opadaja moje emocje, z nieba do piekla.
W 1 połowie gralismy fajna pilke, to co mnie porazilo to gra w ataku Tevez dzisiaj był beznadziejny, LL poza bramka takze raczej niewidoczny.
Zdziwiło mnie ze po strzeleniu bramki na 1:0 odrazu cofka do tylu i sraczka.
Vidal w 1 polowie jak profesor swietnie.
2 połowa i wielblad Caceresa, pozatym wkurza mnie nasze wyprowadzenie pilki od pola karnego jest tak czytelne ze ciut wiekszy presing i lipa.
Kolejna kwestia to boki obrony w 2 polowie koszmar a konkretnie Asamoah, momentami byl jak dziecko we mgle.Markiz jest od kilku spotkan bbbb słaby, na czym cierpi nasza 2 linia.
Mam wrazenie ze Conte zabrakło jaj poniewaz Fabio powinien zmienic Teveza duzo wczesniej...
To co mnie najbardziej zabolało to nieporadnosc w ataku, wygladało to zenujaco...
W 1 połowie gralismy fajna pilke, to co mnie porazilo to gra w ataku Tevez dzisiaj był beznadziejny, LL poza bramka takze raczej niewidoczny.
Zdziwiło mnie ze po strzeleniu bramki na 1:0 odrazu cofka do tylu i sraczka.
Vidal w 1 polowie jak profesor swietnie.
2 połowa i wielblad Caceresa, pozatym wkurza mnie nasze wyprowadzenie pilki od pola karnego jest tak czytelne ze ciut wiekszy presing i lipa.
Kolejna kwestia to boki obrony w 2 polowie koszmar a konkretnie Asamoah, momentami byl jak dziecko we mgle.Markiz jest od kilku spotkan bbbb słaby, na czym cierpi nasza 2 linia.
Mam wrazenie ze Conte zabrakło jaj poniewaz Fabio powinien zmienic Teveza duzo wczesniej...
To co mnie najbardziej zabolało to nieporadnosc w ataku, wygladało to zenujaco...
Juve, storia di un grande amore
- Ein
- Juventino
- Rejestracja: 11 grudnia 2004
- Posty: 1127
- Rejestracja: 11 grudnia 2004
Fajny mecz mimo wszystko.
Galata ładnie się podłożyła i głupie mam wrażenie, że Juve już ma zaklepane wyjście z grupy
Tak czy siak. Galatę objechać możemy. Duńczyków tym bardziej.
Galata ładnie się podłożyła i głupie mam wrażenie, że Juve już ma zaklepane wyjście z grupy

Tak czy siak. Galatę objechać możemy. Duńczyków tym bardziej.
Moggi: "People keep asking where Juve got the money to buy Vlahovic but they forget that the club is owned by the Elkanns. 2% of the Elkann assets are enough to buy Inter, this is not a joke, let's be clear, it's real data."
- Wojtek
- Juventino
- Rejestracja: 18 grudnia 2009
- Posty: 6009
- Rejestracja: 18 grudnia 2009
Jak to?! Przecież w CL zawsze były ważniejsze pojedynki bezpośrednie więc to Galata jest na II miejscu aktualnie.Sila Spokoju pisze:zahor pisze:W LM ta zasada nie obowiązuje, w pierwszej kolejności liczy się bilans goli ze wszystkimi zespołami.Sila Spokoju pisze: Czegoś nie wiem ?
Wynik dwumeczu między Galatą a Kopenhagą to 3:2, więc chyba jednak Galata jest na drugim, czyż nie ?
Aha dzięki. Jakoś byłem przekonany, że właśnie w LM ta zasada obowiązuję.