LM 13/14 (gr. B) [4]: JUVENTUS 2-2 Real Madryt
- Marat87
- Juventino
- Rejestracja: 17 maja 2011
- Posty: 2129
- Rejestracja: 17 maja 2011
- Podziekował: 17 razy
- Otrzymał podziękowanie: 41 razy
Czyli jednak można podać cytaty, a nie zasłaniać się jakimiś bzdurnymi argumentami o Jasiu i Stasiu, którzy na forum"x" napisali to i tamto, a których nikt tu nie zna i nie może ocenić. Brawo 
Tobie zabrakło, o krynico mądrości, z której to od dawna spływa na nas - maluczkich prostaczków - nektar prawdy? Nie może być!

LordJuve pisze:Yyy, nie wiem jak odnieść się do tak głupiej tezy...sorry, zabrakło mi <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> w tym momencie...
Tobie zabrakło, o krynico mądrości, z której to od dawna spływa na nas - maluczkich prostaczków - nektar prawdy? Nie może być!

- zahor
- Juventino
- Rejestracja: 23 listopada 2009
- Posty: 3817
- Rejestracja: 23 listopada 2009
Poważnie? Żeby sobie odświeżyć pamięć, wszedłem na whoscored i według nich nie zagrał na lewej obronie w tym sezonie ani minuty. Może im i mi coś umknęło, więc prosiłbym żebyś mi napisał kiedy, z kim i ile minut rozegrał na tej pozycji. Bo tego biegania po lewej flance w dziwnym, zaimprowizowanym ustawieniu pod koniec spotkania chyba nie wliczasz?bajbek17 pisze: Asamoah już nieraz był ustawiany na lewej obronie gdy Conte podczas meczu zmieniał ustawienie
Tego też nie mogę sobie za bardzo przypomnieć. Chyba że znowu mówimy o ostatnich 15 minutach, kiedy wejście Pogby wprowadziło jakieś chaotyczne ustawienie, gdzie w sumie ciężko sprecyzować było role poszczególnych zawodników.bajbek17 pisze:
a z tego co pamiętam to np. na mecz z Bayernem wystawił Claudio jako trequartiste więc nie wydaje mi się żeby to był dla Conte problem.
Ogólnie rzecz biorąc, jeżeli w konkretnym meczu w ostatnich minutach należy przeprowadzić jakieś doraźne zmiany, mające na celu osiągnięcie konkretnego efektu tu i teraz i w wyniku tych zmian któryś z zawodników teoretycznie znajdzie się na jakiejś pozycji, na której wcześniej nie grał, to nie oznacza to wcale że Conte "widzi go w tej roli" i wystawi go tam od pierwszej minuty w spotkaniu przeciwko takiemu rywalowi. W skrajnym przypadku zdarza się przecież, że bramkarz wybiega z bramki przy rożnym i biegnie w pole karne rywala - a to chyba nie jest znak, że w następnym spotkaniu szkoleniowiec planuje wystawić go w ataku i zagrać bez golkipera.
Szanuję oczywiście Twoje zdanie, ale wolałbym żebyś jakoś je uzasadnił bo prawdę powiedziawszy nie mam pojęcia jak do tego doszedłeś. Zacznijmy od tego, że (może to zabrzmi głupio) Vucinić nawet jak gra na skrzydle, to nie gra na skrzydle. On w tym 4-3-3 pełnił bardziej rolę trequartisty i rozdzielał piłki gdzieś na 25. metrze. Co na tym obszarze boiska ma do zaoferowania Quagliarella? Strzał na bramkę i niewiele więcej. Ostatnio jest na fali wznoszącej, bo akurat uderzenie mu wyszło i Pogba zamienił je na bramkę, ale wcześniej był ciągle krytykowany za to że wali z każdej pozycji, kiedy szanse na gola ma prawie zerowe.bajbek17 pisze:
Choć nie powiem, że Faqu moim zdaniem poradziłby sobie na skrzydle już bardziej Vucinic
Po pierwsze, mimo wszystko wówczas tamci pomocnicy mieli mimo wszystko wyższą formę niż obecnie napastnicy. Po drugie, nic dobrego z tego nie wynikło, zawsze gracz wystawiany na nienaturalnej pozycji grał dużo słabiej niż zazwyczaj, więc to był kolejny argument za tym żeby odpuścić takie dziwne kombinacje.bajbek17 pisze:
Zaproponowałem coś takiego jakby Conte chciał upchać 3 napastników będących obecnie w formie tak jak w tamtych wystawiał całą naszą 4 środkowych pomocników.
Jeżeli przegramy (albo zremisujemy - remis nic nam nie daje) z Realem, to sytuacja będzie jasna, prosta i klarowna. Albo wygrywamy z Galatasaray i wychodzimy z grupy, albo na ten awans zwyczajnie nie zasługujemy. Jeżeli w dwóch spotkaniach Juventus ani razu nie będzie potrafić pokonać Turków, to naprawdę nie ma czego szukać w fazie pucharowej, zwłaszcza jeżeli trafi na dzień dobry na zespół rozstawiony. W wygraną Turków w Madrycie nie wierzę, nawet gdyby Real miał już zapewniony awans.
Aha, a możesz to jakoś rozwinąć? Czy Real jest słabszy od tragicznej wówczas Chelsea, która zaczęła grać lepiej dopiero po przyjściu Beniteza? Czy Galatasaray, drużyna która w poprzedniej edycji zaszła do ćwierćfinału eliminując Schalke jest słabsza od Szachtara? Czy też może Kopenhaga, która sprawiała już u siebie kłopoty różnym potentatom ma do zaoferowania mniej, niż Nordcośtam które jedyny punkt w historii swoich występów w LM zdobyło z Juventusem? Naprawdę nie dostrzegam tego, żeby ta grupa była dużo łatwiejsza. To, czy w ogóle nie jest trudniejsza to materiał na dłuższą dyskusję.Castiel pisze: Powiedzmy sobie szczerze - mamy dużo łatwiejszą grupę niż rok temu i udało się wyjść z pierwszego miejsca, a teraz przy słabszej możemy nie wyjść wcale.
Ostatnio zmieniony 04 listopada 2013, 00:00 przez zahor, łącznie zmieniany 2 razy.
- Castiel
- Juventino
- Rejestracja: 24 maja 2010
- Posty: 2338
- Rejestracja: 24 maja 2010
Dobrze by było gdyby te nasze zdechlaki zdobyły 3 pkt choćby 1:0, ale nie mogę się oprzeć wrażeniu że stracimy przynajmniej jedną bramkę. Chociaż łapią formę i udało się na stojąco/chodząco wygrać z Parmą to mam nadzieje, że są wypoczęci by zagrać z Realem na wysokich obrotach i wygrać.
Powiedzmy sobie szczerze - mamy dużo łatwiejszą grupę niż rok temu i udało się wyjść z pierwszego miejsca, a teraz przy słabszej możemy nie wyjść wcale.
Powiedzmy sobie szczerze - mamy dużo łatwiejszą grupę niż rok temu i udało się wyjść z pierwszego miejsca, a teraz przy słabszej możemy nie wyjść wcale.
- kuba2424
- Juventino
- Rejestracja: 06 listopada 2012
- Posty: 972
- Rejestracja: 06 listopada 2012
Oto nędzna sztuka manipulacji nędznego kibica w stylu pIsowskim. Przykład. Nędzny kibic piszę:
Nadal proponuję niektórym żeby odpuścili sobie ten przykry obowiązek, którym będzie obejrzenie jutrzejszego meczu z Realem! Bo jeszcze wygramy i na co nasi kochani hipsterzy którzy pozjadali wszystkie rozumy świata będą narzekać? Murowany kac do następnej wtopy...
Podobno cała armia kibiców Juve na naszym globie twierdzi, że dwa ostatnie mecze to - cytuję - "spacerek". Następnie podaje kilka nędznych cytatów mocno nadinterpretowanych przez sowją wyobraźnię na dowód swojej słuszności.Oto mój:Dokładnie! To trochę naiwne twierdzić, że mecze z Galatasaray i Kopenhagą będą dla Juve spacerkiem, szczególnie w perspektywie dwóch pierwszych remisów...
Gdzie, nędzny kibicu jest tutaj mowa o spacerku z Gala czy Kopenhagą?! Zdanie nadrzędne to czyty fakt, zdanie podrzędne to ocena samopoczucia.Mamy jeszcze 5 starć, a o Real jestem aż za spokojny.
Nadal proponuję niektórym żeby odpuścili sobie ten przykry obowiązek, którym będzie obejrzenie jutrzejszego meczu z Realem! Bo jeszcze wygramy i na co nasi kochani hipsterzy którzy pozjadali wszystkie rozumy świata będą narzekać? Murowany kac do następnej wtopy...
- LordJuve
- Juventino
- Rejestracja: 26 maja 2005
- Posty: 3426
- Rejestracja: 26 maja 2005
Chłopcze, Ty się od PiSu trzymaj z daleka bo widzę, że zaczyna Ci się udzielać syndrom macierewicza.kuba2424 pisze:Oto nędzna sztuka manipulacji nędznego kibica w stylu pIsowskim. Przykład. Nędzny kibic piszę:

Po pierwsze: nigdzie nie użyłem stwierdzenia, z którego wynikałoby to co próbujesz mi wcisnąć w usta (o tej "armii kibiców Juve na naszym globie"). Po drugie, "spacerek" to pojęcie dość ogólne i subiektywne. Może wypadałoby dopytać najpierw co dokładnie mam na myśli? Za bardzo się podnieciłeś chyba, bo już wyjaśniałem wcześniej, że tutaj nie chodzi nawet o konkretne wyniki czy styl gry, ale końcowy sukces (czytaj: wyjście z grupy).kuba2424 pisze:Podobno cała armia kibiców Juve na naszym globie twierdzi, że dwa ostatnie mecze to - cytuję - "spacerek". Następnie podaje kilka nędznych cytatów mocno nadinterpretowanych przez sowją wyobraźnię na dowód swojej słuszności.Oto mój:
To Ty manipulujesz, nie wiem tylko czy świadomie, czy zwyczajnie nie ogarniasz pewnych kwestii i piszesz farmazony.
"Nędzny kibicu"...mówi mi to ktoś, kto odkrył to forum rok temu, albo wcześniej nie miał dostępu/nie umiał korzystać z Internetu.kuba2424 pisze:Gdzie, nędzny kibicu jest tutaj mowa o spacerku z Gala czy Kopenhagą?! Zdanie nadrzędne to czyty fakt, zdanie podrzędne to ocena samopoczucia.
Nadal proponuję niektórym żeby odpuścili sobie ten przykry obowiązek, którym będzie obejrzenie jutrzejszego meczu z Realem! Bo jeszcze wygramy i na co nasi kochani hipsterzy którzy pozjadali wszystkie rozumy świata będą narzekać? Murowany kac do następnej wtopy...

Z tą oceną samopoczucia to pojechałeś teraz...


Nie martw się, będę jutro oglądał spotkanie z Realem i odczep się od czyjegoś kibicowania bo guzik na ten temat wiesz.
- pumex
- Juventino
- Rejestracja: 23 lutego 2008
- Posty: 7834
- Rejestracja: 23 lutego 2008
Co ciekawe, TJ podaje, że aktualnie faworytem do gry na lewej obronie 4-osobowego bloku defensywnego jest Asamoah, a nie Ogbonna. Dla ofensywy Juve to byłoby spore wzmocnienie, jednak mam obawy, czy Ghańczyk potrafiłby np. umiejętnie utrzymać linię spalonego 


- Castiel
- Juventino
- Rejestracja: 24 maja 2010
- Posty: 2338
- Rejestracja: 24 maja 2010
Ponoć kibice mają gwizdać na Ronaldo. Na pewno zrobi mu się głupio. Niby nasi zaczęłi ogarniać po takich sobie 8 kolejkach i dwóch żenadach w LM i może uda im się w końcu wygrać bo jak nie jutro to kiedy? Real jest do ogrania bo też cudów nie pokazują i ten mecz jest bardzo ciężko przewidzieć jak się zakończy.
Wystarczy, że Ronaldo czy Di Maria się rozpędzą i nasze woły są już z tyłu bez szans. Mam nadzieje, że wygramy. U buka bym na Juve nie postawił.
Wystarczy, że Ronaldo czy Di Maria się rozpędzą i nasze woły są już z tyłu bez szans. Mam nadzieje, że wygramy. U buka bym na Juve nie postawił.
- Sila Spokoju
- Juventino
- Rejestracja: 18 marca 2009
- Posty: 2526
- Rejestracja: 18 marca 2009
- Podziekował: 28 razy
- Otrzymał podziękowanie: 54 razy
Dajcie sobie spokój. Na prawdę z Lordem chcecie się wykłócać ? Widzicie w tym jakikolwiek sens ?
Za aktorstwo na boisku należy się wygwizdanie ! Chcę grać role, niech zmieni branżę na aktorską.
Castiel pisze:Ponoć kibice mają gwizdać na Ronaldo. Na pewno zrobi mu się głupio.

Ostatnio zmieniony 04 listopada 2013, 21:07 przez Sila Spokoju, łącznie zmieniany 1 raz.

- kuba2424
- Juventino
- Rejestracja: 06 listopada 2012
- Posty: 972
- Rejestracja: 06 listopada 2012
:shock:LordJuve pisze:"Nędzny kibicu"...mówi mi to ktoś, kto odkrył to forum rok temu, albo wcześniej nie miał dostępu/nie umiał korzystać z Internetu.
No tak, najstarsi kibice Juve to kibice z końcówki '97. Wcześniej kibice nie istnieli bo nie było tego forum no i internetu!
Ty robisz to nagminnie - próbujesz wciskać innym jakieś farmazony.LordJuve pisze:Po pierwsze: nigdzie nie użyłem stwierdzenia, z którego wynikałoby to co próbujesz mi wcisnąć w usta (o tej "armii kibiców Juve na naszym globie")
To tak jak każde inne pojęcie - punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Ale hipsterzy muszą się przecież czymś wyróżnić, no bo jak to tak z prądem?LordJuve pisze:Po drugie, "spacerek" to pojęcie dość ogólne i subiektywne.
Dla mnie, i zauważ że nie tylko dla mnie na tym forum, jesteś parodią kibica, taki wrzut na tyłku, niby nic groźnego ale strasznie upierdliwego. Mam tylko nadzieję że jutro to my będziemy górą, a wy, pępuszki świata, będziecie szukać dziury w całym by popieścić swoje dumne ego. Do usłyszenia po meczu - zobaczymy który z nas będzie w lepszym nastroju...
- Garreat
- Juventino
- Rejestracja: 16 kwietnia 2004
- Posty: 1747
- Rejestracja: 16 kwietnia 2004
- Podziekował: 34 razy
- Otrzymał podziękowanie: 12 razy
Spoko, na prawej Caceres i tak nie bedzie trzymal wiec pol biedypumex pisze:Co ciekawe, TJ podaje, że aktualnie faworytem do gry na lewej obronie 4-osobowego bloku defensywnego jest Asamoah, a nie Ogbonna. Dla ofensywy Juve to byłoby spore wzmocnienie, jednak mam obawy, czy Ghańczyk potrafiłby np. umiejętnie utrzymać linię spalonego

Wszystko wskazuje na to, ze Conte cos ogarnal - na druzyny opierajace sie na skrzydlach nie ma co grac trojka z tylu. Srodkowi pomocnicy musza wtedy ostro wspierac na bokach przez co dziadzia Pirlo zostaje sam, jest smutny i mu nie wychodzi.
Troche bodzie w oczy ten Marchisio z przodu. Potrafi byc chlopak przebojowy, jasne. Ale forma jest po prostu słaba i wybaczcie, jeden mecz z Catanią nic nie znaczy, tu trzeba jakosci od zaraz. No i jego wystep na Berbabeu to klapa.
Ale jak nie on to kto? Giovinco, ktory probujac odebrac pilke Ronaldo - odbije sie od niego (pomijajac fakt ze go nie dogoni)? Moze Quag? W koncu ma ten dryg do bramek. Mimo wszystko uwazam, ze w wyjsciowej znajdzie sie tylko jeden z dwojki Quag-Llorente - obaj w fazie defensywnej daja bardzo malo (nic).
Moim zdaniem lepiej dac Pogbe do przodu... fizycznie nie do zdarcia, niebezpieczny z dystansu. Jego 'mlodziencza fantazja' (element zaskoczenia) moze byc nieoceniona - szegolnie na bardziej ofensywnej pozycji. Niech za jego plecami klepia sobie MVP, ktorzy znaja sie jak stare skarpety.
Zdecydowanie NIE chce Ogbonny na srodku obrony, gosc jeszcze nie do konca ogarnia, jakis taki nerwowy zagubiony.. Tak czy inaczej, bardzo obawiam sie o srodek obrony wlasnie. Niby 3 ostatnie mecze na zero z tylu, a do kazdego mozna sie przyczepic... Barza wolny, Bonucci jak czasem stanie w miejscu czy zrobi rykoszet to klekajcie narody...
W mojej ocenie, na lewa Asa. Ile minut zagral w tym sezonie Ogbonna/Peluso na lewej w czteroosobowym bloku? A w zeszlym? Nie sadze, by mieli dawac nam cos wiecej od Kwadwo, pamietam do dzis jak Robben krecil Peluso w zeszlym sezonie.
Uwazam, ze Asamoah jest jakas gwarancja w pewnych aspektach: szybkosc, zgranie z reszta druzyny. Pozostala dwojka, w moich oczach na dzien dzisiejszy nie gwarantuje nic.
Ostatnio zmieniony 04 listopada 2013, 21:28 przez Garreat, łącznie zmieniany 1 raz.
- stahoo
- Juventino
- Rejestracja: 14 lipca 2006
- Posty: 4007
- Rejestracja: 14 lipca 2006
Marat87 pisze:... o Jasiu i Stasiu, którzy na forum"x" napisali to i tamto, a których nikt tu nie zna i nie może ocenić.
Wypraszam sobie, akurat ja jestem na forum sławny

No dobra, skoro już zaspamowałem wypada coś skrobnąć o meczu...
Przede wszystkim uważam, że mamy ogromne szanse w tym spotkaniu. Będzie ono dla nas niezwykle ważne, przegrana spowoduje, że Real będzie miał (praktycznie?) pewne 1 miejsce i może olać mecz z Galatą. Nasza wygrana zmusi ich do gry o 3 punkty z Turasami. Szansy należy upatrywać w kontrach, nawet kosztem oddania pola gry Realowi. Oni się męczą, podobnie jak my, gdy muszą bić głową w mur. Natomiast (podobnie jak my) sa strasznie wrażliwi na kontry.
- bajbek17
- Juventino
- Rejestracja: 25 kwietnia 2007
- Posty: 1227
- Rejestracja: 25 kwietnia 2007
trochę dziwne są też te pretensje w stronę Ronaldo za aktorstwo, którego w Serie A i samym Juve jest mnóstwo tu się tylko akurat sędzia nabrał i to jego powinni wygwizdywać. Sam tego nie popieram, ale trochę to hipokryzją zalatuje. Asa ma największe szanse na występ na lewej stronie? Jak ja ustawiłem go w mojej proponowanej 11 to niemal zostałem zlinczowany na forum. Conte też taki amator w kwestii taktyki? 
- Garreat
- Juventino
- Rejestracja: 16 kwietnia 2004
- Posty: 1747
- Rejestracja: 16 kwietnia 2004
- Podziekował: 34 razy
- Otrzymał podziękowanie: 12 razy
Nie wiem, jak wszedl z Parma to mialem wrazenie ze Conte co chwile drze morde na niego zeby sie laskawie ruszyl.Marat87 pisze:Llorente daje mało w defensywie? Chyba oglądałem inne mecze z nim w składzie.Quag-Llorente - obaj w fazie defensywnej daja bardzo malo (nic).
Przeciez gosc jest zwyczajnie za duzy i za ciezki zeby zapieprzac tam i z powrotem. A za takie ciagniecie koszulki jak zademonstrowal w koncowce z Parma to moze skonczyc jak Chiellini.
Polecam porownac ich def. staty do Teveza (na popularnej wsrod lokalnych taktykow stronie).