Serie A 13/14 (9): JUVENTUS 2-0 Genoa
- pablo1503
- Juventino
- Rejestracja: 10 lipca 2010
- Posty: 3301
- Rejestracja: 10 lipca 2010
Ależ nudy w drugiej połowie.
Szkoda mi Llorente. Czuję, że nie ważne jak będzie grał i tak straci swoje miejsce w składzie. Mimo, że na boisku robi więcej niż Gio i Fabio. Chociaż tego ostatniego bronią bramki. Nie wymieniłem Vucinicia, bo ten raz na jakiś czas zrobi coś nieszablonowego. Chociaż zbyt rzadko.
Ależ ten De Ceglie jest śmieszny. I to przygotowanie się do strzału z 88 minuty
Nie wierze, że ten człowiek 2 lata temu był naszym podstawowym zawodnikiem. Ba, wtedy się jakoś tak bardzo na niego nie narzekało.
PS.
Zmienili nam siatki. Te mają ładny naciąg, ale szkoda, że są jednolicie białe.
Szkoda mi Llorente. Czuję, że nie ważne jak będzie grał i tak straci swoje miejsce w składzie. Mimo, że na boisku robi więcej niż Gio i Fabio. Chociaż tego ostatniego bronią bramki. Nie wymieniłem Vucinicia, bo ten raz na jakiś czas zrobi coś nieszablonowego. Chociaż zbyt rzadko.
Ależ ten De Ceglie jest śmieszny. I to przygotowanie się do strzału z 88 minuty
Nie wierze, że ten człowiek 2 lata temu był naszym podstawowym zawodnikiem. Ba, wtedy się jakoś tak bardzo na niego nie narzekało.
PS.
Zmienili nam siatki. Te mają ładny naciąg, ale szkoda, że są jednolicie białe.

- annihilator1988
- Juventino
- Rejestracja: 27 listopada 2009
- Posty: 2771
- Rejestracja: 27 listopada 2009
Mecz rozegrany w stylu dwukrotnego Mistrza Włoch 

ktośtam na forum p$g pisze:Odnoszę wrażenie, że Ibra nie jest związany z PSG
- juvemaroko
- Juventino
- Rejestracja: 05 lutego 2012
- Posty: 1668
- Rejestracja: 05 lutego 2012
Wazna wygrana po 2 porazkach szczegolnie ze Roma ponownie wywalczyla komplet punktow grajac 30 minut w 10.
- deszczowy
- Juventino
- Rejestracja: 01 września 2005
- Posty: 5690
- Rejestracja: 01 września 2005
Mecz bez historii. Chlast, prast, 2:0 dziękuję. Przydałoby się w ten sam sposób przejechać po Kopenhadze i Galacie.
- bajbek17
- Juventino
- Rejestracja: 25 kwietnia 2007
- Posty: 1227
- Rejestracja: 25 kwietnia 2007
Proszę jak świetnie wygląda atak gdy Tevez gra zespołowo. Właśnie na takiego Apacza czekałem. Jak zespół przyzwyczai się do Hiszpańskiego stylu gry Llorente to wyciągniemy z tego WIELE korzyści. Hiszpan gra świetnie z klepy i genialnie się utrzymuje przy piłce. Świetny mecz rozegrał.
- Lucas87
- Juventino
- Rejestracja: 13 kwietnia 2013
- Posty: 1937
- Rejestracja: 13 kwietnia 2013
Zrobiliśmy dziś swoje. Cieszy mnie fakt, iż strzelcami bramek są dwaj liderzy tego zespołu. Rywal nie powalający potencjałem na kolana, lecz niewygodny. Po dwóch porażkach z rzędu ciężko jest dojść do siebie, a jednak udało nam się
W końcu równiez na zero z tyłu.
Tylko znowu ta cholerna Roma- wygrała :doh: Jakoś sobie nie wyobrażam przegrać z nimi mistrzostwa, lecz jeśli my ich nie powstrzymamy w bezpośrednim meczu- nie zrobi już tego nikt. Zaczną oczywiście gubić punkty na pewnych etapach rozgrywek, ale nikt inny nie będzie tylko i wyłącznie wygrywał. Piekielnie zgrany kolektyw bez gwiazd z wyjątkiem przeżywającego trzecią młodość Tottiego.
Dobrze, że Juve oszczędzało siły w drugiej połowie. Nie interesuje ich jedno efektowne 5-0, a potem np. trzy remisy. Ekonomiczne gospodarowanie naszymi siłami to podstawa- spoglądając na zawodników nieobecnych, a także jakość zmienników (Padoin, De Ceglie), zadanie ciężkie lecz konieczne do spełnienia.
No przynajmniej chwilowo można odetchnąć od hejterów Conte...

Tylko znowu ta cholerna Roma- wygrała :doh: Jakoś sobie nie wyobrażam przegrać z nimi mistrzostwa, lecz jeśli my ich nie powstrzymamy w bezpośrednim meczu- nie zrobi już tego nikt. Zaczną oczywiście gubić punkty na pewnych etapach rozgrywek, ale nikt inny nie będzie tylko i wyłącznie wygrywał. Piekielnie zgrany kolektyw bez gwiazd z wyjątkiem przeżywającego trzecią młodość Tottiego.
Dobrze, że Juve oszczędzało siły w drugiej połowie. Nie interesuje ich jedno efektowne 5-0, a potem np. trzy remisy. Ekonomiczne gospodarowanie naszymi siłami to podstawa- spoglądając na zawodników nieobecnych, a także jakość zmienników (Padoin, De Ceglie), zadanie ciężkie lecz konieczne do spełnienia.
No przynajmniej chwilowo można odetchnąć od hejterów Conte...
SANCTI PER FIDEM VICERUNT REGNA OPERATI SUNT IUSTITIAM.
- B@rt
- Juventino
- Rejestracja: 17 kwietnia 2007
- Posty: 1532
- Rejestracja: 17 kwietnia 2007
- Podziekował: 7 razy
- Otrzymał podziękowanie: 20 razy
Fajnie było w końcu zobaczyć tę drużynę prezentującą taki poziom zaangażowania, jakiego się od niej oczekuje. To jak dzisiaj opanowaliśmy środek, przypomniało mi sezon sprzed dwóch lat.
Bardzo dobrze wyglądał nasz duet z przodu i byłoby nieźle, gdyby Conte przyjął takie zestawienie jako podstawowe na dłużej, z meczu na mecz powinno być lepiej. Llorente zabrakło dziś tylko bramki, ale gra tego chłopaka tyłem do bramki to mistrzostwo, fajnie rozgrywa, dużo biega i naprawdę piła mu nie przeszkadza.
P.S. Tak mnie naszła refleksja po tym meczu, że poza chwalebnym strzałem z Milanem, Pirlo naprawdę dawno nie przeniósł piłki nad murem wykonując rzut wolny. Przekazanie wykonywania jedenastek Vidalowi wyszło nam na dobre, więc może i rzut wolny mógłby przynajmniej raz na jakiś czas wykonać ktoś inny
EDIT:
Bardzo dobrze wyglądał nasz duet z przodu i byłoby nieźle, gdyby Conte przyjął takie zestawienie jako podstawowe na dłużej, z meczu na mecz powinno być lepiej. Llorente zabrakło dziś tylko bramki, ale gra tego chłopaka tyłem do bramki to mistrzostwo, fajnie rozgrywa, dużo biega i naprawdę piła mu nie przeszkadza.
P.S. Tak mnie naszła refleksja po tym meczu, że poza chwalebnym strzałem z Milanem, Pirlo naprawdę dawno nie przeniósł piłki nad murem wykonując rzut wolny. Przekazanie wykonywania jedenastek Vidalowi wyszło nam na dobre, więc może i rzut wolny mógłby przynajmniej raz na jakiś czas wykonać ktoś inny

EDIT:
Serio serio. Oczywiście mając na myśli takie rozegranie, jakiego się od niego oczekuje, czyli rozgrywanie na boki tyłem do bramki, a nie dwudziestometrowe prostopadłe podania.wagner pisze:Irytujący Llorente, skuteczność na poziomie Amauriego i do tego te głupie straty przy... rozegraniu (?) (Serio ?)
Ostatnio zmieniony 27 października 2013, 17:44 przez B@rt, łącznie zmieniany 1 raz.
- wagner
- Juventino
- Rejestracja: 20 stycznia 2010
- Posty: 2327
- Rejestracja: 20 stycznia 2010
Irytujący Llorente, skuteczność na poziomie Amauriego i do tego te głupie straty przy... rozegraniu (?) (Serio ?)
Mogło być z 5:0. Dobre i 2.. Czasami aż prosiło się strzelać z pierwszej piłki, albo dużo wcześniej, a "nasi" jakby chcieli wejść do bramki.
Asamoah <bravo> karny + asysta.
Mogło być z 5:0. Dobre i 2.. Czasami aż prosiło się strzelać z pierwszej piłki, albo dużo wcześniej, a "nasi" jakby chcieli wejść do bramki.
Asamoah <bravo> karny + asysta.
- Łukasz
- Juventino
- Rejestracja: 13 października 2002
- Posty: 4350
- Rejestracja: 13 października 2002
Wreszcie widać było na boisku motywację i zaangażowanie i pograliśmy trochę pressingiem. Dobry mecz Llorente - zastawiał się, odgrywał, podawał (podanie do Pogby genialne - młody Francuz zachował się jednak nazbyt nonszalancko) i strzelał. Powiedziałbym, że mecz świetny, ale ta setka... Znakomity Vidal - pressing, przechwyty, wślizgi, bardzo dobry Pirlo - kilka kapitalnych podań, do tego ta defilada między obrońcami w polu karnym (zabrakło tylko podcinki), świetny Tevez - duży udział w konstruowaniu akcji. Było dobrze, klepaliśmy, mimo, że Genoa czasami aż dziesiątką gnieździła się we własnym polu karnym.
Swoją drogą - dziś hiszpański komentator uporczywie nazywał Vidala R2D2... Jak dla mnie novum.
Swoją drogą - dziś hiszpański komentator uporczywie nazywał Vidala R2D2... Jak dla mnie novum.
Nie.B@rt pisze:więc może i rzut wolny mógłby przynajmniej raz na jakiś czas wykonać ktoś inny
- grande amore
- Juventino
- Rejestracja: 05 października 2012
- Posty: 589
- Rejestracja: 05 października 2012
Moze dlatego, ze robil jak ten robocik z Gwiezdnych Wojen.Swoją drogą - dziś hiszpański komentator uporczywie nazywał Vidala R2D2... Jak dla mnie novum.
Juve, storia di un grande amore 
------
Jaka jest roznica miedzy zwyciezca a przegranym? Upasc moze kazdy, zwyciezca wstaje i idzie dalej.
------
Mowcie mi Magda

------
Jaka jest roznica miedzy zwyciezca a przegranym? Upasc moze kazdy, zwyciezca wstaje i idzie dalej.
------
Mowcie mi Magda
- zahor
- Juventino
- Rejestracja: 23 listopada 2009
- Posty: 3817
- Rejestracja: 23 listopada 2009
Przegapiłem pierwsze 15 minut, bo na Orange pokazywali Zakolarza zamiast transmisji z Turynu i z tego co czytam wnioskuję, że straciłem więcej niż 1/6 tego co się dzisiaj na JS ciekawego wydarzyło. Spotkanie z gatunku tych, które lubię - szybko pokazać rywalowi miejsce w szeregu a potem grać na pół gwizdka. Gdybym miał chwalić, chwaliłbym tych co zawsze + Asamoah, gdybym miał ganić ... to w sumie też tych co zawsze. Panowie rezerwowi pokazali dlaczego są rezerwowi, Isla choć nie narobił gnoju, to i tak wyczekuję z niecierpliwością powrotu Lichtsteinera. Poza tym spodziewałbym się w najbliższym czasie kilku plotek transferowych łączących Perina z Juventusem.
- mati888
- Juventino
- Rejestracja: 16 września 2007
- Posty: 579
- Rejestracja: 16 września 2007
sądzę, ze raczej z powodu zbliżenia fonetycznego: Artuditu i Arturo Vidalgrande amore pisze:Moze dlatego, ze robil jak ten robocik z Gwiezdnych Wojen.Swoją drogą - dziś hiszpański komentator uporczywie nazywał Vidala R2D2... Jak dla mnie novum.
niestety zdążyłem tylko na drugą połowę, więc moja ocena tego co widziałem jest zgoła odmienna od tego, co czytam w innych komentarzach. Żałuję, żałuję
'Czasem lepiej nic nie mówić i sprawiać wrażenie głupiego niż się odezwać i rozwiać wszelkie wątpliwości'