Serie A 13/14 (7): JUVENTUS 3-2 Milan

Przedmeczowe przewidywania, gorące pomeczowe dyskusje, wasze oceny gry Juve i poszczególnych zawodników.
Zablokowany
SKAr7

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 26 maja 2009
Posty: 1818
Rejestracja: 26 maja 2009

Nieprzeczytany post 07 października 2013, 17:19

[quote="JuveLethal"]Nie widzialem jeszcze nigdy wczesniej od poczatku pracy w Juve takiej niesamowitej radosci Conte po zdobyciu bramki jak w przypadku Giovinco, ten skok i wykrzyczone na caly glos "Giovincoo". Widac jak Conte go lubi i w niego ;)
/quote]

Bez przesady :) nie da się tak nie ucieszyć, jak twój podopieczny strzela gola natychmiast po zmianie i wykonaniu kilku roszad taktycznych :wink: szczególnie, kiedy parę dni temu byłeś krytykowany za zmiany :P


booyak

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 08 czerwca 2003
Posty: 920
Rejestracja: 08 czerwca 2003

Nieprzeczytany post 07 października 2013, 19:11

yanquez pisze:Weź mnie nie osłabiaj...
Vidal zagrał świetny mecz wczoraj! Kilka interwencji na najwyższym poziomie, każda akcja przez niego przechodziła... Miał 4 key passy i (po Pirlo) najwięcej kontaktów z piłką... Moim zdaniem drugi najlepszy zawodnik po Pirlo wczoraj... Whoscored wystawił mu najwyższą notę na boisku!
Zauważyłem, że już któryś raz się go czepiasz...
Nie mogłem się nadziwić czytając że Vidal z Milanem zagrał świetny mecz. Naprawdę poza dwoma może trzema podaniami które można uznać za kluczowe nie pokazał nic do czego przyzwyczaił zarówno Ciebie jak i mnie grając do tej pory w biało-czarnych barwach. Zrozumiałbym gdybyś napisał że zagrał średnio czy też nawet przyzwoicie ale świetnie? Mamy chyba inną definicję tego słowa bądź nie oglądaliśmy wczoraj tego samego meczu.
Nie przypominam też sobie żebym jakość szczególnie czepiał się kiedykolwiek naszego Arturo. Od piłkarza tej klasy oczekuje po prostu tego żeby jego gra nie schodziła poniżej pewnego poziomu, co moim skromnym zdaniem wczoraj mu się nie udało.
Ouh_yeah pisze:Yanqu, nie szarżuj. Pirlo poza tymi wolnymi niczego nadzwyczajnego nie zagrał. Więcej podań od niego miał na przykład Montolivo (i lepszą celność, Andrzej podał kilka razy na pięć metrów prosto do milanisty). Trudno nazwać jego występ przeciętnym czy słabym, bo dzięki tym wolnym wygraliśmy, ale formy jak nie było, tak wciąż nie ma.
:ok: Miałem pisać już o tym wczoraj ale widziałem panował skrajnie szczęśliwy pogląd na forum że Pirlo się odrodził i swoim zdaniem nie chciałem wywoływać burzy. Dodam że wolny po którym piłka bezpośrednio wpadła do bramki Abbiattiego to wina raczej bramkarza rossonerich aniżeli jakiś mega kunszt naszego maestro. Widać jednak lekki progres jeśli chodzi o jego formę co cieszy.
bajbek17 pisze:Spójrz sobie na mecz z Galata i ten wczorajszy. Ile razy został przepchnięty, wywrócony i sponiewierany. Dziwi mnie to bo jest dosyć dobrze zbudowany (no może zakłada koszulkę rozmiar mniejszą).
Też zauważyłem że ostatnio Tevez jakoś jest słabszy fizycznie. Dziwne bo w pierwszych meczach sezonu wyglądało to zupełnie inaczej i wtedy sam z niedowierzaniem patrzyłem jak chłop trzyma się na nogach. Myślę jednak że to spowodowane jest zmęczeniem naszego Apacza i bo przerwie na reprezentacje wszystko powinno wrócić do normy.
bajbek17 pisze:Co do jego cofania się irytuje mnie to tak jak za czasów Alexa, a mianowicie obie "10" wracają się i czasem na linie środka boiska po to tylko, żeby otrzymać podanie podciągnąć ją pare metrów i oddać do kogoś innego, a potem rura do ataku. Po co tracić siły na coś tak zupełnie bezproduktywnego?
Skoro nikt inny nie potrafi wziąć na siebie ciężaru gry próbuje to robić Tevez tak jak kiedyś próbował robić to Del Piero. Różnica pomiędzy nimi jest jednak taka że Alex robił to zdecydowanie lepiej widząc więcej na boisku. Tevez natomiast ma ten plus że w przeciwieństwie do Del Piero zdąży być w polu karnym nawet kiedy zdecyduje się głęboko wycofać żeby pomóc z rozgrywaniu. W ManU nikt nie narzeka że Ronney potrafi nie raz zaasekurować swoich kolegów z obrony wracając na swoje pole karne.


★ ★ ★
Łukasz

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 13 października 2002
Posty: 4350
Rejestracja: 13 października 2002

Nieprzeczytany post 07 października 2013, 19:36

Ouh_yeah pisze:Yanqu, nie szarżuj. Pirlo poza tymi wolnymi niczego nadzwyczajnego nie zagrał. Więcej podań od niego miał na przykład Montolivo (i lepszą celność, Andrzej podał kilka razy na pięć metrów prosto do milanisty). Trudno nazwać jego występ przeciętnym czy słabym, bo dzięki tym wolnym wygraliśmy, ale formy jak nie było, tak wciąż nie ma.
A moim zdaniem Pirlo wygladał wczoraj dobrze, może nie genialnie, ale solidnie (oczywiście już abstrahując od tych wolnych). Zagrał dwa fatalne, niechlujne podania, tuż po stracie pierwszej bramki, ale potem było ok. Montolivo z nim nie porównuj (najlepiej nigdy), bo co z tych jego 91%, skoro to po jego ślamazarnej stracie strzelił Giovinco i bodajże jedna z akcji przy wolnych była też poprzedzona jego podaniem do przeciwnika.
bajbek17 pisze:Tevez zaczyna mi przypominać Giovinco, którego większość postrzega jako wiatromana. Jest słaby fizycznie
Kontrowersyjna teza. Mocno. Ciężko go przewrócić, a i masy ma trochę, biorąc pod uwagę niewielki wzrost.

Ja bym poczekał z tą jego krytyką trochę dłużej, póki co to trzeba go chwalić za znakomite wejście w nowy sezon w nowej lidze. To on nas ciągnie póki co, gdy gramy bryndzę.


Ale, Alex, Alessandro. DEL PIERO!

http://wsamookno.bloog.pl
Castiel

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 24 maja 2010
Posty: 2338
Rejestracja: 24 maja 2010

Nieprzeczytany post 07 października 2013, 19:55

Ogólnie to zespół zagrał średnio. Słabo w moim odczuciu Vidal. Może lepiej by wyglądała jego ocena gdyby po jego podaniach do kolegów padały gole. Zapracowany i niewidoczny Marchisio, trochę niedokładny Pirlo, Vidal niedokładny całkiem, Padoin statyczny - jedyny plus tego meczu jaki widzę jest taki, że nasi nawet grając słabo czy padakę potrafią zdobyć te 3 pkt.
Wydawało mi się, że po meczu oprócz Mexesa zawieszą i Teveza za tą symulacje po której De Jong dostał żółtą i Pirlo strzelił bramkę.


bajbek17

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 25 kwietnia 2007
Posty: 1227
Rejestracja: 25 kwietnia 2007

Nieprzeczytany post 07 października 2013, 21:30

Łukasz pisze: Kontrowersyjna teza. Mocno. Ciężko go przewrócić, a i masy ma trochę, biorąc pod uwagę niewielki wzrost.

Ja bym poczekał z tą jego krytyką trochę dłużej, póki co to trzeba go chwalić za znakomite wejście w nowy sezon w nowej lidze. To on nas ciągnie póki co, gdy gramy bryndzę.
Już nie pierwszy raz to piszę, że proponuje obejrzeć sobie dwa ostatnie mecze w wykonaniu Carlitosa. Też pisałem o jego mocno zbudowanej sylwetce i to mnie dziwi. Jeżeli się nie mylę to już to zaobserwowałem w meczu z Torino jak przegrywał każdą walkę ciałem. Nie krytykuje go mocno, ale po bardzo dobrym starcie już zaczynam widzieć u niego lekki spadek formy kiedy wszyscy widzą go grającego świetnie. Nie za szybko ten spadek formy? Nawet Aquilani starał się dłużej. :wink: Wiadomo to początek jego przygody w Juve, no ale warto odnotować jego słabe strony, które już widać.


Zizou_1989

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 20 grudnia 2009
Posty: 324
Rejestracja: 20 grudnia 2009

Nieprzeczytany post 07 października 2013, 22:28

wiecie co??? czy ktoś zauważył że gramy co 3 dni od dłuższego czasu?? i to wcale nie są proste spotkania. Nasi piłkarze to też ludzie nawet Vidal i po prostu są zmęczeni tym maratonem. Nie oczekujcie pieknego stylu przy takiej częstotliwości gier. Cieszcie się że wygrywamy co z tego że nie raz szczęśliwie ale cóż, szczęście sprzyja lepszym.


Wojtek

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 18 grudnia 2009
Posty: 6009
Rejestracja: 18 grudnia 2009

Nieprzeczytany post 07 października 2013, 22:59

Zizou_1989 pisze:wiecie co??? czy ktoś zauważył że gramy co 3 dni od dłuższego czasu?? i to wcale nie są proste spotkania. Nasi piłkarze to też ludzie nawet Vidal i po prostu są zmęczeni tym maratonem. Nie oczekujcie pieknego stylu przy takiej częstotliwości gier. Cieszcie się że wygrywamy co z tego że nie raz szczęśliwie ale cóż, szczęście sprzyja lepszym.
To żadne wytłumaczenie bo np. taki Milan gra co 3 dni, więc zmęczenie takie samo ...


meda11

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 24 grudnia 2007
Posty: 1081
Rejestracja: 24 grudnia 2007

Nieprzeczytany post 08 października 2013, 07:58

Mój Boże... Tak jak Vimes napisał w innym temacie - na 10 oficjalnych spotkań wygraliśmy 7 i 3 zremisowaliśmy. Oddajemy masę strzałów (nawet w samym polu karnym), dochodzimy do sytuacji ale 3-5-2 jest do kitu, bo nie wygrywamy tak pewnie jak z Lazio (zaraz... tam też graliśmy 3-5-2) i piłeczka nie chodzi tak pięknie jak w pierwszym sezonie Conte. Nam ewidentnie brakuje koncentracji i po części szczęścia pod bramką rywali. To pokazują <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> tracone bramki (niekiedy przy pierwszej akcji rywali) i strzały z dwóch metrów w bramkarzy, poprzeczki, słupki. Teraz dochodzi do tego Tevez tracący formę... W przeciągu tygodnia nie walnął bramki i już "mniej się stara". W domyśle mamy do rozegrania jeszcze ok. 40 spotkań (nie licząc reprezentacji) co przy 10 rozegranych bez porażki daje nam 80% do ukończenia sezonu. Ale Wy już teraz narzekacie, że oni nie grają z maksymalnym zaangażowaniem z każdym przeciwnikiem, bo... Co właściwie? Bo mamy za sobą ledwo 20% sezonu? My nie musimy wypruwać sobie żył jak Milan by w przyszłym roku grać w LM. Nie możemy też cisnąć mecz w mecz jak inter czy Roma, bo mamy więcej kluczowych spotkań do rozegrania w sezonie. Nie musimy też niczego udowadniać na wyrost jak Napoli czy Fiorentina, bo to nie my sramy wyżej niż mamy cztery litery, a właśnie oni. I żeby nie było niedomówień. Mi również nie podoba się ślamazarny styl gry drużyny, irytuje cyrk odstawiany przez formację defensywną, smuci forma Pirlo i brak przebojowości na skrzydłach. Nie zamierzam jednak płakać i bluzgać na drużynę która w Serie A zdobyła dotąd 19 z 21 możliwych punktów (i mającą za sobą Lazio, inter, Milan), w Coppa Italia nie dotknęła jeszcze w ogóle piłki, a w Lidze Mistrzów nie przegrała awansu. Doprawdy czujecie się lepiej wpisując się w stereotyp płaczliwego polaczka? No offence.


Obrazek
white_wolv

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 14 maja 2003
Posty: 1323
Rejestracja: 14 maja 2003

Nieprzeczytany post 08 października 2013, 09:04

bajbek17 pisze:
Łukasz pisze: Kontrowersyjna teza. Mocno. Ciężko go przewrócić, a i masy ma trochę, biorąc pod uwagę niewielki wzrost.

Ja bym poczekał z tą jego krytyką trochę dłużej, póki co to trzeba go chwalić za znakomite wejście w nowy sezon w nowej lidze. To on nas ciągnie póki co, gdy gramy bryndzę.
Już nie pierwszy raz to piszę, że proponuje obejrzeć sobie dwa ostatnie mecze w wykonaniu Carlitosa. Też pisałem o jego mocno zbudowanej sylwetce i to mnie dziwi. Jeżeli się nie mylę to już to zaobserwowałem w meczu z Torino jak przegrywał każdą walkę ciałem. Nie krytykuje go mocno, ale po bardzo dobrym starcie już zaczynam widzieć u niego lekki spadek formy kiedy wszyscy widzą go grającego świetnie. Nie za szybko ten spadek formy? Nawet Aquilani starał się dłużej. :wink: Wiadomo to początek jego przygody w Juve, no ale warto odnotować jego słabe strony, które już widać.
a czy on wlasnie od 2 spotkan nie gra z dziurami w kostce ? :roll:


Zizou_1989

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 20 grudnia 2009
Posty: 324
Rejestracja: 20 grudnia 2009

Nieprzeczytany post 08 października 2013, 15:23

Wojtek pisze:
Zizou_1989 pisze:wiecie co??? czy ktoś zauważył że gramy co 3 dni od dłuższego czasu?? i to wcale nie są proste spotkania. Nasi piłkarze to też ludzie nawet Vidal i po prostu są zmęczeni tym maratonem. Nie oczekujcie pieknego stylu przy takiej częstotliwości gier. Cieszcie się że wygrywamy co z tego że nie raz szczęśliwie ale cóż, szczęście sprzyja lepszym.
To żadne wytłumaczenie bo np. taki Milan gra co 3 dni, więc zmęczenie takie samo ...
widziałeś gdzie jest ten Milan w tabeli ?? widziales ostatnie mecze Realu w lidze ??? jesli Real wygrywa z Levante 3:2 i to strzela 2 bramki w 90 min i to któryś raz tak sie dzieje to wiesz... co mają powiedzieć fani Realu?? z tym że Real zdecydowanie zagrał lepiej w LM i tu nie ma wątpliwości.


Zablokowany