LM 13/14 (gr. B) [2]: JUVENTUS 2-2 Galatasaray
- jarmel
- Redaktor
- Rejestracja: 25 lutego 2006
- Posty: 2445
- Rejestracja: 25 lutego 2006
Dlaczego? Wystarczy wygrać z Kopenhagą i Galatą to nawet 0 punktów na Realu da nam awans (zakładając, że turki polegną na Santiago Bernabeu).dp10 pisze:Marnie to wygląda...w dwumeczu z Realem minimum 2 pkt muszą być, aby mieć szanse na wyjście z grupy we własnych rękach.
Do tego karnego byłem po prostu wściekły, ale później już jakoś ochłonąłem, może dlatego, że chociaż przez parę końcowych minut zobaczyłem grający z zębem Juventus czego nie dane było mi doświadczyć przez cały ten sezon. Może teraz się coś ruszy? Wierzę, że sie uda.
Ostatnio zmieniony 02 października 2013, 23:37 przez jarmel, łącznie zmieniany 1 raz.
#AllegriOut
- Skibil
- Redaktor
- Rejestracja: 27 czerwca 2007
- Posty: 1215
- Rejestracja: 27 czerwca 2007
3-5-2 to świetna taktyka - gdybyśmy tylko mieli na skrzydłach Marcelo i Cuadrado, a nie Asamoah i Lichego/Isle.
Z Realem będzie piekielnie ciężko. W Stambule też będzie cholernie ciężko. Scenariusz z zeszłego roku to żart - wtedy mieliśmy taki bilans po dwóch najcięższych spotkaniach, teraz... po dwóch prawie najłatwiejszych.
Z Realem będzie piekielnie ciężko. W Stambule też będzie cholernie ciężko. Scenariusz z zeszłego roku to żart - wtedy mieliśmy taki bilans po dwóch najcięższych spotkaniach, teraz... po dwóch prawie najłatwiejszych.
Ostatnio zmieniony 02 października 2013, 23:36 przez Skibil, łącznie zmieniany 1 raz.
- zahor
- Juventino
- Rejestracja: 23 listopada 2009
- Posty: 3817
- Rejestracja: 23 listopada 2009
Ależ ja się zastanawiałem wiele razy nad zmianą ustawienia, Conte na pewno też. I z moich, i z jego przemyśleń wynika, że każda inna formacja ma jeszcze więcej słabych punktów niż 3-5-2.kuba2424 pisze: Nie powołuje się tu na wszystkich, to raz. Dwa, trzeba być naprawdę ignorantem żeby z czystym sumieniem móc powiedzieć że 3-5-2 jest na tyle świetne że nawet nie warto się zastanowić nad zmianą. Czasem mam wrażenie że kryjesz się Conte - przecież Conte tak zadecydował, ja to potwierdzę i sprawa załatwiona. Nie dla wszystkich.
A co takiego się stało, że powinna? Między wysępieniem przez Fabio karnego, a ustawieniem nie widzę żadnego związku, równie dobrze mogło się to stać przy 3-5-2, 5-2-2-1 czy 4-4-2. Gol na 2-2, jak to wcześniej parę osób zauważyło, obnażyło słabość tego ustawienia w obronie.kuba2424 pisze: No i właśnie chodzi o to BYĆ MOŻE. Jasne że ci tego nie udowodni, ja też nie, bo niby jak, skoro Conte gra swoje 3-5-2. Czy dzisiejsza druga połowa choć trochę cię przekonała?
Inaczej - napiszę Ci że warto by było sprawdzić ustawienie 4-1-4-1, wymyślę kilka argumentów takich, że nie jesteś w stanie wykazać że każdy z nich na 100% jest błędny, a potem po każdym meczu będę pisać "Conte ślepa pało daj se spokuj z 3-5-2 asz sie prosi o 4-1-4-1 !!!!". Będziesz zadowolony?kuba2424 pisze: Do ciebie i tak nie dotrze żaden argument, bo zawsze go podważysz swoim BYĆ MOŻE ale NIE KONIECZNIE - nie zagramy innym ustawieniem, nie ma namacalnych dowodów, proste. Czepiasz się rasowych bocznych napastników, i słusznie, ale mało czepiasz się naszych bocznych - i Lichy i Asa nie dają tej skuteczności, której byśmy sobie życzyli.
Skrzydłowi nie dają skuteczności? Fakt, ale przynajmniej są w stanie zabezpieczyć Vidala czy Pogbę na tyle, że raz czy drugi mogą oni sobie wejść w pole karne albo jego okolice.
Na JuvePoland panuje niechlubna tradycja polowania na czarownice w momencie, kiedy zespół jest w dołku. Nawet jeżeli cała drużyna solidarnie gra kupę, zawsze trzeba znaleźć ten jeden, kluczowy element. Bywali nim różni gracze, teraz natomiast mamy nowego kozła ofiarnego - ustawienie 3-5-2. Strzelili nam gola, bo Bonucci kopnął się w czoło? Wina 3-5-2. Pirlo krzywo podaje i traci piłki niebezpiecznie blisko bramki? Wina taktyki. Napastnicy nie potrafią oddać celnego strzału w kluczowym momencie? Ustawienie złe. Brakuje energii, woli walki, siły żeby biegać? 3-5-2 na śmietnik.booyak pisze: Nie chce podejmować kolejnej dyskusji która do niczego nie doprowadzi bo ani ja ani Ty drogi zahorze zdania nie zmienimy. Oboje się jednak zgadzamy że z grą jaką prezentuje Juventus ostatnio daleko w LM nie dojdziemy i że najwyższy czas coś z tym zrobić. Nie jest powiedziane że zmiana taktyki będzie rozwiązaniem (Twoja strona medalu), nie jest też powiedziane że nie ma nic lepszego niż 3-5-2 (to już moja strona).
Jasne, COŚ trzeba zmienić, ale mi się wydaje że jestem w stanie znaleźć dużo innych rzeczy, które NA PEWNO dałyby wymierne efekty, zamiast porzucać system, który jeszcze do niedawna każdemu pasował na rzecz czegoś, co być może zadziała, chociaż nie wiadomo.
Myślę jednak, że nie zrozumiałeś do końca mojej wypowiedzi. Jego wygrywanie meczów w pojedynkę i kontuzja to już nowsze dzieje, ja mówiłem o epoce Guardioli.bajbek17 pisze: Myślę jednak, że bramki Messiego potwierdzają moją tezę. Nie powiem, że tylko on grał bo to byłoby mega głupie, ale był najważniejszy elementem, który utrzymywał wszystko w kupie i dosadnie było to widać podczas jego absencji.
Ostatnio zmieniony 02 października 2013, 23:45 przez zahor, łącznie zmieniany 1 raz.
- grande amore
- Juventino
- Rejestracja: 05 października 2012
- Posty: 589
- Rejestracja: 05 października 2012
http://www.tuttosport.com/images/90/C_3 ... 73_400.jpg
Priceless
Przyznam szczerze, ze to bylo zarabiste uczucie, kiedy Fabio strzelil brame na 2:1, szkoda tylko, ze ten gol w pare chwil zostal zmarnowany. Nasza linia obrony w momencie zmiany Bonucci <--> Llorente zostala przedziurawiona na rzecz ataku. Ale widocznie tak byc musialo. Mam nadzieje, ze Juve sie jeszcze rostrzela i bedzie jeszcze wiele takich pieknych momentow, jak dzisiaj.
Priceless

Przyznam szczerze, ze to bylo zarabiste uczucie, kiedy Fabio strzelil brame na 2:1, szkoda tylko, ze ten gol w pare chwil zostal zmarnowany. Nasza linia obrony w momencie zmiany Bonucci <--> Llorente zostala przedziurawiona na rzecz ataku. Ale widocznie tak byc musialo. Mam nadzieje, ze Juve sie jeszcze rostrzela i bedzie jeszcze wiele takich pieknych momentow, jak dzisiaj.
Juve, storia di un grande amore 
------
Jaka jest roznica miedzy zwyciezca a przegranym? Upasc moze kazdy, zwyciezca wstaje i idzie dalej.
------
Mowcie mi Magda

------
Jaka jest roznica miedzy zwyciezca a przegranym? Upasc moze kazdy, zwyciezca wstaje i idzie dalej.
------
Mowcie mi Magda
- Nedved1983
- Juventino
- Rejestracja: 26 lutego 2012
- Posty: 611
- Rejestracja: 26 lutego 2012
3-5-2 w zasadzie sprawdza się z mocniejszymi rywalami, grającymi otwartą piłkę( choć nie zawsze zdaje rezultat, zwłaszcza kiedy rywal ma mocne skrzydła). jak nas zatrzymać? postawić wszystkich w polu karnym, zagęścić środek, bardzo dokładnie pilnować Teveza. my nic nie zrobimy bo skrzydła marne, dośrodkowania żałosne, strzały z dystansu to przeważnie niecelne żarty. jedyną nadzieją jest Llorente, trzeba dac mu potrzebny czas. na Islę już nie liczę, miał ogromną szansę, jakim cudem kupiliśmy taki szajs?!
dziś znacznie poniżej oczekiwań Pogba, od Vidala też oczekuję więcej ( chociaż dobrze, że zachował zimną krew przy karnym).
zmiana ustawienia w defensywie nie musi oznaczać tragedii, gorzej niż jest teraz raczej nie będzie.

zmiana ustawienia w defensywie nie musi oznaczać tragedii, gorzej niż jest teraz raczej nie będzie.
- mazi12
- Juventino
- Rejestracja: 30 września 2009
- Posty: 752
- Rejestracja: 30 września 2009
Co za frajerstwo
Nie ma co gadać o zimnym prysznicu, zimny prysznic mieliśmy przez ostatnie kolejki Serie A, kiedy sędziowie dawali nam punkty. Teraz tracimy bardzo ważne oczka, na własnym stadionie, z Galatą, która nie przyjechała tutaj chyba grać w piłkę, z Galatą, która zdobyła w lidze 4pkt. na 5 meczy, z Galatą, która u siebie dostała 6 od Realu. Żenada. Conte nie ogarnął tematu. Dopiero gdy mamy nóż na gardle zaczynamy grać. Ale, oczywiście, najpierw trzeba stracić bramkę. Brak słów -,- W obronie jedna wielka japa, trudno nam utrzymać ostatnimi czasy czyste konto. A Isla? I do not believe in M. Isla. Go away 


Oczywiście.... zamiast spokojnych 6 pkt. to mamy całe 2 i musimy ich szukać w meczach z realem. Jak ja kocham ten klub... zawsze pod górę, nie może być za łatwo przecież.
Na Islę nie mogę patrzeć, nie wiem jaki sensy był wprowadzać go za Lichego, ten koleś to 0. kompletne 0, nie wiem czy chociaż raz w ciągu tych 45 min dobrze podał piłkę. I do cholery, czy Conte, nasi piłkarze, nie wiem ktokolwiek, nie zauważyli jeszcze, że prawie wszystkie szmaciarskie bramki w tym sezonie tracimy gdy gramy w trybie piknikowym, na pełnym chilloucie, bo jakoś to będzie przecież ( prawie bo wyjątek to druga dzisiejsza ) ???? Więc może do do uja pana warto by usunąć z shiftem tryb piknikowy z naszej gry??????!!!!!!!!!
P.S
Ktoś coś wspominał o Buffonie, ja poruszyłem temat Buffona już w tamtym sezonie to zostałem przez kogoś tam pociśnięty. Dziś jest podobna sytuacja. Ok, nie można go winić, żadna bramka nie obciąża jego konta, problem w tym, że Gigi broni już tylko to, co musi. Nic ponadto, a tym samym nie daje nam nic ekstra, nie stanowi już wartości dodanej. Smutne ale prawdziwe.
Na Islę nie mogę patrzeć, nie wiem jaki sensy był wprowadzać go za Lichego, ten koleś to 0. kompletne 0, nie wiem czy chociaż raz w ciągu tych 45 min dobrze podał piłkę. I do cholery, czy Conte, nasi piłkarze, nie wiem ktokolwiek, nie zauważyli jeszcze, że prawie wszystkie szmaciarskie bramki w tym sezonie tracimy gdy gramy w trybie piknikowym, na pełnym chilloucie, bo jakoś to będzie przecież ( prawie bo wyjątek to druga dzisiejsza ) ???? Więc może do do uja pana warto by usunąć z shiftem tryb piknikowy z naszej gry??????!!!!!!!!!
P.S
Ktoś coś wspominał o Buffonie, ja poruszyłem temat Buffona już w tamtym sezonie to zostałem przez kogoś tam pociśnięty. Dziś jest podobna sytuacja. Ok, nie można go winić, żadna bramka nie obciąża jego konta, problem w tym, że Gigi broni już tylko to, co musi. Nic ponadto, a tym samym nie daje nam nic ekstra, nie stanowi już wartości dodanej. Smutne ale prawdziwe.
Ostatnio zmieniony 02 października 2013, 23:50 przez fazzi, łącznie zmieniany 1 raz.
Pavel Nedved pisze:"Juve ponownie jest nieprzyjemne? Mam nadzieję, nie interesuje mnie bycie miłym, tylko zwycięskim"
- pan Zambrotta
- Juventino
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
- Posty: 5352
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
Takiego żalu do piłkarzy nie miałem od dawna. Ktoś ostatnio pisał, ze w Europie nie istniejemy tak na dobra sprawe i ten mecz zdaje się to potwierdzać. Nie wiem, czemu ktoś wali newsa na JP, ze Juventus pechowo zremisował. Pechowo? To był istny kabaret, zeby z 1,5 sytuacji dac sobie strzelić dwie bramki. Po co ta propaganda? Jesteśmy frajerami na własne życzenie, żaden pech. Jeśli wierzyc w założenie, ze pow. 10 pkt zawsze wychodzi się z grupy, to dalej szanse sa spore, trzeba wygrać w Stambule, z Realem raz wygrać no i u siebie pokonać Kopenhagę. Choć z taka gra będzie ciężko, licze na suszare Conte.
Chiellini to drewno jakich malo, facet powinien po przejęciu piłki mieć zakaz dotykania jej, isla tym meczem spakował walizki, pytanie tylko czy mazzari jeszcze chce tego piłkarza, skoro nagatomo i jonathan zjadają go każdym meczem. Propsy dla quaga, co ten facet dal nam w Europie to głowa mała, najlepszy zawodnik na cl.
Chiellini to drewno jakich malo, facet powinien po przejęciu piłki mieć zakaz dotykania jej, isla tym meczem spakował walizki, pytanie tylko czy mazzari jeszcze chce tego piłkarza, skoro nagatomo i jonathan zjadają go każdym meczem. Propsy dla quaga, co ten facet dal nam w Europie to głowa mała, najlepszy zawodnik na cl.
Ostatnio zmieniony 02 października 2013, 23:47 przez pan Zambrotta, łącznie zmieniany 2 razy.
- kuba2424
- Juventino
- Rejestracja: 06 listopada 2012
- Posty: 972
- Rejestracja: 06 listopada 2012
Dziś strzeliliśmy DWIE bramki i tracąc przy tym jedną nie w systemie 3-5-2, ale za to w 3-5-2 straciliśmy jedną nie strzelając żadnej.zahor pisze:A co takiego się stało, że powinna? Między wysępieniem przez Fabio karnego, a ustawieniem nie widzę żadnego związku, równie dobrze mogło się to stać przy 3-5-2, 5-2-2-1 czy 4-4-2. Gol na 2-2, jak to wcześniej parę osób zauważyło, obnażyło słabość tego ustawienia w obronie.kuba2424 pisze: No i właśnie chodzi o to BYĆ MOŻE. Jasne że ci tego nie udowodni, ja też nie, bo niby jak, skoro Conte gra swoje 3-5-2. Czy dzisiejsza druga połowa choć trochę cię przekonała?
To się stało. Reszta to wróżenie z fusów.
Ale przecież ja tak nie psioczę na Contezahor pisze:Inaczej - napiszę Ci że warto by było sprawdzić ustawienie 4-1-4-1, wymyślę kilka argumentów takich, że nie jesteś w stanie wykazać że każdy z nich na 100% jest błędny, a potem po każdym meczu będę pisać "Conte ślepa pało daj se spokuj z 3-5-2 asz sie prosi o 4-1-4-1 !!!!". Będziesz zadowolony?kuba2424 pisze: Do ciebie i tak nie dotrze żaden argument, bo zawsze go podważysz swoim BYĆ MOŻE ale NIE KONIECZNIE - nie zagramy innym ustawieniem, nie ma namacalnych dowodów, proste. Czepiasz się rasowych bocznych napastników, i słusznie, ale mało czepiasz się naszych bocznych - i Lichy i Asa nie dają tej skuteczności, której byśmy sobie życzyli.

- Ivory
- Juventino
- Rejestracja: 12 października 2007
- Posty: 765
- Rejestracja: 12 października 2007
Po prostu wychodzę z siebie, oglądając te nasze pierwsze połowy. Ślamazarnie, pomału, bez pomysłu, tak zaczynamy. Grając u siebie, powinniśmy co najmniej od 10 minuty przyspieszyć, zdeprymować trochę rywala, żeby wkradła się nerwowość w jego poczynania, żeby poczuli ryk stadionu.
Ja bym spróbował czegoś na pozór wariackiego, ale być może okazało się się to zbawienne dla naszej gry obronnej. Chiellini/out, Marchisio albo Padoin do obrony. Coś na wzór De Rossiego w obronie jak w reprezentoacji. Na moje oko Ogbonna jest równie niepewny, Caceres kuruje się, niestety.
Ja bym spróbował czegoś na pozór wariackiego, ale być może okazało się się to zbawienne dla naszej gry obronnej. Chiellini/out, Marchisio albo Padoin do obrony. Coś na wzór De Rossiego w obronie jak w reprezentoacji. Na moje oko Ogbonna jest równie niepewny, Caceres kuruje się, niestety.
- Juvefanatp
- Juventino
- Rejestracja: 20 kwietnia 2007
- Posty: 210
- Rejestracja: 20 kwietnia 2007
- Podziekował: 1 raz
Można bronić 3-5-2, bo jak każda taktyka ma swoje zalety i wady, ale ja odkąd obserwuję nasza grę kiedy przechodzimy na 4-3-3 widzę jedną główną rzecz - środek pola funkcjonuje znacznie lepiej bo środkowi pomocnicy nie wspomagają tak mocno skrzydeł tylko ustawiają się w środku i zawsze to 1 piłkarz do rozegrania więcej, do tego stojący przodem do bramki, mogący coś kombinować na 1-2 kontakty. Kiedyś myślałem, że takim ważniejszym czynnikiem jest po prostu wzmocnienie skrzydeł ale dopiero później zauważyłem, że środek pola wbrew pozorom nie chodzi tak samo w obydwu formacjach. W fazie defensywnej też box-to-box w 4-3-3 musi bardziej asekurować strefę pomiędzy bocznym a środkowym obrońcą, natomiast w trójce pomaga wahadłowemu na skrzydle. Właśnie dla tego środka pola próbowałbym częściej grac 4 z tyłu. Tak tylko pozwole sobie przypomnieć, bo nie wiem dlaczego tak często powtarza sie że 3-5-2 graliśmy poprzednie 2 sezony skoro w tym niepokonanym pierwszym sezonie Conte 60-70% spotkań rozegraliśmy wariacjami 4-3-3.
Inna sprawa już mniej zależna od taktyki to nasza niefrasobliwość w obronie. Chiellini to człowiek dwie twarze. Nikt tak jak on nie odbiera, nie wyprzedza, żeby potem walnąć jakiegoś babola. Sam jednak uważam, że krytyka Giorgio często jest zbyt przesadzona, ma najwięcej kontaktów z piłką z obrońców, najczęściej naciska przeciwnika, podania koślawe ale wbrew pozorom strat ma mało, jedyny problem to te jego błędy wynikające tak jakby z braku koncentracji, musi to poprawić by tak jak dawniej być grubą ścianą, tylko bez tych małych dziurek którymi do się prześlizgnąć. Bonuc, Barzagli i Buffon też mogliby bardziej trzymać koncentrację.
I jeszcze co do 2 gola Galaty, to nie wina taktyki, tylko nieznajomości taktycznej Isli! Wcale nie tak ciężko nauczyć wahadłowego byc bocznym obrońcą, tylko potrzeba do tego naście treningów i nie stracilibyśmy tej bramki. Coentrao był skrzydłowym, teraz w Realu bardziej słynie z lepszej gry w obronie niż Marcelo, Grosskreutz także w obronie nie baboli, bo wie gdzie się ma ustawić, Piszczek też się nauczył schematów taktycznych, Alaba również się przystosował i jeszcze by się znalazła cała masa przykładów. Zobaczcie, nasi wahadłowi nie dają się objeżdżać i dobrze grają 1 na 1 w obronie, dlatego uważam, że nawet taki Asamoah mógłby być przekwalifikowany na lewego obrońcę.
Inna sprawa już mniej zależna od taktyki to nasza niefrasobliwość w obronie. Chiellini to człowiek dwie twarze. Nikt tak jak on nie odbiera, nie wyprzedza, żeby potem walnąć jakiegoś babola. Sam jednak uważam, że krytyka Giorgio często jest zbyt przesadzona, ma najwięcej kontaktów z piłką z obrońców, najczęściej naciska przeciwnika, podania koślawe ale wbrew pozorom strat ma mało, jedyny problem to te jego błędy wynikające tak jakby z braku koncentracji, musi to poprawić by tak jak dawniej być grubą ścianą, tylko bez tych małych dziurek którymi do się prześlizgnąć. Bonuc, Barzagli i Buffon też mogliby bardziej trzymać koncentrację.
I jeszcze co do 2 gola Galaty, to nie wina taktyki, tylko nieznajomości taktycznej Isli! Wcale nie tak ciężko nauczyć wahadłowego byc bocznym obrońcą, tylko potrzeba do tego naście treningów i nie stracilibyśmy tej bramki. Coentrao był skrzydłowym, teraz w Realu bardziej słynie z lepszej gry w obronie niż Marcelo, Grosskreutz także w obronie nie baboli, bo wie gdzie się ma ustawić, Piszczek też się nauczył schematów taktycznych, Alaba również się przystosował i jeszcze by się znalazła cała masa przykładów. Zobaczcie, nasi wahadłowi nie dają się objeżdżać i dobrze grają 1 na 1 w obronie, dlatego uważam, że nawet taki Asamoah mógłby być przekwalifikowany na lewego obrońcę.
Ostatnio zmieniony 02 października 2013, 23:52 przez Juvefanatp, łącznie zmieniany 1 raz.
- zahor
- Juventino
- Rejestracja: 23 listopada 2009
- Posty: 3817
- Rejestracja: 23 listopada 2009
Fakty są również takie, że w tym sezonie grając w 3-5-2 praktycznie zawsze zaczynamy kijowo i nigdy nie przegrywamy. Ale jeżeli zamierzasz dyskutować tylko na temat rzeczy, które można wyczytać z telegazety, to ok, Twoje prawo. Gdybyśmy strzelili bramkę na 3-2 po rożnym to też byś się upierał że fakty są takie, a nie inne, a z faktami się nie dyskutuje? Jakby w ostatniej minucie obrońca podał do bramkarza, Muslera puścił piłkę między nogami dając nam zwycięstwo, to też byś dostrzegł że "w 3-5-2 było 0-1 a w 4-3-3 już 3-1", odrzucając kontrargumenty jako wróżenie z fusów?kuba2424 pisze: Dziś strzeliliśmy DWIE bramki i tracąc przy tym jedną nie w systemie 3-5-2, ale za to w 3-5-2 straciliśmy jedną nie strzelając żadnej.
To się stało. Reszta to wróżenie z fusów.
Słuchaj, a może trzeba zmienić stadion? Dwa lata działało, ale teraz coś się zepsuło, może po prostu trzeba zbudować większy obiekt, taki na 70 tysięcy, skąd wiadomo że to by nie pomogło? Przecież większy stadion to więcej kibiców, głośniejszy doping, a zatem więcej woli walki - a tego przecież brakowało! Zatem winni są nie piłkarze, nie taktyka, a po prostu stadion. Mamy kozła ofiarnego, hurra!kuba2424 pisze: Ale przecież ja tak nie psioczę na ContePoza tym nikt nie mówi (mam na myśli mnie i wcześniej wspomnianego wykładowcę) że NALEŻY zmienić ustawienie i jak ręką odjął. Zwracam tylko uwagę na nieskuteczn 3-5-2. I jeszcze coś - argumenty to jedno, a wynik to drugie.
- deszczowy
- Juventino
- Rejestracja: 01 września 2005
- Posty: 5690
- Rejestracja: 01 września 2005
Nie da się ukryć. Giorgio jest nieustępliwy i waleczny, ale braków w motoryce i technice nie da się nadrobić.pan Zambrotta pisze: Chiellini to drewno jakich malo, facet powinien po przejęciu piłki mieć zakaz dotykania jej,
Też fakt. Pytanie, czy po kontuzji Szwagra Conte zdecyduje się na niego postawić. Mógłby w sumie.pan Zambrotta pisze:Propsy dla quaga, co ten facet dal nam w Europie to głowa mała, najlepszy zawodnik na cl.
- jakku1
- Juventino
- Rejestracja: 29 maja 2010
- Posty: 3695
- Rejestracja: 29 maja 2010
Wydaje mi sie, ze pora jednak cos zmienic, problem w tym, ze nie ma za bardzo jak. Mancini zapytany przez dziennikarza po meczu powiedzial otwartym tekstem, ze zdecydowali sie na ustawienie defensywne poniewaz Pirlo i Bonucci lubia zagrywac pilki za kolnierz. Jestesmy zbyt czytelni. Wszyscy wiedza co gramy, wszyscy wiedza, ze pchamy sie srodkiem, poniewaz nasze boki nie potrafia dograc kluczowej pilki do napastnikow. A co gorsza, nie potrafia wygrac pojedynku 1 na 1. To jest nasza glowna bolaczka. Nie stwarzamy przewagi na skrzydlach, bo rzadko kiedy ktorys z naszych wahadlowych mija dryblingiem rywala. Dzisiaj Asamoah zrobil to 2 razy, 2 razy tez dobre dosrodkowal. Byly to chyba nasze najlepsze akcje w calym meczu.zahor pisze: Skrzydłowi nie dają skuteczności? Fakt, ale przynajmniej są w stanie zabezpieczyć Vidala czy Pogbę na tyle, że raz czy drugi mogą oni sobie wejść w pole karne albo jego okolice.
Zgadzam sie, ze nie mamy pilkarzy do 433. Brakuje przede wszystkim prawoskrzydlowego, ktory bylby w stanie wejsc w buty Pepe. Jednak to lewe skrzydlo u Conte zawsze bylo troche bardziej ofensywne, poniewaz z tylu swietnie asekurowal Vucincia (w pierwszym sezonie Conte) Marchisio. Vucinic, wbrew temu, co napisales pare postow temu, gral naprawde dobrze na pozycji lewego wingera, mogl cofnac sie po pilke glebiej, rozegrac, minac rywala na skrzydle. Nie wiem czy pamietasz, ale powazne narzekanie na Mirasa zaczelo sie kiedy Conte zaczal rotowac 433 z 352 i w porownaniu z gra na lewym skrzydle, Vucinic na srodku ataku w 352 wygladal po prostu kiepsko.
Aha, przy 433 problemem bylby takze lewy obronca. Chiellini obecnie do tej roli sie kompletnie nie nadaje, a postawienie na Asamoaha to byloby ryzyko. No i ktos z tercetu BBC musialby usiasc na lawce.
Wszystkie transfery w ostatnich okienkach byly robione pod 352. Teraz nawet gdybysmy chcieli, nie mamy za bardzo mozliwosci rotacji.
Zapraszam tez na moje konto na twitterze => https://twitter.com/jakku113 

- Eric6666
- Juventino
- Rejestracja: 13 listopada 2006
- Posty: 1159
- Rejestracja: 13 listopada 2006
jak można czepiać się ustawienia skoro pierwsza bramka i większość spotkania była ustawiona przez bramkę, która w 2 lidze nie powinna paść ( Buffon zaczyna mnie przerażać, a nasza obrona jest straszna
2 lata temu Barza-Bonu-Kielon to było 10/10, teraz chyba Ogbonna za Barza/Bonnu musi wejść na dłużej).
1. Obawiam się, że nasz tył był niezabezpieczony, dlatego, że nie grał Marchisio.
2. Zmiana Isla-Lichy była nie trafiona, szczególnie, że Szwajcar od początku sezonu "wymiata" i w tym spotkaniu w 45 minut pokazał się z bardzo dobrej strony.
3. Asamoah pokazuje naprawdę fajne możliwości, ale jedyna genialna wrzutka była ze strony Pirlo ( a gdybyś się nie starzał
).
4. Tevez słabo, trochę razi mnie jego cofanie się do połowy... jest naszym najniebezpieczniejszym zawodnikiem, a z taką pomocą powinien czekać na piłeczki,a nie biegać do połowy i rozgrywać.
5. Remis z Galatą sprawia, że Juventus "musi", powtarzam "musi" się przebudzić. MUSI
6. Zdesperowany Juventus jest bardzo przyjemny dla oka. Dzisiejsze spotkanie od 0-1 było świetne dla kibica Juve, gdyby Turyn nie przegrywał.
7. Niemocy ciąg dalszy... przychodzi Llorente i Tevez, a nasz atak dalej nie działa jak powinien ( czyżby to nie wina zawodników,a ustawienia?)

1. Obawiam się, że nasz tył był niezabezpieczony, dlatego, że nie grał Marchisio.
2. Zmiana Isla-Lichy była nie trafiona, szczególnie, że Szwajcar od początku sezonu "wymiata" i w tym spotkaniu w 45 minut pokazał się z bardzo dobrej strony.
3. Asamoah pokazuje naprawdę fajne możliwości, ale jedyna genialna wrzutka była ze strony Pirlo ( a gdybyś się nie starzał

4. Tevez słabo, trochę razi mnie jego cofanie się do połowy... jest naszym najniebezpieczniejszym zawodnikiem, a z taką pomocą powinien czekać na piłeczki,a nie biegać do połowy i rozgrywać.
5. Remis z Galatą sprawia, że Juventus "musi", powtarzam "musi" się przebudzić. MUSI
6. Zdesperowany Juventus jest bardzo przyjemny dla oka. Dzisiejsze spotkanie od 0-1 było świetne dla kibica Juve, gdyby Turyn nie przegrywał.
7. Niemocy ciąg dalszy... przychodzi Llorente i Tevez, a nasz atak dalej nie działa jak powinien ( czyżby to nie wina zawodników,a ustawienia?)
"The two most important days in your life are the day you are born and the day you find out why."
Mark Twain
Mark Twain