Serie A 13/14 (4): JUVENTUS 2-1 Hellas Verona

Przedmeczowe przewidywania, gorące pomeczowe dyskusje, wasze oceny gry Juve i poszczególnych zawodników.
Zablokowany
karosznurek

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 19 grudnia 2009
Posty: 329
Rejestracja: 19 grudnia 2009

Nieprzeczytany post 22 września 2013, 17:13

Kolejny dobry mecz Teveza i Isli. Znowu słaby mecz Pirlo, jedno szczęście że Marchisio wrócił do składu. Dobra zmiana Giovinco.


"Vincere non importante l'unica cosa che conta."
MaxFromJam_89

Juventino
Juventino
Rejestracja: 21 grudnia 2011
Posty: 91
Rejestracja: 21 grudnia 2011

Nieprzeczytany post 22 września 2013, 17:14

kuba2424 pisze:Przeraża mnie nasza kiepska skuteczność! Było to widać zarówno we wtorek jak i dziś. Poza tym coraz gorzej obrona. Co jak co, ale żebyśmy z taką Veroną denerwowali się do ostatnich minut, to po prostu wstyd! Mam nadzieję że to przejściowe, ponieważ zacznę się naprawdę martwić.
Co do skuteczności to racja, ale z tą obroną to pojechałeś. Verona oddała w tym meczu może ze 3 strzały na naszą bramkę w tym jeden celny. Moim zdaniem obrona zagrała poprawnie, na niewiele pozwalając przeciwnikowi.

Tevez, nie wiem jak można go chwalić po tym meczu. Bramkę strzelił, ale mógł strzelić ze 4. Te niewykorzystanie sytuacje to jakiś dramat. Przypomniał mi się Matri, który do zdobycia bramki potrzebował 6 sytuacji. Co najwyżej poprawny występ. Dużo lepiej Llorente. Dwa strzały, jedna bramka, nieźle odgrywał, dobrze zastawiał. Jak na brak rytmu meczowego to występ bardzo dobry.
jakku1 pisze:Conte doskonale zdaje sobie sprawe, ze Pirlo i Chiellini sa absolutnie pod forma. Bardzo dobrze, ze sciagnal dzisiaj tego pierwszego kolo 60 minuty a Giorgio w ogole nie gral.
No właśnie. Co z tym Pirlo. Za nami Superpuchar, 4 kolejki Serie A, mecz w LM. Pirlo we wszystkich tych spotkaniach zagrał jedną wielka kupę. Jak na razie jest to nasz NAJSŁABSZY zawodnik w tym sezonie. Poza wolnymi stwarza zerowe zagrożenie pod bramką rywala, za to swoimi podaniami często stwarza zagrożenie pod naszą bramką. Irytuje mnie jak Vucinic w zeszłym sezonie...
Ostatnio zmieniony 22 września 2013, 17:21 przez MaxFromJam_89, łącznie zmieniany 1 raz.


jakku1

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 29 maja 2010
Posty: 3695
Rejestracja: 29 maja 2010

Nieprzeczytany post 22 września 2013, 17:14

Vucinic dal TRAGICZNA zmiane. Marchisio poprawnie, ale widac, ze jeszcze nie jest w formie. Conte doskonale zdaje sobie sprawe, ze Pirlo i Chiellini sa absolutnie pod forma. Bardzo dobrze, ze sciagnal dzisiaj tego pierwszego kolo 60 minuty a Giorgio w ogole nie gral.

Potrzebujemy zima srodkowego pomocnika, ktory bedzie w stanie utrzymac pilke przy nodze i dokladnie zagrac na dystans oraz ofensywnego skrzydlowego. Koncowke mercato troche przespalismy, niestety. Na szczescie te bledy da rade jeszcze naprawic, zanim zacznie sie decydujaca faza sezonu. Jesli Pirlo utrzyma taka dyspozycje dluzej to wydaje mi sie, ze czeka nas wieksza kampania transferowa latem przyszlego roku i byc moze delikatna zmiana systemu gry.


Zapraszam tez na moje konto na twitterze => https://twitter.com/jakku113 ;)
pablo1503

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 10 lipca 2010
Posty: 3301
Rejestracja: 10 lipca 2010

Nieprzeczytany post 22 września 2013, 17:16

Słabiutka druga połowa. Miejscami usypiałem. Naszym kompletnie odechciało się grać, a głównym założeniem było dowiezienie zwycięstwa z jak najmniejszym nakładem sił. Kilka wniosków po drugiej połowie:
- Pogba spisał się naprawdę fajnie jako regista.
- Widać, że Marchisio dopiero co wrócić po kontuzji.
- Z Giovinco może jeszcze będzie chociaż solidny rezerwowy, bo po raz kolejny wchodzi i nie robi siary. Czego nie można powiedzieć o...
- ... Vuciniciu. Facet zagrał tragicznie. Po za podaniem do Isli, to niczego dobrego nie można o nim powiedzieć. Jak w następnym meczu wyjdzie w pierwszym składzie, to będzie to tylko zaleta lepszej brody, niż Llorente. :prochno:
- Fajnie, że Conte nie każe grać Pirlo po 90min. w każdym meczu.
- Nie może być, żebyśmy prowadzili z beniaminkiem zaledwie jedną bramką, a w ostatniej minucie to oni przeprowadzali akcje.


Obrazek
Łukasz

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 13 października 2002
Posty: 4350
Rejestracja: 13 października 2002

Nieprzeczytany post 22 września 2013, 17:18

MaxFromJam_89 pisze: Tevez, nie wiem jak można go chwalić po tym meczu. Bramkę strzelił, ale mógł strzelić ze 4. Te niewykorzystanie sytuacje to jakiś dramat. Przypomniał mi się Matri, który do zdobycia bramki potrzebował 6 sytuacji. Co najwyżej poprawny występ. Dużo lepiej Llorente. Dwa strzały, jedna bramka, nieźle odgrywał, dobrze zastawiał. Jak na brak rytmu meczowego to występ bardzo dobry.
Tak samo można deprecjonować Hiszpana - Ll dostawił głowę, no raz fajnie piętką wypuścił kogoś lewą stroną... Zobacz, ile roboty w konstruowaniu akcji robił Tevez. Podania, szukanie ludzi, wymuszenia. Ciężko się o coś przywalić. Może o półcentymetrowy brak precyzji przy dwóch słupkach. No bo o to sam na sam niekoniecznie - w momencie strzału dostał kosę w nogę. A przy bramce przecież też nie miał łatwej sytuacji.


Ale, Alex, Alessandro. DEL PIERO!

http://wsamookno.bloog.pl
jarmel

Redaktor
Redaktor
Awatar użytkownika
Rejestracja: 25 lutego 2006
Posty: 2445
Rejestracja: 25 lutego 2006

Nieprzeczytany post 22 września 2013, 17:20

W tym meczu mieliśmy chyba wszystko o czym tak krzyczeli kibice ostatnimi dniami, Llorente w ataku, środek MVPogba, Kielon na ławce i cały mecz Isli.
Kolejny popis nieskuteczności z naszej strony, nadal mam wrażenie że jest to spowodowane zbyt dużą nerwowością, trzeba coś z tym zrobić. Mam też nadzieję, że zmienimy naszą grę w obronie i w następnych spotkaniach zaczniemy grać pressingiem, bo to co ostatnio wyczyniamy wygląda stasznie.
Giovinco póki co gra jakoś lepiej, może jednak przyda się w tym sezonie, oby.
Ostatnio zmieniony 22 września 2013, 17:21 przez jarmel, łącznie zmieniany 2 razy.


#AllegriOut
Padoin

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 19 lutego 2012
Posty: 146
Rejestracja: 19 lutego 2012

Nieprzeczytany post 22 września 2013, 17:20

"MaxFromJam_89"
Chyba sobie żartujesz? Tevez zagrał świetnie, ale kto zauważy, że oprócz sytuacji, które momentami musiał sam sobie stwarzać (tak jak przy tych 2 słupkach) wracał i odbierał piłkę? Bo np. Pogba czy Asamoah się gramolił.
I tak sytuacja którą miał nie była łatwa, podejrzewam, że Matri nie trafiłby w ogóle w światło bramki, więc twoje porównanie nie jest trafione.
Bardzo łatwo brak skuteczności zwalić na Teveza, bo to takie proste..przecież on jest sam na boisku. :bravo:


ewerthon

Juventino
Juventino
Rejestracja: 03 marca 2008
Posty: 2620
Rejestracja: 03 marca 2008

Nieprzeczytany post 22 września 2013, 17:22

Myślę, że śmiało można brać się za robienie kompilacji najbardziej irytujących zachowań i zagrań Vucinicia. Podejrzewam, że wyszłoby tego w ogólnym rozrachunku więcej niż jego "Medżik Taczów".


Ein

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 11 grudnia 2004
Posty: 1127
Rejestracja: 11 grudnia 2004

Nieprzeczytany post 22 września 2013, 17:25

Mam wrażenie, że tutaj dużo osób chce pojęczeć dla samego jęczenia.

Pogba źle ? Bez jaj ! Zagrał solidnie, to że nie wszystko mu wychodziło to nic nie znaczy, to o niczym nie świadczy.

Wygraliśmy z beniaminkiem, stojąc w miejscu, dając im praktycznie jedną szansę na gola, którą wykorzystali. Gdzie na dobrą sprawę Tevez mógł dołożyć jeszcze z 2 bramki. No ludzie.

Za 3 dni kolejny mecz z Chievo, który będzie meczem trudniejszym, a później kolejny mecz i to jeszcze derby Turynu.

Nie ma co ryzykować kontuzją, przemęczeniem czy kartkowaniem. A wszyscy wiemy, że Padoin to nie jest gwarant zwycięstwa nawet z 20 zespołem Serie A.
Za dużo w fifę gracie.


Moggi: "People keep asking where Juve got the money to buy Vlahovic but they forget that the club is owned by the Elkanns. 2% of the Elkann assets are enough to buy Inter, this is not a joke, let's be clear, it's real data."
Wojtek

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 18 grudnia 2009
Posty: 6009
Rejestracja: 18 grudnia 2009

Nieprzeczytany post 22 września 2013, 17:26

Agrik pisze:Nie wiem czy to najlepsze miejsce, ale może będzie jakiś odzew. Niestety nie mogłem dzisiaj oglądnąć meczu. Czy może ktoś zapuścić linka do całego meczu. Zależy mi na tym żeby zobaczyć cały dzisiejszy mecz.
Prosze bardzo lecz jedyne co warto zobaczyć w tym meczu to moment od 40 minuty do końca pierwszej połowy :ok:


jarmel

Redaktor
Redaktor
Awatar użytkownika
Rejestracja: 25 lutego 2006
Posty: 2445
Rejestracja: 25 lutego 2006

Nieprzeczytany post 22 września 2013, 17:28

Ein pisze: Wygraliśmy z beniaminkiem, stojąc w miejscu, dając im praktycznie jedną szansę na gola, którą wykorzystali.
Jedną? :shock: Ja pamiętam conajmniej trzy bardzo groźne sytuacje, chyba nie powinno się to zdarzyć z drużyną pokroju Hellas Verona.


#AllegriOut
Lucas87

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 13 kwietnia 2013
Posty: 1937
Rejestracja: 13 kwietnia 2013

Nieprzeczytany post 22 września 2013, 17:29

No niestety potwierdziła się teza, iż Juventus mobilzuje się mając nóż na gardle, albo tylko na najsilniejszych przeciwników. Włączam po 30 minucie i co widzę :?: Nasz zespół zamknięty w hokejowym zamku :!:
Spodziewali się łatwej wygranej z kiepskim zespołem, a tymczasem rzeczywistość okazała się zupełnie odmienna. Dopiero bramka dla rywali, podziałała na podopiecznych Conte- zbawiennie. Problem polega na tym, że niestety nie na długo tylko do momentu...gola do szatni strzelonego przez Jiorente. Kto mecz widział może potwierdzić jak wyglądała sytuacja w drugiej połowie. Tylko wyczekiwanie na końcowy gwizdek. Na szczęście pare wyjątków takich jak Tevez. Argentyńczyk- bramka i piękny strzał w pierwszej połowie (piłka od słupka do bramkarza), biegał, harował, walczył za trzech. Zaimponował mi szczególnie w sytuacji, gdzie osaczony przez dwóch dryblasów z Werony- walczył nawet w parterze i musieli go powstrzymać dopiero faulem :bravo: Brawa dla Llorente. Hiszpan wszedł i zrobił swoje. Nigdy nie liczyłem na fajerwerki w jego wykonaniu. Asysta Vidala - palce lizać, lecz trzeba umieć się znaleźć nawet w takiej sytuacji w polu karnym. Fernando nie zapomniał co znaczy instynkt strzelecki.
Naszych dwóch pozostałych napastników nie będę komentował.
Pirlo potrzebuje odpoczynku, a wówczas będzie mógł wrócić do swojej optymalnej dyspozycji. Pozytyw to wypróbowanie Ogbonny.
Mimo wszystkich błędów popełnionych przez Starą Damę w dzisiejszym meczu - uważam, że sztuką jest wygrywanie z niewygodnymi rywalami, gdy gra się po prostu nie klei. Jednak wiara w cuda typu: Gra z zaangażowaniem na 1000% przez cały sezon i wygrywanie wysoko z każdym rywalem to głupota. Wiadomo, że mecze takie jak dzisiejszy- będą się zdarzały dość często. Niektórzy narzekali i przeklinali naszych graczy już po remisie z Interem. Tymczasem Mediolańczycy gromią Sassuolo 7-0 i udowadniają, że są już zupełnie innym zespołem niż w zeszłym sezonie. W następnym meczu również nie nastawiajmy się na łatwe, piękne zwycięstwo. W mojej ocenie potwierdza się, iż rywalizacja w Serie A w tym sezonie będzie trudniejsza niż chociażby w poprzednim.


SANCTI PER FIDEM VICERUNT REGNA OPERATI SUNT IUSTITIAM.
Ein

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 11 grudnia 2004
Posty: 1127
Rejestracja: 11 grudnia 2004

Nieprzeczytany post 22 września 2013, 17:31

jarmel pisze:
Ein pisze: Wygraliśmy z beniaminkiem, stojąc w miejscu, dając im praktycznie jedną szansę na gola, którą wykorzystali.
Jedną? :shock: Ja pamiętam conajmniej trzy bardzo groźne sytuacje, chyba nie powinno się to zdarzyć z drużyną pokroju Hellas Verona.
Jakie groźne akcje i to jeszcze z 3 ?

Chyba nie liczysz tej akcji np. z około 88 min ?


Moggi: "People keep asking where Juve got the money to buy Vlahovic but they forget that the club is owned by the Elkanns. 2% of the Elkann assets are enough to buy Inter, this is not a joke, let's be clear, it's real data."
Dybala 4ever

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 28 października 2007
Posty: 1612
Rejestracja: 28 października 2007

Nieprzeczytany post 22 września 2013, 17:34

jarmel pisze:
Ein pisze: Wygraliśmy z beniaminkiem, stojąc w miejscu, dając im praktycznie jedną szansę na gola, którą wykorzystali.
Jedną? :shock: Ja pamiętam conajmniej trzy bardzo groźne sytuacje, chyba nie powinno się to zdarzyć z drużyną pokroju Hellas Verona.
Że tak powiem: przed meczem statystyki nie grają, a po meczu statystyki nie kłamią :) . Racja : były 3 sytuacje bramkowe dla Hellas, która jedna zakończyła się strzałem na bramkę- gol. Juventus ma z kolei 35 sytuacji bramkowych z czego 15 nich zakończyła się strzałem na bramkę- z tego 2 gole. Zgadza się skuteczność może słaba, ale mówienie że Hellas było groźne jest śmieszne.


jarmel

Redaktor
Redaktor
Awatar użytkownika
Rejestracja: 25 lutego 2006
Posty: 2445
Rejestracja: 25 lutego 2006

Nieprzeczytany post 22 września 2013, 17:34

Ein pisze:
jarmel pisze:
Ein pisze: Wygraliśmy z beniaminkiem, stojąc w miejscu, dając im praktycznie jedną szansę na gola, którą wykorzystali.
Jedną? :shock: Ja pamiętam conajmniej trzy bardzo groźne sytuacje, chyba nie powinno się to zdarzyć z drużyną pokroju Hellas Verona.
Jakie groźne akcje i to jeszcze z 3 ?

Chyba nie liczysz tej akcji np. z około 88 min ?
Jedna akcja z drugiej połowy gdzie bodajże Bonucci wybijał piłkę sprzed nóg zawodnika z Verony, który chciał za to podyktowania rzutu karnego, do tego 2 groźne sytuacje z pierwszej połowy.


#AllegriOut
Zablokowany