Serie A 13/14 (3): Inter 1-1 JUVENTUS

[zahor]

Przy temacie Pirlo warto jeszcze zauważyć, że przy ocenie jego gry używamy zupełnie innych standardów.

Masz rację, ale nie wzięło się to znikąd. Zwróć uwagę że cały zespół ustawiony jest pod Pirlo, który jest najważniejszym elementem taktyki Conte, a co za tym idzie, kiedy on gra słabo, cały zespół momentalnie traci na jakości. Jeżeli słabszy dzień ma Barzagli, Marchisio czy Lichtsteiner, to nie jest to nawet w połowie tak widoczne jak zniżka formy naszego maestro - każdy jego występ taki jak wczorajszy mocno kłuje w oczy. W zeszłym sezonie jak Asamoah przez pół roku szukał formy po Mistrzostwach Murzynów i grał na zmianę z przeciętnym Peluso, mimo to w sumie wielkiej tragedii nie było, Stara Dama znacząco z tonu nie spuściła. A wyobrażasz sobie Juventus z Pirlo grającym przez kilka miesięcy mecz w mecz tak, jak wczoraj przeciwko Interowi? Oczywiście na skreślanie Andrzeja jest jeszcze stanowczo zbyt wcześnie, ale też nie będę specjalnie potępiać ludzi, którzy zaczynają panikować, bo ich po części rozumiem. Gdyby okazało się że Pirlo już nie da rady ciągnąć tego wózka, to jesteśmy w baaaaardzo głęboko, gdzieś tak w okolicach dwunastnicy.

Nie da się jednak ukryć, że Mazzarri i Delio Rossi znaleźli jakiś dosyć optymalny sposób na zabieranie nam piłki wysoko i kontrowanie. Niebezpieczne.

Mazzarri znalazł na cokolwiek sposób? Przecież to trenerski Amauri. Na czwartej stronie tego tematu stoi wyraźnie napisane

Nie tu. Różnica jest, w którym rejonie się ją traci i ilu jeszcze swoich w momencie straty ma się za plecami. A akurat taki Barza, Pogba, czy Pirlo tracili piłkę w bliźniaczo podobnych sytuacjach

Nie pamiętam jakoś szczególnie dokładnie wszystkich tych sytuacji, ale wydaje mi się że akurat Pirlo (mówimy o tej stracie, która skończyła się strzałem w boczną siatkę po nodze Buffona?) stracił w trochę mniej niebezpiecznych okolicznościach. Bliżej bramki rywala, to raz, a dwa mimo wszystko chyba miał za plecami więcej kolegów z drużyny, bo trzech. No i trzecia sprawa, kiedy Pirlo ma piłkę przy nodze, wiadomo że będzie chciał z nią zrobić coś niekonwencjonalnego i zawsze ktoś go tam ubezpiecza - w tamtej sytuacji chociażby Vidal był nieco wycofany. Po Chiellinim natomiast nikt się żadnych akrobacji nie spodziewał, przez co Bonucci ustawił się w ten sposób, że nie dał rady zdążyć do Icardiego.

2. Niepodoba mi się jazda na Vucinica, bo razem z Tevezem dostawali kiepskie podania, coś się działo tylko wtedy jak jeden i drugi cofali się po piłkę.

Vucinić kilka ciekawych podań dostał, a mógłby dostać ich jeszcze więcej, ale był jeden problem - facet jak raz się ustawił na spalonym, tak tkwił tam przez pół meczu, co było naprawdę irytujące. Ja rozumiem gdyby gość zrywał się jakimiś megasprintami żeby dostać piłkę w pełnym biegu, będąc dziesięć metrów za plecami obrońców, ale nie - on truchtał. Truchtał na spalonym. Po tamtej akcji, kiedy nie potrafił po raz kolejny upilnować linii, a potem wyleciał z pretensjami do Vidala myślałem że mnie krew zaleje.

[pablo1503]

Pirlo spotyka to samo co Alexa dwa lata temu, czy chociażby wspomnianego wcześniej Diego. Jest broniony za wszelką cenę.

Mówisz o DP w jego ostatnim sezonie?

Między innymi.
Nie zrozum mnie źle, Łukasz. Sam jestem fanbojem Alexa i wszystkie jego mecze widziałem przez różowe okulary, nawet te najgorsze i szukałem tylko pozytywów, a o negatywach starałem się nie pamiętać. Jasne, nie można powiedzieć, że był on jakimś ciężarem, wręcz przeciwnie. Strzelał, asystował, a patrząc na jego wiek, to chyba lepiej się grać nie dało. Chociaż teraz, z biegiem czasu dociera do mnie, że zdarzały(i to nie tak rzadko) się mecze, w których nasz kapitan miał więcej nieudanych dryblingów/strat niż kluczowych podać.

[Łukasz]

Pirlo spotyka to samo co Alexa dwa lata temu, czy chociażby wspomnianego wcześniej Diego. Jest broniony za wszelką cenę.

Mówisz o DP w jego ostatnim sezonie?

Między innymi.
Nie zrozum mnie źle, Łukasz. Sam jestem fanbojem Alexa i wszystkie jego mecze widziałem przez różowe okulary, nawet te najgorsze i szukałem tylko pozytywów, a o negatywach starałem się nie pamiętać. Jasne, nie można powiedzieć, że był on jakimś ciężarem, wręcz przeciwnie. Strzelał, asystował, a patrząc na jego wiek, to chyba lepiej się grać nie dało. Chociaż teraz, z biegiem czasu dociera do mnie, że zdarzały(i to nie tak rzadko) się mecze, w których nasz kapitan miał więcej nieudanych dryblingów/strat niż kluczowych podać.

Pewnie, że się zdarzały (przecież od kontuzji niemalże do 2001 roku grał "na krechę"). I wtedy też mu się dostawało na forum. Ale też trzeba oddać królowi co królewskie - było takich meczów naprawdę niewiele. No a o już szczególnie ostatni sezon ciężko mieć pretensję, bo z racji wieku i wydolności grał mało, ale jak wchodził to dawał coś od siebie (przytrzymanie piłki, kreatywność, wolne), a współczynnik gol na minutę zrobił najlepszy z całej naszej mizerii w ataku.

Też jestem fanbojem Aleksa, ale przez różowe okulary nie patrzyłem nigdy.

[Marat87]

Chętnie zobaczyłbym Pogbę na skrzydle, zamiast Asamoah'a. Szybkość ma, drybling ma, potrafi zagrać kombinacyjnie, świetnie utrzymuje się przy piłce, odebrać też umie. Gorzej w wrzutkami lewą nogą ( ale zawsze może schodzić w stylu Robbena i walić te swoje bomby ). Gorzej od Kwadwo raczej by nie wypadł, a zawsze to jakaś alternatywa.
Szkoda tylko, że Conte nigdy nie postawi na takie rozwiązanie.

[Łukasz]

Chętnie zobaczyłbym Pogbę na skrzydle, zamiast Asamoah'a. Szybkość ma, drybling ma, potrafi zagrać kombinacyjnie, świetnie utrzymuje się przy piłce, odebrać też umie. Gorzej w wrzutkami lewą nogą ( ale zawsze może schodzić w stylu Robbena i walić te swoje bomby ). Gorzej od Kwadwo raczej by nie wypadł, a zawsze to jakaś alternatywa.
Szkoda tylko, że Conte nigdy nie postawi na takie rozwiązanie.

Tyle, że Robben gra bocznego napastnika a nie wahadłowego w 3-5-2, tu są trochę inne zadania niż "walenie bomb". Moim zdaniem by to nie przeszło, to nie pozycja dla niego. Zresztą - czepiamy się do Asy po meczu, w którym zrobił asystę na wagę punktu?

Ktoś tu w zeszłym sezonie chciał z Pogby robić napastnika (wczoraj nie wykorzystał cudeńka od Pyrlo), teraz bok pomocy... Jego miejsce jest w środku pola.

[stahoo]

Zresztą - czepiamy się do Asy po meczu, w którym zrobił asystę na wagę punktu?

To jest dla mnie własnie dziwne, bo Asa, grał poprawny mecz. Chyba niektórzy od lewego wahadłowego w 3-5-2 oczekują techniki jaką posiada Iniesta, motoryki Robbena i umiejętności defensywnych Evry...

[bajbek17]

Od kombinacji to chyba już mieliśmy takiego trenera. Nawet ksywkę miał odpowiednią. Rzadko z nowej pozycji zawodnika wychodzi więcej dobrego niż z jego nominalnej. Nigdy nie przeboleje przesunięcie Nedved ze środka na lewe skrzydło. Potem były i Camory w środku i Alexy na skrzydłach. Nie potrafię sobie z miejsca przypomnieć jakieś jakieś perełki dopiero po zmianie pozycji.

[Marat87]

Nie chcę być źle zrozumiany, nie szukam na siły problemu. Asamoah gra poprawnie, nie narzekam na gościa. Mówicie, miejsce Pogby jest na środku pola, zgoda. Ale czy tego samego nie można powiedzieć o Kwadwo? Ja wiem, że często tutaj pojawia się stwierdzenie " na środek jest też Asamoah", że to się trochę taki mit zrobił, a Kwadwo jeszcze ani razu nie zagrał na tej pozycji. Tak na prawde nie wiemy czy Conte go tam nie widzi, to jest tak samo prawdopodobne jak to, że jednak widzi. W zeszłym sezonie nie było plagi kontuzji trio MVP, w dodatku szybko z dobrej strony pokazał się Paul. A tymczasem na lewej nie było alternatyw, bo za taką nie można uważać Dj Paolino, który jak już wychodził w pierwszym składzie, to prawie zawsze prokurował bramkę ( Bolonia, dwumecz z Lazio w PI o ile się nie mylę ), Peluso to też zwykły przeciętniak, zresztą w tym okresie - po pucharze narodów z aids - Kwadwo zdecydowanie stracił formę.
Okej, dobra, nie mówię, że Pogba ma być drugim Robbenem. Doskonale sobie zdaję sprawę, że to są dwie inne pozycję, ale na prawdę, momentami ta gra jest tak schematyczna, że takie zejście do środka i strzał od czasu do czasu nie zaszkodziłoby.
Teraz dwa podstawowe pytania.
Co takiego lepszego ma Kwadwo od Pogby, że całkowicie wykluczacie opcję jego gry na skrzydle?
Co takiego nie ma Asamoah, że nie może być brany pod uwagę na środku? Gość jest na prawdę ogarniętym taktycznie piłkarzem, wybieganym, potrafiącym odebrać. Dlaczego nie miałby dać rady w miejsce kontuzjowanego Marchisio?

Po prawdzie to nie ma co dyskutować, bo Conte i tak nigdy nie wpadnie na taki pomysł, więc też się tak strasznie nie oburzajcie i nie odczytujcie tego postu jako narzekanie i próbę bezsensownego mieszania.

[Tacchinardi.]

Teraz dwa podstawowe pytania.
Co takiego lepszego ma Kwadwo od Pogby, że całkowicie wykluczacie opcję jego gry na skrzydle?
Co takiego nie ma Asamoah, że nie może być brany pod uwagę na środku? Gość jest na prawdę ogarniętym taktycznie piłkarzem, wybieganym, potrafiącym odebrać. Dlaczego nie miałby dać rady w miejsce kontuzjowanego Marchisio?

Po prawdzie to nie ma co dyskutować, bo Conte i tak nigdy nie wpadnie na taki pomysł, więc też się tak strasznie nie oburzajcie i nie odczytujcie tego postu jako narzekanie i próbę bezsensownego mieszania.

[mixery]

Nie potrafię sobie z miejsca przypomnieć jakieś jakieś perełki dopiero po zmianie pozycji.

Oj kilku by się znalazło, u nas choćby Zambrotta.

[Marat87]

No już fajnie, popisałeś się. Teraz napisz, w jakim aspekcie gry, potrzebnym skrzydłowemu w 3-5-2, Asamoah przewyższa Pogbę o klase.

[joker___26]

Mazzarri to trenerski Amauri bo nie wygrał Scudetto z Regginą
Fakt nie ma doświadczenia jeszcze w europejskich pucharach, ale jakie zespoły on prowadził?
Chcialbym zaznaczyc i podkreslic czym było Napoli i w ktorym miejscu w tabeli się znajdowało, kiedy przejmował je Mazzarri, i chyba wszyscy wiedzą jakich zawodników tam wypromował. I jak oni teraz grają.

[Vanquish]

Chcialbym zaznaczyc i podkreslic czym było Napoli i w ktorym miejscu w tabeli się znajdowało, kiedy przejmował je Mazzarri, i chyba wszyscy wiedzą jakich zawodników tam wypromował. I jak oni teraz grają.

Chodzi Ci o totalną błazenadę w europejskich pucharach? Jeśli tak, to zgadzam się

[szczypek]

Chcialbym zaznaczyc i podkreslic czym było Napoli i w ktorym miejscu w tabeli się znajdowało, kiedy przejmował je Mazzarri, i chyba wszyscy wiedzą jakich zawodników tam wypromował. I jak oni teraz grają.

Chodzi Ci o totalną błazenadę w europejskich pucharach? Jeśli tak, to zgadzam się

Chodzi Ci o Ligę Europejską, w której sami się kompromitowaliśmy?

[Adrian27th]

Chcialbym zaznaczyc i podkreslic czym było Napoli i w ktorym miejscu w tabeli się znajdowało, kiedy przejmował je Mazzarri, i chyba wszyscy wiedzą jakich zawodników tam wypromował. I jak oni teraz grają.

Chodzi Ci o totalną błazenadę w europejskich pucharach? Jeśli tak, to zgadzam się

Chodzi Ci o Ligę Europejską, w której sami się kompromitowaliśmy?

Jakim składem my,a jakim Napoli

COnte nie przegral by z Pilznem 7:0 w dwumeczu (czy ile tam) grajac Peluso i Padoinem za Pirlo.