Serie A 13/14 (1): Sampdoria 0-1 JUVENTUS
- zahor
- Juventino
- Rejestracja: 23 listopada 2009
- Posty: 3817
- Rejestracja: 23 listopada 2009
Nie, nie, nie. Teveza chwalić należy za to, że wykonuje on ogromną pracę praktycznie na każdym fragmencie połowy przeciwnika, walczy przy linii środkowej, przy liniach bocznych, na trzydziestym metrze, a mimo to w drugim już meczu potrafi się również odnaleźć wtedy kiedy trzeba pod bramką rywala żeby dołożyć nogę. To dopiero dwa mecze, ale nie wiem czy Vucinić miał tego typu meczów w Juve więcej przez ostatnie dwa lata. Czarnogórzec z reguły w danym meczu albo robi coś na trzydziestym metrze (i można być pewnym, że w polu karnym nic nie zdziała), albo tylko strzela gola (i poza polem karnym włącza tryb ninja).wagner pisze:1. Tevez zagrał fajnie, ale żeby dziękować mu pod niebiosa za 3 ptk przy wjeździe w bramkę ? 3 pkt zawdzięczamy akcji z Vucinicem-Vidalem-Pogbą-Tevezem.
- SKAr7
- Juventino
- Rejestracja: 26 maja 2009
- Posty: 1818
- Rejestracja: 26 maja 2009
Obejrzyj jeszcze raz akcję, pełną. Bramka na czysto zrobiona przez Conte na treningu. Formacja Sampy rozniesiona w pył przez rozciągnięcie gry przez Vucinicia, jego wymuskane dośrodkowanie do Vidala i (przede wszystkim) przepuszczenie po drodze tej piłki przez Pogbę. Trio Vidal-Pogba-Tevez miała do rozegrania już tylko akcję z orlika.Vimes pisze:Bramkę to akurat zrobili do spółki Vidal z PogbąOuh_yeah pisze: Zwłaszcza jeśli zawsze to Vucinić będzie się starał robić grę, a Tevez tylko dokładał nogę na końcu
Inna sprawa, że dobrze widzieć, że faktycznie potrafimy rozegrać dobrze akcję z orlika

Spoko, nie mam tyle czasupumex pisze:(nie próbuj grzebać w archiwum bo pozabijam)
- Lucas87
- Juventino
- Rejestracja: 13 kwietnia 2013
- Posty: 1937
- Rejestracja: 13 kwietnia 2013
Może nie wszystko było pięknie, ale nie mam zamiaru nikogo krytykować.
Mecz bardzo ciężki, a Sampdoria wyjątkowo nieprzyjemny rywal- potwierdziła, iż wygrała z nami w zeszłym sezonie aż dwukrotnie- nie przez przypadek.
1. Tevez. Nie pokazuje może jak dotąd wielkich fajerwerek, ale zapieprza jak wół, zresztą aby strzelić gola- należy znaleźć się w odpowiednim miejscu i momencie. To brzmi jak najgłupszy banał, ale to jest umiejętność i Argentyńczyk drugi mecz z rzędu potwierdza, że nie zapomniał o tym. Akcja po której padła bramka niczym turyńska tiki-taka :C
2. Vucinic. Trochę zbyt surowo go traktujecie na tym forum. Ja sądzę, iż prawidłowo wypełnia zalecenia Conte i wcale nie jest to jedynie truchtanie w miejscu i odganianie much- jak większość z Was chce wmówić. Wirtuozem już nigdy nie będzie, ale jak na pierwsze dwa mecze jego współpraca z Argentyńczykiem nie układa się źle
Wczorajszej bramki nie byłoby bez jego udziału- więc sami widzicie. Zresztą jeśli nawet całe mecze będzie spacerował po boisku, a jednym zagraniem pomoże w rozstrzyganiu zawodów na korzyść Juve- to ja nie mam nic przeciwko temu
Ale wczorajszy meczyk to jednak totalna nerwówka. W pierwszej połowie to szarpnięcie Chielliniego za koszulkę po którym rywal padł dosłownie na linii pola karnego (choć pragnął aby sędzia stwierdził inaczej)Pod koniec Conte wyraźnie puściły nerwy przy sytuacji ze zmianą koszulki Pogby. Okropnie było przez moment, gdy Doria wyrównała ze spalonego. I jeszcze zasłużone czerwo w ich szeregach za chamski faul na Lichym. Myślę jednak, że przy dobrych wiatrach- Genua z tą paczką może się pokusić nawet o miejsce premiowane grą w Lidze Europejskiej w przyszłym sezonie. Teraz przed nami równie nieprzyjemne starcie z żądnymi rewanżu za ostatnią klęskę piłkarzami Lazio
Mecz bardzo ciężki, a Sampdoria wyjątkowo nieprzyjemny rywal- potwierdziła, iż wygrała z nami w zeszłym sezonie aż dwukrotnie- nie przez przypadek.
1. Tevez. Nie pokazuje może jak dotąd wielkich fajerwerek, ale zapieprza jak wół, zresztą aby strzelić gola- należy znaleźć się w odpowiednim miejscu i momencie. To brzmi jak najgłupszy banał, ale to jest umiejętność i Argentyńczyk drugi mecz z rzędu potwierdza, że nie zapomniał o tym. Akcja po której padła bramka niczym turyńska tiki-taka :C
2. Vucinic. Trochę zbyt surowo go traktujecie na tym forum. Ja sądzę, iż prawidłowo wypełnia zalecenia Conte i wcale nie jest to jedynie truchtanie w miejscu i odganianie much- jak większość z Was chce wmówić. Wirtuozem już nigdy nie będzie, ale jak na pierwsze dwa mecze jego współpraca z Argentyńczykiem nie układa się źle

Ale wczorajszy meczyk to jednak totalna nerwówka. W pierwszej połowie to szarpnięcie Chielliniego za koszulkę po którym rywal padł dosłownie na linii pola karnego (choć pragnął aby sędzia stwierdził inaczej)Pod koniec Conte wyraźnie puściły nerwy przy sytuacji ze zmianą koszulki Pogby. Okropnie było przez moment, gdy Doria wyrównała ze spalonego. I jeszcze zasłużone czerwo w ich szeregach za chamski faul na Lichym. Myślę jednak, że przy dobrych wiatrach- Genua z tą paczką może się pokusić nawet o miejsce premiowane grą w Lidze Europejskiej w przyszłym sezonie. Teraz przed nami równie nieprzyjemne starcie z żądnymi rewanżu za ostatnią klęskę piłkarzami Lazio

Ostatnio zmieniony 25 sierpnia 2013, 14:13 przez Lucas87, łącznie zmieniany 2 razy.
SANCTI PER FIDEM VICERUNT REGNA OPERATI SUNT IUSTITIAM.
- gruzin_juve
- Juventino
- Rejestracja: 28 grudnia 2007
- Posty: 381
- Rejestracja: 28 grudnia 2007
Wystarczy, ze Vucinić zrobi jedną akcję w meczu i jest bramka
, dlatego ma plac i o ile zdrowie mu pozwoli mieć go będzie w każdym ważnym meczu tego sezonu.
Warto podkreślić dobry mecz Asy - gość gra z głową, nie napala się i dużo widzi. Lichy do bólu solidnie, chociaż miałem wrażenie że w ofensywie nie nadążał czasami za pomysłami Teveza, przyzwyczajonego do gry z szybkimi skrzydłowymi.
Dla mnie najsłabiej zagrał Kielon, aż strach było patrzeć na te jego szarpanki z przeciwnikiem.
Duży plus dla Conte - podręcznikowo zadbał o rozgrzewkę Llorente :rotfl:
Warto podkreślić dobry mecz Asy - gość gra z głową, nie napala się i dużo widzi. Lichy do bólu solidnie, chociaż miałem wrażenie że w ofensywie nie nadążał czasami za pomysłami Teveza, przyzwyczajonego do gry z szybkimi skrzydłowymi.
Dla mnie najsłabiej zagrał Kielon, aż strach było patrzeć na te jego szarpanki z przeciwnikiem.
Duży plus dla Conte - podręcznikowo zadbał o rozgrzewkę Llorente :rotfl:
CIAO IL CAPITANO
- szczypek
- Juventino
- Rejestracja: 18 marca 2007
- Posty: 5533
- Rejestracja: 18 marca 2007
- Otrzymał podziękowanie: 24 razy
No właśnie. To idealne podsumowanie jego wczorajszego występu. Jeśli przy jego pomocy, albo inaczej - jeśli jedno jego genialne zagranie wystarczy, żeby wygrywać, to mi to w zupełności wystarczy. Co więcej - będę bardzo zadowolony jeśli zawsze będziemy wygrywaćzoff pisze:5 zagrań Vucnicia niechlujnych, jedno genialne. Udział przy bramce miał naprawdę duży. Nie umniejszajmy jego roli przy bramce.
Myślę, że na takie przewidywania przyjdzie jeszcze czas, a dobry mecz w pierwszej kolejce niczego nie przesądza ani w jedną ani w drugą stronę. Tak samo jak sporo osób już skreśla Milan, a oni zaliczyli po prostu wpadkę, którą prędzej czy później zaliczy każdy.Lucas87 pisze:Myślę jednak, że przy dobrych wiatrach- Genua z tą paczką może się pokusić nawet o miejsce premiowane grą w Lidze Europejskiej w przyszłym sezonie.
Zawodnikiem meczu dla mnie Pogba, ale tuż za nim Tevez. Nie wiem czy tylko mi się wydaje, ale Vidal lepiej gra gdy na boisku zamiast Pogby biega Marchisio. Nasi obrońcy z kolei grają momentami na sporym ryzyku (jeszcze przy takiej pogodzie jak wczoraj...), oby to się kiedyś nie zemściło. Barzagli wczoraj posłał piłkę pod nogi zawodnika Sampdorii niczym niegdyś Bonucci do Nocerino. Gram defensywnie w Fantasy, więc w obronie ma być idealnie.
- Arbuzini
- Juventino
- Rejestracja: 17 sierpnia 2008
- Posty: 4332
- Rejestracja: 17 sierpnia 2008
Zaznaczam, że wczorajszego spotkania nie miałem okazji zobaczyć, ale na podstawie poprzedniego sezonu odniosłem bardzo podobne wrażenie. Choć może nie gorzej, a mniej spektakularnie. Bardziej niewidocznie. Cóż, najwyraźniej tak po prostu wygląda nasza konfiguracja środka pola: regista, swobodny-efektowny b2b, łatacz-uzupełniacz b2bszczypek pisze:Nie wiem czy tylko mi się wydaje, ale Vidal lepiej gra gdy na boisku zamiast Pogby biega Marchisio.

- zoff
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 12 lipca 2006
- Posty: 2462
- Rejestracja: 12 lipca 2006
- Otrzymał podziękowanie: 2 razy
No właśnie. Z Pogbą na boisku Vidal skupia się bardziej na destrukcji, jest coś takiego. Wczoraj zresztą było podobnie. Vidal rzadko kiedy znajdował się w polu karnym Sampy, a przy każdej wrzucie Lichego w pole wchodził Pogba. Vidal trochę wycofany. Fakt.Arbuzini pisze:Zaznaczam, że wczorajszego spotkania nie miałem okazji zobaczyć, ale na podstawie poprzedniego sezonu odniosłem bardzo podobne wrażenie. Choć może nie gorzej, a mniej spektakularnie. Bardziej niewidocznie. Cóż, najwyraźniej tak po prostu wygląda nasza konfiguracja środka pola: regista, swobodny-efektowny b2b, łatacz-uzupełniacz b2bszczypek pisze:Nie wiem czy tylko mi się wydaje, ale Vidal lepiej gra gdy na boisku zamiast Pogby biega Marchisio..
Aczkolwiek grał bardzo przytomnie.