Bundesliga
- Dybala 4ever
- Juventino
- Rejestracja: 28 października 2007
- Posty: 1612
- Rejestracja: 28 października 2007
Jak to mówią : wszystkiego mieć nie można. Lewy może i mierny egzekutor jedenastek, ale nie przekreśla to jego walorów w grze. Tak samo Del Piero- jego piętą ahillesową były uderzenia głową. Można na palcach jednej policzyć ile bramek strzelił w ten sposób. Ale reszta to kuszt. No i rzuty karne też Alex bije pewnie. To tak drogą off topu.
Co do samej ligi. Meczu "na szczycie" nie opiszę. Remis tak aby obu drużynom nie odwaliło przed finałem. Można było się spodziewać takiego wyniku. Skupię się na Werderze Brema. Mój ulubiony niemiecki. Darzę ich lekką sympatią. Jak mam czas i chęci to i obejrzę raz na jakiś czas ich mecze. Poza tym mój szwagier jest ich fanem. Dziś rzucał mięsem po meczu jak rozmawiałem z nim przez telefon. Ale wcale się nie dziwię. Tak frajersko stracić punkty w meczu z gatunku o 6 punktów to kaszana totalna. Prowadzić 2:0 - 2 szybko strzelone gole w 1 połowie, większość meczu kontrola i masa sytuacji na podwyższenie wyniku. Po czym przychodzi 85 minuta gol kontaktowy dla rywali i doliczony czas gry 90+3 Hoffenheim strzela na 2:2. Aż mi się przypomniał Juventus z 2 siódmych miejsc pod rząd. Werder jakby wygrał to za tydzień styknąłby im remis do matematycznego utrzymania. A tak będzie nerwówka zapewne do ostatniej kolejki. Jeszcze Augbsurg jak wygra jutro z Freiburgiem, to przeskoczą Bremeńczyków i będą oni niebezpiecznie blisko strefy barażowej. Za tydzień Werder gra u siebie z walczącym o europejskie puchary Eintrachtem Frankfurt. Z taką grą jak dziś tego to nie widze nawet remisu. Ponadto przypominam, że dziś Werder odnotował 11 spotkanie bez zwycięstwa w Bundeslidze. Szanse na jakieś punkty upartuję w ostatnim meczu z Norymbergą, która już o nic nie gra, bo jest pewna utrzymania w lidze. Niestety stoczyli się strasznie.
Co do samej ligi. Meczu "na szczycie" nie opiszę. Remis tak aby obu drużynom nie odwaliło przed finałem. Można było się spodziewać takiego wyniku. Skupię się na Werderze Brema. Mój ulubiony niemiecki. Darzę ich lekką sympatią. Jak mam czas i chęci to i obejrzę raz na jakiś czas ich mecze. Poza tym mój szwagier jest ich fanem. Dziś rzucał mięsem po meczu jak rozmawiałem z nim przez telefon. Ale wcale się nie dziwię. Tak frajersko stracić punkty w meczu z gatunku o 6 punktów to kaszana totalna. Prowadzić 2:0 - 2 szybko strzelone gole w 1 połowie, większość meczu kontrola i masa sytuacji na podwyższenie wyniku. Po czym przychodzi 85 minuta gol kontaktowy dla rywali i doliczony czas gry 90+3 Hoffenheim strzela na 2:2. Aż mi się przypomniał Juventus z 2 siódmych miejsc pod rząd. Werder jakby wygrał to za tydzień styknąłby im remis do matematycznego utrzymania. A tak będzie nerwówka zapewne do ostatniej kolejki. Jeszcze Augbsurg jak wygra jutro z Freiburgiem, to przeskoczą Bremeńczyków i będą oni niebezpiecznie blisko strefy barażowej. Za tydzień Werder gra u siebie z walczącym o europejskie puchary Eintrachtem Frankfurt. Z taką grą jak dziś tego to nie widze nawet remisu. Ponadto przypominam, że dziś Werder odnotował 11 spotkanie bez zwycięstwa w Bundeslidze. Szanse na jakieś punkty upartuję w ostatnim meczu z Norymbergą, która już o nic nie gra, bo jest pewna utrzymania w lidze. Niestety stoczyli się strasznie.
- Zhx123
- Dortmundczyk
- Rejestracja: 03 maja 2013
- Posty: 263
- Rejestracja: 03 maja 2013
Borussia to niemiecki klub wiec nie wiem dlaczego piszesz o wstydzie dla PolakówMarat87 pisze:Drewno nie strzeliło karnego! Wracaj do Znicza i nie rób wstydu Polsce i "Polakąą"
Nie wiem jak można nazywać drewnem człowieka, który jest pierwszy w klasyfikacji strzelców w Bundeslidzie i 2 w klasyfikacji strzelców w Lidze Mistrzów (tuż za Ronaldo, 10 bramek). Jeśli tak wygląda drewno to oby więcej takich!
A jeszcze nazywać piłkarza drewnem bo nie strzelił rzutu karnego to jakaś pomyłka. Oglądam na codzień mecze BVB i moge z cała odpowiedzialnością powiedzieć, że Lewy nie jest drewnem. No chyba, że definicja "drewna" się zemieniała.
- ewerthon
- Juventino
- Rejestracja: 03 marca 2008
- Posty: 2620
- Rejestracja: 03 marca 2008
@Zhx123 - słyszałeś o czymś takim jak ironia?
Borussia miała sporą przerwę w grze w Lidze Mistrzów, a już pod koniec maja może nas dogonić w liczbie zdobytych pucharów :doh: . Gdybyśmy nie sfrajerzyli 5 finałów, to sytuacja wyglądałaby zupełnie inaczej.
Borussia miała sporą przerwę w grze w Lidze Mistrzów, a już pod koniec maja może nas dogonić w liczbie zdobytych pucharów :doh: . Gdybyśmy nie sfrajerzyli 5 finałów, to sytuacja wyglądałaby zupełnie inaczej.
- Zhx123
- Dortmundczyk
- Rejestracja: 03 maja 2013
- Posty: 263
- Rejestracja: 03 maja 2013
Jeśli to ironia to sorry, ale jeśli chodzi o Lewandowskiego to takie komentarze są bardzo często na porządku dziennym. Jakiś typ ogranicza się do oglądania meczów reprezentacji (czyli średnio raz na miesiąc) i potem pisze różne teorie nie mając o niczym zielonego pojęcia. Tyle głupot się naczytałem, że mnie już nic nie zdziwi...
- Dobry Mudżyn
- Juventino
- Rejestracja: 11 stycznia 2011
- Posty: 1048
- Rejestracja: 11 stycznia 2011
Arango i Uchida sa kontrowersyjni bardzo. Arango, owszem, ciagnal zespol, ale mimo wszystko na to miejsce dalbym fenomenalnego Reusa.Kejker pisze:Jedenastka sezonu Bundesligi wg userów bundesliga.de:
GK Neuer
PO Uchida
ŚO Dante
ŚO Hummels
LO Alaba
ŚP Gündogan
ŚP Schweinsteiger
ŚPO Götze
PP Błaszczykowski
LP Arango
N Lewandowski
Uchida? Lahm, Piszczek anyone? wiem, ze musiala byc roznorodnosc, a nie tylko BVB+Bayern, ale BEZ PRZESADY :doh: Juz cholera jasna Carvalhal predzej :x Jesli Uchida byl najlepszy, a nie Lahm to niech mi kaktus na dloni i grzyb na genitaliach urosnie :x
Hummels pod koniec obnizyl loty, ale i tak w Bundeslidze (podkreslam - w Bundeslidze, a nie w LM) byl obok Dantego najlepszy. Srodek pomocy bezdyskusyjny, atak tez. Zamienilbym jeszcze Gotzego z Mullerem, bo Gotze w ostatniej czesci sezonu irracjonalnie obnizyl poziom, a Muller trzymal go caly sezon.
BESTER MANN, BESTEEER !


- Kejker
- Juventino
- Rejestracja: 22 grudnia 2012
- Posty: 169
- Rejestracja: 22 grudnia 2012
Tylko, że Muller był chyba w skrzydłowych a nie w ŚPO w głosowaniu.
Arango ciągnął zespół, ale tylko na jesień, bo wiosna w jego wykonaniu to dno i 5 metrów mułu i w ogóle jego kandydatura wydawała się być ultrazabawna.
Za Uchide Carvajal.
Arango ciągnął zespół, ale tylko na jesień, bo wiosna w jego wykonaniu to dno i 5 metrów mułu i w ogóle jego kandydatura wydawała się być ultrazabawna.
Za Uchide Carvajal.
- Kejker
- Juventino
- Rejestracja: 22 grudnia 2012
- Posty: 169
- Rejestracja: 22 grudnia 2012
De Bruyne już raczej nie trafi do Bayeru, szkoda, w ogóle bardzo na nich liczyłem w Lidze Mistrzów, ale jak odejdzie Carvajal i Schurrle to ciężko to widzę. A okienko transferowe nie układa się dla Aptekarzy dobrze (mimo, że jeszcze się nie zaczęło :-D ), może jeszcze coś wykombinują.
Na razie tylko Son za 10 milionów ma przyjść, oj mogą się na tym przejechać.
Na razie tylko Son za 10 milionów ma przyjść, oj mogą się na tym przejechać.
- francois
- Juventino
- Rejestracja: 28 czerwca 2010
- Posty: 2190
- Rejestracja: 28 czerwca 2010
Borussia miała ogłosić transfery i ogłosiła. Wczoraj Aubameyang, dzisiaj MkhitaryanZhx123 pisze:Borussia ma w następnym tygodniu ogłosić transfery, zobaczymy co z tego wyjdzie bo narazie nie wygląda to kolorowo. Ale mam nadzieje, że to tylko pozory i nas pozytywnie zaskoczą.

BVB mimo że musi co roku oddawać swoje gwiazdy to nie chce spadać z topu i mądrze wydaje kasę. Ale 25 milionów na jednego zawodnika to się nie spodziewałem. Bodajże ich największy transfer w historii (zresztą po całkiem niedawnym Reusie).
„To jest miejsce wyjątkowe,
tu się mogą ziścić sny,
za te barwy, herb, tradycję,
zostaw serce, pot i łzy”
tu się mogą ziścić sny,
za te barwy, herb, tradycję,
zostaw serce, pot i łzy”
- deszczowy
- Juventino
- Rejestracja: 01 września 2005
- Posty: 5690
- Rejestracja: 01 września 2005
No, po takich transferach pewnie nie będą długo płakać po Goetze. Szczególnie ten Ormianin mnie zastanawia. Myślę, że chłop może na namieszać.