Mercato (2012-2014)
- Lucas87
- Juventino
- Rejestracja: 13 kwietnia 2013
- Posty: 1937
- Rejestracja: 13 kwietnia 2013
@Orkos
1. Wcale nie jesteśmy zespołem uzależnionym od jednego zawodnika. Na chwilę obecną jeszcze ważniejszym graczem jest Vidal i mam nadzieję, że od nowego sezonu Tevez. Lecz kim zastąpić z dnia na dzień charyzmę i doświadczenie Pirlo
2. Verratti nie przyjdzie w czasie Mercato 2013. Jego przyszłość w PSG zależy od przydatności przyszłych graczy, których Paryżanie ewentualnie zakupią tego lata.
3. Odnośnie Jo-Jo, Kolarova i Ogbonny racja :!: Podniesienie rywalizacji w zespole o miejsce w pierwszym składzie jak najabrdziej mile widziane
1. Wcale nie jesteśmy zespołem uzależnionym od jednego zawodnika. Na chwilę obecną jeszcze ważniejszym graczem jest Vidal i mam nadzieję, że od nowego sezonu Tevez. Lecz kim zastąpić z dnia na dzień charyzmę i doświadczenie Pirlo

2. Verratti nie przyjdzie w czasie Mercato 2013. Jego przyszłość w PSG zależy od przydatności przyszłych graczy, których Paryżanie ewentualnie zakupią tego lata.
3. Odnośnie Jo-Jo, Kolarova i Ogbonny racja :!: Podniesienie rywalizacji w zespole o miejsce w pierwszym składzie jak najabrdziej mile widziane

- Gotti
- Juventino
- Rejestracja: 06 marca 2005
- Posty: 1264
- Rejestracja: 06 marca 2005
Kolarov się w Anglii po prostu nie sprawdził, a jakby przyszedł do nas to na 99% wrócił by do dyspozycji z Lazio. Miałby kolegę zespołu Teveza co by automatycznie pomogło obu w aklimatyzacji.
Tak samo w Anglii nie sprawdził się Veron czy w Italii Mendieta.
Tak samo w Anglii nie sprawdził się Veron czy w Italii Mendieta.
- szczypek
- Juventino
- Rejestracja: 18 marca 2007
- Posty: 5541
- Rejestracja: 18 marca 2007
- Otrzymał podziękowanie: 25 razy
Stary, jesteśmy od niego uzależnienie odkąd tylko do nas przyszedł. Także nie oszukujmy się, to nie jest argument.Orkos pisze:Nikt tutaj nie chce opchnąć Pirlo bo dziadek czy coś. Po prostu uzależnienie dyspozycji zespołu od jednego zawodnika to manna z nieba dla naszych przeciwników.
Wtedy to my mamy innych zawodników, którzy będą musieli wziąć ciężar gry na siebie, ale mówimy tylko o słabszym dniu.Orkos pisze:Nie mamy żadnych alternatyw w tym momencie i jeśli Pirlo przydarzy się jakiś słabszy dzień to leżymy.
Cały nasz zespół grał słabiej w tym sezonie przez jakiś czas. Wyniki były, styl nie. To nie była wyłącznie wina Pirlo. Mam wrażenie, że przespałeś ten sezon. Zarzucanie, że nie ma spokoju, mądrości? Że nie ma tego błysku, podania? To było, tylko nie każda taka akcja kończyła się asystą, bo inni zawodnicy w niektórych sytuacjach po prostu nie ogarnęli. Pomijam to, że potrafi strzelić z wolnego jak mało kto, a to może być kluczowe. Polecam obejrzeć kilka kompilacji z tego sezonu z udziałem Pirlo właśnie, np.Orkos pisze:Miniony wypadł średnio. Pod względem kondycyjnym rewelacja, ale już zaczął się jakoś gubić w środku, tracić. Ciężko było poznać człowieka, który imponował spokojem i mądrością, gdy nagle zaczął odwalać takie numery.
- Orkos
- Juventino
- Rejestracja: 15 kwietnia 2013
- Posty: 458
- Rejestracja: 15 kwietnia 2013
Tutaj się zgodzę. Na Verrattiego w tym mercato nie ma najmniejszych szans. Jeśli uzupełnimy skład Ogbonną, Kolarovem i może Jojo tak w przyszłym będzie nam jedynie potrzebny ten naturalny następca Pirlo i chyba więcej nikt nie będzie nam potrzebny.Lucas87 pisze: 2. Verratti nie przyjdzie w czasie Mercato 2013. Jego przyszłość w PSG zależy od przydatności przyszłych graczy, których Paryżanie ewentualnie zakupią tego lata.
Będę zadowolony jeśli z grupki: De Ceglie, Marrone, Vucinic, Giovinco, Quag, Matri, Martinez, Melo odejdzie 5.
@szczypek
To znajdź jeszcze jakaś kompliacje porównującą pierwszy sezon Pirlo w Juve i 2. Zobaczysz różnice od razu.
Jak inni biorą na siebie ciężar gry? Przecież jak twierdzisz to on jest mózgiem. Ja jestem w ogóle zdania, że nam taki klasyczny rozgrywający nie jest potrzebny, ale jak Conte takiego chce...jego wola. Ciągle chce mieć takie wrażenie, że to wszystko winna daremnych napastników i gdy już na boisku będą Llorente z Tevezem to i Pirlo odżyje i dzięki ich ruchliwości pokaże nam te słynne 30-40m keypassy.
- Crunny
- Juventino
- Rejestracja: 28 stycznia 2007
- Posty: 3518
- Rejestracja: 28 stycznia 2007
- Otrzymał podziękowanie: 21 razy
Jednym z powodów wybrania przez Verrattiego PSG była osoba Carlo Ancelottiego, którego w Paryżu już nie ma. Ciężko przewidzieć, jaki pomysł na PSG ma Blanc, bo o ile w reprezentacji zdecydowanie preferował 4-3-3 to w Bordeaux próbował chyba wszystkich ustawień, które dosyć często zmieniał. Wydaje mi się, że Verrattiego wcale nie byłoby tak trudno wyciągnąć. Zwłaszcza, że to chyba Ancelotti był głównym zwolennikiem sprowadzenia Lichstseinera i Vidala (których PSG chciało wymienić za Verrattiego), więc może teraz Blanc nie będzie chciał budować drużyny w oparciu o zawodników z Serie A. Pewne jest chyba to, że u francuskiego trenera we francuskim klubie będzie mu się dużo trudniej przebić niż u włoskiego. Miejmy nadzieję, że Blanc będzie mu dawał do grania jedynie ogony i po sezonie sam Verratti będzie ich błagał o transfer do nasOrkos pisze:Tutaj się zgodzę. Na Verrattiego w tym mercato nie ma najmniejszych szans.Lucas87 pisze: 2. Verratti nie przyjdzie w czasie Mercato 2013. Jego przyszłość w PSG zależy od przydatności przyszłych graczy, których Paryżanie ewentualnie zakupią tego lata.
jackop pisze:Druga sprawa. Wszystkie kluby wiedzą, że gdy wyłączysz z gry Pirlo, to Juventus traci. Na szczęście nie wszystkie potrafią to zrobić, ale były spotkania, podczas których nasz regista przechodził obok meczu (+ głupie straty, holowanie piłki).

Armchair analysys o kryciu regist pisze:Sure, you can press them. But if you do, you’re stretching to do so, and all it takes is one guy out of position for the best registas to punish you. Patrice Bernier for Montreal and FC Dallas newcomer Michel have shown that week after week after week this season, and there seems to be no sign that either will slow down.
A po co nam bramkarz? Każda drużyna ma faceta prowadzącego grę i kontrolującego tempo. Ubzdurało Ci się, że regista=Pirlo. Po co w ogole miałaby powstać ta nazwa, skoro jest tylko jeden taki piłkarz (no, z Verrattim 2). Na pewno w środku nie musi grać 100% kopia Pirlo. Może to być De Rossi, X Alonso, Schweinschtaiger, Gundogan czy Pogba.jackop pisze:Po co nam przy ataku JoJo-LL-Apacz jakikolwiek regista?
jackop pisze:Sorry, ale pozycja registy umiera i trzymanie się jej tak kurczowo jak Conte (a za nim wy) może się niedługo odbić czkawką.

Whoscored w 2013 roku pisze:But perhaps the most revered brand of this new generation of midfielder is the regista an Italian term for a deep-lying playmaker. Once the inclusion of such a reserved midfielder indicated an intention to break up opposition moves, but now it means so much more.
http://www.mlssoccer.com/news/article/2 ... r-part-iiiArmchair analysys o registach cd pisze:In Italy, the deep-lying playmaker is called the “regista,” and it’s a position that’s existed far longer than the last dozen or so years. But it’s only really come into vogue over that time span, with more and more teams putting their best passer in that spot.
Why? Because with the defensive emphasis on the “hole” underneath the forward line – the spot where the traditional playmaker operates, and still the spot that presents the most danger in the modern game – registas have more time and space to pick their passes, and “time and space” is the currency with which soccer games are won.
Sure, you can press them. But if you do, you’re stretching to do so, and all it takes is one guy out of position for the best registas to punish you. Patrice Bernier for Montreal and FC Dallas newcomer Michel have shown that week after week after week this season, and there seems to be no sign that either will slow down.
So these guys – who are really No. 8s, but like old-style No. 10s continue to operate primarily from the central channel – have started to take on many of the attacking responsibilities traditionally associated with the classic playmaker. Andrea Pirlo, Xabi Alonso and Xavi are the three best and best-known registas, and arguably the three best passers in the world (I’d drop Xabi Alonso for Andrés Iniesta, who is more of an inside-out modern playmaker, but the point is that all these guys are really good).
http://www.whoscored.com/Blog/pt9ej7ztr ... S-Registas
W zasadzie już te Twoje bezsensowne ustawienia pokazują jak bardzo się (nie) znasz.
________________________
Ważniejszy jest Pirlo, oczywiście.Orkos pisze:Pirlo nie jest najważniejszym elementem naszej układanki. To wiadomo od razu. Vidal nim jest.
whoscored pisze:Etyka pracy, pressing, nieprzejednanie - wszystkie te cechy uosabia Vidal. Bardziej niż, powiedzmy, Andrea Pirlo (chodzi o symbolikę, nie znaczenie dla drużyny). Pirlo jest piłkarzem absolutnie fundamentalnym dla Juventusu i był wymieniany jako główny element przewagi Starej Damy nad resztą Serie A w zeszłym sezonie.
- Orkos
- Juventino
- Rejestracja: 15 kwietnia 2013
- Posty: 458
- Rejestracja: 15 kwietnia 2013
To też nie głupia hipoteza bo faktycznie może tak być. Trener się zmienił, a Leonardo dalej tam jest? W sumie on chyba też coś tam ma do powiedzenia. Jakby nie było to on ściągał tych wszystkich zawodników. Wydaje mi się, że nasi powinni już się z nim jakoś dogadać co do kontraktu (po cichu), a w przyszłym sezonie z klubem. Tak czy siak jeśli Conte ma zamiar grać rozgrywającym o takiej charakterystyce to Marco musi się znaleźć w Juve. Daj Boże bo jeśli wszystko wypali to ten transfer może być jedynym tym "drogim" w przyszłym roku.
@alina - nie pisz o De Rossim. Od około 8lat cierpię gdy widzę tego zawodnika w koszulce Romy, a nie Juve. Fantastyczny piłkarz, który moim zdaniem zadbał przede wszystkim o klub, a nie o siebie. Nic już chyba nie wygra do końca kariery klubowej.
@alina - nie pisz o De Rossim. Od około 8lat cierpię gdy widzę tego zawodnika w koszulce Romy, a nie Juve. Fantastyczny piłkarz, który moim zdaniem zadbał przede wszystkim o klub, a nie o siebie. Nic już chyba nie wygra do końca kariery klubowej.
Ostatnio zmieniony 29 czerwca 2013, 20:43 przez Orkos, łącznie zmieniany 1 raz.
- Virgil
- Juventino
- Rejestracja: 16 grudnia 2011
- Posty: 1401
- Rejestracja: 16 grudnia 2011
Alina zapodał swoich "ekspertów" z whoscored robi się coraz ciekawiej.
Ciekawe jak grał w takim razie Juventus Capello...bo Emerson czy Vieira to raczej nie dyktowali tempa gry, po prostu da sie grać bez rogrywającego, zależy od taktyki i wizji trenera.

Ciekawe jak grał w takim razie Juventus Capello...bo Emerson czy Vieira to raczej nie dyktowali tempa gry, po prostu da sie grać bez rogrywającego, zależy od taktyki i wizji trenera.
- szczypek
- Juventino
- Rejestracja: 18 marca 2007
- Posty: 5541
- Rejestracja: 18 marca 2007
- Otrzymał podziękowanie: 25 razy
Skoro wizja Conte to Pirlo i przynosi to wyniki, które są zadowalające, to tym bardziej nasuwa się pytanie, po cholerę coś zmieniać?Virgil pisze:Ciekawe jak grał w takim razie Juventus Capello...bo Emerson czy Vieira to raczej nie dyktowali tempa gry, po prostu da sie grać bez rogrywającego, zależy od taktyki i wizji trenera.
- Virgil
- Juventino
- Rejestracja: 16 grudnia 2011
- Posty: 1401
- Rejestracja: 16 grudnia 2011
Ale ja nie twierdzę żeby to zmieniać wręcz przeciwnie...tylko zauważam, że to nie jedyna opcja aby grać w piłkę nożną co lansuje tutaj Alina z swoimi "esperckimi" analizami.
Dla mnie osobiście pomysły o sprzedaży Pirlo można podsumać tak :

Dla mnie osobiście pomysły o sprzedaży Pirlo można podsumać tak :


- Santos
- Juventino
- Rejestracja: 13 sierpnia 2011
- Posty: 99
- Rejestracja: 13 sierpnia 2011
Gra dokładnie tak jak piszą dlatego nie jestem w stanie pojąć czemu jest marzeniem połowy forum. Ostatnie dwa lata grał ZDECYDOWANIE gorzej niż Asamoah w tym roku.Crunny pisze:O odejściu Kolarova piszą zupełnie odwrotnie. Dominuje opinia, że powinien odejść gdziekolwiek i za ilekolwiek, ale jak najprędzej. Gra mało, a jak już dostaje szanse to kopie się po czole. Spotkałem nawet jeden komentarz, w którym ktoś napisał, że Kolarov może odejść nawet za darmo :shock: Nie oglądam meczów City, ale jestem ciekaw czy rzeczywiście gra aż tak słabo, bo jadą po nim jak po De Ceglie. Jeśli faktycznie tak spuścił z tonu to może zgodzą się na ofertę Marotty 1,5 mln za roczne wypożyczenie + 5,5 mln za wykupienie.Gotti pisze:Tak czytam właśnie opinie kibiców City na temat odejścia Teveza i więksość jest wręcz wściekła i uważają go za najlepszego napastnika w zespole i najlepszego w zeszłym sezonie. Jeśli Tevez utrzyma swój poziom to możemy mieć w zespole przyszłego króla strzelców Serie A.
- Myzarel
- Juventino
- Rejestracja: 25 maja 2006
- Posty: 762
- Rejestracja: 25 maja 2006
A ja sobie tak pomyślałem - po jaką cholercię mamy się męczyć z Violą o tego Jojo i płacić tyle kasy skoro nie jest nam tak do szczęścia potrzebny. A jakby tak rzucić te ok 20-25 mln na stół PSG za Verrattiego? Moooooooże by na to poszli?
Mieć Pirlo i Pirlo 2 w zespole... ech.
Zdaję sobie sprawę że moje przemyślenia to kompletne s-f ale musiałem się nimi podzielić by było się z kogo nabijać

Zdaję sobie sprawę że moje przemyślenia to kompletne s-f ale musiałem się nimi podzielić by było się z kogo nabijać

Juve to wiara, którą noszę w sobie. Współczuję tym, którzy kibicują innym barwom, ponieważ wybrali cierpienie. - Giampiero Boniperti
- Crunny
- Juventino
- Rejestracja: 28 stycznia 2007
- Posty: 3518
- Rejestracja: 28 stycznia 2007
- Otrzymał podziękowanie: 21 razy
http://www.devilpage.pl/index/news/kome ... -trafford/
Ehh... szkoda, że chce go Monaco, bo Evra mimo 32 lat na karku wciąż biega po tym skrzydle jak szalony i jest jednym z lepszych lewych obrońców. W tym sezonie był jednym z najważniejszych graczy rewelacyjnego Manchesteru, a za rok kończy mu się kontrakt. Ale to taka opcja rezerwowa, bo stary, z wysoką pensją, trzeba coś do niego dopłacić, nie wiadomo czy sprawdziłby się w 3-5-2, ale jednak wciąż jary i idealny do 4-3-3.
Ehh... szkoda, że chce go Monaco, bo Evra mimo 32 lat na karku wciąż biega po tym skrzydle jak szalony i jest jednym z lepszych lewych obrońców. W tym sezonie był jednym z najważniejszych graczy rewelacyjnego Manchesteru, a za rok kończy mu się kontrakt. Ale to taka opcja rezerwowa, bo stary, z wysoką pensją, trzeba coś do niego dopłacić, nie wiadomo czy sprawdziłby się w 3-5-2, ale jednak wciąż jary i idealny do 4-3-3.
Virgil pisze:Alina zapodał swoich "ekspertów" z whoscored robi się coraz ciekawiej.![]()
Nie da się merytorycznie, to można i takVirgil pisze:Ale ja nie twierdzę żeby to zmieniać wręcz przeciwnie...tylko zauważam, że to nie jedyna opcja aby grać w piłkę nożną co lansuje tutaj Alina z swoimi "esperckimi" analizami.

1. Przecież Vieira dobrze rozgrywał.Virgil pisze:Ciekawe jak grał w takim razie Juventus Capello...bo Emerson czy Vieira to raczej nie dyktowali tempa gry, po prostu da sie grać bez rogrywającego, zależy od taktyki i wizji trenera.
2. Wtedy 4-4-2 grało sporo zespołów, teraz nikt.
3. W betonowym 4-4-2 grając na 1-0 to sobie można tak ustawić. Ciekawe jakbyś to chciał wykonać u Conte, z jego stylem opartym na posiadaniu piłki.
- Orkos
- Juventino
- Rejestracja: 15 kwietnia 2013
- Posty: 458
- Rejestracja: 15 kwietnia 2013
Zespół Capello to inna bajka. Osobiście uważam, że tamci zawodnicy byli lepsi od swojego dzisiejszego odpowiednika. Może tak twierdze nie wiem z sentymentu, ale uważałem ten zespół za złożony z tytanów.
Siłą tamtego zespołu były potężne skrzydła, mocno defensywny środek pola, świetna obrona i napastnik, któremu wystarczyła jedna sytuacja by strzelić bramkę.
Teraz jest trochę inaczej. Kilka kroczków do przodu wykonane przez Asa lub Lichta, 2-3 kulawe zwody i piłka idzie do kogoś z MVP. Wcześniej to jakoś każdy nasz zawodnik był w stanie coś zrobić samemu.
Teraz kiedy już mamy Teveza i Llorente to mam nadzieje, że nie będzie już tego kopania się po czole przed polem karnym. Tevez może i wygląda jak ten rolnik z petem w ustach, ale pojęcie o grze ma, Llorente też się nie wyślizgnął z kocyka. Będzie dobrze tylko tacy zawodnicy jak Giovinco, Vucinic, Quag i Matri powinni albo odejść albo jak za komuny powinni dostać kilka bonów na sezon jak na szynkę by wejść na boisko, nacieszyć się i koniec.
Siłą tamtego zespołu były potężne skrzydła, mocno defensywny środek pola, świetna obrona i napastnik, któremu wystarczyła jedna sytuacja by strzelić bramkę.
Teraz jest trochę inaczej. Kilka kroczków do przodu wykonane przez Asa lub Lichta, 2-3 kulawe zwody i piłka idzie do kogoś z MVP. Wcześniej to jakoś każdy nasz zawodnik był w stanie coś zrobić samemu.
Teraz kiedy już mamy Teveza i Llorente to mam nadzieje, że nie będzie już tego kopania się po czole przed polem karnym. Tevez może i wygląda jak ten rolnik z petem w ustach, ale pojęcie o grze ma, Llorente też się nie wyślizgnął z kocyka. Będzie dobrze tylko tacy zawodnicy jak Giovinco, Vucinic, Quag i Matri powinni albo odejść albo jak za komuny powinni dostać kilka bonów na sezon jak na szynkę by wejść na boisko, nacieszyć się i koniec.