Puchar Konfederacji - Brazylia 2013
- Lucas87
- Juventino
- Rejestracja: 13 kwietnia 2013
- Posty: 1937
- Rejestracja: 13 kwietnia 2013
Szkoda mi Urugwajczyków. W mojej ocenie bardziej zasłużyli na finał. Uważam, że niestety szykuje się kolejny triumf tiki-taki.
Oczywiście Neymar traci w oczach wielu za takie pajacowanie i symulacje.
Jutro liczę na lepszą niż dotychczas gre obronną Italii, ale wiadomo, że przeciwko La Furia Roja będzie piekielnie ciężko.
Oczywiście Neymar traci w oczach wielu za takie pajacowanie i symulacje.
Jutro liczę na lepszą niż dotychczas gre obronną Italii, ale wiadomo, że przeciwko La Furia Roja będzie piekielnie ciężko.
- Eric6666
- Juventino
- Rejestracja: 13 listopada 2006
- Posty: 1159
- Rejestracja: 13 listopada 2006
balonik dmuchają wszyscy komentatorzy... akcja z gifa... czy tylko mnie wkurzało krzykanie komentatora, że należy się czerwona kartka i nie mówil tego o Neymarze? nawet nie zauważył, że wolny dla Urugwaju? żałosne symulowanie, dlaczego kartki nie było? ba bo jak można złotemu dziecku Brazylii.
Sędzia dzisiaj słabo, wręcz irytująco, poziom okręgówki, gdzie każdy dotyk to faul. Marnie się ogląda takie spotkania, Webb powinien to sędziować, to Brazylia miałaby o wiele ciężej, bo nie byłoby z połowy fauli.
Sędzia dzisiaj słabo, wręcz irytująco, poziom okręgówki, gdzie każdy dotyk to faul. Marnie się ogląda takie spotkania, Webb powinien to sędziować, to Brazylia miałaby o wiele ciężej, bo nie byłoby z połowy fauli.
"The two most important days in your life are the day you are born and the day you find out why."
Mark Twain
Mark Twain
- Dante93
- Juventino
- Rejestracja: 21 lutego 2011
- Posty: 1331
- Rejestracja: 21 lutego 2011
Ja po dzisiejszym meczu utwierdziłem się za to w przekonaniu, że stokroć bardziej wolałbym takiego Cavaniego niż gwiazdke-Neymara, mimo że Brazol miał udział przy obu golach.
Już pomijam to, że jest rozkapryszonym gówniarzem z przerośniętym ego, ale sam fakt, że przegrywa on 90% starć w których bierze udział chyba by mnie doprowadziło do załamania nerwowego. Nie odmawiam mu talentu, szybkiej nogi i piłkarskiej 'fantazji' ale mam narazie wrażenie, że to bardziej wszyscy dookoła kreują go na geniusza aniżeli on nim naprawde jest. Cały zespół gra pod jego dyktando, może zrobić co mu się tylko podoba bo i tak dostanie kolejną piłke.
Jego przeciwieństwem jest za to Cavani. Pokora, serce do gry i wielki talent. Facet jest kocurem w ofensywie a, o ironio losu, w defensywie radzi sobie praktycznie równie dobrze. Ilość przejęć, wygranych pojedynków z tyłu dzisiaj w jego wykonaniu jest poprostu nie do ogarnięcia jeżeli myślymy o tych kwestiach w kontekście rasowej '9'.
Co do samego meczu to dosyć słaby. Szkoda, że Forlan zmaścił karnego bo to pewnie by ustawiło w dużym stopniu reszte spotkania. Brazylia jest niezła to fakt, ale jeżeli nie ogarną defa to wiele nie osiągną za rok. To co dziś zrobił Luiz przy karnym to była ładna parodia
Pierwszy raz widziałem tak klarownego karnego po dośrodkowaniu z rogu. Zawsze były to sporne i kontrowersyjne sytuacje, tutaj za to nie mogło byc innej decyzji.
Tak btw Neymara, pamięcie ten jego 'strzał' z kilkudziesięciu metrów jakoś w drugiej połowie?
To najlepiej obrazuje to o czym wyżej pisałem
wziął piłke i ledwo ją dokopał z 50 metrów do bramkarza rywali.
Już pomijam to, że jest rozkapryszonym gówniarzem z przerośniętym ego, ale sam fakt, że przegrywa on 90% starć w których bierze udział chyba by mnie doprowadziło do załamania nerwowego. Nie odmawiam mu talentu, szybkiej nogi i piłkarskiej 'fantazji' ale mam narazie wrażenie, że to bardziej wszyscy dookoła kreują go na geniusza aniżeli on nim naprawde jest. Cały zespół gra pod jego dyktando, może zrobić co mu się tylko podoba bo i tak dostanie kolejną piłke.
Jego przeciwieństwem jest za to Cavani. Pokora, serce do gry i wielki talent. Facet jest kocurem w ofensywie a, o ironio losu, w defensywie radzi sobie praktycznie równie dobrze. Ilość przejęć, wygranych pojedynków z tyłu dzisiaj w jego wykonaniu jest poprostu nie do ogarnięcia jeżeli myślymy o tych kwestiach w kontekście rasowej '9'.
Co do samego meczu to dosyć słaby. Szkoda, że Forlan zmaścił karnego bo to pewnie by ustawiło w dużym stopniu reszte spotkania. Brazylia jest niezła to fakt, ale jeżeli nie ogarną defa to wiele nie osiągną za rok. To co dziś zrobił Luiz przy karnym to była ładna parodia

Tak btw Neymara, pamięcie ten jego 'strzał' z kilkudziesięciu metrów jakoś w drugiej połowie?


ktoś tam pisze:"(...)oni sa chorzy na zwyciestwa"
- zahor
- Juventino
- Rejestracja: 23 listopada 2009
- Posty: 3817
- Rejestracja: 23 listopada 2009
I wydaje mi się że z tego powodu przejście do Barcelony może mu wyjść na plus. Jeżeli patrzeć na niego jako na nowego Pele, którym już wielu zdążyło go okrzyknąć, to faktycznie wypada blado, ale jeżeli spojrzeć na niego na 21-latka, który dopiero wkracza do wielkiej piłki, to ciężko się nim nie zachwycić. Teraz potrzeba mu dwóch rzeczy - żeby ktoś nauczył go jak powinien grać napastnik w Europie, oraz żeby przestał być gwiazdą, a został jednym z wielu. Największą postacią, centralnym punktem Barcelony, numerem 10 i zawodnikiem, pod którego ustawiona jest gra tego klubu jest i będzie Messi, Neymar będzie musiał z pokorą dostosować się do tego i myślę że to jest to, czego mu w tej chwili potrzeba.Dante93 pisze:Nie odmawiam mu talentu, szybkiej nogi i piłkarskiej 'fantazji' ale mam narazie wrażenie, że to bardziej wszyscy dookoła kreują go na geniusza aniżeli on nim naprawde jest.
A co do Cavaniego - myślę że tamten idealny wślizg w polu karnym jest najlepszym podsumowaniem tej genialnej pracy, którą gość wykonuje w destrukcji.
- zoff
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 12 lipca 2006
- Posty: 2462
- Rejestracja: 12 lipca 2006
- Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Nie zgodzam się. Sędzia dzisiaj ogarniał. Nie nabierał się na sztuczki Neymara, a w tej słynnej sytuacji jeszcze dał piłkę dla Urusów. Naprawdę bardzo przytomne zawody.Eric6666 pisze: Sędzia dzisiaj słabo, wręcz irytująco, poziom okręgówki, gdzie każdy dotyk to faul. Marnie się ogląda takie spotkania, Webb powinien to sędziować, to Brazylia miałaby o wiele ciężej, bo nie byłoby z połowy fauli.
Neymar... hm. Fantastyczne dziecko. Zostałem wychowany w piłkarskich latach 90. Piłkarze to byli herosi, gladiatorzy. A dzisiaj? Piłka to sport pedałogenny. Naprawdę można mieć różną budowę ciała, włosy nawet fioletowe. Ale trzeba mieć trochę szacunku do własnej osoby i nie robić z własnego pyska burdelu.
- jarmel
- Redaktor
- Rejestracja: 25 lutego 2006
- Posty: 2445
- Rejestracja: 25 lutego 2006
Prawdopodobna jedenastka na dziś:
3-4-2-1
Buffon; Barzagli, Bonucci, Chiellini; Maggio, De Rossi, Pirlo, Giaccherini; Candreva, Marchisio; Gilardino
Ten Gilardino mnie trochę przeraża, poza tym znowu Marchisio zagra na nie swojej pozycji, a wiemy jak mu wychodzą takie mecze.
Tak w ogóle to co z Balotellim?
3-4-2-1
Buffon; Barzagli, Bonucci, Chiellini; Maggio, De Rossi, Pirlo, Giaccherini; Candreva, Marchisio; Gilardino
Ten Gilardino mnie trochę przeraża, poza tym znowu Marchisio zagra na nie swojej pozycji, a wiemy jak mu wychodzą takie mecze.
Tak w ogóle to co z Balotellim?
#AllegriOut
- Brutalo
- Juventino
- Rejestracja: 19 grudnia 2006
- Posty: 1993
- Rejestracja: 19 grudnia 2006
Już wrócił do Włoch. Uraz mięśnia czworogłowego. Była szansa na występ w ostatnim meczu, ale widać lekarze uznali inaczej.jarmel pisze: Tak w ogóle to co z Balotellim?
Co do prognozowanego składu... Zamieniłbym Gacka z Marchisio. Pierwszy ma większy potencjał ofensywny, niż defensywny. Analogicznie Il Principino. Ciężki mecz dzisiaj czeka Squadra Azzura, ale wierzę, że podejdą do tego pojedynku na poważnie i wezmą rewanż za blamaż w finale Euro...
- kuba2424
- Juventino
- Rejestracja: 06 listopada 2012
- Posty: 972
- Rejestracja: 06 listopada 2012
Przeżyłem porażkę z medialną Brazylią, trudno, rzeczywiście graliśmy gorzej, przeżyłbym porażkę z Urugwajem, ale nie z Hiszpanami! Dziś oczekuję, że Włosi zagrają o życie, o honor, o reputację! Tłumaczenie, ze to tylko puchar konfederacji mnie wcale nie interesuje. Dziś chcę siniaków, potu i krwi, a wynik końcowy ma być 2:1!
- zoff
- Qualità Juventino
- Rejestracja: 12 lipca 2006
- Posty: 2462
- Rejestracja: 12 lipca 2006
- Otrzymał podziękowanie: 2 razy
Liczę na rewanż. Nie będzie łatwo z Gilardino w ataku... Niestety, ale na tą chwilę Alberto to jedyny słuszny wybór. Dobrze, że Cesare odpuścił sobie Aquilaniego. Cieszy mnie gra trójką środkowych obrońców z wahadłowymi. To może być dobre rozwiązanie na Hiszpanów. Jest Pirlo, De Rossi. Liczę na kolejny dobry występ Giaccheriniego. Trochę jak zapchajdziura. W każdym ustawieniu na innej pozycji, ale gra bardzo dobrze jak dotąd.
- deszczowy
- Juventino
- Rejestracja: 01 września 2005
- Posty: 5690
- Rejestracja: 01 września 2005
Ani hiszpańscy pomocnicy i napastnicy nie stracili wiele ze swojej motoryki i szybkości, ani Braza, Chiellini i Bonucci nie stali się bardziej zwrotni. Przewiduję wiatraka w kolorze "azzurri".