Zlatan Ibrahimović
- pitrek
- Juventino
- Rejestracja: 11 maja 2005
- Posty: 410
- Rejestracja: 11 maja 2005
Zlatan niesamowicie podniesie nam skuteczność pod bramką przeciwnika, z tego co pamiętam zawsze ciepło się wypowiadał o Juve, także ja jestem jak najbardziej za. Wiadomo odszedł z tonącego statku i to jeszcze do interu, niektórzy przyjmą go z otwartymi rekami a niektórzy są zdecydowanie przeciw, ja jestem w tej pierwszej grupie. Atak Zlatan-Sanchez-Llorente-Mirko wygląda imponująco. Co do charakteru Ibry myślę, że Antonio by go ogarnął.
" Vincere non è importante è l'unica cosa che conta "
- Łukasz
- Juventino
- Rejestracja: 13 października 2002
- Posty: 6351
- Rejestracja: 13 października 2002
Umiejętności duże, charakter paskudny. Jestem na nie, niech całuje herb innego klubu.
- Orkos
- Juventino
- Rejestracja: 15 kwietnia 2013
- Posty: 464
- Rejestracja: 15 kwietnia 2013
A tak z ciekawości to kto w ostatnich 2-3 latach całował nasz herb? Pamiętam jedynie Krasicia po hattricku z Cagliari.Łukasz pisze:Umiejętności duże, charakter paskudny. Jestem na nie, niech całuje herb innego klubu.
- kuba2424
- Juventino
- Rejestracja: 06 listopada 2012
- Posty: 1024
- Rejestracja: 06 listopada 2012
Ciężki temat z Ibrą. Mimo że pod kreską wychodzi mi że jestem na nie, to pewne argumenty mnie bardzo przekonują. Nie brakuje natomiast wśród przeciwników bzdur, typu:
Musiał dokonać wyboru i dokonał, takie życie. Ważne jest to, że wypoiada się dość ciepło na nasz temat.
Zupełnie inną sprawą jest jego temperament. To tutaj bym prędzej doszukiwał się argumentów na nie.
W pełni się zgadzam. Jeśli Ibra miałby u nas grać, to musi mieć jasno powiedziane co może a czego nie może, ale jakoś trudno mi sobie wyobrazić, że poprzednicy/ obecny trener takiej rozmowy z nim nie przeprowadzali, a mimo to zdarzają się mu wpadki.
Kolejny argument to zarobki, mimo wszystko mocno odbiegające od naszych "standardów". Każdemu z nas opadły by chęci i motywacja do pracy, kiedy byśmy wiedzieli, że nasz kolega z pracy (mimo że jednak jest od nas lepszy) zarabia trzy- cztery razy tyle? Jest kilka osób u nas, które pewnie poczułyby się jak......nie najlepiej
No i się zaczną rewolucje szatniowe!
Dlaczego sprzedawczyk? To że Ty jesteś przywiązany do swojego miejsca pracy mentalnie już na zawsze (bądź w przyszłości będziesz - tak wynika z Twojego podejścia), to nie oznacza że np. ja czy Ibra też. Nie przypominam sobie jego deklaracji gry w naszych barwach do zakończenia kariery, nie przypominam sobie również obietnic, że mu gra w serie B nie przeszkadza. Mieliśmy gorszych od niego pod tym względem.Marian. pisze: Ja już się wypowiedziałem co do tego transferu. Zgadzam się z jakku i ewerthonem. Ibra to sprzedawczyk. Dla niego drzwi do Juventusu powinny być zamknięte.
Musiał dokonać wyboru i dokonał, takie życie. Ważne jest to, że wypoiada się dość ciepło na nasz temat.
Zupełnie inną sprawą jest jego temperament. To tutaj bym prędzej doszukiwał się argumentów na nie.
zahor pisze: Co do Ibry - dla mnie jedynym znakiem zapytania jest to, czy ten facet będzie potrafił dopasować się do zespołu. Albo mówiąc bardziej precyzyjnie - czy jego duma i ego pozwoli mu podporządkować się całkowicie zaleceniom Conte[...]
Uważam że w kwestii tego transferu Conte powinien mieć pełną autonomię. To on musi odbyć poważną rozmowę ze Szwedem, upewnić się że Ibra rozumie o co chodzi, że ma świadomość jak wyglądają sprawy w Juventusie, czego będzie się od niego oczekiwać, a co nie będzie tolerowane.
W pełni się zgadzam. Jeśli Ibra miałby u nas grać, to musi mieć jasno powiedziane co może a czego nie może, ale jakoś trudno mi sobie wyobrazić, że poprzednicy/ obecny trener takiej rozmowy z nim nie przeprowadzali, a mimo to zdarzają się mu wpadki.
Kolejny argument to zarobki, mimo wszystko mocno odbiegające od naszych "standardów". Każdemu z nas opadły by chęci i motywacja do pracy, kiedy byśmy wiedzieli, że nasz kolega z pracy (mimo że jednak jest od nas lepszy) zarabia trzy- cztery razy tyle? Jest kilka osób u nas, które pewnie poczułyby się jak......nie najlepiej
No i się zaczną rewolucje szatniowe!
- Dolce Vita
- Juventino
- Rejestracja: 28 kwietnia 2011
- Posty: 533
- Rejestracja: 28 kwietnia 2011
Szczerze mówiąc ja również nie rozumiem czemu wszyscy myślą, że Juve skompletuje jedenastkę gotowych grać u nas do śmierci ludzi. Poza tym Ibra nie obrabiał nam doopy będąc w innych klubach, co więcej - wypowiadał się o nas z szacunkiem i nigdy nie przyznał racji krzykaczom, którzy robili z nas aferzystów. A, że jest takim piłkarskim globetrotterem i lubi szmal? W moich oczach to go jeszcze nie skreśla. No owszem, ten inter mi tutaj śmierdzi, ale mimo wszystko ja bym Ibry nie skreślał. Niech robi najlepiej to za co mu płacą i tyle. Nie każdy musi być klubową legendą... Odszedł od nas gdy zostaliśmy zdegradowani do SerieB. Może gdyby nie to, to nadal by dla nas grał i byłby tutaj wychwalany pod niebiosa?
Ostatnio zmieniony 21 kwietnia 2013, 14:33 przez Dolce Vita, łącznie zmieniany 2 razy.
- Supersonic
- Juventino
- Rejestracja: 25 października 2004
- Posty: 1184
- Rejestracja: 25 października 2004
Jestem na nope, gościa nie lubię, nie będę się cieszył z jego widoku w naszych pięknych barwach. Widziałem już trzy przegrane finały ligi mistrzów - to wystarczający kibicowski czyściec, nie można mnie już tak tyrać i kazać mi oglądać napad cyganogórzec.
Jego pensja i cała operacja zabierze wór kasy, uważam, że lepiej do tego wora dorzucić jeszcze woreczek i kupić Topa, strikera z którym się będę mógł utożsamiać, bo w tej chwili w napadzie Juve po raz pierwszy od początku lat 90 tych ( Baggio-Vialli-Ravanelli-Alex-Treze) kompletnie brak takiego piłkarza, a nigdy klub nie przyciągnie nowych kibiców za największą gwiazdę mając bramkarza i def. pomocnika.
Nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki- Ibra idź bądź cyganem gdzie indziej.
Jego pensja i cała operacja zabierze wór kasy, uważam, że lepiej do tego wora dorzucić jeszcze woreczek i kupić Topa, strikera z którym się będę mógł utożsamiać, bo w tej chwili w napadzie Juve po raz pierwszy od początku lat 90 tych ( Baggio-Vialli-Ravanelli-Alex-Treze) kompletnie brak takiego piłkarza, a nigdy klub nie przyciągnie nowych kibiców za największą gwiazdę mając bramkarza i def. pomocnika.
Nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki- Ibra idź bądź cyganem gdzie indziej.
- Dolce Vita
- Juventino
- Rejestracja: 28 kwietnia 2011
- Posty: 533
- Rejestracja: 28 kwietnia 2011
Ibra to wydatek rzędu 15-20 mln euro + oczywiście pensja koło 8 mln pewnie. Wydatek na Cavaniego/Falcao/Suareza to kasa rzędu 50-60 mln więc ten ''woreczek'' to koło 30 mln, a więc bardzo poważna kwota. Pewnie zaraz powiesz, że można kupić JoJo za 40 mln? Tyle, że JoJo ma statystyki zbliżone do Muriela w tym sezonie, a Ibrze może buty czyścić, nie oszukujmy się.Supersonic pisze:Jestem na nope, gościa nie lubię, nie będę się cieszył z jego widoku w naszych pięknych barwach. Widziałem już trzy przegrane finały ligi mistrzów - to wystarczający kibicowski czyściec, nie można mnie już tak tyrać i kazać mi oglądać napad cyganogórzec.
Jego pensja i cała operacja zabierze wór kasy, uważam, że lepiej do tego wora dorzucić jeszcze woreczek i kupić Topa, strikera z którym się będę mógł utożsamiać, bo w tej chwili w napadzie Juve po raz pierwszy od początku lat 90 tych ( Baggio-Vialli-Ravanelli-Alex-Treze) kompletnie brak takiego piłkarza, a nigdy klub nie przyciągnie nowych kibiców za największą gwiazdę mając bramkarza i def. pomocnika.
Nie wchodzi się dwa razy do tej samej rzeki- Ibra idź bądź cyganem gdzie indziej.
- zahor
- Juventino
- Rejestracja: 23 listopada 2009
- Posty: 4585
- Rejestracja: 23 listopada 2009
Nie wiem jak to dokładnie było w każdym kolejnym klubie, ale na przykład w Milanie, jak powszechnie wiadomo, Allegri ma w kwestii transferów do powiedzenia mniej więcej tyle, co baba sprzedająca bilety do stadionowego muzeum. Berlusconi miał zachciankę w postaci Ibry, więc Galliani mu ją zrealizował, a Allegri został postawiony przed faktem dokonanym.kuba2424 pisze: W pełni się zgadzam. Jeśli Ibra miałby u nas grać, to musi mieć jasno powiedziane co może a czego nie może, ale jakoś trudno mi sobie wyobrazić, że poprzednicy/ obecny trener takiej rozmowy z nim nie przeprowadzali, a mimo to zdarzają się mu wpadki.
W Barcelonie z kolei, mam takie wrażenie, wylądował po części z powodu tego, że na szybko trzeba było znaleźć następcę strzelającego fochy Eto'o, a po części Laporta podjął wyzwanie rzucone przez Florentino Pereza, polegające na kupowaniu jak najbardziej rozpoznawalnych piłkarzy za gruby hajs. Jak było w Interze czy w PSG? Nie wiem, natomiast wydaje mi się że jeszcze nigdy nie był przymierzany do klubu, w którym trener kładłby aż tak wielki nacisk na poświęcenie dla zespołu i grę drużynową. A tak jak pisałem wcześniej, wydaje się że Ibra na starość nieco się zmienił skoro w ogóle rozważa ofertę Juventusu.
Do krzyczących coś o najemnikach - czy tak samo głośno protestowaliście kiedy sprowadzano Anelkę? Przecież ten facet to dopiero przykład gościa, który nie wykazuje absolutnie żadnego przywiązania do barw klubowych, a za kasę pójdzie grać i na kompletne piłkarskie zadupie.
A tak przechodząc do konkretów - który piłkarz posiadający umiejętności zbliżone do Ibry jest obecnie do kupienia przez Juventus za 40 baniek z kontraktem 5 mln/rok?Supersonic pisze: Ibra 20 + 8mln/rok x 4lata = 52
Top x 40 + 5x4 = 60
ofc. Top może być za 40 lub więcej ( ale raczej nie 50< bo wymienieni przez Ciebie piłkarze raczej nie są w orbicie zainteresowań, a na pewno nie w zasięgu) niż 5 mln pensji, ale nie sądzę, żeby cała operacja kosztowała 20 więcej.
Ostatnio zmieniony 21 kwietnia 2013, 14:54 przez zahor, łącznie zmieniany 1 raz.
- Supersonic
- Juventino
- Rejestracja: 25 października 2004
- Posty: 1184
- Rejestracja: 25 października 2004
Ibra 20 + 8mln/rok x 4lata = 52Dolce Vita pisze:
Ibra to wydatek rzędu 15-20 mln euro + oczywiście pensja koło 8 mln pewnie. Wydatek na Cavaniego/Falcao/Suareza to kasa rzędu 50-60 mln więc ten ''woreczek'' to koło 30 mln, a więc bardzo poważna kwota. Pewnie zaraz powiesz, że można kupić JoJo za 40 mln? Tyle, że JoJo ma statystyki zbliżone do Muriela w tym sezonie, a Ibrze może buty czyścić, nie oszukujmy się.
Top x 40 + 5x4 = 60
ofc. Top może być za 40 lub więcej ( ale raczej nie 50< bo wymienieni przez Ciebie piłkarze raczej nie są w orbicie zainteresowań, a na pewno nie w zasięgu) niż 5 mln pensji, ale nie sądzę, żeby cała operacja kosztowała 20 więcej.
Jojo ja nie chcę, szkoda, że nie powstał ostatecznie zakład z Zambro- kto ustrzeli więcej: Berbatov czy JJ, bo chyba dostałbym fejmowy zastrzyk 500 postów tak patrząc jak Berba w pojedynkę ciągnie Fulham a JJ robi dobre "prawie'nic" ostatnimi miesiącami.
Orkos - czemu Chiellini? Marchisio był tylko wypożyczony i to miało służyć jego otrzaskaniu się, nikt z niego nie rezygnował, a Giovinco? No cóż chyba potwierdzi tę tezę - co mnie akurat nie cieszy :doh:
Ostatnio zmieniony 21 kwietnia 2013, 14:56 przez Supersonic, łącznie zmieniany 1 raz.
- jareckik
- Juventino
- Rejestracja: 20 marca 2009
- Posty: 1163
- Rejestracja: 20 marca 2009
Kibice przełknęli Cannavaro, to tym bardziej przełkną Ibrę(ten chociaż da nam jakość i nie <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> głupot jak fabio). Nie ma co gadać za pół darmo mamy gościa, który jest zdecydowanie w TOP5 piłkarzy świata...
- szczypek
- Juventino
- Rejestracja: 18 marca 2007
- Posty: 6203
- Rejestracja: 18 marca 2007
Co innego najemnik najemnik a najemnik cygan.zahor pisze:Do krzyczących coś o najemnikach - czy tak samo głośno protestowaliście kiedy sprowadzano Anelkę? Przecież ten facet to dopiero przykład gościa, który nie wykazuje absolutnie żadnego przywiązania do barw klubowych, a za kasę pójdzie grać i na kompletne piłkarskie zadupie.
Napastnik genialny, człowiek marny. Jeśli chce go Conte to znaczy, że jest mu potrzebny i wie na co może liczyć, w innym wypadku taka operacja byłaby pozbawiona sensu. Sytuacja była nieco podobna, gdy po Calciopoli wrócił do nas Cannavaro, kibice tego nie przyjęli najlepiej, no ale on nie dał też jakiejś wielkiej jakości. Szwed mógłby się odkupić wyłącznie na boisku, wszelkie inne próby lizania tyłka spotkałyby się raczej z solidną porcją gwizdów.
- mateelv
- Juventino
- Rejestracja: 26 listopada 2006
- Posty: 1512
- Rejestracja: 26 listopada 2006
Szczerze? Dla mnie to byłoby lekarstwo naszej niemocy z przodu. To jest geniusz i gdyby do nas przyszedł zesrau bym się w pory kilogramem szczęścia.
Gdzieś mam jego odejście 7 lat temu, to piłkarz stworzony do zdobywania goli cudownej urody w każdym z klubów, a nie oddany barwom i kibicom. Taki ma profil, charakter faceta, który korzysta z życia, co doskonale opisuje jego książka. Nie musi gadać o przywiązaniu, swoją wielkość po prostu udowadnia na murawie.
Pierdzenie o wchodzeniu dwa razy do tej samej rzeki w dzisiejszych czasach jest trochę passe.
Gdzieś mam jego odejście 7 lat temu, to piłkarz stworzony do zdobywania goli cudownej urody w każdym z klubów, a nie oddany barwom i kibicom. Taki ma profil, charakter faceta, który korzysta z życia, co doskonale opisuje jego książka. Nie musi gadać o przywiązaniu, swoją wielkość po prostu udowadnia na murawie.
Pierdzenie o wchodzeniu dwa razy do tej samej rzeki w dzisiejszych czasach jest trochę passe.