Premier League
- francois
- Juventino
- Rejestracja: 28 czerwca 2010
- Posty: 2190
- Rejestracja: 28 czerwca 2010
Szkoda, że cię nie nauczyli w gimnazjum co to ironia. No chyba, że wcale tam nie doszedłeś, bo nie zdałeś z WFu w podstawówce.gucio_juve pisze:Boruc, Mucha i Fabiański w pierwszych jedenastkach swoich klubów w najlepszej lidze świata. Polska szkoła bramkarska, trollu.francois pisze: Ten Mucha, co puścił ostatnio 3 gole w 4 minuty?Cóż, polska szkołą bramkarska
![]()
Pisałem już wcześniej, że dobrze znowu zobaczyć Fabiańskiego znowu na boisku wyżej, niż w meczu młodzików z Arsenalu. Jak widać Szczęsny przejadł się już Wengerowi. Ale Łukasz teoretycznie ciągle jest na wylocie z Londynu. Zostało mu 3 miesiące kontraktu.
EDIT
Jako wskaźnik interpunkcyjny ironii w komunikacji internetowej rozpowszechnił się emotikon ";)".gucio_juve pisze:francois pisze: Ten Mucha, co puścił ostatnio 3 gole w 4 minuty?Cóż, polska szkołą bramkarska
Ironia poprzedzona negatywnym zdaniem? Mistrzostwo świata. BTW. rzeczywiście, w gimnazjum nie uczyli, bo za moich czasów czegoś takiego nie było. Trzymaj sięfrancois pisze: Szkoda, że cię nie nauczyli w gimnazjum co to ironia. No chyba, że wcale tam nie doszedłeś, bo nie zdałeś z WFu w podstawówce.
Fakt, nie uczyli to i nie nauczyli, logiczne. Nie ma zwalać na inny system edukacji. Trzymaj się

Ostatnio zmieniony 16 marca 2013, 17:59 przez francois, łącznie zmieniany 1 raz.
„To jest miejsce wyjątkowe,
tu się mogą ziścić sny,
za te barwy, herb, tradycję,
zostaw serce, pot i łzy”
tu się mogą ziścić sny,
za te barwy, herb, tradycję,
zostaw serce, pot i łzy”
- gucio_juve
- Juventino
- Rejestracja: 03 lipca 2006
- Posty: 1038
- Rejestracja: 03 lipca 2006
francois pisze: Ten Mucha, co puścił ostatnio 3 gole w 4 minuty?Cóż, polska szkołą bramkarska
![]()
Ironia poprzedzona negatywnym zdaniem? Mistrzostwo świata. BTW. rzeczywiście, w gimnazjum nie uczyli, bo za moich czasów czegoś takiego nie było. Trzymaj sięfrancois pisze: Szkoda, że cię nie nauczyli w gimnazjum co to ironia. No chyba, że wcale tam nie doszedłeś, bo nie zdałeś z WFu w podstawówce.


- blackadder
- Juventino
- Rejestracja: 23 września 2006
- Posty: 970
- Rejestracja: 23 września 2006
No i Arsenal wraca do gry o Top4. Nie wiem jak oni to robią, z sezonu na sezon kadra coraz gorsza a jakoś dają radę. Ale trzymajmy kciuki za Tottenham a będziemy w przyszłym sezonie w drugim koszyku w fazie grupowej LM.

- Vimes
- Juventino
- Rejestracja: 06 maja 2003
- Posty: 5874
- Rejestracja: 06 maja 2003
Angielski doping wymaga akustycznych środków dopingowych, żeby być słyszalnymAngielski klub piłkarski Manchester United nie jest zadowolony z dopingu kibiców podczas meczów na stadionie Old Trafford. Aby poprawić atmosferę panującą na mogącej pomieścić 75 tys. widzów arenie, zatrudniono specjalistę od akustyki.
Inżynier wynajęty przez klub był już na Old Trafford w styczniu, podczas ligowego spotkania z Liverpoolem. Odwiedzi stadion jeszcze kilkakrotnie. Na podstawie poczynionych obserwacji ma sporządzić raport i zaproponować rozwiązanie, które polepszy akustykę.
Jak sugerują brytyjskie media, jednym z powodów słabego dopingu na meczach "Czerwonych Diabłów" jest fakt, że wielu kibiców to turyści oraz osoby przychodzące okazjonalnie, nieposiadające karnetów sezonowych.
W przeszłości atmosferę panującą na Old Trafford skrytykował były kapitan Manchesteru United Roy Keane. "Wypijają kilka drinków, prawdopodobnie jedzą kanapki z krewetkami i nawet nie zdają sobie sprawy z tego, co dzieje się na boisku" - ocenił kibiców tego zespołu.
Źródło

- Pan Mietek
- Juventino
- Rejestracja: 29 sierpnia 2009
- Posty: 2637
- Rejestracja: 29 sierpnia 2009
Tyle, że tam to naprawdę było strasznie. Było kilka incydentów w których ludzie na meczach umierali, także nie dziwi mnie, że tak się z tym rozprawili.jarmel pisze:Sami są sobie winni, najpierw wytępili kibiców, a teraz narzekają na brak dopinguJa wiem, że z chuliganami trzeba było się uporać, ale oni wpadli ze skrajności w skrajność.
- francois
- Juventino
- Rejestracja: 28 czerwca 2010
- Posty: 2190
- Rejestracja: 28 czerwca 2010
Hmmm rozwiniesz temat? Dla mnie brytyjska walka z kibolstwem to zamierzchłe czasy, więc średnio ogarniam w jaki sposób ucierpieli zwykli kibice?jarmel pisze:Sami są sobie winni, najpierw wytępili kibiców, a teraz narzekają na brak dopinguJa wiem, że z chuliganami trzeba było się uporać, ale oni wpadli ze skrajności w skrajność.
„To jest miejsce wyjątkowe,
tu się mogą ziścić sny,
za te barwy, herb, tradycję,
zostaw serce, pot i łzy”
tu się mogą ziścić sny,
za te barwy, herb, tradycję,
zostaw serce, pot i łzy”
- kuba2424
- Juventino
- Rejestracja: 06 listopada 2012
- Posty: 972
- Rejestracja: 06 listopada 2012
Prawda jest taka, że wcale nie ucierpieli. Wielu pseudokibiców, którzy masowo przychodzili "dopingować" swoim drużynom, w latach w 90, a nawet trochę wcześniej dostało dożywotnie wstępy na stadiony. Liczba kibiców stadionowych gwałtownie spadła. Widocznie kolejne pokolenie, które dorosło najwyraźniej już kieruje się innymi zasadami. Może dla nich mecz to lekka rozrywka, przy której można przekąsić kanapkę popijając niskokaloryczną Pepsi, a glośne wspieranie swojej drużyny to marnotrawstwo energii, której u nich coraz mniej.francois pisze:Hmmm rozwiniesz temat? Dla mnie brytyjska walka z kibolstwem to zamierzchłe czasy, więc średnio ogarniam w jaki sposób ucierpieli zwykli kibice?jarmel pisze:Sami są sobie winni, najpierw wytępili kibiców, a teraz narzekają na brak dopingu :P Ja wiem, że z chuliganami trzeba było się uporać, ale oni wpadli ze skrajności w skrajność.
Oczywiście uogólniam, nie mówię że każdy wyspiarz taki jest.
- meda11
- Juventino
- Rejestracja: 24 grudnia 2007
- Posty: 1081
- Rejestracja: 24 grudnia 2007
1. Wysokie ceny biletów/karnetów.francois pisze:Hmmm rozwiniesz temat? Dla mnie brytyjska walka z kibolstwem to zamierzchłe czasy, więc średnio ogarniam w jaki sposób ucierpieli zwykli kibice?jarmel pisze:Sami są sobie winni, najpierw wytępili kibiców, a teraz narzekają na brak dopinguJa wiem, że z chuliganami trzeba było się uporać, ale oni wpadli ze skrajności w skrajność.
2. Niemożność stania w trakcie spotkania. Wszyscy muszą siedzieć.
3. Zakaz wnoszenia pirotechniki, flag, transparentów, które mogłyby posłużyć do walki lub najzwyczajniej zasłonić boisko ludziom siedzącym za tobą.
4. Wysokie kary pieniężne, zakazy stadionowe, prace społeczne, areszt/więzienie za naruszanie w/w zasad.
To wszystko składa się na obraz ludzi chodzących na mecze. Na to mogą sobie pozwolić Ci zamożniejsi, "dobrze wychowani" i kupujący na stadionie kilogramy przekąsek i litry napojów. Jak taki ma klaskać, śpiewać jak łapy ma zajęte pojemnikami z popcornem i colą, a śpiewać nie będzie m.in. dlatego, że gentleman nie przeklina i nie ubliża rywalowi tym bardziej w obecności damy. :lol:
Mój najlepszy kumpel był właśnie na spotkaniu United z Lyonem w ramach LM i siedział w narożniku przy trybunie najzagorzalszych fanów United. Powiedział, że my chodząc w 400 osób na mecze bydgoskiego Zawiszy w dawnej 4 lidze robiliśmy większy hałas i lepsze oprawy niż te kilkadziesiąt tysięcy ludzi na spotkaniu LM. Z czym do ludzi... :roll:
- francois
- Juventino
- Rejestracja: 28 czerwca 2010
- Posty: 2190
- Rejestracja: 28 czerwca 2010
Stawek brytyjskich nie znam, ale na pewno nie ma porównania z polskimi stawkami na Ekstraklasęmeda11 pisze:1. Wysokie ceny biletów/karnetów.

Tego trochę nie ogarniam. Zakaz stania? :shock: A jak ktoś już nie będzie mógł wysiedzieć w miejscu :lol: 2 godziny na tyłku to spora męka.meda11 pisze:2. Niemożność stania w trakcie spotkania. Wszyscy muszą siedzieć.
To już istne polskie warunki. Jak widać bierzemy najlepsze wzorcemeda11 pisze:3. Zakaz wnoszenia pirotechniki, flag, transparentów, które mogłyby posłużyć do walki lub najzwyczajniej zasłonić boisko ludziom siedzącym za tobą.
4. Wysokie kary pieniężne, zakazy stadionowe, prace społeczne, areszt/więzienie za naruszanie w/w zasad.

„To jest miejsce wyjątkowe,
tu się mogą ziścić sny,
za te barwy, herb, tradycję,
zostaw serce, pot i łzy”
tu się mogą ziścić sny,
za te barwy, herb, tradycję,
zostaw serce, pot i łzy”
- jarmel
- Redaktor
- Rejestracja: 25 lutego 2006
- Posty: 2445
- Rejestracja: 25 lutego 2006
Nie chodziło mi o wytępienie burd stadionowych, bo z tego co mi wiadomo było tam już naprawdę groźnie o czym napisał Pan Mietek. Chodzi mi o to, że anglicy przesadzili w drugą stronę, na ich stadionach przecież nic nie można: stać, skakać czy nawet wnieść flagi. Jak kibice Lecha pojechali do Manchesteru to tamtejsi kibice patrzyli na poznaniaków jak na jakąś ciekawostkę kiedy ci tańczyli labado.
Nic dziwnego, że człowiek, który chodził na mecze po to, aby zedrzeć gardło i dopingować zostaje w domu.
Nic dziwnego, że człowiek, który chodził na mecze po to, aby zedrzeć gardło i dopingować zostaje w domu.
#AllegriOut
- jackop
- Juventino
- Rejestracja: 08 stycznia 2006
- Posty: 7323
- Rejestracja: 08 stycznia 2006
- Podziekował: 21 razy
- Otrzymał podziękowanie: 71 razy
Kosmiczny comeback Kogutów przeciwko (jeszcze) mistrzom Anglii wynagrodził mi całkowicie niezbyt atrakcyjnie 60 min.
Dziś w kontekście Zlatana padły takie hasła jak: "sranie tęczą" czy "robienie się twardym". Gdybyśmy na lewym wingu mieli Garetha Bale'a to trzeba by wymyślić coś mocniejszego over 9000.
Czas wysłuchać You'll Never Walk Alone.
PS:Kocham futbol i nie wiem jak przeżyję te miesiące bez piłkarskich weekendów. :płaczę:
Dziś w kontekście Zlatana padły takie hasła jak: "sranie tęczą" czy "robienie się twardym". Gdybyśmy na lewym wingu mieli Garetha Bale'a to trzeba by wymyślić coś mocniejszego over 9000.
Czas wysłuchać You'll Never Walk Alone.
PS:Kocham futbol i nie wiem jak przeżyję te miesiące bez piłkarskich weekendów. :płaczę:

O Vesuvio Lavali Col Fuoco! Lavali! Lavali! Lavali Col Fuoco!
- deszczowy
- Juventino
- Rejestracja: 01 września 2005
- Posty: 5690
- Rejestracja: 01 września 2005
Bale chyba dopiero co powrócił po kontuzji, nie?
Koleś jest kosmiczny :shock:
Koleś jest kosmiczny :shock: