LM 12/13 (1/4): Bayern 2-0 JUVENTUS
- Adrian27th
- Juventino

- Rejestracja: 14 sierpnia 2011
- Posty: 3954
- Rejestracja: 14 sierpnia 2011
- Otrzymał podziękowanie: 4 razy
Ja bym mial nadzieje nawet sporą gdyby nie brak Vidala.Simi pisze:To już nawet nie chodzi o to że bramka po spalonym i rykoszecie.. ale do cholery.. czy my mieliśmy jakiekolwiek klarowne sytuacje ? Jeden strzał Pirlo i trzy Vidala i to koniec na dziś. Graliśmy kompletnie bez pomysłu, byliśmy strasznie wolni w obronie (może to też wina tego że oni są piekielnie szybcy). Szkoda słów, pozostaje jedynie nadzieja że wygramy u Siebie..
Dzis był najlepszy. Walczył ile mogł.
Bonucci i jego strzal z dystansu w sytuacji kiedy mozna cos zrobic podsumowalo jego występ. Facet byl zesrany. Po prostu masakra.
"It seems today, that all You see, it's violence in movies and sex on Tv..."
"per noi altri terza stella, per voi altri terzo dito!"
"per noi altri terza stella, per voi altri terzo dito!"
Pumex pisze:Francuz (Pogba) nie ma najmniejszych szans na realną walkę o pierwszy skład.
- lenor
- Juventino

- Rejestracja: 26 sierpnia 2010
- Posty: 1121
- Rejestracja: 26 sierpnia 2010
- Podziekował: 9 razy
- Otrzymał podziękowanie: 20 razy
Top Srajer nie player nam potrzebny.
Ludzie - my mamy piłkarzy, którzy stanowią siłę swoich reprezentacji!
Sami zauważyliście, że tylko Vidalowi się chciało grać...
Ten mecz przegraliśmy w głowach. Oddaliśmy całkowicie inicjatywę rywalom, bez jakiejkolwiek chęci na grę.
Ludzie - my mamy piłkarzy, którzy stanowią siłę swoich reprezentacji!
Sami zauważyliście, że tylko Vidalowi się chciało grać...
Ten mecz przegraliśmy w głowach. Oddaliśmy całkowicie inicjatywę rywalom, bez jakiejkolwiek chęci na grę.
- Marian.
- Juventino

- Rejestracja: 25 lutego 2009
- Posty: 1213
- Rejestracja: 25 lutego 2009
Bayern zagrał świetnie. Juventus tragicznie. I tak powinniśmy się cieszyć, że przegraliśmy tylko 2:0. Bayern nas dziś zdeklasował i chyba każdy się z tym zgodzi.
Bayern jest kapitalnie zorganizowany, dziś to dobitnie pokazali. My zagraliśmy jak już pisałem - tragicznie. Praktycznie przez cały mecz mieliśmy pełne portki. Żaden z zawodników nie był dziś sobą. Najlepiej zagrał chyba Vidal, ale i tak szału nie było. Buffon też nas kilka razy uratował, ale gole padły po jego błędach, więc nie zaliczyłbym jego występu na plus.
Matri z Quagliarellą nie wiem czy przez cały mecz chociaż z 5 razy przyjęli dobrze piłkę. Każde podanie do nich kończyło się natychmiastową stratą, bo albo nie potrafili dobrze przyjąć, albo piłkarz Bayernu za każdym razem ich wyprzedzał i przejmował piłkę.
Nie wiem jak musielibyśmy u siebie zagrać, żeby awansować. Napiszę też o głupocie Lichtsteinera, który chciał wymusić karnego. Gdyby z pełnym impetem wbiegł w Dantego to sędzia miałby podstawy do podyktowania jedenastki, ale jak piłkarz już się wywraca przed kontaktem z zawodnikiem, to nic dziwnego, że dostaje żółtko za symulkę.
Zastanawiam się czy nie lepiej by było, gdybyśmy wyszli jednak tym 3-5-1-1. W środku pola byłoby większe zagęszczenie, może by to lepiej wyglądało. A tak to Bayern wchodził w nas jak w masło.
Cóż, jestem smutny, bardzo smutny. Nie spodziewałem się tak słabego występu Juventusu. Nie pamiętam tak słabego meczu w naszym wykonaniu. To był chyba najgorszy występ odkąd trenerem jest Conte.
Nasze szanse na awans są bardzo małe, jednakże we mnie jeszcze tli się iskierka nadziei.
Bayern jest kapitalnie zorganizowany, dziś to dobitnie pokazali. My zagraliśmy jak już pisałem - tragicznie. Praktycznie przez cały mecz mieliśmy pełne portki. Żaden z zawodników nie był dziś sobą. Najlepiej zagrał chyba Vidal, ale i tak szału nie było. Buffon też nas kilka razy uratował, ale gole padły po jego błędach, więc nie zaliczyłbym jego występu na plus.
Matri z Quagliarellą nie wiem czy przez cały mecz chociaż z 5 razy przyjęli dobrze piłkę. Każde podanie do nich kończyło się natychmiastową stratą, bo albo nie potrafili dobrze przyjąć, albo piłkarz Bayernu za każdym razem ich wyprzedzał i przejmował piłkę.
Nie wiem jak musielibyśmy u siebie zagrać, żeby awansować. Napiszę też o głupocie Lichtsteinera, który chciał wymusić karnego. Gdyby z pełnym impetem wbiegł w Dantego to sędzia miałby podstawy do podyktowania jedenastki, ale jak piłkarz już się wywraca przed kontaktem z zawodnikiem, to nic dziwnego, że dostaje żółtko za symulkę.
Zastanawiam się czy nie lepiej by było, gdybyśmy wyszli jednak tym 3-5-1-1. W środku pola byłoby większe zagęszczenie, może by to lepiej wyglądało. A tak to Bayern wchodził w nas jak w masło.
Cóż, jestem smutny, bardzo smutny. Nie spodziewałem się tak słabego występu Juventusu. Nie pamiętam tak słabego meczu w naszym wykonaniu. To był chyba najgorszy występ odkąd trenerem jest Conte.
Nasze szanse na awans są bardzo małe, jednakże we mnie jeszcze tli się iskierka nadziei.

- bajbek17
- Juventino

- Rejestracja: 25 kwietnia 2007
- Posty: 1227
- Rejestracja: 25 kwietnia 2007
Nie przesadzajcie znów tak. Lepsze 2-0 po takiej grze niż 3 albo 4 po lepszej. Taki wynik pozwala nam dalej marzyć i walczyć. Po pierwszej części fazy grupowej staliśmy przed podobnym zadaniem i gdzie jesteśmy. 15 w naszym wykonaniu poza straconą bramką naprawdę dobre i wiem, że to mało, a nawet bardzo mało, ale nie skreślajmy jeszcze wszystkiego.
- Kubba
- Juventino

- Rejestracja: 27 lipca 2006
- Posty: 1281
- Rejestracja: 27 lipca 2006
Najlepsza pomoc świata... :rotfl:
Zero pomysłu na grę, nawet tego nie można było nazwać grą z kontry. Fakt, bardzo szybko stracona bramka mogła popsuć plany, ale bez przesady.
Buffon podaje do obrońców, obrona do Buffona... ten oddaje defensywie i... długa piłka na Nojera. Super taktyka.
Szkoda, że Claudio nie pojechał do Monachium. Może by coś było.
Pirlo, super podania.
Bez Vidala i Lichego to sobie możemy...
Zero pomysłu na grę, nawet tego nie można było nazwać grą z kontry. Fakt, bardzo szybko stracona bramka mogła popsuć plany, ale bez przesady.
Buffon podaje do obrońców, obrona do Buffona... ten oddaje defensywie i... długa piłka na Nojera. Super taktyka.
Szkoda, że Claudio nie pojechał do Monachium. Może by coś było.
Pirlo, super podania.
Bez Vidala i Lichego to sobie możemy...
- Mate.G
- Juventino

- Rejestracja: 10 września 2011
- Posty: 1188
- Rejestracja: 10 września 2011
Strasznie dziwnie się to oglądało...lenor pisze:Top Srajer nie player nam potrzebny.
Ludzie - my mamy piłkarzy, którzy stanowią siłę swoich reprezentacji!
Sami zauważyliście, że tylko Vidalowi się chciało grać...
Ten mecz przegraliśmy w głowach. Oddaliśmy całkowicie inicjatywę rywalom, bez jakiejkolwiek chęci na grę.
Graliśmy kiepsko z świetnie grającym Bayrnem a straciliśmy głupie bramki po rykoszecie i ze spalonego... ehh
93 minuta 6 zawodników w polu karnym rzut wolny szansa na dośrodkowanie, Pirlo wycofuje do Barzagliego eeeeee
Ten mecz był takii irytujący
- Tom A Juve
- Juventino

- Rejestracja: 17 grudnia 2005
- Posty: 130
- Rejestracja: 17 grudnia 2005
ja się pytam :
dlaczego od 1 min nie grał Pogba i Vucinic ?
dlaczego Conte nie zmienia dziś Pirlo , który nie robi absolutnie nic poza traceniem piłek ?
dlaczego nie ma taktyki na presję Bayernu, przecież wiadomo było , że tak Niemcy właśnie zagrają ?
dlaczego wymieniamy w trakcie meczu napastników, skoro kuleje pomoc, brakuje zagrań i rozegrania w środku pola ?
cóż, nie poznam zapewne zadowalających odpowiedzi
Bayern pokazał dziś wyższość i klasę gry w każdej formacji, my pokazaliśmy kilkadziesiąt min w miarę dobrej defensywy i właściwie nic innego
brak Vidala i Lichego w rewanżu, brak wirtuozów pokroju Del Piero w ataku , bezproduktywny Pirlo, słabiutki Marchisio ... chyba tylko ślepa wiara pozwala zachować nadzieję na awans
obyśmy przynajmniej zachowali twarz w Turynie
wiele do poprawy, oj wiele
dlaczego od 1 min nie grał Pogba i Vucinic ?
dlaczego Conte nie zmienia dziś Pirlo , który nie robi absolutnie nic poza traceniem piłek ?
dlaczego nie ma taktyki na presję Bayernu, przecież wiadomo było , że tak Niemcy właśnie zagrają ?
dlaczego wymieniamy w trakcie meczu napastników, skoro kuleje pomoc, brakuje zagrań i rozegrania w środku pola ?
cóż, nie poznam zapewne zadowalających odpowiedzi
Bayern pokazał dziś wyższość i klasę gry w każdej formacji, my pokazaliśmy kilkadziesiąt min w miarę dobrej defensywy i właściwie nic innego
brak Vidala i Lichego w rewanżu, brak wirtuozów pokroju Del Piero w ataku , bezproduktywny Pirlo, słabiutki Marchisio ... chyba tylko ślepa wiara pozwala zachować nadzieję na awans
obyśmy przynajmniej zachowali twarz w Turynie
wiele do poprawy, oj wiele
jeśli nie masz nic mądrego do powiedzenia, proszę nie ubieraj tego faktu w słowa...
- Bruce Badura
- Juventino

- Rejestracja: 24 maja 2011
- Posty: 605
- Rejestracja: 24 maja 2011
Słuchajcie, nie takie comebacki zna historia. Problemem jest, że musimy zagrać nasz najlepszy mecz w tym sezonie, coś na poziomie z CFC i zobaczymy...
- Palladino
- Juventino

- Rejestracja: 14 stycznia 2007
- Posty: 256
- Rejestracja: 14 stycznia 2007
Trudno, może za rok podbój Europy...
Nie ma o czym pisać, bo Juve nie zagrało w ogóle. Pirlo irytował strasznie, Pogba powinen jego zastąpić.
Szkoda, że sędzia odebrał nam awans, bo gdyby było 1-0 na awans szanse by były.
Nie ma o czym pisać, bo Juve nie zagrało w ogóle. Pirlo irytował strasznie, Pogba powinen jego zastąpić.
Szkoda, że sędzia odebrał nam awans, bo gdyby było 1-0 na awans szanse by były.
- Kogut W.
- Juventino

- Rejestracja: 03 czerwca 2007
- Posty: 459
- Rejestracja: 03 czerwca 2007
Musimy przestać opierać się w tak dużej mierze na Pirlo, bo ten pan gra coraz gorzej, niestety. Ten sezon już nie jest dla niego tak udany, jak poprzedni oraz Euro 2012. Może powinien grać dwa razy rzadziej, a nie w prawie każdym meczu po 90 minut? Naprawdę często tracimy bramki przez jego straty. Straciliśmy z Interem, straciliśmy dzisiaj. Traciliśmy też wcześniej. Nie wytrzymuje kondycyjnie sezonu? Bardzo możliwe.
Rewanż bez Lichego i Vidala... Trzeba wygrać 3-0, jak z Chelsea... Rozpatrujemy to w ramach cudu? Na pewno w ramach niespodzianki, ale trzeba wierzyć, niełatwe życie kibica...
Nasz ostatni ćwierćfinał wyglądał podobnie. Też 2-0 na wyjeździe, z Arsenalem. Wtedy rewanż się nie udał, ale mam nadzieję, że za tydzień zagramy o niebo lepiej.
Rewanż bez Lichego i Vidala... Trzeba wygrać 3-0, jak z Chelsea... Rozpatrujemy to w ramach cudu? Na pewno w ramach niespodzianki, ale trzeba wierzyć, niełatwe życie kibica...
Nasz ostatni ćwierćfinał wyglądał podobnie. Też 2-0 na wyjeździe, z Arsenalem. Wtedy rewanż się nie udał, ale mam nadzieję, że za tydzień zagramy o niebo lepiej.
Ostatnio zmieniony 02 kwietnia 2013, 23:24 przez Kogut W., łącznie zmieniany 2 razy.
- Myzarel
- Juventino

- Rejestracja: 25 maja 2006
- Posty: 762
- Rejestracja: 25 maja 2006
Różnica klas. Nie wyszliśmy na boisko i dostaliśmy najmniejszy wymiar kary...
Najgorsze jest to że zawiedli ci na których najbardziej liczyliśmy.
W Turynie liczę na serce do gry i zwycięstwo, nawet takie które nie da nam awansu.
Najgorsze jest to że zawiedli ci na których najbardziej liczyliśmy.
W Turynie liczę na serce do gry i zwycięstwo, nawet takie które nie da nam awansu.
Juve to wiara, którą noszę w sobie. Współczuję tym, którzy kibicują innym barwom, ponieważ wybrali cierpienie. - Giampiero Boniperti
- kuba2424
- Juventino

- Rejestracja: 06 listopada 2012
- Posty: 972
- Rejestracja: 06 listopada 2012
Sprawiedliwości stało się zadość, nic innego. W pełni na to zasłużyli.Mate.G pisze:
Strasznie dziwnie się to oglądało...
Graliśmy kiepsko z świetnie grającym Bayrnem a straciliśmy głupie bramki po rykoszecie i ze spalonego... ehh
93 minuta 6 zawodników w polu karnym rzut wolny szansa na dośrodkowanie, Pirlo wycofuje do Barzagliego eeeeee![]()
Ten mecz był takii irytujący
![]()
Co do 93 minuty...już mi się nie chcę komentować...
:doh: :doh: :doh:
- annihilator1988
- Juventino

- Rejestracja: 27 listopada 2009
- Posty: 2771
- Rejestracja: 27 listopada 2009
Meczu nie oglądałem, bo koniec końców siadł mi internet, ale obejrzałem 1,5 minutowy skrót spotkania. I jestem ####. Kilumetrowy spalony Mandzukicia i faul szkarady na Vidalu. ####. Może i Juve odpadnie w tej edycji LM, ale za rok powróci jeszcze silniejsze i #### Bawarczykom
ktośtam na forum p$g pisze:Odnoszę wrażenie, że Ibra nie jest związany z PSG
- Arcadio Morello
- Juventino

- Rejestracja: 12 lutego 2010
- Posty: 460
- Rejestracja: 12 lutego 2010
Juventus nie zagrał jak na prawdziwy Juventus przystoi... Oni przestraszyli się meczu z Bayernem jak AC Milan rewanżowego meczu z Barceloną...
Pirlo już kolejny raz podaje piłkę do rywali... Nie miał kto uruchomić podaniem napastników... Vidal próbował, walczył, starał się, ale sam nie da rady wygrać meczu. Złe zmiany Conte. Pirlo już powinien zejść w drugiej połowie, a za niego Pogba. Co robi Peluso w JUVE, który wcześniej grał w Serie B, a nie gra o niebo lepszy Asamoah? Oglądając mecz... Czułem się jakbym oglądał mecz Polska - Ukraina... . Liczyłem na zacięty pojedynek, a tu... Rozczarowałem się... Delikatnie mówiąc
To nie Bayern był taki mocny. To Juventus był taki słaby. Wiara umiera ostatnia i ja wierzę, że jeszcze da się odmienić losy dwumeczu tylko muszą zagrać z JAJAMI, ze sportową złością i przede wszystkim muszą uwierzyć w swoje umiejętności.
Pirlo już kolejny raz podaje piłkę do rywali... Nie miał kto uruchomić podaniem napastników... Vidal próbował, walczył, starał się, ale sam nie da rady wygrać meczu. Złe zmiany Conte. Pirlo już powinien zejść w drugiej połowie, a za niego Pogba. Co robi Peluso w JUVE, który wcześniej grał w Serie B, a nie gra o niebo lepszy Asamoah? Oglądając mecz... Czułem się jakbym oglądał mecz Polska - Ukraina... . Liczyłem na zacięty pojedynek, a tu... Rozczarowałem się... Delikatnie mówiąc
To nie Bayern był taki mocny. To Juventus był taki słaby. Wiara umiera ostatnia i ja wierzę, że jeszcze da się odmienić losy dwumeczu tylko muszą zagrać z JAJAMI, ze sportową złością i przede wszystkim muszą uwierzyć w swoje umiejętności.
Ostatnio zmieniony 02 kwietnia 2013, 23:28 przez Arcadio Morello, łącznie zmieniany 1 raz.

