LM 12/13 (1/4): Bayern 2-0 JUVENTUS
- kacek_
- Juventino

- Rejestracja: 23 kwietnia 2007
- Posty: 476
- Rejestracja: 23 kwietnia 2007
- Podziekował: 1 raz
- Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Ostatnie sekundy meczu, rzut wolny 35 metrów od bramki, wszyscy w pole karne a Pirlo rozgrywa krótko i sędzia kończy mecz. Zupełnie bez pomysłu, pomyślunku i jakiekolwiek rozrachunku.
Przy 100000 straconej piłce przy wyprowadzaniu z naszej połowy nawet mój pies podkulił ogon i poszedł do siebie. Patrzeć się na to dzisiaj nie dało...
Przy 100000 straconej piłce przy wyprowadzaniu z naszej połowy nawet mój pies podkulił ogon i poszedł do siebie. Patrzeć się na to dzisiaj nie dało...
- rabarg
- Juventino

- Rejestracja: 15 marca 2013
- Posty: 3
- Rejestracja: 15 marca 2013
Czy dobrze widziałem czy pierwszy celny strzał wielkie Juve oddało jakoś w 70 minucie?D-Rose pisze:Oho frustru, frustru "wielkich" i "wiernych" kibiców Juventusu dla ktorych Markiz i Pirlo dwa dni wczesniej byli Bogami a teraz maja nie wracac do Turynu. :lol:
Bramka po rykoszecie i ze spalonego. Nie no wielki Bayern :twisted:
- LordJuve
- Juventino

- Rejestracja: 26 maja 2005
- Posty: 3426
- Rejestracja: 26 maja 2005
Rozklepywanie tematu meczu na forum, "ultra szczegółowe" analizy...na nic się to nie zdało. Widać Antonio Conte nie czyta naszego forum. :lol:
Nie może być inaczej...mając w napadzie Matriego i zerowe doświadczenie w piłce na światowym poziomie (tak trener jak i zawodnicy) nie można wygrać LM. FC Porto to jakiegoś rodzaju zwyrodnienie.
Nie może być inaczej...mając w napadzie Matriego i zerowe doświadczenie w piłce na światowym poziomie (tak trener jak i zawodnicy) nie można wygrać LM. FC Porto to jakiegoś rodzaju zwyrodnienie.
- Danielpiero
- Juventino

- Rejestracja: 01 listopada 2003
- Posty: 287
- Rejestracja: 01 listopada 2003
Tyle strat Pirlo jeszcze nie widziałem i ma nadzieje że już nie zobacze. Tragedia.... Jedynie Vidalowi się coś chciało grać, ale wiadomo było że na tą żółtą sobie zapracuje
- karosznurek
- Juventino

- Rejestracja: 19 grudnia 2009
- Posty: 329
- Rejestracja: 19 grudnia 2009
Graliśmy tragicznie. Bardzo ciężko będzie w rewanżu, gdyż nie zagra nasz najlepszy zawodnik Vidal.
"Vincere non importante l'unica cosa che conta."
- squinter
- Juventino

- Rejestracja: 12 grudnia 2011
- Posty: 1071
- Rejestracja: 12 grudnia 2011
jest mi zwyczajnie w swiecie przykro.
neistety, Gigi nie popisal sie przy drugiej bramce (nie jestem pewien czy byl tam spalony), mimo to uratowal nas 2-3 razy wiec wielkich pretensji do niego miec nie mozna. zawiodla cala machina w srodku, oprocz Vidala, ktory biegal i gral za dwoch Pirlo i Marchisio nie pokazali nic. Ten pierwszy nie wiem czy mial jakiekolwiek celne podanie na wiecej niz 5 metrow dzisiaj, a Claudio niestety niewidoczny. W obronie bylismy rozbici i bojazliwi, skrzydla Bayernu sa kilka klas lepsze od naszych. Chociaz dzisiaj caly Bayern nas niestety zdeklasowal.
Przykro.
neistety, Gigi nie popisal sie przy drugiej bramce (nie jestem pewien czy byl tam spalony), mimo to uratowal nas 2-3 razy wiec wielkich pretensji do niego miec nie mozna. zawiodla cala machina w srodku, oprocz Vidala, ktory biegal i gral za dwoch Pirlo i Marchisio nie pokazali nic. Ten pierwszy nie wiem czy mial jakiekolwiek celne podanie na wiecej niz 5 metrow dzisiaj, a Claudio niestety niewidoczny. W obronie bylismy rozbici i bojazliwi, skrzydla Bayernu sa kilka klas lepsze od naszych. Chociaz dzisiaj caly Bayern nas niestety zdeklasowal.
Przykro.
- yanquez
- Juventino

- Rejestracja: 09 grudnia 2004
- Posty: 1535
- Rejestracja: 09 grudnia 2004
- Podziekował: 9 razy
- Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Zostaliśmy zdeklasowani!
Wielkie słowa uznania należą się Bayernowi! Byli lepsi w każdym elemencie!
My zagraliśmy tragicznie, może poza Lichym i Vidalem, których nie będzie w rewanżu. Już widzę Padoina na Riberego... :płaczę:
Choć bardzo możliwe, że Ribery dostanie zawiasy, za to wejście na Vidala.
Tak czy inaczej - lekcja futbolu dla piłkarzy i pokory dla nas, kibiców.
FORZA JUVE!
Wielkie słowa uznania należą się Bayernowi! Byli lepsi w każdym elemencie!
My zagraliśmy tragicznie, może poza Lichym i Vidalem, których nie będzie w rewanżu. Już widzę Padoina na Riberego... :płaczę:
Choć bardzo możliwe, że Ribery dostanie zawiasy, za to wejście na Vidala.
Tak czy inaczej - lekcja futbolu dla piłkarzy i pokory dla nas, kibiców.
FORZA JUVE!
- Mate.G
- Juventino

- Rejestracja: 10 września 2011
- Posty: 1188
- Rejestracja: 10 września 2011
Przy drugiej bramce chyba był spalony ale mniejsza z tym.
Wygrali zasłużenie my graliśmy takich piach...
Nie wiem co musielibyśmy w Turynie zrobić żeby awansować.
Może Caceres wróci.
Wygrali zasłużenie my graliśmy takich piach...
Nie wiem co musielibyśmy w Turynie zrobić żeby awansować.
Może Caceres wróci.
Ostatnio zmieniony 02 kwietnia 2013, 22:46 przez Mate.G, łącznie zmieniany 1 raz.
- baka
- Juventino

- Rejestracja: 07 marca 2010
- Posty: 552
- Rejestracja: 07 marca 2010
D-Rose Ty jesteś na prawdę takim pseudoptymistą czy nie oglądałeś meczu ?D-Rose pisze:Oho frustru, frustru "wielkich" i "wiernych" kibiców Juventusu dla ktorych Markiz i Pirlo dwa dni wczesniej byli Bogami a teraz maja nie wracac do Turynu. :lol:
Bramka po rykoszecie i ze spalonego. Nie no wielki Bayern :twisted:
- Wojtek
- Juventino

- Rejestracja: 18 grudnia 2009
- Posty: 6009
- Rejestracja: 18 grudnia 2009
No cóż byliśmy poprostu słabi...
Szkoda że nie udało sie strzelic chociaż jednej bramy, bez Lichego i Vidala na rewanz:/ Robben za faul na Vidalu powinien dostac zawieszenie conajmniej na rewanż. Psg-barca 2-2 wiec za tydzien znowu bez meczu Juve w TVP.
FINO ALLA FINE FORZA JUVENTUS! <3
Szkoda że nie udało sie strzelic chociaż jednej bramy, bez Lichego i Vidala na rewanz:/ Robben za faul na Vidalu powinien dostac zawieszenie conajmniej na rewanż. Psg-barca 2-2 wiec za tydzien znowu bez meczu Juve w TVP.
FINO ALLA FINE FORZA JUVENTUS! <3
- filippo
- Juventino

- Rejestracja: 29 listopada 2004
- Posty: 894
- Rejestracja: 29 listopada 2004
Zastanawiam się co siedzi w głowie Pirlo, że z UPOREM MANIAKA szukał fauli w swoim stylu, czyli bliskie prowadzenie piłki - kontakt - wywrotka. We Włoszech co tydzień mu to gwiżdżą, a dzisiaj po prostu do usranej śmierci mógłby to robić, mimo, że Cluttenberg kompletnie to olewa.
Z tego miejsca chciałbym wyrazić głębokie współczucie wszystkim, którzy zdecydowali się pojechać na mecz na Allianz Arena. To musiał być dramat oglądać takie coś
Z tego miejsca chciałbym wyrazić głębokie współczucie wszystkim, którzy zdecydowali się pojechać na mecz na Allianz Arena. To musiał być dramat oglądać takie coś
Ostatnio zmieniony 02 kwietnia 2013, 22:50 przez filippo, łącznie zmieniany 1 raz.
- jackop
- Juventino

- Rejestracja: 08 stycznia 2006
- Posty: 7396
- Rejestracja: 08 stycznia 2006
- Podziekował: 32 razy
- Otrzymał podziękowanie: 75 razy
Nasi wyszli jak na piknik z nastawieniem, że 'samo wpadnie'. Bayern wyszedł jak na wojnę. To po prostu nie mogło się udać.

O Vesuvio Lavali Col Fuoco! Lavali! Lavali! Lavali Col Fuoco!
- Wojtek1207
- Juventino

- Rejestracja: 09 grudnia 2009
- Posty: 210
- Rejestracja: 09 grudnia 2009
W drugiej połowie zaczęliśmy jakoś grać po podwójnej zmianie. Naprawdę miałem jeszcze nadzieję na remis.
Matri to porażka. Technicznie on jest 0, jego jedyny atut to jako takie (?) warunki fizyczne. I co? Przy każdym kontakcie z przeciwnikiem robi gest Amauriego i się zatrzymuje. Pomijając fakt, że jest tak wolny, że żaden pressing mu nie wychodzi. Quag niewidoczny. Vucinić miał jedną piłkę przed polem karnym i zagrał naprawdę dobrze, szkoda, że nie wszedł wcześniej. Na rewanż widzę Pogbę zamiast Matriego i Vucinicia zamiast Quaga.
Szczerze? Jeśli mogłem wierzyć do końca tego meczu, że coś ustrzelimy, a nawet zremisujemy, to ja wciąż wierzę w awans.
Aha, i brak kartki dla Riberiego
Teraz w każdym meczu ktoś będzie się bawił w Cambiasso.
FINO ALLA FINE FORZA JUVENTUS!!!
Niektórzy zdaje się o tym zapomnieli.
Matri to porażka. Technicznie on jest 0, jego jedyny atut to jako takie (?) warunki fizyczne. I co? Przy każdym kontakcie z przeciwnikiem robi gest Amauriego i się zatrzymuje. Pomijając fakt, że jest tak wolny, że żaden pressing mu nie wychodzi. Quag niewidoczny. Vucinić miał jedną piłkę przed polem karnym i zagrał naprawdę dobrze, szkoda, że nie wszedł wcześniej. Na rewanż widzę Pogbę zamiast Matriego i Vucinicia zamiast Quaga.
Szczerze? Jeśli mogłem wierzyć do końca tego meczu, że coś ustrzelimy, a nawet zremisujemy, to ja wciąż wierzę w awans.
Aha, i brak kartki dla Riberiego
FINO ALLA FINE FORZA JUVENTUS!!!
Niektórzy zdaje się o tym zapomnieli.
