Nie ma żadnego usprawiedliwiania - że pierwszy sezon, team nieograny, niedoświadczony, dopiero co z serie B itd.
Od 16tu miesięcy Juventus pokazuje, że jest klasowym zespołem, zdolnym powalczyć z każdym, żadnego myślenia w stylu, 1/4 to wielki sukces, teraz i tak możemy odpaść.
Jedyne co dziś dzieli nas i FCB to to, że my nie wygrywamy po 9:2. Ale nie musimy, wystarczy 1:0
Chciałbym przynajmniej 45min Quagliarellę zobaczyć, od jego bramek w Londynie wszystko się zaczęło. Mam nadzieję, że nie zobaczymy 3-6-1, bo naszych dwóch dowolnych napadziorów niespecjalnie gwarantuje ostrą jakość z przodu, a co dopiero 1
Stawiam 2:2 jak w Londynie.
Tyle w temacieDonnie pisze:Kurde faja, mam już dość czekania, tym bardziej, że gdy Juventus ostatnim razem wygrywał LM, to ja tamtego wieczoru bardziej obawiałem się nadejścia Buki, niż zbliżającego się meczu. Chciałbym w końcu zobaczyć Juventus zdobywajacy ten puchar. Stanowczo zbyt długo czekamy.


