Polityka
- Castiel
 - Juventino

 - Rejestracja: 24 maja 2010
 - Posty: 2338
 - Rejestracja: 24 maja 2010
 
Bo tam jest mała korupcja i powoli zaczynają się zjeżdzać kolorowi, a same szwedki szukają faceta obcokrajowca np włocha albo hiszpana bo Szwedzi to są gorsi od bab.
Nie wiem na ile to aktualne i czy prawdziwe, ale daje do myślenia -->
			
									
						Nie wiem na ile to aktualne i czy prawdziwe, ale daje do myślenia -->
- deszczowy
 - Juventino

 - Rejestracja: 01 września 2005
 - Posty: 5690
 - Rejestracja: 01 września 2005
 
Wy tu gadu-gadu o Szwed(k)ach, a amerykańskie B-52 bujają się nad Koreą. Sytuacja zdaje się coraz bardziej napinać 
			
									
						- LordJuve
 - Juventino

 - Rejestracja: 26 maja 2005
 - Posty: 3426
 - Rejestracja: 26 maja 2005
 
Cabrini_idol, problem w tym, że te wszystkie obszary życia społecznego są na tak wysokim poziomie nie dlatego, że Szwecja prowadzi taką a nie inną politykę społeczną, ale wynikają:
a) Ze znikomych strach w czasie I i II WŚ.
b) Z sytuacji demograficznej państwa (mała ilość obywateli, do tego jest to państwo bardzo monoetniczne, 90% populacji stanowią Szwedzi).
c) Z dostępu do złóż naturalnych: przede wszystkim żelaza i drewna.
Na wszystko trzeba mieć hajs, dobrobyt społeczny buduje się nie ideami, ale pieniędzmi. Gospodarka Szwecji mogła się spokojnie rozwijać dlatego też dziś to małe państwo zapewnia wysoki standard życia swoim obywatelom.
Nie zmienia to jednak faktu, że:
W najnowszej, powojennej historii przykładem neomaltuzjańskiej polityki depopulacyjnej może być ultralewicowe państwo Szwedzkie, w którym aż do roku 1975 przeprowadzano zabiegi sterylizacji obywateli. (Suwart 2007) W 2011 roku ukazała się książka Macieja Zaremby, w której przedstawia on proceder sterylizacji osób uznanych za niepełnowartościowe (czyli osoby upośledzone na umyśle, społecznie nieodpowiedzialne, Cyganie, samotne matki). Co istotne, nigdy nie były to osoby majętne i wykształcone a prawdziwe motywy sterylizacji często miały podłoże ekonomiczne a nie medyczne. Zaremba wspomina: "Zresztą cenzus majątkowy jest charakterystyczny dla zjawiska, nie było ani jednego przypadku wysterylizowania kogoś bogatego i wykształconego. Pomimo oficjalnego stanowiska, że próbuje się poprzez eugenikę wyplenić choroby, to nie znam przypadku żeby żona dyrektora banku, która miała padaczkę została poddana sterylizacji, nikt nawet o to nie wnioskował." Wg szwedzkich, rządowych statystyk w całym programie eugenicznym wysterylizowano ponad 60 tyś. osób a szacunki liczby sterylizacji przymusowych zamykają się w zakresie 20 tyś. - 30 tyś. zabiegów. (Zaremba 2011)
Ludzie, nie zapominajcie co jest podstawą dobrobytu społecznego: GOSPODARKA a ta w dużej mierze jest determinowana nie przez forsowane systemy aksjonormatywne, ale dostępne zasoby i warunki historyczne.
Zwykłe przeciąganie siły. Północ potrzebuje kasy, więc próbują, w stylu terrorystów, wymusić dotacje.
			
									
						a) Ze znikomych strach w czasie I i II WŚ.
b) Z sytuacji demograficznej państwa (mała ilość obywateli, do tego jest to państwo bardzo monoetniczne, 90% populacji stanowią Szwedzi).
c) Z dostępu do złóż naturalnych: przede wszystkim żelaza i drewna.
Na wszystko trzeba mieć hajs, dobrobyt społeczny buduje się nie ideami, ale pieniędzmi. Gospodarka Szwecji mogła się spokojnie rozwijać dlatego też dziś to małe państwo zapewnia wysoki standard życia swoim obywatelom.
Nie zmienia to jednak faktu, że:
W najnowszej, powojennej historii przykładem neomaltuzjańskiej polityki depopulacyjnej może być ultralewicowe państwo Szwedzkie, w którym aż do roku 1975 przeprowadzano zabiegi sterylizacji obywateli. (Suwart 2007) W 2011 roku ukazała się książka Macieja Zaremby, w której przedstawia on proceder sterylizacji osób uznanych za niepełnowartościowe (czyli osoby upośledzone na umyśle, społecznie nieodpowiedzialne, Cyganie, samotne matki). Co istotne, nigdy nie były to osoby majętne i wykształcone a prawdziwe motywy sterylizacji często miały podłoże ekonomiczne a nie medyczne. Zaremba wspomina: "Zresztą cenzus majątkowy jest charakterystyczny dla zjawiska, nie było ani jednego przypadku wysterylizowania kogoś bogatego i wykształconego. Pomimo oficjalnego stanowiska, że próbuje się poprzez eugenikę wyplenić choroby, to nie znam przypadku żeby żona dyrektora banku, która miała padaczkę została poddana sterylizacji, nikt nawet o to nie wnioskował." Wg szwedzkich, rządowych statystyk w całym programie eugenicznym wysterylizowano ponad 60 tyś. osób a szacunki liczby sterylizacji przymusowych zamykają się w zakresie 20 tyś. - 30 tyś. zabiegów. (Zaremba 2011)
Ludzie, nie zapominajcie co jest podstawą dobrobytu społecznego: GOSPODARKA a ta w dużej mierze jest determinowana nie przez forsowane systemy aksjonormatywne, ale dostępne zasoby i warunki historyczne.
No i co z tego? Serio myślisz, że synalek (a raczej generałowie) wypuszczą bombę atomową? :lol:deszczowy pisze:Wy tu gadu-gadu o Szwed(k)ach, a amerykańskie B-52 bujają się nad Koreą. Sytuacja zdaje się coraz bardziej napinać
Zwykłe przeciąganie siły. Północ potrzebuje kasy, więc próbują, w stylu terrorystów, wymusić dotacje.
- deszczowy
 - Juventino

 - Rejestracja: 01 września 2005
 - Posty: 5690
 - Rejestracja: 01 września 2005
 
Sam Kim wydaje się być za miękki na takie rozwiązanie. Ale armia... no, to już co innego. Też mam nadzieję, że to tylko napinanie wacka. Mam nadzieję, że żaden twardogłowy oszołom nie wpadnie nagle na pomysł "radykalnego rozszerzenia ideałów rewolucyjnych" przy pomocy uranu i plutonu.LordJuve pisze:No i co z tego? Serio myślisz, że synalek (a raczej generałowie) wypuszczą bombę atomową? :lol:deszczowy pisze:Wy tu gadu-gadu o Szwed(k)ach, a amerykańskie B-52 bujają się nad Koreą. Sytuacja zdaje się coraz bardziej napinać
Zwykłe przeciąganie siły. Północ potrzebuje kasy, więc próbują, w stylu terrorystów, wymusić dotacje.
- LordJuve
 - Juventino

 - Rejestracja: 26 maja 2005
 - Posty: 3426
 - Rejestracja: 26 maja 2005
 
Ehh...w tej Szwecji wszystko stoi do góry nogami. Najbardziej trąca hipokryzja pani pastor, która nie dość, że jest aktywną lesbijką, to jeszcze stwierdza iż Biblia nie jest żadnym źródłem chrześcijańskich prawd wiary...jeśli nie Biblia, to - do jasnej ciasnej - co?! Najpewniej widzi mi się organizacji LGBT i wykładnia socjalistycznego rządu Szwecji...Castiel pisze: Nie wiem na ile to aktualne i czy prawdziwe, ale daje do myślenia -->
Cóż, daje do myślenia także fragment o działaniach rządu Szwecji, które są wycelowana w rodzinę. W zasadzie Szwecja pokazuje, że sztandarowe hasła lewicy: równość, wolność i braterstwo to tylko frazesy. Jaka to wolność, skoro nie masz prawa do własnego zdania (jak ten pastor, który cytował fragmenty o homoseksualizmie z Pisma Świętego), nie masz praw rodzicielskich (to dziecko, poprzez aparat państwowy, sprawuje władzę nad rodzicem, nie odwrotnie), nie możesz odstawać od reszty w swoich poglądach bo dostaniesz "po głowie" wszędobylską poprawnością polityczną?
Na koniec pomysł z ogrzewaniem mieszkań energią z krematoriów...jak pisałem, Szwecja to kraj niewolników, w którym NIC się nie marnuje. Owszem, z ekonomicznego punktu widzenia bardzo dobre działanie, tyle tylko, że tak samo opłacalne było wytwarzanie mydła czy elementów umundurowania w czasie II WŚ. :lol:
- Juras_Senat
 - Qualità Juventino

 - Rejestracja: 21 marca 2010
 - Posty: 838
 - Rejestracja: 21 marca 2010
 
- Sila Spokoju
 - Juventino

 - Rejestracja: 18 marca 2009
 - Posty: 2559
 - Rejestracja: 18 marca 2009
 - Podziekował: 34 razy
 - Otrzymał podziękowanie: 64 razy
 
O mój boże przeraził mnie ten dokument. Żeby za poglądy wsadzać ludzi do więzienia... Wtf ?
Trzeba to pokazać wszystkim zwolennikom Palikmiota, a być może zrozumieją co czynią głosując na tego człowieka ...
			
									
						Trzeba to pokazać wszystkim zwolennikom Palikmiota, a być może zrozumieją co czynią głosując na tego człowieka ...

- Azrael
 - Juventino

 - Rejestracja: 15 marca 2008
 - Posty: 977
 - Rejestracja: 15 marca 2008
 
A Ty masz pewność, że jesteś "100%-towym mężczyzną"? W medycynie znane są przypadki (i to nie jest jakaś ekstremalna kazuistyka), że np. przychodzi do lekarza mąż z żoną, z tym problemem, że nie mogą zajść w ciąże. Po badaniu okazuje się, że zdrowy mąż, ma niezstąpione do moszny jądra - zdarza się. Po dalszych badaniach dowiadujemy się, że znajdujące się w brzuchu "jądra" okazują się jajnikami. Diagnostyka genetyczna wyjaśnia: mąż choć psychicznie i fenotypowo czuje się i wygląda jak 100%-centowy facet (wszak ma nawet żonę) jest genotypowo typową kobietą z dwoma XX zamiast XY. I jak teraz to "coś" nazwiesz?LordJuve pisze:Fakt, faktem...jak nazwać "coś" co wygląda jak facet, ale w budowie wewnętrznej jest kobietą?![]()
Życie jak widać nie jest takie proste jakby się niektórym wydawało...
Pozdrawiam!
						- deszczowy
 - Juventino

 - Rejestracja: 01 września 2005
 - Posty: 5690
 - Rejestracja: 01 września 2005
 
Tak z ciekawości - za co?Castiel pisze:Palikot i połowa sejmu powinna wisieć za zdradę, ale to już inna bajka.Sila Spokoju pisze: Trzeba to pokazać wszystkim zwolennikom Palikmiota, a być może zrozumieją co czynią głosując na tego człowieka ...
- Castiel
 - Juventino

 - Rejestracja: 24 maja 2010
 - Posty: 2338
 - Rejestracja: 24 maja 2010
 
Traktat Lizboński i wiele innych. Ten idiota Palikot namawiał by porzucić Polską flagę i hymn. No bo po co skoro jesteśmy w UE i już my tutaj nie rządzimy? Jak mawiał Donaldinho "Zachód kazał...".deszczowy pisze:Tak z ciekawości - za co?Castiel pisze:Palikot i połowa sejmu powinna wisieć za zdradę, ale to już inna bajka.Sila Spokoju pisze: Trzeba to pokazać wszystkim zwolennikom Palikmiota, a być może zrozumieją co czynią głosując na tego człowieka ...
- Wiking
 - Juventino

 - Rejestracja: 22 grudnia 2008
 - Posty: 725
 - Rejestracja: 22 grudnia 2008
 - Podziekował: 14 razy
 
Jeżeli piszesz o syndromie Chapella, to nie do końca jest to genetycznie 100% kobieta. Taka osoba wprawdzie dysponuje dwoma chromosomami X, ale jeden z nich zawiera fragmenty chromosomu Y, co prowadzi do powstania pozornie fenotypowego mężczyzny z pozornie kobiecego genotypu.Azrael pisze: A Ty masz pewność, że jesteś "100%-towym mężczyzną"? W medycynie znane są przypadki (i to nie jest jakaś ekstremalna kazuistyka), że np. przychodzi do lekarza mąż z żoną, z tym problemem, że nie mogą zajść w ciąże. Po badaniu okazuje się, że zdrowy mąż, ma niezstąpione do moszny jądra - zdarza się. Po dalszych badaniach dowiadujemy się, że znajdujące się w brzuchu "jądra" okazują się jajnikami. Diagnostyka genetyczna wyjaśnia: mąż choć psychicznie i fenotypowo czuje się i wygląda jak 100%-centowy facet (wszak ma nawet żonę) jest genotypowo typową kobietą z dwoma XX zamiast XY. I jak teraz to "coś" nazwiesz?
Życie jak widać nie jest takie proste jakby się niektórym wydawało...
Bardziej politycznie:
Jak zapatrujecie się na JOW'y? Pewnie nic z nich nie będzie - platforma oburzonych okaże się tratwą niezadowolonych i szybko pójdzie na dno. Nikt inny tematu nie podejmie, ale pomarzyć można
- Azrael
 - Juventino

 - Rejestracja: 15 marca 2008
 - Posty: 977
 - Rejestracja: 15 marca 2008
 
Rodzajów hermafrodytyzmu jest więcej. Nie zmienia to jednak istoty mojego pytania, a ww. syndrom dobrze się w to pytanie wpisuje.Wiking pisze:Jeżeli piszesz o syndromie Chapella, to nie do końca jest to genetycznie 100% kobieta. Taka osoba wprawdzie dysponuje dwoma chromosomami X, ale jeden z nich zawiera fragmenty chromosomu Y, co prowadzi do powstania pozornie fenotypowego mężczyzny z pozornie kobiecego genotypu.
Pozdrawiam!
						- LordJuve
 - Juventino

 - Rejestracja: 26 maja 2005
 - Posty: 3426
 - Rejestracja: 26 maja 2005
 
Jak nazwiesz osobę, która po zmianie płci wygląda i czuje się jak facet, ale nie została wysterylizowana i nadal może rodzic dzieci? 
Dlaczego rząd Szwecji kieruje się mowa nienawiści względem kobiet w ciąży wprowadzając ustawowo i dla wszystkich termin "osoba w ciąży"?
To jest tak jak z tymi rodzicami nr 1 i nr 2. Ultrapostepowe rządy zapominają, że demokracja to poszanowanie mniejszości a nie ich reżim.
			
									
						Dlaczego rząd Szwecji kieruje się mowa nienawiści względem kobiet w ciąży wprowadzając ustawowo i dla wszystkich termin "osoba w ciąży"?
To jest tak jak z tymi rodzicami nr 1 i nr 2. Ultrapostepowe rządy zapominają, że demokracja to poszanowanie mniejszości a nie ich reżim.
Dowaliłeś do pieca. Oczywiście masz rację, szczęśliwość Szwedów to zasługa głównie dobrej sytuacji ekonomicznej - są po prostu bogaci. Do tego oczywiście - czy tego chcesz, czy nie - wygodne państwo opiekuńcze, zaufanie - zarówno wobec współobywateli, jak i państwa (do tego opozycja i rząd mają bardzo podobne programy).LordJuve pisze:Cabrini_idol, problem w tym, że te wszystkie obszary życia społecznego są na tak wysokim poziomie nie dlatego, że Szwecja prowadzi taką a nie inną politykę społeczną, ale wynikają:
a) Ze znikomych strach w czasie I i II WŚ.
b) Z sytuacji demograficznej państwa (mała ilość obywateli, do tego jest to państwo bardzo monoetniczne, 90% populacji stanowią Szwedzi).
c) Z dostępu do złóż naturalnych: przede wszystkim żelaza i drewna.
Ale, kurna, co do dobrobytu w rozwiniętej, nowoczesnej gospodarce mają zasoby drewna? Białoruś jest 3. na świecie w wydobyciu potasu i co im to daje? Opieranie gospodarki na surowcach, czy nieskomplikowanym przemyśle żadnego kraju nie uczyni bogatym. Czasem nawet wręcz przeciwnie - może być szkodliwe. Projekt "Polska spichlerzem Europy" przyniósł same szkody.
A co ma monoetniczność do szczęścia? Tylko ein Volk, ein Reich daje radość?
Znów te surowce. Pewnie dlatego w Japonii głodują.LordJuve pisze:Ludzie, nie zapominajcie co jest podstawą dobrobytu społecznego: GOSPODARKA a ta w dużej mierze jest determinowana nie przez forsowane systemy aksjonormatywne, ale dostępne zasoby i warunki historyczne.
____________________
Wyczuwam podobieństwa:
http://wiadomosci.dziennik.pl/swiat/art ... iecku.html
http://natemat.pl/54823,janusz-palikot- ... wac-dzieci
			

