Liga Mistrzów 2012/13
Najśmieszniejsze jest to, że nie mamy w przodach ani jednego tak <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> piłkarza jak oni ( których oni mają kilku ).yanquez pisze:Kroos, Shaq, Muller. Z tym, że najczęściej jest to zmiana typowo ofensywna i wtedy ustawienie Bayernu wygląda mocno ofensywnie 4-1-4-1 z drugą czwórką Ribery, Muller, Kroos, Robben.jakku1 pisze:No ale jesli Martinez (tak jak pisal squinter) jest zawieszony, to kto u nich zagra na srodku pomocy w razie absencji Schweinsteigera? Gustavo w parze z...?pumex pisze:Schweinsteiger ma/miał kostkę w gipsie, czytałem gdzieś, że termin jego powrotu nie jest jeszcze sprecyzowany, ale być może da radę się wykurować na następną fazę LM. Na pewno niedostępny będzie Badstuber. Zresztą, to u nich niewielka różnica, bo ławkę mają chyba najlepszą w całej Europie.
Ostatnio zmieniony 15 marca 2013, 13:16 przez fazzi, łącznie zmieniany 1 raz.
Pavel Nedved pisze:"Juve ponownie jest nieprzyjemne? Mam nadzieję, nie interesuje mnie bycie miłym, tylko zwycięskim"
- kacek_
- Juventino
- Rejestracja: 23 kwietnia 2007
- Posty: 474
- Rejestracja: 23 kwietnia 2007
- Otrzymał podziękowanie: 2 razy
W środku będzie mu partnerował cofnięty Kroos, Tymoschuk albo Alaba przesunięty na ŚP.jakku1 pisze:No ale jesli Martinez (tak jak pisal squinter) jest zawieszony, to kto u nich zagra na srodku pomocy w razie absencji Schweinsteigera? Gustavo w parze z...?pumex pisze:Schweinsteiger ma/miał kostkę w gipsie, czytałem gdzieś, że termin jego powrotu nie jest jeszcze sprecyzowany, ale być może da radę się wykurować na następną fazę LM. Na pewno niedostępny będzie Badstuber. Zresztą, to u nich niewielka różnica, bo ławkę mają chyba najlepszą w całej Europie.
Ribery tez podobno nie jest w pelni zdrowy? Nie oszukujmy sie, duzo lepiej by bylo gdyby Bayern wystapil w tych spotkaniach z nami bez swoich dwoch najlepszych zawodnikow ; )
Po pierwszej rozmowie z fanem FCB wiem, że Ci ogarnięci fani Monachijczyków też są posrani. Boją się szczególnie spadku formy w końcówce sezonu co ponoć typowe jest dla coacha FCB. To samo było kiedy trenował chociażby Bayer.
Conte v.s Hejnckes? Zdecydowanie stawiam na Antonio, jest na fali (nie umniejszając osiągnięciom Juppa), liczę na przebłysk geniuszu Conte i jestem dziwnie spokojny po losowaniu.

- Cabrini_idol
- Juventino
- Rejestracja: 02 lutego 2012
- Posty: 5400
- Rejestracja: 02 lutego 2012
19 pisze:To jest najgorszy przeciwnik dla Juve, świetna taktyka, determinacja, pressing no i mają Riberego

Najwazniejsze nie wyjsc na mecz osranym, bo skonczy sie podobnie jak z CHelsea, a gdy emocje opadna i stres to bedzie trzeba znowu odrabiac.
Wazna jest jedna bramka na wyjezdzie.
Ostatnio zmieniony 15 marca 2013, 13:23 przez Cabrini_idol, łącznie zmieniany 2 razy.

- jarmel
- Redaktor
- Rejestracja: 25 lutego 2006
- Posty: 2445
- Rejestracja: 25 lutego 2006
Faktycznie, o ile się nie mylę to w studio mówili, że 3 i 9, na SJ też tak podalibendzamin pisze:Macie jakieś potwierdzenie, że gramy 3 i 9? Bo na tuttojuve podali tak:
2.04.2013 Bayern - Juventus
10.04.2013 Juventus - Bayern

#AllegriOut
- Sila Spokoju
- Juventino
- Rejestracja: 18 marca 2009
- Posty: 2516
- Rejestracja: 18 marca 2009
- Podziekował: 25 razy
- Otrzymał podziękowanie: 51 razy
Trafiliśmy najgorzej jak mogliśmy, ale to jeszcze nie powód do poddawania się czy załamywania.
Szansę na awans daję 50-50. Wszystko zależy od tego czy Bayern spuchnie i czy my zagramy na właściwym poziomie jaki charakteryzował nas w meczach z Chelsea czy w wielu innych z poprzedniego sezonu. Jeśli choć jeden warunek zostanie spełniony, będę spokojny o nasz awans.
Damy radę, głowa do góry !
Szansę na awans daję 50-50. Wszystko zależy od tego czy Bayern spuchnie i czy my zagramy na właściwym poziomie jaki charakteryzował nas w meczach z Chelsea czy w wielu innych z poprzedniego sezonu. Jeśli choć jeden warunek zostanie spełniony, będę spokojny o nasz awans.
Damy radę, głowa do góry !

- jsduga
- Juventino
- Rejestracja: 04 sierpnia 2009
- Posty: 395
- Rejestracja: 04 sierpnia 2009
Czytam trochę komentarze na forum Bayernu i wiele jest typu, że mamy luki w obronie i że my powinniśmy się ich bać. Za bardzo wieje u nich optymizmem. Zlejmy niemiaszków, bo osobiście uważam, że jesteśmy dużo bardziej poukładaną drużyną.
„Będąc na początku sezonu czwartą-piątą siłą tej ligi, udało nam się zdobyć mistrzostwo. Gdybym mógł, podpisałbym je własną krwią." - Gigi Buffon
- mrozzi
- Juventino
- Rejestracja: 19 września 2005
- Posty: 8997
- Rejestracja: 19 września 2005
- Podziekował: 4 razy
- Otrzymał podziękowanie: 10 razy
Wylosowaliśmy możliwie najgorzej. Nie ma obecnie w Europie lepszej drużyny. Z jednej strony zawód, a z drugiej jak spadać, to z wysokiego konia. Doszliśmy daleko, teraz gramy z jednym z głównych faworytów - wreszcie mamy rywala z najwyższej półki.
Kibice niemieckiego klubu, podobnie jak prasa nie widzą w nas jakiegoś bardzo trudnego rywala. Dziennikarze Pro 7 pokusili się nawet o komentarz, że los zdecydowanie oszczędził drużyny z Bundesligi, a nasz klub nazwali "niebezpiecznym outsiderem". Cóż. To Bayern jest faworytem tego dwumeczu, ale mnie cieszy fakt, że podchodzimy do niego z takiej, a nie innej pozycji. My nie mamy nic do stracenia i możemy tylko zyskać, bo brak awansu po spotkaniach z takim przeciwnikiem to żadna ujma. My dopiero wracamy na szczyt, a ta edycja LM jest pierwszą od kilku lat.
Martwi tylko jedno. Pierwszy pojedynek tuż po spotkaniu ligowym z interem. Bayern z kolei może sobie na krajowym podwórku pozwolić na grę głębokimi rezerwami. Nasi zdają sobie jednak sprawę z faktu, że to końcówka sezonu i muszą dać z siebie wszystko. Z całą pewnością się zepną. Atutem jest rewanż w Turynie. Choć każda (ewentualna) bramka Bawarczyków oznaczałyby problemy, trybuny robią swoje i jestem przekonany, że nasi kibice stworzyliby fantastyczną atmosferę i urządzili gościom piekło.
Ja w awans wierzę, bo między klubami nie ma absolutnie żadnej przepaści, a o awansie mogą decydować niuanse.
Jeśli udałoby się nam przejść Bayern, bylibyśmy w stanie zdobyć puchar. Tyle.
Kibice niemieckiego klubu, podobnie jak prasa nie widzą w nas jakiegoś bardzo trudnego rywala. Dziennikarze Pro 7 pokusili się nawet o komentarz, że los zdecydowanie oszczędził drużyny z Bundesligi, a nasz klub nazwali "niebezpiecznym outsiderem". Cóż. To Bayern jest faworytem tego dwumeczu, ale mnie cieszy fakt, że podchodzimy do niego z takiej, a nie innej pozycji. My nie mamy nic do stracenia i możemy tylko zyskać, bo brak awansu po spotkaniach z takim przeciwnikiem to żadna ujma. My dopiero wracamy na szczyt, a ta edycja LM jest pierwszą od kilku lat.
Martwi tylko jedno. Pierwszy pojedynek tuż po spotkaniu ligowym z interem. Bayern z kolei może sobie na krajowym podwórku pozwolić na grę głębokimi rezerwami. Nasi zdają sobie jednak sprawę z faktu, że to końcówka sezonu i muszą dać z siebie wszystko. Z całą pewnością się zepną. Atutem jest rewanż w Turynie. Choć każda (ewentualna) bramka Bawarczyków oznaczałyby problemy, trybuny robią swoje i jestem przekonany, że nasi kibice stworzyliby fantastyczną atmosferę i urządzili gościom piekło.
Ja w awans wierzę, bo między klubami nie ma absolutnie żadnej przepaści, a o awansie mogą decydować niuanse.
Jeśli udałoby się nam przejść Bayern, bylibyśmy w stanie zdobyć puchar. Tyle.
Ostatnio zmieniony 15 marca 2013, 13:31 przez mrozzi, łącznie zmieniany 1 raz.
- jakku1
- Juventino
- Rejestracja: 29 maja 2010
- Posty: 3695
- Rejestracja: 29 maja 2010
Dziekuje wszystkim, ktorzy mi odpowiedzieli na pytania ; )
Ogladalem w tym roku Bayern moze dwa razy. Z Borussia w Bundeslidze i Arsenalem w LM. Jutro graja z Leverkusen o 17:30 i przypuszczam, ze z ciekawosci obejrze tez ten mecz.
Ogladalem w tym roku Bayern moze dwa razy. Z Borussia w Bundeslidze i Arsenalem w LM. Jutro graja z Leverkusen o 17:30 i przypuszczam, ze z ciekawosci obejrze tez ten mecz.
Zapraszam tez na moje konto na twitterze => https://twitter.com/jakku113 

- Pawełek
- Juventino
- Rejestracja: 23 listopada 2004
- Posty: 676
- Rejestracja: 23 listopada 2004
Komentarz jednego z kibiców Bayernu na ich polskiej stronie:
"Musimy zagrać dwa równe mecze na wysokim poziomie, Juve jest bardzo niewygodnym przeciwnikiem, są dobrze zorganizowani w obronie i skuteczni w ataku"
Jedno jest pewne - będzie cholernie ciężko, ale to jest piłka. Ktoś już dobrze powiedział - jak spadać to z wysokiego konia.
"Musimy zagrać dwa równe mecze na wysokim poziomie, Juve jest bardzo niewygodnym przeciwnikiem, są dobrze zorganizowani w obronie i skuteczni w ataku"

Jedno jest pewne - będzie cholernie ciężko, ale to jest piłka. Ktoś już dobrze powiedział - jak spadać to z wysokiego konia.
- wojczech7
- Juventino
- Rejestracja: 16 kwietnia 2008
- Posty: 1857
- Rejestracja: 16 kwietnia 2008
Bullshit. Najgorszy byłby Real Mourinho, a ten kto ich chciał, bo dobrze nam się z nimi gra - ten wariat, mówiąc delikatnie. Druga - najgorsza - byłaby, mimo wszystko, Barcelona. Wylosowaliśmy "najlepiej spośród najgorszych".Sila Spokoju pisze:Trafiliśmy najgorzej jak mogliśmy.
Szkoda, że najwięksi rywale do ewentualnego końcowego sukcesu się nie wykoszą wzajemnie i poza naszą parą mamy niemal pewnych półfinalistów w postaci BVB, Barcy i Realu.
"Błogosławiony, kto nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa."
- Monte Cristo
- Juventino
- Rejestracja: 15 września 2006
- Posty: 1265
- Rejestracja: 15 września 2006
Moim zdaniem Juventus - Bayern to bedzie jedyny dwumecz w tych cwiercfinalach, gdzie nie ma murowanego faworytwa. Wszystko tutaj sie moze zdarzyc. Damy rade!
- pan Zambrotta
- Juventino
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
- Posty: 5352
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
Ludzie srają przed bayernem, a chcieli barcę i real
Ludzie już widzą w półfinale barcelonę, real i dortmund

Ludzie już widzą w półfinale barcelonę, real i dortmund

- wojczech7
- Juventino
- Rejestracja: 16 kwietnia 2008
- Posty: 1857
- Rejestracja: 16 kwietnia 2008
Tego też nie pojmuję.pan Zambrotta pisze:Ludzie srają przed bayernem, a chcieli barcę i real![]()
Dziwisz się? "Najsłabsza z faworytów" Borussia wylosowała nowicjuszy z Malagi, którzy i tak już osiągnęli historyczny sukces. W dwumeczu z Barceloną nie zagra Zlatan, więc i PSG nie wygląda za dobrze. O parze Real-Galata nie ma co wspominać. Wystarczy jedno nazwisko - Mourinho.pan Zambrotta pisze:Ludzie już widzą w półfinale barcelonę, real i dortmund
"Błogosławiony, kto nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa."