Serie A 12/13 (27): Napoli 1-1 JUVENTUS
- Piti
- Juventino

- Rejestracja: 02 czerwca 2012
- Posty: 1976
- Rejestracja: 02 czerwca 2012
albo nasi napastnicy, dzięki takim tuzom jak Vucinic który mógł wybić z głowy smieciarzom jakikolwiek punkt tymczasem wali prosto w bramkarza w sytuacji w ktorej mogl sie spytac de sanctisa w ktory rog chce by uderzyl pilke, kazdy inny napastnik poslalby pilke spokojnie po długim rogu, ale oczywiscie nie nasi napastnicymateo369 pisze:Juventus może wygrać LM, nie ManU, nie Real a tylko i wyłącznie Bayern może nam przeszkodzićrupieć pisze:Czekam na komentarze, że Juve może wygrać LM. :rotfl:
- annihilator1988
- Juventino

- Rejestracja: 27 listopada 2009
- Posty: 2771
- Rejestracja: 27 listopada 2009
To się pochlastaj. Chrysterupieć pisze:Giovinco za niski i bez siły, Vucinic słaby, Matri tylko stabilny ale ch*jowy, Quaglia pyskuje. Wszyscy zostaną. Przyjdzie wielka niewiadoma Llorente. Czekam na komentarze, że Juve może wygrać LM. :rotfl:
Zamiast się cieszyć z korzystnego wyniku, to ja czytam pojękiwania: "że Juventus nie atakował", "że grali na remis". A co? Mieli zaryzykować i pod koniec meczu głupio stracić bramkę. Ludzie, myślcie trochę
ktośtam na forum p$g pisze:Odnoszę wrażenie, że Ibra nie jest związany z PSG
- kuba2424
- Juventino

- Rejestracja: 06 listopada 2012
- Posty: 972
- Rejestracja: 06 listopada 2012
W pełni się z Tobą zgadzam. Peluso zagrał przyzwoicie. Niesamowite, że jest jeszcze tylu naiwnych, którzy wierzą w to, że Gio i Vucinic będą snajperami marzeń! Czas się przebudzić, dzieci. Tak z pewnością nie będzie. Ci, którzy twierdzą że Conte grał na remis powinni podać konkretne dowody na ten zarzut. A sędzia zwyczajnie się bał pokazać czerwonej kartki. Może i słusznie...Neapol jednak nie należy do bezpiecznych miast.Ein pisze:Idź Ty najpierw obroń swoją maturę z polskiego.whitesignus pisze:Jak ja Cie popieram! Z naszego ataku nikt nie jest godzien bronic naszych barw.
Nie rozumiem, jak można krytykować Peluso po tym meczu. Nie wiem jak można wierzyć w cud Vucinica i Giovinco. Nie wiem jak można krytykować Conte, że graliśmy na remis. Nie wiem dlaczego sędzia podejmował takie, a nie inne decyzje. Nie wiem jak nie mogliśmy strzelić dwóch bramek.
Po prostu nie wiem.
I tak dobrze, że mecz skończył się remisem. Napawa to pewnym optymizmem przed dalszym biegiem wydarzeń.
- Marian.
- Juventino

- Rejestracja: 25 lutego 2009
- Posty: 1213
- Rejestracja: 25 lutego 2009
Przed meczem remis brałbym w ciemno, więc jestem zadowolony z końcowego wyniku . Podobała mi się nasza gra w obronie. Chiellini nie wyglądał na piłkarza, który nie grał przez dłuższy czas. Dobry mecz Vidala i Marchisio. Lichy i Peluso też okej. Pirlo natomiast w mojej opinii słabiej - zbyt często holował piłkę, spowalniał akcje. Aaa, Buffon świetnie.
Atak jak zwykle słabo. Przede wszystkim szwagier. Powinniśmy się go jak najszybciej pozbyć. Wiem jednak, że to nie nastąpi, bo nikt nie będzie go chciał.
Teraz trzeba przejść Celtic niewielkim kosztem, by być gotowym fizycznie i psychicznie na pojedynek z Catanią. Tak jak wyżej napisałem - jestem zadowolony z wyniku. Remis na San Paolo to dobry wynik. Mamy "7" punktów przewagi.
Atak jak zwykle słabo. Przede wszystkim szwagier. Powinniśmy się go jak najszybciej pozbyć. Wiem jednak, że to nie nastąpi, bo nikt nie będzie go chciał.
Teraz trzeba przejść Celtic niewielkim kosztem, by być gotowym fizycznie i psychicznie na pojedynek z Catanią. Tak jak wyżej napisałem - jestem zadowolony z wyniku. Remis na San Paolo to dobry wynik. Mamy "7" punktów przewagi.

- Sila Spokoju
- Juventino

- Rejestracja: 18 marca 2009
- Posty: 2561
- Rejestracja: 18 marca 2009
- Podziekował: 34 razy
- Otrzymał podziękowanie: 64 razy
Vucinić miał taką sytuację, że powinien sobie biec w stronę De Sanctisa uśmiechnąć się do niego pięknie i zapytać "Morguś, w który róg chcesz ? Prawy, lewy czy może sitko Ci zapuścić".... Niestety zamiast tego wyszło jak zawsze ...
Choć wynik 1:1 nie jest wcale taki zły biorąc uwagę, że to Neapol.
Choć wynik 1:1 nie jest wcale taki zły biorąc uwagę, że to Neapol.

- rupieć
- Juventino

- Rejestracja: 02 października 2011
- Posty: 34
- Rejestracja: 02 października 2011
Piję do naszych napastników, nie reszty drużyny, która zagrała dobry mecz (Buffon!). Nie pierwszy raz Vucinic marnuje setkę, ale dzisiaj to już była przesada. Vidal wykreował genialną akcję, a Vucinic sobie po prostu przestrzelił. "A co tam i tak zagram w podstawowym".annihilator1988 pisze:Zamiast się cieszyć z korzystnego wyniku, to ja czytam pojękiwania: "że Juventus nie atakował", "że grali na remis". A co? Mieli zaryzykować i pod koniec meczu głupio stracić bramkę. Ludzie, myślcie trochę
Proszę, nie.annihilator1988 pisze:Zamierzam otworzyć temat poświęcony wypocinom userów. Będzie tam sonda. I wiesz co? Masz tam u mnie pewne miejsce.
- Ivory
- Juventino

- Rejestracja: 12 października 2007
- Posty: 765
- Rejestracja: 12 października 2007
W pierwszej połowie należało tylko przyłożyć lewym sierpowym, Bristos i ogólnie obrona Napoli była zamroczona niczym ostatnio Andrzej Gołota. 
Chyba trzy razy stracili piłkę przed własnym polem karnym. Zbyt często cackamy się z rywalem zamiast w pewnym momencie zwiększyć intensywność gry, gdy rywal wykazuje ewidentną słabość w swoich szeregach obronnych. Od początku drugiej połowy było widać, że Mazzari dał prikaz uszczelnienia obrony (zaskakująco cofnęli się i nie stosowali wysokiego pressingu), bo 0:2 halftime to w sumie powinien być najmniejszy wymiar kary.
Słabiutki dzisiaj Pirlo, zbyt często prokurował szybkie wyjścia Napoli.
Beznadziejna analiza Conte, jeśli chodzi o ocenę postawy poszczególnych zawodników na boisku. Jak zwykle, Conte zaczyna wyciągać pierwsze wnioski, gdy na zegarze stadionowym wybija 75 minuta gry.
Druga połowa to - zero kreatywności z naszej strony, gdyby Napoli nie przyżywało mini-dołka formy, to tradycyjnie z pechowego terenu śmieciowego wrócilibyśmy na tarczy.
6 pkt constans. Była szansa rozwalenia przeciwnika na poziomie mentalnym (9 pkt) i uciszenia Buscemy i innych stronników przemysłu pogardy antyjuve, ale obecna przewaga i tak pozwala wykazać się Napoli w codziennym znoju - na bardziej prowincjonalnych stadionach najwyższej włoskiej klasy rozgrywkowej.
Chyba trzy razy stracili piłkę przed własnym polem karnym. Zbyt często cackamy się z rywalem zamiast w pewnym momencie zwiększyć intensywność gry, gdy rywal wykazuje ewidentną słabość w swoich szeregach obronnych. Od początku drugiej połowy było widać, że Mazzari dał prikaz uszczelnienia obrony (zaskakująco cofnęli się i nie stosowali wysokiego pressingu), bo 0:2 halftime to w sumie powinien być najmniejszy wymiar kary.
Słabiutki dzisiaj Pirlo, zbyt często prokurował szybkie wyjścia Napoli.
Beznadziejna analiza Conte, jeśli chodzi o ocenę postawy poszczególnych zawodników na boisku. Jak zwykle, Conte zaczyna wyciągać pierwsze wnioski, gdy na zegarze stadionowym wybija 75 minuta gry.
Druga połowa to - zero kreatywności z naszej strony, gdyby Napoli nie przyżywało mini-dołka formy, to tradycyjnie z pechowego terenu śmieciowego wrócilibyśmy na tarczy.
6 pkt constans. Była szansa rozwalenia przeciwnika na poziomie mentalnym (9 pkt) i uciszenia Buscemy i innych stronników przemysłu pogardy antyjuve, ale obecna przewaga i tak pozwala wykazać się Napoli w codziennym znoju - na bardziej prowincjonalnych stadionach najwyższej włoskiej klasy rozgrywkowej.
- Buffalo
- Juventino

- Rejestracja: 22 sierpnia 2012
- Posty: 380
- Rejestracja: 22 sierpnia 2012
IMO Gio w tym sezonie nic juz nie pokaze, jednak nie przekresla to hipotezy, ze za rok bedzie u nas wymiatal.
Pierwsza połowa zdecydowanie dla nas, w drugiej za bardzo nie wiedzielismy co sie dzieje. Bardzo duze odleglosci miedzy obrono-pomoca, a napadem. Slabszy Pirlo w rozegraniu i Marchisio w ataku. Ogolnie w II polowie kazdy z zawodnikow zagral gorzej niz w I (poza GiGim)
Pierwsza połowa zdecydowanie dla nas, w drugiej za bardzo nie wiedzielismy co sie dzieje. Bardzo duze odleglosci miedzy obrono-pomoca, a napadem. Slabszy Pirlo w rozegraniu i Marchisio w ataku. Ogolnie w II polowie kazdy z zawodnikow zagral gorzej niz w I (poza GiGim)
Nie patrz na to ile mam postów, bo i tak wiem wiecej od Ciebie.
- mrozzi
- Juventino

- Rejestracja: 19 września 2005
- Posty: 9005
- Rejestracja: 19 września 2005
- Podziekował: 4 razy
- Otrzymał podziękowanie: 10 razy
Ja z kolei nie zamierzam narzekać na wynik - remisu się spodziewałem, a taki wynik był w naszym przypadku dobrym rezultatem. Oni musieli, my mogliśmy. W obliczu sytuacji na boisku można śmiało stwierdzić, że byliśmy lepszym zespołem w przekroju tych 90 minut. Napoli przycisnęło w końcówce pierwszej połowy i "postraszyło" w drugiej, ale to my mieliśmy o wiele więcej klarownych sytuacji, które NALEŻAŁO wykorzystać (oni bodaj jedną)...
Pierwsza połowa to popis naszych piłkarzy i... sędziego. Bez dwóch zdań należała się nam jedenastka po faulu na Lichtsteinerze. Widać było wyraźnie, że sędzia się zawahał - chyba bał się reakcji publiczności... Czerwo należało się Cavaniemu i mam nadzieję, że dostanie zawieszenie na co najmniej 3 kolejki (mimo faktu, że sędzia potraktował go żółtkiem - taka chamska postawa nie może przejść bez echa i liga powinna zareagować bez względu na protokół meczowy). Na czerwo zasłużył też Behrami, który również w chamski sposób potraktował Chielliniego łokciem.
Ogólnie rzecz biorąc widać było, która z drużyn jest bardziej klasowa i bardziej dojrzała. Nasi traktowali rywala z szacunkiem, ich był stać jedynie na głupie pyskówki, złośliwe faule. Zdawali sobie sprawę z faktu, że to spotkanie musieli wygrać...
Nasi napastnicy to dno, ale o tym piszemy już od dłuższego czasu. Vucinić powinien był zakończyć to spotkanie, bo takich sytuacji wręcz nie wypada nie wykorzystywać. Zamiast strzelać po ziemi uderzył piłkę na idealnej dla bramkarza wysokości... Abstrahując od tragicznego ataku - nasi fajnie klepali piłką i z łatwością przebijali się przez obronę rywala. Śmieciarze musieli się ograniczyć do strzałów z dystansu, czyt. "na pałę". Tak padła bramka, tak mogły też paść kolejne, choć mieliśmy bezbłędnego Buffona.
Niedosyt jest, bo zasłużyliśmy na te 3 punkty, ale pamiętajmy, że to cholernie ciężko teren, a my mieliśmy przede wszystkim nie przegrać. W dalszym ciągu mamy 6 punktów przewagi, które w praktyce oznaczają 7, bo mamy bezpośredni bilans spotkań 3-1. Neapolitańczycy nie odrobili części strat w bezpośrednim pojedynku i o to nam chodziło. Ja tego meczu obawiałem się głównie ze względu na fakt, że do tej pory drużyny będące w kryzysie lubiły podnosić się w meczach z nami (np. Milan, Roma), do tego te trybuny i obecność boskiego Diego.
Teraz Celtic (liczę na występ kilku głodnych gry rezerwowych i oszczędzanie sił na ligę). Następnie Catania w Turynie. Napoli gra na wyjeździe z Chievo i na pewno łatwo mieć nie będą...
Jestem dumny z takiego Juventusu.
EDIT:
Mazzarri po meczu jest przekonany, że to oni powinni wygrać, bo mieli więcej sytuacji. Do tego jego piłkarze dopatrzyli się dwóch karnych... Śmieszny w sumie ten dzidek.
Pierwsza połowa to popis naszych piłkarzy i... sędziego. Bez dwóch zdań należała się nam jedenastka po faulu na Lichtsteinerze. Widać było wyraźnie, że sędzia się zawahał - chyba bał się reakcji publiczności... Czerwo należało się Cavaniemu i mam nadzieję, że dostanie zawieszenie na co najmniej 3 kolejki (mimo faktu, że sędzia potraktował go żółtkiem - taka chamska postawa nie może przejść bez echa i liga powinna zareagować bez względu na protokół meczowy). Na czerwo zasłużył też Behrami, który również w chamski sposób potraktował Chielliniego łokciem.
Ogólnie rzecz biorąc widać było, która z drużyn jest bardziej klasowa i bardziej dojrzała. Nasi traktowali rywala z szacunkiem, ich był stać jedynie na głupie pyskówki, złośliwe faule. Zdawali sobie sprawę z faktu, że to spotkanie musieli wygrać...
Nasi napastnicy to dno, ale o tym piszemy już od dłuższego czasu. Vucinić powinien był zakończyć to spotkanie, bo takich sytuacji wręcz nie wypada nie wykorzystywać. Zamiast strzelać po ziemi uderzył piłkę na idealnej dla bramkarza wysokości... Abstrahując od tragicznego ataku - nasi fajnie klepali piłką i z łatwością przebijali się przez obronę rywala. Śmieciarze musieli się ograniczyć do strzałów z dystansu, czyt. "na pałę". Tak padła bramka, tak mogły też paść kolejne, choć mieliśmy bezbłędnego Buffona.
Niedosyt jest, bo zasłużyliśmy na te 3 punkty, ale pamiętajmy, że to cholernie ciężko teren, a my mieliśmy przede wszystkim nie przegrać. W dalszym ciągu mamy 6 punktów przewagi, które w praktyce oznaczają 7, bo mamy bezpośredni bilans spotkań 3-1. Neapolitańczycy nie odrobili części strat w bezpośrednim pojedynku i o to nam chodziło. Ja tego meczu obawiałem się głównie ze względu na fakt, że do tej pory drużyny będące w kryzysie lubiły podnosić się w meczach z nami (np. Milan, Roma), do tego te trybuny i obecność boskiego Diego.
Teraz Celtic (liczę na występ kilku głodnych gry rezerwowych i oszczędzanie sił na ligę). Następnie Catania w Turynie. Napoli gra na wyjeździe z Chievo i na pewno łatwo mieć nie będą...
Jestem dumny z takiego Juventusu.
EDIT:
Mazzarri po meczu jest przekonany, że to oni powinni wygrać, bo mieli więcej sytuacji. Do tego jego piłkarze dopatrzyli się dwóch karnych... Śmieszny w sumie ten dzidek.
- morfeuszrejowiec
- Juventino

- Rejestracja: 20 maja 2005
- Posty: 187
- Rejestracja: 20 maja 2005
Na to drugie pytanie odpowiedziałeś sobie tym wcześniejszymEin pisze:Nie wiem jak można wierzyć w cud Vucinica i Giovinco...Nie wiem jak nie mogliśmy strzelić dwóch bramek
- mrozzi
- Juventino

- Rejestracja: 19 września 2005
- Posty: 9005
- Rejestracja: 19 września 2005
- Podziekował: 4 razy
- Otrzymał podziękowanie: 10 razy
Czy kibice Napoli naprawdę nie potrafią się zachować na poziomie? W pierwszym meczu w Turynie roznieśli w drobny mak toalety na JS, teraz obrzucili autokar z naszymi kamieniami... Powinni ich potraktować baaaaardzo surowymi karami finansowymi, może nawet meczem bez udziału "kibiców".
- D-Rose
- Juventino

- Rejestracja: 01 stycznia 2007
- Posty: 1607
- Rejestracja: 01 stycznia 2007
A teraz wyobraz sobie, ze ten gosc w przyszłym sezonie bedzie trenerem Interu :CEDIT:
Mazzarri po meczu jest przekonany, że to oni powinni wygrać, bo mieli więcej sytuacji. Do tego jego piłkarze dopatrzyli się dwóch karnych... Śmieszny w sumie ten dzidek.
Gosc tam pasuje IDEALNIE

- Castiel
- Juventino

- Rejestracja: 24 maja 2010
- Posty: 2338
- Rejestracja: 24 maja 2010
Kto nie ryzykuje ten nie wygrywa. Gdyby nasi weszli na wyższe obroty to Napoli by siadło całkowicie. W samej pierwszej połowie los meczu mógł zostać przesądzony.annihilator1988 pisze: Zamiast się cieszyć z korzystnego wyniku, to ja czytam pojękiwania: "że Juventus nie atakował", "że grali na remis". A co? Mieli zaryzykować i pod koniec meczu głupio stracić bramkę. Ludzie, myślcie trochę
Niech już Conte odłoży na bok osobiste uprzedzenia i wystawi Quaga bo na Giovinco już patrzeć nie mogę. Kaleka nie piłkarz. Nie pakuje zakupy w Todisie. Tam się bardziej przyda.
- deszczowy
- Juventino

- Rejestracja: 01 września 2005
- Posty: 5690
- Rejestracja: 01 września 2005
Nie był to najlepszy mecz "do oglądania". Sporo fauli, brutalnej gry, często zwykłej nudy. Oj, jak nam potrzeba napastników z prawdziwego zdarzenia... Ani Vucinić, ani Gio takimi na tę chwilę nie są. Ale czort, Neapol to trudny teren. Dobry i ten jeden punkt.
Swoją drogą - dobrze, że nam ten Celtic wpadł, bo z Bayernem czy innym Realem to jednak byśmy sobie tak nie poklepali.
Swoją drogą - dobrze, że nam ten Celtic wpadł, bo z Bayernem czy innym Realem to jednak byśmy sobie tak nie poklepali.
- MishaAveJuve
- Juventino

- Rejestracja: 10 kwietnia 2003
- Posty: 905
- Rejestracja: 10 kwietnia 2003
- Otrzymał podziękowanie: 5 razy
Powiem szczerze, że nie wiem czemu w ogóle Vucinic gra. Przecież jego mecze to jakiś kabaret, wątpię w to żeby gorzej grał FaQ (mimo, że pyskuje to liczy się dobro drużyny a nie widzi-mi-się Conte), Anelka a z pewnością Matri. Mając Vucinica na boisku tak na prawdę gramy w 10-ciu. Mi gra Gio nawet się podobała, walczył, próbował - wiem, że to za mało bo tu nie liczą się chęci tylko liczby, ale patrząc przez pryzmat Vucinica to jest przepaść.
Na plus i to bardzo w moim przekonaniu Peluso, z meczu na mecz ten piłkarz gra coraz lepiej i widać to gołym okiem, mam nadzieję że ten progres się utrzyma. Obrona grała niemalże perfect, Gigi to klasa światowa i jakakolwiek polemika o tym, że ktoś tam jest lepszy jest całkowicie bezsensowna. Fajne zawody Marchisio i Vidala. Pisząc, że Pirlo gra gorzej piszecie nie prawdę, on tak gra większość meczy w tym sezonie, lepiej grał ale w tamtym więc też pisanie w innych tematach że nie potrzebujemy zmiennika dla niego jest...
Lichtsteiner jak na początku naszego 3-5-2 nie zachwycał teraz nie potrafię wyobrazić sobie tego ustawienia bez Szwajcara, klasa sama w sobie.
Niestety ale kulejący atak jest naszą największą bolączką, mam nadzieję że tegoroczne wakacje to zmienią
Na plus i to bardzo w moim przekonaniu Peluso, z meczu na mecz ten piłkarz gra coraz lepiej i widać to gołym okiem, mam nadzieję że ten progres się utrzyma. Obrona grała niemalże perfect, Gigi to klasa światowa i jakakolwiek polemika o tym, że ktoś tam jest lepszy jest całkowicie bezsensowna. Fajne zawody Marchisio i Vidala. Pisząc, że Pirlo gra gorzej piszecie nie prawdę, on tak gra większość meczy w tym sezonie, lepiej grał ale w tamtym więc też pisanie w innych tematach że nie potrzebujemy zmiennika dla niego jest...
Lichtsteiner jak na początku naszego 3-5-2 nie zachwycał teraz nie potrafię wyobrazić sobie tego ustawienia bez Szwajcara, klasa sama w sobie.
Niestety ale kulejący atak jest naszą największą bolączką, mam nadzieję że tegoroczne wakacje to zmienią
Od kołyski Az po grób jedna miłość jeden klub!!!!- JUVENTUS
