Serie A 12/13 (24): JUVENTUS 2-0 Fiorentina
- couec
- Juventino
- Rejestracja: 01 października 2010
- Posty: 434
- Rejestracja: 01 października 2010
Od rewanżu z Lazio moja cierpliwość dla wyżej wymienionych zawodników się skończyła. Cieszy mnie fakt, że pierwszy przesiedział cały mecz na ławce, a drugi zagrał tylko 30 min., w których pokazał pełnie swoich możliwości sprinterskich.ewerthon pisze:couec pisze:
Mnie najbardziej cieszy postawa przez pełne 90 min Giaccheriniego i Giovinco do 61 min.![]()
- Sila Spokoju
- Juventino
- Rejestracja: 18 marca 2009
- Posty: 2508
- Rejestracja: 18 marca 2009
- Podziekował: 25 razy
- Otrzymał podziękowanie: 51 razy
Fajnie, że wreszcie ludzie zauważyli, iż Giovinco jest słabiutki 


- Ziółi
- Juventino
- Rejestracja: 04 kwietnia 2009
- Posty: 173
- Rejestracja: 04 kwietnia 2009
Ja ostatecznie przestałem w niego wierzyć na początku roku z Milanem, jak DOGANIAŁ go ACERBI (!!!), który tupiąc za nim jak słoń przestraszył go i Seba oddał typowy dla siebie "strzał". Emanuje z niego taka nieudolność, że byłem mniej zażenowany, gdy Amauri poprawiał włosy.
- kuba2424
- Juventino
- Rejestracja: 06 listopada 2012
- Posty: 972
- Rejestracja: 06 listopada 2012
Nie wiem co może być w tym fajnego, bo nie zmienia to faktu że, póki co, Gio gra u nas.Chyba że zbierasz ekipę do hejtowania.Sila Spokoju pisze:Fajnie, że wreszcie ludzie zauważyli, iż Giovinco jest słabiutki
Pomijam już dyskusję czy powinien odejść czy nie, chciałem tylko zwrócić uwagę na określenie "słabiutki".
Kierując się grą i wynikami naszych pozostałych snajperów oraz wyrazem użytym przez ciebie to można śmiało stwierdzić, że cały nasz atak jest słabiutki,więc nie rozumiem po co ta prowokacja.
Nie każdy się jeszcze przyzwyczaił,że Conte jest nieco bardziej wylewny niż AlessioOuh_yeah pisze:A właśnie. Ten sam Alessio krytykowany tutaj za to, że nie skacze przy ławce jak Conte i przez to drużyna nie ogarnia

Ostatnio zmieniony 10 lutego 2013, 13:26 przez kuba2424, łącznie zmieniany 1 raz.
- Szilgu
- Juventino
- Rejestracja: 02 września 2004
- Posty: 1801
- Rejestracja: 02 września 2004
Uwielbiam to forum :lol:
Co trzy mecze inny napastnik łapie formę, więc co chwilę budzą się hejterzy pozostałych.
Sila Spokoju ludzie nie zauważyli, że Giovinco jest słabiutki. Zauważyli, że w ostatnich dwóch-trzech meczach nie ma formy.
Wychodzi na to, że każdy z naszych napastników jest słabiutki. Bo skoro gość, który jest w czołówce asystentów i strzelców w Juventusie, jest słabiutki, to jak nazwać Vucinica, który nie gra nic w tym sezonie? Wczoraj wyszła mu bramka, nawet zastawianie i rozgrywanie lepiej wychodziło Matriemu. Jak nazwać Fabio, który co chwilę holuje piłkę, strzela z dziwnych pozycji i ma jedynie pretensje do kolegów? Albo Matriego, który nie licząc trzech ostatnich meczów, był kompletnie bez formy i 90% napastników Serie A go zjadało?
Żeby nie było. Nie krytykuje naszych napastników. Tylko udowadniam, że każdego z nich można długo krytykować i porównywać do reszty. Śmieszy mnie to, że dzisiaj będę czytał o przewadze Vucinica nad Giovinco, do tej pory czytałem o sytuacji odwrotnej. Ciekaw jestem, czy gdyby poszukać pośród poprzednich postów, nie znalazłbym tych samych osób podpisujących się pod geniuszem Karła :lol:
Co trzy mecze inny napastnik łapie formę, więc co chwilę budzą się hejterzy pozostałych.
Sila Spokoju ludzie nie zauważyli, że Giovinco jest słabiutki. Zauważyli, że w ostatnich dwóch-trzech meczach nie ma formy.
Wychodzi na to, że każdy z naszych napastników jest słabiutki. Bo skoro gość, który jest w czołówce asystentów i strzelców w Juventusie, jest słabiutki, to jak nazwać Vucinica, który nie gra nic w tym sezonie? Wczoraj wyszła mu bramka, nawet zastawianie i rozgrywanie lepiej wychodziło Matriemu. Jak nazwać Fabio, który co chwilę holuje piłkę, strzela z dziwnych pozycji i ma jedynie pretensje do kolegów? Albo Matriego, który nie licząc trzech ostatnich meczów, był kompletnie bez formy i 90% napastników Serie A go zjadało?
Żeby nie było. Nie krytykuje naszych napastników. Tylko udowadniam, że każdego z nich można długo krytykować i porównywać do reszty. Śmieszy mnie to, że dzisiaj będę czytał o przewadze Vucinica nad Giovinco, do tej pory czytałem o sytuacji odwrotnej. Ciekaw jestem, czy gdyby poszukać pośród poprzednich postów, nie znalazłbym tych samych osób podpisujących się pod geniuszem Karła :lol:
- pumex
- Juventino
- Rejestracja: 23 lutego 2008
- Posty: 7834
- Rejestracja: 23 lutego 2008
Sebastian G.: goli - 6, asyst - 6Szikit pisze:Wychodzi na to, że każdy z naszych napastników jest słabiutki. Bo skoro gość, który jest w czołówce asystentów i strzelców w Juventusie, jest słabiutki, to jak nazwać Vucinica, który nie gra nic w tym sezonie?
Mirosław V.: goli - 6, asyst - 5

Żeby nie było żadnych złudzeń. Obydwaj są średnio-dobrzy i hiper-irytujący. Miru łupnął wczoraj bramkę, ale ogólnie występ przeciętny. Sebuś po wejściu aż kipił egoizmem a ciśnienie na zdobycie gola rozsadzało mu porty.

- Sila Spokoju
- Juventino
- Rejestracja: 18 marca 2009
- Posty: 2508
- Rejestracja: 18 marca 2009
- Podziekował: 25 razy
- Otrzymał podziękowanie: 51 razy
To chyba oglądamy inne mecze, bo imo Giovinco jedynie w 2-3 miał ową "formę"Szikit pisze: Sila Spokoju ludzie nie zauważyli, że Giovinco jest słabiutki. Zauważyli, że w ostatnich dwóch-trzech meczach nie ma formy.
Ten Vucinic od połowy sezonu ma problemy ze zdrowiem, a i tak ma identyczne statystyki jak Giovinco, który grał praktycznie w każdym meczu. Nawet Matri, który na początku sezonu praktycznie nie grał dogania karła w ilości strzelonych bramek.Szikit pisze: Wychodzi na to, że każdy z naszych napastników jest słabiutki. Bo skoro gość, który jest w czołówce asystentów i strzelców w Juventusie, jest słabiutki, to jak nazwać Vucinica, który nie gra nic w tym sezonie?
Właśnie nic fajnego nie ma w tym, że taki Giovinco gra w Juventusie. Taki piłkarz nie powinien powachąć murawy, ale niestety mamy biedę w ataku i musi grać nawet onkuba2424 pisze: Nie wiem co może być w tym fajnego, bo nie zmienia to faktu że, póki co, Gio gra u nas.Chyba że zbierasz ekipę do hejtowania.

Żadna prowokacjakuba2424 pisze: więc nie rozumiem po co ta prowokacja.
Edit:
Do Szikit,
Zauważ jeszcze kiedy Giovinco strzelał gole. Strzelał je dopiero wtedy, gdy mecz był już rozstrzygnięty na naszą korzyść, więc jego bramki na wiele się nie zdały, jedynie "podreperował" swoje statystyki. A o ile mnie pamięć nie myli, to tylko JEDEN RAZ po golu Giovinco wyszliśmy na prowadzenie i dzięki niemu zdobyliśmy punkty.
Ostatnio zmieniony 10 lutego 2013, 13:38 przez Sila Spokoju, łącznie zmieniany 2 razy.

- kuba2424
- Juventino
- Rejestracja: 06 listopada 2012
- Posty: 972
- Rejestracja: 06 listopada 2012
Niemożliwe, pumex się chyba dziś dobrze wyspał i jest nawet objektywny! A może to po prostu gorączkapumex pisze: Sebastian G.: goli - 6, asyst - 6
Mirosław V.: goli - 6, asyst - 5

Fajnie,oby tak dalej.
- Szilgu
- Juventino
- Rejestracja: 02 września 2004
- Posty: 1801
- Rejestracja: 02 września 2004
Ja nie uważam, że Giovinco jest mega napastnikiem. Chodzi mi tylko o hejty w jego kierunku. Niektórzy, jak Siła Spokoju tylko czekają na jego słabsze mecze.
O dziwo zgadzam się z pumeksem. Obaj są średnio dobrzy i obaj irytują. Dziwię się tylko, że tak łatwo przychodzi ludziom krytykowanie Karła w taki sposób. Zagrał wczoraj beznadziejnie, nie pierwszy raz zresztą. Ale każdy z naszych napastników miał podobną ilość takich meczów.
Nie lubię Quaga, fajnie że jest w jako takiej formie. Mimo to uważam, że nie pasuje do naszego stylu gry. Ale nie czekam na jego słabszy mecz, czy na kłótnie z kolegami, żeby wyskakiwać z tekstami, że do Juve nigdy się nie nadawał.
O dziwo zgadzam się z pumeksem. Obaj są średnio dobrzy i obaj irytują. Dziwię się tylko, że tak łatwo przychodzi ludziom krytykowanie Karła w taki sposób. Zagrał wczoraj beznadziejnie, nie pierwszy raz zresztą. Ale każdy z naszych napastników miał podobną ilość takich meczów.
Nie lubię Quaga, fajnie że jest w jako takiej formie. Mimo to uważam, że nie pasuje do naszego stylu gry. Ale nie czekam na jego słabszy mecz, czy na kłótnie z kolegami, żeby wyskakiwać z tekstami, że do Juve nigdy się nie nadawał.
- Sila Spokoju
- Juventino
- Rejestracja: 18 marca 2009
- Posty: 2508
- Rejestracja: 18 marca 2009
- Podziekował: 25 razy
- Otrzymał podziękowanie: 51 razy
Żebym czekał na jak to powiedziałeś "słabsze mecze" to znowu musiałbym go w każdym meczu krytykować (z małymi wyjątkami), a na to już nie mam po prostu sił. Nie chce mi się spierać po raz kolejny (z resztką już) Fanbojów Atomowej mrówki...Szikit pisze:Niektórzy, jak Siła Spokoju tylko czekają na jego słabsze mecze.

- @D@$
- Juventino
- Rejestracja: 02 kwietnia 2004
- Posty: 1764
- Rejestracja: 02 kwietnia 2004
Dwie sprawy:
a) skuteczność Vucinicia wzrasta chyba z odległością od bramki, możez połowy coś kiedyś strzeli?
b) Matri chyba nie wiąże butów lub nosi o numer za duże, bo co najmniej drugi raz mu się coś takiego dzieje. Ale skoro jest skuteczny, to niech butów nie zmienia.
Chyba powiedzenie "Matri by to skarpetą strzelił" wejdzie na stałe do użytku
Kontuzja De Ceglie? Ja się najbardziej martwię jednak o Mirko. Wolałbym go mieć w pełni sił na Celtic. Oczywiście najlepiej jakby wszyscy byli zdrowi. Wczoraj się Paolo nie przyglądałem, ale z Chievo grał bardzo dobrze, może łapie formę?
Chciałbym w Glasgow atak Mirko-Matri/Quagliarella a Seba z ławki, najlepiej przy prowadzeniu dla nas
W ogóle ci komentatorzy coś palą przed meczem? Bo niezłe mają czasem jazdy, ale na szczęście pozytywne
a) skuteczność Vucinicia wzrasta chyba z odległością od bramki, możez połowy coś kiedyś strzeli?
b) Matri chyba nie wiąże butów lub nosi o numer za duże, bo co najmniej drugi raz mu się coś takiego dzieje. Ale skoro jest skuteczny, to niech butów nie zmienia.
Chyba powiedzenie "Matri by to skarpetą strzelił" wejdzie na stałe do użytku

Kontuzja De Ceglie? Ja się najbardziej martwię jednak o Mirko. Wolałbym go mieć w pełni sił na Celtic. Oczywiście najlepiej jakby wszyscy byli zdrowi. Wczoraj się Paolo nie przyglądałem, ale z Chievo grał bardzo dobrze, może łapie formę?
Chciałbym w Glasgow atak Mirko-Matri/Quagliarella a Seba z ławki, najlepiej przy prowadzeniu dla nas

W ogóle ci komentatorzy coś palą przed meczem? Bo niezłe mają czasem jazdy, ale na szczęście pozytywne

Ostatnio zmieniony 10 lutego 2013, 13:56 przez @D@$, łącznie zmieniany 1 raz.
- kuba2424
- Juventino
- Rejestracja: 06 listopada 2012
- Posty: 972
- Rejestracja: 06 listopada 2012
Już nie wyolbrzymiaj tych problemów zdrowotnych. Gdyby rzeczywiście było aż tak źle to z pewnością nie spędzałby tyle czasu na boisku. Nie jest graczem kluczowym i niezbędnym,który musi wejść w chwilach,w których nam nie idzie. Z tego co pamiętam to Vucinić ma niecałe 200 minut mniej od Gio w Serie A, więc są to raptem dwa mecze.Sila Spokoju pisze:Ten Vucinic od połowy sezonu ma problemy ze zdrowiem, a i tak ma identyczne statystyki jak Giovinco, który grał praktycznie w każdym meczu.
Tak jak każdy z naszych napastników, więc nic w tym szczególnego. Chcesz nam na siłę wmówić, że Gio jest najgorszym z napastników?Sila Spokoju pisze:To chyba oglądamy inne mecze, bo imo Giovinco jedynie w 2-3 miał ową "formę"Szikit pisze:Sila Spokoju ludzie nie zauważyli, że Giovinco jest słabiutki. Zauważyli, że w ostatnich dwóch-trzech meczach nie ma formy.