Coppa Italia 12/13 (1/2): Lazio (2-1) JUVENTUS

Przedmeczowe przewidywania, gorące pomeczowe dyskusje, wasze oceny gry Juve i poszczególnych zawodników.
Zablokowany
MVP

Juventino
Juventino
Rejestracja: 18 listopada 2012
Posty: 228
Rejestracja: 18 listopada 2012

Nieprzeczytany post 30 stycznia 2013, 03:30

Ludzie... Widzę wszyscy do zmiany ;) Juve za słabe, e tam.

Porażka boli, ale bez spiny. Presja dobija trochę zawodników i to widać. Tak samo po Conte. Może nasze dyskusje nie mają wielkiego znaczenia dla samopoczucia naszuch ulubieńców, ale jednak to dopiero pierwsza poważna porażka od ho ho. Nie szukajmy winnych tylko rozwiązania ;D Tak powinien pomyśleć Conte ( przynajmniej _)


Castiel

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 24 maja 2010
Posty: 2338
Rejestracja: 24 maja 2010

Nieprzeczytany post 30 stycznia 2013, 03:43

Aż mnie mdli jak słyszę o presji. Jaką presje czuje lekarz, który nie może zdiagnozować chorego albo rzeźnik operujący na otwartym sercu? Oni mają grać i kopać się po czterech literach cały czas. Nie po to zarabiają w rok więcej niż większość ludzi przez całe życie.
Z tej drużyny, która w lidze tak dobrze się prezentowała wiele obecnie nie widać. Albo zaczną się spinać albo dalej będą frajerzyć. W sumie im wolno co jakiś czas odpuścić, złapać zadyszke, być zmęczonym. Lekarzowi nie wolno.


mateo369

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 18 lutego 2006
Posty: 1659
Rejestracja: 18 lutego 2006

Nieprzeczytany post 30 stycznia 2013, 07:45

I pomyśleć, że kiedyś Giovinco był namaszczany na następcę Del Piero :lol: Seba w tym sezonie zmarnował więcej setek niż Alex chyba przez 19 lat. Gdyby wczoraj Matri był w analogicznej sytuacji, to zapytałby się Marchettiego w który chce róg, by później i tak założyć mu kanała. Gio może wracać do Parmy.

Serce mnie natomiast boli jak czytam komentarze na temat Marchisio. Ci co go obrażają to albo dzieci albo kibice Juve od wczoraj.

Nie rozumie też najazdu na Peluso akurat za to spotkanie. Zawalił bramkę, fakt, ale po pierwsze to był jego jedyny błąd w całym, dobrym w jego wykonaniu, meczu. Po drugie ten błąd nie miał aż tak dużej wagi, bo bez względu na niego, chcąc myśleć o awansie i tak musieliśmy strzelić bramkę. Po trzecie winę za tę porażkę ponoszą tylko i wyłącznie nasi napastnicy a właściwie ich brak.

Jestem tak zdesperowany, że naiwnie zaczynam wierzyć, że z Anelki cos będzie. No ale co innego nam pozostaje? :roll:


"Freddy believes if a fridge falls in front of you, it's your job to get out of its way. I believe it's the fridge's job to get out of mine." - Frank Underwood
Maly

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 08 października 2002
Posty: 7086
Rejestracja: 08 października 2002
Podziekował: 8 razy
Otrzymał podziękowanie: 25 razy

Nieprzeczytany post 30 stycznia 2013, 07:48

gramy ostatnio piach i nie zasłużyliśmy na awans, nie można czekać na pierwszą wrzutkę w pole karne 91 minut, nie można grać 68 minut w dziesięciu i myśleć o wygranej, bo Padoina przecież nie było na boisku a już na pewno nie grał dla nas, nie można trzymać na boisku przez 75 minut Giaccheriniego, który ciągle kopie się po czole... lewa strona nie istniała, Isla miał zakazane wrzucać piłkę w pole karne a statystyki z dwumeczu są jednoznaczne - wszystkie 5 goli padło z wrzutek ;] (inna statystyka jest taka, że 90% goli tracimy po wrzutkach więc powinniśmy nad tym ciągle pracować bo celtic nas zmiażdży), nie można z 6 metrów mając piłkę prowadzoną bez nacisku obrońcy strzelić tak jak zrobił to Gio, amatorszczyzna... (o strzale z 45 minuty już nie mówię), brew pozorom Marchisio mógł nie trafić... był w dużo gorszej sytuacji... taktyka jest tragiczna i już nie mogę patrzeć na te nasze mecze w tym sezonie, ciągle te głupie piłki prostopadłe do napastników, i strata i strata i strata, nie bez powodu nie oddaliśmy nawet 3 strzałów w tym meczu, oczywiście sędziowie mogli dać zawodnikom Lazio chociaż jedną żółtą kartkę w pierwszej połowie, być może zagwizdać karnego, ale to nie usprawiedliwia braku pomysłu na zdobycia gola... bilans w styczniu 2-3-2...


Kto ma rację dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę.

magica Juve vinci

A nie mówiłem?
kuba2424

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 06 listopada 2012
Posty: 972
Rejestracja: 06 listopada 2012

Nieprzeczytany post 30 stycznia 2013, 08:22

mateo369 pisze:Nie rozumie też najazdu na Peluso akurat za to spotkanie. Zawalił bramkę, fakt, ale po pierwsze to był jego jedyny błąd w całym, dobrym w jego wykonaniu, meczu. Po drugie ten błąd nie miał aż tak dużej wagi, bo bez względu na niego, chcąc myśleć o awansie i tak musieliśmy strzelić bramkę.
Tak jak już wcześniej słusznie ktoś zauważył (chyba pumex), przez pryzmat błędu jaki popełnił większość ocenia jego występ jednak negatywnie. I proszę nie pisz/piszcie bzdur, że ta bramka nie miała znaczenia, bo miała,i to ogromne. Przecież przy stanie 0:1 to my bylibyśmy w finale.
mateo369 pisze:Serce mnie natomiast boli jak czytam komentarze na temat Marchisio. Ci co go obrażają to albo dzieci albo kibice Juve od wczoraj.
Nie warto zwracać uwagi na gówniarzy. Mam tylko nadzieję, że krytyka z którą tutaj się Marchisio spotyka nie jest przez Ciebie uznawane za obrażanie. Większość z nas darzy go wielką sympatią i szacunkiem,ale nadal boli mnie ta 100% szansa,którą zmarnował.Po nim spodziewłem się więcej,dużo więcej, ale wczoraj mnie zawiódł.


Vanquish

Qualità Juventino
Qualità Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 05 kwietnia 2008
Posty: 1578
Rejestracja: 05 kwietnia 2008
Podziekował: 7 razy
Otrzymał podziękowanie: 6 razy

Nieprzeczytany post 30 stycznia 2013, 08:31

kuba2424 pisze: Przecież przy stanie 0:1 to my bylibyśmy w finale.
I przy wyniku 1:2 w dwumeczu? Od kiedy to remis i porażka dają drogę do awansu? :think:


wongier

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 16 marca 2005
Posty: 148
Rejestracja: 16 marca 2005

Nieprzeczytany post 30 stycznia 2013, 08:33

Przegraliśmy bo nasz trenerio się pogubił. Nie wiem co on myślał ze rezerwami walniemy lazio. Narzekać można na pana na p, na konusa, na sedziego, na markiza ale za wynik odpowiada conte. Wystawił takich a nie innych grajków.


yanquez

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 09 grudnia 2004
Posty: 1532
Rejestracja: 09 grudnia 2004
Podziekował: 1 raz
Otrzymał podziękowanie: 3 razy

Nieprzeczytany post 30 stycznia 2013, 08:35

Słuchajcie Koledzy!

Moim zdaniem nie można w żadnym razie porównywać błędu Seby i Claudio.
Giovinco jest napastnikiem, miał piłkę na ziemi i nikogo przed sobą - to trzeba wykorzystywać. Marchisio świeżo na boisku po kilku meczach przerwy, piłka na dziwnej wysokości, z astystą obrońcy (pomijając już, że to pomocnik)...
Według mnie wina zupełnie nieporównywalna (podobnie jak klasa zawodników).

Nie był to też aż taki zły mecz Peluso. Co prawda pierwsza bramka w 60% na jego konto, ale swoje też (nie)zrobili Storari i Vidal. Gdyby nie ten klops uznałbym go za najlepszego na boisku obok Vidala.

Druga bramka to jakaś kpina. Coś, co nie przydarzyło się nam od czasów Alojza. Najpierw wydzieramy siłą i poświęceniem (chociaż w końcówce) od losu wyrównującego gola, aby potem mega frajersko go stracić. Siadła organizacja, determinacja, motywacja i koncentracja. Wina Conte, że rozpieścił...

Nie rozumiem też jak można chwalić Marrone za wczorajszy występ. Obok anemicznej mrówki najgorszy na placu gry. Fatalne podania, fatalne utrzymywanie się przy piłce. Brak umiejętności jakiejkolwiek gry pod pressingiem. Raus na środek obrony, a Marotta niech wolny czas wykorzysta na wydarcie Verattiego z PSG.


Mate.G

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 10 września 2011
Posty: 1188
Rejestracja: 10 września 2011

Nieprzeczytany post 30 stycznia 2013, 08:41

juvemaroko pisze:Ciekawa statystyka:
Napoli: Cavani 18 Hamsik 8 = 26 gole
Nom, gdybyśmy mieli takiego Cavaniego w składzie ...
Science Fiction
Sprzedać Vucinica Giovinco Matriego Fabio.Q bo każdy z nich to ...
Powiem, może tylko tyle, że zaden z nich nie jest choć w 15% topem :D

ehh Marotta tak kiepsko dysponuje kasą , zrobił parę świetnych transferów, ale patrząc z perspektywy czasu, moglibyśmy mieć teraz Dzeko (kupiliśmy Krasica) Martinez+Matri Elia=40mln? (nie pamiętam ile daliśmy za holendra) + Nie kupować Mirko i Sebastiana i kupić Cavaniego, byłoby Nas może na niego stać gdyby nie szrot
Atak Dzeko Cavani Llorente Del Piero Beltrame Cevallos dało by się coś takiego zrobić.

Poza tym ucieszyłbym się gdybyśmy faktycznie sprzedali wymienionych 4 napastników. Jesteśmy Juventus a mamy bardzo słaby atak czas to zmienić jeśli chcemy coś zrobić w LM.


mateo369

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 18 lutego 2006
Posty: 1659
Rejestracja: 18 lutego 2006

Nieprzeczytany post 30 stycznia 2013, 09:21

kuba2424 pisze:Tak jak już wcześniej słusznie ktoś zauważył (chyba pumex), przez pryzmat błędu jaki popełnił większość ocenia jego występ jednak negatywnie. I proszę nie pisz/piszcie bzdur, że ta bramka nie miała znaczenia, bo miała,i to ogromne. Przecież przy stanie 0:1 to my bylibyśmy w finale.
Jasne, że bramka miała znaczenie ale wyraźnie napisałem, że "nie miał aż tak dużej wagi", bo i tak musieliśmy strzelić bramkę (przy 0-0 to przecież Lazio miało awans). Zresztą jak już się bawimy w gdybanie, to szczerze wątpię, żeby Caceres w jego sytuacji zrobił coś więcej.
Kimi pisze:
kuba2424 pisze: Przecież przy stanie 0:1 to my bylibyśmy w finale.
I przy wyniku 1:2 w dwumeczu? Od kiedy to remis i porażka dają drogę do awansu? :think:
Przecież Kubie chodziło o hipotetyczne (w przypadku braku błędu Peluso) 0:1 dla nas, to chyba oczywiste.
yanquez pisze:Moim zdaniem nie można w żadnym razie porównywać błędu Seby i Claudio.
Giovinco jest napastnikiem, miał piłkę na ziemi i nikogo przed sobą - to trzeba wykorzystywać. Marchisio świeżo na boisku po kilku meczach przerwy, piłka na dziwnej wysokości, z astystą obrońcy (pomijając już, że to pomocnik)...
Według mnie wina zupełnie nieporównywalna (podobnie jak klasa zawodników).
Dodatkowo na usprawiedliwienie Markiza przemawia fakt, że ta piłka wbrew pozorom nie była taka prosta. Szła praktycznie wzdłuż linii z dużą rotacją. Trzeba było ją mocno uderzyć żeby zmienić jej kierunek i trafić w bramkę. Claudio tylko dostawił nogę i to było za mało ale ciężko nazwać to kiksem, bo w piłkę trafił czysto.


"Freddy believes if a fridge falls in front of you, it's your job to get out of its way. I believe it's the fridge's job to get out of mine." - Frank Underwood
Dante93

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 21 lutego 2011
Posty: 1331
Rejestracja: 21 lutego 2011

Nieprzeczytany post 30 stycznia 2013, 09:30

Uwielbiam Markiza, ale ludzie litości przecież to każdy sprawny, posiadający dwie nogi człowiek powinien wkopać...


ktoś tam pisze:"(...)oni sa chorzy na zwyciestwa"
delarudii

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 18 października 2008
Posty: 419
Rejestracja: 18 października 2008

Nieprzeczytany post 30 stycznia 2013, 09:41

yanquez pisze:Słuchajcie Koledzy!
Nie był to też aż taki zły mecz Peluso. Co prawda pierwsza bramka w 60% na jego konto, ale swoje też (nie)zrobili Storari i Vidal. Gdyby nie ten klops uznałbym go za najlepszego na boisku obok Vidala.
Idąc Twoim tokiem myślenia Giovinco z Mirko również zagrali świetny mecz tylko jakoś tak gola nie strzelili. Ale co tam gole, ważne, że dobrze zagrali. Teraz widzisz jak to brzmi? Skoro obrońca zawala bramkę, bo nie umie upilnować napastnika tzn, że nie zagrał dobrze. Z resztą jest z nami od stycznia a to już drugi gol...

Ja wolę obrońcę, który nie potrafi kopnąć prosto piłki, a nigdy nie puści rywala. Ja wolę napastnika, który nie potrafi dokładnie przyjąć piłki, ale który potrafi strzelić gola.


isolato

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 27 września 2009
Posty: 29
Rejestracja: 27 września 2009

Nieprzeczytany post 30 stycznia 2013, 09:41

mateo369 pisze:Dodatkowo na usprawiedliwienie Markiza przemawia fakt, że ta piłka wbrew pozorom nie była taka prosta. Szła praktycznie wzdłuż linii z dużą rotacją. Trzeba było ją mocno uderzyć żeby zmienić jej kierunek i trafić w bramkę. Claudio tylko dostawił nogę i to było za mało ale ciężko nazwać to kiksem, bo w piłkę trafił czysto.
Cooo, <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)>?! Ty go jeszcze usprawiedliwiasz? :angry: piłka nie była prosta? To jaka jest prosta? :rotfl: Na linii bramkowej, bez asysty obrońców i bramkarza drużyny przeciwnej? Spudłować w tej sytuacji mógł jedynie amator, który kopie się po czole w jakiejś A-klasie, a nie zawodnik uważany za jednego z liderów linii pomocy Juventusu. Poza tym w tej sytuacji ewidentnie akcję należało kończyć nogą lewą. Rotacja piłki, jej siła i kierunek, z którego leciała nie pozwalała na wykończenie akcji prawą nogą. To powinien nasz miszcz wiedzieć. W ogóle gola kilka sekund wcześniej powinien wsadzić tak naprawdę Vidal wpadając na pełnej piździe w pole karne, ale cóż... :roll:

Jeszcze odnosząc się do Gio. Fakt, pod koniec pierwszej połowy zmaścił niemiłosiernie, ale obrócił się z zawodnikiem Lazio na plecach perfekcyjnie, zabrakło wykończenia :roll:
Ostatnio zmieniony 30 stycznia 2013, 09:43 przez isolato, łącznie zmieniany 2 razy.


stahoo

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 14 lipca 2006
Posty: 4007
Rejestracja: 14 lipca 2006

Nieprzeczytany post 30 stycznia 2013, 09:41

Wywiad z Conte [ten ze strony głównej], w stylu Mourinho. Nie podoba mi się. Szukanie winy w sędziach, przeciwnikach, szczęściu, pechu, krzywej murawie, pogodzie, kolorowej koszulce bramkarza.

Antek teoretycznie zdejmuje presję z zawodników, ale praktycznie wychodzi na idiotę. Przykro mi to stwierdzić, ale Conte stracił w ostatnich paru tygodniach, przez swoje wypowiedzi i zachowanie bardzo dużo w oczach ludzi, którzy nie są kibicami Juve. Zdecydowanie wolę starego, charyzmatycznego trenera, który potrafił ochrzanić drużynę, a nie szukał winnych wszędzie, tylko nie we własnej szatni.

Giovinco? Vucinić? Kto gorszy? Bez sensu ta dyskusja. Seba od zawsze był gorszy od Mirko, z tym, że Mirko obecnie jest gorszy od Ślusarskiego. Dwie setki Seby - cóż pierwszą powinien trafić, druga dobrze obronił bramkarz - nie można wymagać, żeby Giovinco trafiał takie sytuacje, bo to nie jest dobry gracz.

Marrone? Występ ninja, choć jedna z jego kilkunastu długich piłek była bliska dotarcia do Seby. Nie wiem po co na siłę próbowaliśmy grac z registą bez Pirlo. Można było stworzyć środek pola z 2 DMów (box-to-boxów...) plus bardziej ofensywnego, ustawionego przed nimi Giovinco. A w ataku 2 napadziorów. W końcu musieliśmy atakować - chodzi mi o Neapolitańskie 3-4-1-2. Z tym, że Conte nie widzi innych ustawień niż swoje... Przejście na 4-3-3 i wpuszczenie Pirlo, Marchisio, Quaga też nieco za późno, choć i tak szacunek, że Antek oderwał się od swojej taktyki i próbował coś zmienić.

Zmarnowana setka Marchisio - po prostu szkoda słów. Spierniczył gorzej niż Giovinco swoje sytuacje.
isolato pisze: Jeszcze odnosząc się do Gio. Fakt, pod koniec pierwszej połowy zmaścił niemiłosiernie, ale obrócił się z zawodnikiem Lazio na plecach perfekcyjnie, zabrakło wykończenia :roll:
Dzieki za info...

Czyli co? pozytywny wystep, bo stwarzał sobie sytuacje (nawet 2 dobre! Brawo!), plus robił wiatr, starał się, chciało mu się! forza!!!!!!1111111111


Maly

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 08 października 2002
Posty: 7086
Rejestracja: 08 października 2002
Podziekował: 8 razy
Otrzymał podziękowanie: 25 razy

Nieprzeczytany post 30 stycznia 2013, 09:53

@isolato: ty nawet nie wiesz kto wpadł w pole karne na pełnej... więc jak możesz się wypowiadać o meczu ;] Marchisio masz rację, powinien walić lewą, ale był w pełnym biegu i tak nabiegł na piłkę, że mógł uderzyć tylko instynktownie prawą...


Kto ma rację dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę.

magica Juve vinci

A nie mówiłem?
Zablokowany