Hoffman pisze:
Niepotrzebnie wdawać się w polemikę? 99% wypowidzi przed i pomeczowych to polemika, komentarze były by zgoła odmienne gdyby konus nie celował w głowę Marchettiego a Marchiso stwierdził, że już go oszczędzi, a mecz przecież wyglądał by tak samo poza tą akcją, nie rozumiem tylko pretensji do Conte, ja stoję za nim murem i nie wiem co miałby zrobić lepiej, to że Gio z Vuciniciem kopią się po czole no to nie wiem, wszystko działa dobrze, dopóki któryś z nich nie dostanie piłki.
Mam wrażenie, że mnie źle rozumiesz. Niech się Conte zajmie lepiej własnym podwórkiem i nie zwala winy na inne czynniki niż te czysto piłkarskie. Ja rozumiem, że staje w obronie zawodników, ale oni powinni dostać kubeł zimnej wody na łby, bo to kolejny mecz z cyklu - "samo się wygra, może coś wpadnie". Tak jak pisałem wcześniej - stracił nad tym kontrolę i powinien zareagować w wyraźny sposób.
Fakt faktem wszyscy się spodziewali, że w CI Conte będzie dawał szansę na grę rezerwowym, ale powtarzam raz jeszcze - w sytuacji, w której musimy gonić wynik, gramy na wyjeździe przeciwko zespołowi, który wychodzi na murawę w podstawowym zestawieniu, musimy się decydować na skład bliższy temu optymalnemu. Abstrahując od tego - jestem wściekły na Antonio, ponieważ dokonał pierwszej zmiany w okolicach 70. minuty, gdy Lazio było już gotowe się bronić do końca. Powinien był zareagować od razu po pierwszej połowie, bo powiedzmy sobie wprost, że wówczas gra też się zbytnio nie kleiła, przede wszystkim pod bramką rywala, a byliśmy przecież zmuszeni do strzelenia gola. Marrone w ogóle nie ogarniał rozegrania piłki i brakowało na boisku kogoś, kto stworzyłby nam jakiekolwiek sytuacje strzeleckie.