Serie A 12/13 (22): JUVENTUS 1-1 Genoa
- Vanquish
- Qualità Juventino

- Rejestracja: 05 kwietnia 2008
- Posty: 1587
- Rejestracja: 05 kwietnia 2008
- Podziekował: 7 razy
- Otrzymał podziękowanie: 7 razy
Kolego, bez przesady. To forum Juventusu a nie Donalda TuskaThe_Sickness pisze:
dla mnie jednoznacznie
edit: ### no moze przesadziłem ze jednoznaniecze bo wymiar precedensu nieporownywalny ale kumacie kontekst, right ?
Gdyby wczorajsza sytuacja wydarzyła się w meczu interu czy innego milanu to oczywiście moratti czy ktośtam poruszyli by góry i posypałyby się głowy.
A tu sędzia tłumaczy się, że to nie było wbrew przepisom.
I jak to uczciwie wygrywać? :evil:
- MoreLL_FTL
- Juventino

- Rejestracja: 01 listopada 2003
- Posty: 227
- Rejestracja: 01 listopada 2003
Też jestem zdania, że nie ma co zwalać na sędziego, ironizowałem w poście napisanym zaraz po meczu. Pamiętajmy, że karny to jeszcze nie gol. Poza tym jak w takim stylu (karne w 93' przeciwko trzeciej drużynie od końca) mamy iść po Scudetto i jeszcze liczyć na jakiś szał w LM to ja dziękuje.
Nie czaję pojazdów na Boriello.
Czaję pojazdy na Mirka, mimo iż nie jestem jego hejterem. Ale na prawdę grał do bani i co z tego, że miał udział przy bramce, to jego obowiązek. A wkurzało mnie to, że zamiast się skupiać na grze zarówno Czarnogórzec jak i FabioQ kładli się ciągle na obrońcach Genoi w ich polu karnym.
Cegła zaczął dobrze spotkanie, a skończył jak zawsze. Kiedy Conte oprzytomnieje... szkoda mi chłopaka, bo widać że się stara, ale to nie ta liga. Nawet za słaby na zmiennika w Juve.
Kwadwo wróć!!!
Nie czaję pojazdów na Boriello.
Czaję pojazdy na Mirka, mimo iż nie jestem jego hejterem. Ale na prawdę grał do bani i co z tego, że miał udział przy bramce, to jego obowiązek. A wkurzało mnie to, że zamiast się skupiać na grze zarówno Czarnogórzec jak i FabioQ kładli się ciągle na obrońcach Genoi w ich polu karnym.
Cegła zaczął dobrze spotkanie, a skończył jak zawsze. Kiedy Conte oprzytomnieje... szkoda mi chłopaka, bo widać że się stara, ale to nie ta liga. Nawet za słaby na zmiennika w Juve.
Kwadwo wróć!!!
- booyak
- Juventino

- Rejestracja: 08 czerwca 2003
- Posty: 920
- Rejestracja: 08 czerwca 2003
Boriello zachował się naprawdę dobrze pokazując wdzięczność naszym barwom za to co dla niego u nas zrobiono w tamtym sezonie.
Najbardziej przeraża mnie fakt że 90% wypowiadających się tutaj nie zauważa w ogóle problemu naszej słabej gry w 2013r, a przynajmniej o tym nie wspomina trując w kółko o tym jak to zostaliśmy oszukani. Podobnie z resztą nasz trener. W tamtym sezonie po tak słabych meczach w kółko w wywiadach czytaliśmy że trzeba mocniej się wziąć za treningi, pracować nad sobą itd itd a teraz? Czy Wy naprawdę myślicie że sędzia był wczoraj jedynym problemem?! Fakt jest taki że nie potrafimy stwarzać sobie sytuacji nawet grając przeciw ogórkom i mając tak miażdżącą przewagę w posiadaniu piłki. Nasza gra ofensywna leży i kwiczy ale to chyba nie wina sędziego?
Najbardziej przeraża mnie fakt że 90% wypowiadających się tutaj nie zauważa w ogóle problemu naszej słabej gry w 2013r, a przynajmniej o tym nie wspomina trując w kółko o tym jak to zostaliśmy oszukani. Podobnie z resztą nasz trener. W tamtym sezonie po tak słabych meczach w kółko w wywiadach czytaliśmy że trzeba mocniej się wziąć za treningi, pracować nad sobą itd itd a teraz? Czy Wy naprawdę myślicie że sędzia był wczoraj jedynym problemem?! Fakt jest taki że nie potrafimy stwarzać sobie sytuacji nawet grając przeciw ogórkom i mając tak miażdżącą przewagę w posiadaniu piłki. Nasza gra ofensywna leży i kwiczy ale to chyba nie wina sędziego?
★ ★ ★
- Hoffman
- Juventino

- Rejestracja: 05 października 2006
- Posty: 677
- Rejestracja: 05 października 2006
To prawda, jest plus całej tej sytuacji, mam nadzieję że sportowa złość osiągnie taki poziom, że we wtorek nie będziemy musieli się martwić o wynik.mrozzi pisze:Niech Conte potraktuje swoich piłkarzy tak, jak dzisiaj sędziego po meczu - może poskutkuje, bo na chwilę obecną gramy kiepsko, bez pomysłu. Brakuje przede wszystkim koncentracji i chęci odnoszenia kolejnych zwycięstw. Mam jedynie nadzieję, że reakcję zobaczymy we wtorek w Rzymie i nasi awansują do finału CI.
A wy myślicie, że Barcelona, Manchester i inne Bayerny to każdy mecz wygrywają po 5:0? że nigdy nie dostają karnych w ostatnich minutach? nigdy nie mają słabych meczów które tak wygrali? tylko my jesteśmy JUVENTUSEM, no tak..booyak pisze:Grając w piłkę, strzelając bramki a nie kopiąc się po czole i całą winę przenosić na sędziego. Może to jest jakiś pomysł na przyszłość?Kimi pisze:I jak to uczciwie wygrywać? :evil:
- meda11
- Juventino

- Rejestracja: 24 grudnia 2007
- Posty: 1081
- Rejestracja: 24 grudnia 2007
- bajbek17
- Juventino

- Rejestracja: 25 kwietnia 2007
- Posty: 1227
- Rejestracja: 25 kwietnia 2007
Ja dodam jeszcze tyle, że widząc problem tylko w napastnikach to głupota. Nie widziałem jakiś wspaniałych zagrań, wrzutek i prostopadłych podań gdzie nasi napastnicy mieliby okazję pokazać ile tak naprawdę są warci w wykorzystywaniu sytuacji. Problem tkwi w naszym charakterze zespołu. mamy bardzo dobry zespół, ambitny i waleczny, ale niestety nasz kołcz postanowił wygrać ligę w tym sezonie bez odpowiedniej taktyki. Nie zaskakujemy już nawet przy rzutach rożnych. Gdyby nie ładne długie podania od Pirlo, Bonu, Marrone i błysku od czasu do czasu któregoś z innych zawodników byłaby tragedia. Gramy skrzydłami gdzie tworzą je boczni obrońcy i mamy nadzieję na świetne wrzutki i duże zagrożenie z ich stronybooyak pisze:Boriello zachował się naprawdę dobrze pokazując wdzięczność naszym barwom za to co dla niego u nas zrobiono w tamtym sezonie.
Najbardziej przeraża mnie fakt że 90% wypowiadających się tutaj nie zauważa w ogóle problemu naszej słabej gry w 2013r, a przynajmniej o tym nie wspomina trując w kółko o tym jak to zostaliśmy oszukani. Podobnie z resztą nasz trener. W tamtym sezonie po tak słabych meczach w kółko w wywiadach czytaliśmy że trzeba mocniej się wziąć za treningi, pracować nad sobą itd itd a teraz? Czy Wy naprawdę myślicie że sędzia był wczoraj jedynym problemem?! Fakt jest taki że nie potrafimy stwarzać sobie sytuacji nawet grając przeciw ogórkom i mając tak miażdżącą przewagę w posiadaniu piłki. Nasza gra ofensywna leży i kwiczy ale to chyba nie wina sędziego?
- szczypek
- Juventino

- Rejestracja: 18 marca 2007
- Posty: 5557
- Rejestracja: 18 marca 2007
- Otrzymał podziękowanie: 36 razy
Wbij na pogrzeb i powiedz ludziom, że żal to przejaw słabości, zapuść jakieś disco i powiedz, że trzeba stanąć z boku i chłodno spojrzeć na sytuację, no bo trzeba już normalnie żyć.LordJuve pisze:Żal to przejaw słabości. Trzeba się go szybko wyzbyć. Ferrara, Ranieri itp. też się często żalili...co nam z tego przyszło? Żal i tego typu emocje nie pozwalają chłodno i racjonalnie kalkulować, myśleć. Trzeba nam dobrego planowania żeby wyjść z kryzysu i znów zacząć dobrze kopać piłkę.
Przecież pisałem, że mam świadomość, że nie zabraliśmy jakiegoś porywającego meczu, ale co to ma znacznie. Grę przecież poprawimy, a trzech punktów nikt nam zamiast jednego nie wpisze za ten mecz. Sędzia widział tą rękę, to jest dla mnie przerażające.
- juventini22
- Juventino

- Rejestracja: 21 lutego 2010
- Posty: 345
- Rejestracja: 21 lutego 2010
Naprawde zakonczmy to juz, jak mielismy tego meczu nie wygrac byle wygrac z Lazio, ja to przyjmuje. Mistrza i tak zdobedziemy, jestem tego pewien, dla mnie wazniejszy jest teraz puchar i LM. W lidze damy, rady i widac ze sedziowie nam nie pomagaja, widza to nasi przeciwnicy
- dawid1897
- Juventino

- Rejestracja: 22 lutego 2008
- Posty: 1221
- Rejestracja: 22 lutego 2008
- Podziekował: 1 raz
Narzekacie na De Ceglie, ok został zrobiony jak dziecko, ale powiedzcie mi co zrobił Barzagli, że piłka doszła do Boriello. Ten gol to zasługa obu tych panów.
Giovinco ma drybling że hej, De Ceglie go wczoraj pod tym względem przerosł. O Gacku, który wbiega w gąszcz przeciwników zamiast oddać wcześniej piłkę nawet nie chce mi się gadać. Beltrame nieźle huknął i jak na takiego młodziana to moim zdaniem dzięki tej próbie przebił wszystkich naszych napastników. No może wypada jeszcze pochwalić Mrówe za wykonanie rzutu wolnego.
Vucinic to jakaś tragedia, co on napsuł nie tylko piłek ale i nerwów, cieszy że nie wystąpi w następnym meczu.
Vidal trochę mnie ostatnio martwi, więcej czasu chyba spędza u fryzjera i przed lustrem niż na treningach.
Giovinco ma drybling że hej, De Ceglie go wczoraj pod tym względem przerosł. O Gacku, który wbiega w gąszcz przeciwników zamiast oddać wcześniej piłkę nawet nie chce mi się gadać. Beltrame nieźle huknął i jak na takiego młodziana to moim zdaniem dzięki tej próbie przebił wszystkich naszych napastników. No może wypada jeszcze pochwalić Mrówe za wykonanie rzutu wolnego.
Vucinic to jakaś tragedia, co on napsuł nie tylko piłek ale i nerwów, cieszy że nie wystąpi w następnym meczu.
Vidal trochę mnie ostatnio martwi, więcej czasu chyba spędza u fryzjera i przed lustrem niż na treningach.
FORZA JUVE!!!
- Sila Spokoju
- Juventino

- Rejestracja: 18 marca 2009
- Posty: 2561
- Rejestracja: 18 marca 2009
- Podziekował: 34 razy
- Otrzymał podziękowanie: 64 razy
dawid91 pisze:Narzekacie na De Ceglie, ok został zrobiony jak dziecko, ale powiedzcie mi co zrobił Barzagli, że piłka doszła do Boriello. Ten gol to zasługa obu tych panów.
Tylko teraz popatrz w ilu takich sytuacjach przynajmniej połowiczną winę ponosi De Ceglie. W 95 % czy może nawet więcej ?
Za każdym razem jak gra nasz superaśny obrońca, pada bramka po jego błędzie (może nie tylko wyłącznie jego, ale również za jego sprawą).
Ponadto jak widzę jego nieskoordynowany bieg i tą bezradność boiskową to normalnie rzygać mi się chcę. Przecież on dostaje piłkę i próbuję się jej jak najszybciej pozbyć, bo wie, że i tak coś zaraz spartoli. A jeśli już spróbuję coś zrobić to biegnie wzdłuż linii i wali prosto w nogi obrońcy.
Tego piłkarza nie da się ocenić inaczej niż negatywnie. Mam nadzieję, że Cegła tym meczem przekreślił swoje szanse na dalsze występy w Juve.

- johnnybgoode
- Juventino

- Rejestracja: 04 lipca 2010
- Posty: 287
- Rejestracja: 04 lipca 2010
Dobrze, chciałeś kilka stron temu i kilkanaście swoich wypowiedzi, przykładów pokazujących dlaczego sędzia skrzywdził nas w tym meczu, działając w zgodzie z przepisami, ale posiadając prawo do interpretacji tej sytuacji w sposób korzystny dla nas.LordJuve pisze:Na temat samego forum z pewnością jest...Qrczak pisze:Sory lata zarejestrowania tutaj jest wyznacznikiem wiedzy. Wybacz mentorze ... dobra gościu nie da sie z tb rozmawiac, najwidoczniej widzisz tylko to co chcesz widziec.LordJuve pisze:
Co do forum...koleś, jesteś tutaj 5 lat krócej ode mnie więc proszę Cię, daj sobie spokój z takimi radami.
Co do postrzegania...też Cię zasmucę: być może ja widzę to co sam chce widzieć. Przyjmijmy, że masz rację. Natomiast Ty widzisz to co chcą inni żebyś widział...nie wiem co gorsze? Oszukiwać samego siebie czy dawać sobą pomiatać jak pacynką w teatrzyku?
Świetnie się wpisujesz w forumowy mainstream! Gratuluje!
1) Kupujesz działkę (posiadając spółkę jawną/cywilną) za 2 000 000 euro/złotych/rubli czy tam czego kto chce. Według obecnych przepisów należy ci się zwrot 23% VATu ale urząd skarbowy może zadecydować inaczej... bo po prostu może. No i tak koło nosa przechodzi ci około 400 tysięcy, bo ktoś tak zinterpretował przepisy, mimo tego że prawnie ta kasa ci się należała. Bankrutujesz
2) Jesteś przedsiębiorcą budowlanym i wypełniłeś swój kontrakt na wykonanie nasypów na autostradzie, z którego miałeś zarobić 1 500 000 złotych. Tymczasem wykonawca który zlecił ci pracę zmywa się z kasą do egiptu i zostajesz bez zarobionego grosza, ubezpieczalnia nie ubezpiecza od takich rzeczy. Urząd skarbowy może 'odpuścić' ci podatek dochodowy (w różnych stopach, zależy od sumy przychodu) żebyś dalej trzymał jako taką płynność finansową, jednak tego nie robi 'bo może tak zinterpretować przepisy'. Zostajesz bez kasy, sprzedajesz sprzęt żeby opłacić podatek, sprzedajesz firmę, sprzedajesz dom i zostajesz z pięknym długiem w postaci 50 tysięcy złotych które masz zapłacić ludziom ciągle przypominającym o sobie przez regularne spuszczanie ci wpier*olu za brak wypłaty, oczywiście nie z swojej winy. No ale tak stanowią przepisy.
3) Tutaj akurat życiowy przykład, staruszka z Krakowa za kradzież bodajże batonika z Biedronki dostała 2 lata w zawiasach. Mafiozów z Pruszkowa uniewinniono :lol:
To jak myślisz, brak karnego wczoraj (i to nie jednego, tylko trzech) był krzywdzący, czy nie?
- Dybala 4ever
- Juventino

- Rejestracja: 28 października 2007
- Posty: 1612
- Rejestracja: 28 października 2007
Emocje już opadły po meczu, więc można napisać. Każdy kto jest prawdziwym kibicem tego klubu w takich sytuacjach jak w 93 minucie jest lekko mówiąc podirytowany. Ale trzeba spojrzeć na ten mecz z szerszej perspektywy. Niestety remisujemy znowu z ogórkiem, mimo że mamy Scudetto i jesteśmy liderem znowu przydarzają nam się takie spotkania jak te. Ten remis to nasza wina, tak tylko nasza :!: My nie wyciągamy wniosków, nie umiemy wygrywać spotkań 1:0. Bo albo cofamy się do tyłu i spoczywamy na laurach, a potem nasz rywal to wykorzystuje, strzela gola remisowego i robi fortecę między 30 a 16 metrem na swojej połowie. W lepszym wariancie idziemy za ciosem i gnoimy rywala, tak jak Udinese 4:0 tydzień i tak musimy grać. Zlekceważyli słabiutką Genoę. Nie ma się co oszukiwać. Fakt sędzia nie dał nam karnego i od razu po meczu emocje. Ale pamiętajmy, że karny to jeszcze nie gol. Więc nawet jakbyśmy go dostali, to różnie z tym bywa. Odkąd Del Piero nie ma, nie mamy też pewnego egzekutora.
dawid91: To wina De Ceglie, czemu on do cholery od razu nie doskoczył do rywala i zaatakować go, potem dał mu dojść do piłki, rywal go najprostszym zwodem świata zrobił, czyli na balans. Takiego zwodu uczy się gimbaza na WF-ie :!:
No i Mirko Zorro Vucinić nie powinien się tak nazywać tylko miej wy coś tam Mirko Vucinić a będzie ci dane. Niestety, ale w piłce ta zasada nie zawsze działa. I tylko wielcy gracze mogą grać od niechcenia, a Mirko jak wyjdzie mu mecz to jest co najwyżej dobry.
Żeby tylko nie narzekać zauważam też plusiki: występ Beltrame krótki, ale zagrał fajnie, mógł nawet strzelić gola, gdyby nie dobra interwencja Freya. U nas w ataku prócz Gio który chociaż się stara są same randomy. Więc Beltrame powinien grać, bo jest młody, ma ambicje i chce mu się. Poza tym i tak co mecz nikt za ataku nie strzela a ktoś z pomocy lub obrony, więc stratni jakoś nie będziemy na tym. A możemy zawsze zyskać.
No nic teraz Coppa Italia. Oby wrócił Pirlo i wrócili z Rzymu z awansem do wielkiego finału. I po raz kolejny Conte i spółka mają nauczkę, że nie wolno lekceważąco tak grać i mecz sam się nie wygra. Liczę, że przede wszystkim De Ceglie długo nie zobaczę jak gra w składzie. Każdy lepszy od niego.
PS: Jakby nie było Borriello, co jak co, ale zachowanie eleganckie muszę to przyznać.
PS2: Za Conte jeszcze nie wygraliśmy na JS z Genoą w lidze, same remisy
.
dawid91: To wina De Ceglie, czemu on do cholery od razu nie doskoczył do rywala i zaatakować go, potem dał mu dojść do piłki, rywal go najprostszym zwodem świata zrobił, czyli na balans. Takiego zwodu uczy się gimbaza na WF-ie :!:
No i Mirko Zorro Vucinić nie powinien się tak nazywać tylko miej wy coś tam Mirko Vucinić a będzie ci dane. Niestety, ale w piłce ta zasada nie zawsze działa. I tylko wielcy gracze mogą grać od niechcenia, a Mirko jak wyjdzie mu mecz to jest co najwyżej dobry.
Żeby tylko nie narzekać zauważam też plusiki: występ Beltrame krótki, ale zagrał fajnie, mógł nawet strzelić gola, gdyby nie dobra interwencja Freya. U nas w ataku prócz Gio który chociaż się stara są same randomy. Więc Beltrame powinien grać, bo jest młody, ma ambicje i chce mu się. Poza tym i tak co mecz nikt za ataku nie strzela a ktoś z pomocy lub obrony, więc stratni jakoś nie będziemy na tym. A możemy zawsze zyskać.
No nic teraz Coppa Italia. Oby wrócił Pirlo i wrócili z Rzymu z awansem do wielkiego finału. I po raz kolejny Conte i spółka mają nauczkę, że nie wolno lekceważąco tak grać i mecz sam się nie wygra. Liczę, że przede wszystkim De Ceglie długo nie zobaczę jak gra w składzie. Każdy lepszy od niego.
PS: Jakby nie było Borriello, co jak co, ale zachowanie eleganckie muszę to przyznać.
PS2: Za Conte jeszcze nie wygraliśmy na JS z Genoą w lidze, same remisy
- Dobry Mudżyn
- Juventino

- Rejestracja: 11 stycznia 2011
- Posty: 1048
- Rejestracja: 11 stycznia 2011
Jesli ktos twierdzi, ze karnego nie bylo, to byl slepy :o
Co innego, nastrzelenie z odleglosci 0,5 metra w reke, ktora jest nieruchoma albo ewentualnie pilkarz odchyla sie zeby w nia pilka nie dostac, a jednak dostaje (za co czesto sa karniacze) a co innego jak taki cep jak Granqvist macha rekami jak postrzelony ze snajperki, konajacy w drgawkach terrorysta-samobojca na przedmiesciach Iraku. Przeciez parafrazujac Janusza "Wójta" to była "siatkóweczka kurfa"
A tak poza karnym, to De Ceglie przegral/zremisowal nam kolejny mecz.
Ale co tam. De Ce + Antonio Conte = milosc od zawsze, na zawsze. Nic to, ze Quag gra calkiem spoko. Nie. On pewnie bedzie do odstrzalu po zatrudnieniu Anelki i Llorente. A De Ce? Chociazbysmy kupili Kolarova, DeCe zostanie na lawie. Tylko po to, zeby nam spartolic kilka meczow w sezonie
Co innego, nastrzelenie z odleglosci 0,5 metra w reke, ktora jest nieruchoma albo ewentualnie pilkarz odchyla sie zeby w nia pilka nie dostac, a jednak dostaje (za co czesto sa karniacze) a co innego jak taki cep jak Granqvist macha rekami jak postrzelony ze snajperki, konajacy w drgawkach terrorysta-samobojca na przedmiesciach Iraku. Przeciez parafrazujac Janusza "Wójta" to była "siatkóweczka kurfa"
A tak poza karnym, to De Ceglie przegral/zremisowal nam kolejny mecz.
Ale co tam. De Ce + Antonio Conte = milosc od zawsze, na zawsze. Nic to, ze Quag gra calkiem spoko. Nie. On pewnie bedzie do odstrzalu po zatrudnieniu Anelki i Llorente. A De Ce? Chociazbysmy kupili Kolarova, DeCe zostanie na lawie. Tylko po to, zeby nam spartolic kilka meczow w sezonie
BESTER MANN, BESTEEER !


- LordJuve
- Juventino

- Rejestracja: 26 maja 2005
- Posty: 3426
- Rejestracja: 26 maja 2005
Moj drogi, ale co Ty próbujesz mi udowodnić? Mam powtórzyć wszystko co napisałem wcześniej?johnnybgoode pisze: To jak myślisz, brak karnego wczoraj (i to nie jednego, tylko trzech) był krzywdzący, czy nie?
Serio, nie mam teraz czasu na forumowe flamewary (sesja itp. bzdury). Napiszę Ci tylko tyle: poczucie sprawiedliwości to jedno, przepisy to drugie. To, że my, kibice Juve czujemy się skrzywdzeni tą absurdalną decyzją abritra jest całkowicie normalne. Jednak podobnie jak w przykładach, które podałeś, w tej konkretnej sytuacji na takie a nie inne (jak to piszecie "niezgodne z duchem gry"...a tego ducha to se możecie między bajki wsadzić, duch duchem a przepisy stanowić mają jedno dla wszystkich) decyzje pozwala SYSTEM, reguły gry w piłkę nożną.
Dla mnie sytuacja jest prosta: jeżeli sędziowie są w stanie wymigać się od odpowiedzialności po takiej akcji jak wczoraj na podstawie przepisów = przepisy są do bani. Podobnie w każdym z przykładów, które podałeś.
Dlatego, moim zdaniem, w takich sytuacjach nic nie da pojazd po konkretnych osobach (arbitrach konkretnego spotkania, konkretnym urzędniku US itp. itp.), trzeba wskazywać prawdziwe źródło problemu.
Gdyby przepis był prosty (tak jak w przypadku spalonego): kontakt ręki z piłką = zagranie niedozwolone, wtedy sędzia mógłby sobie w... wsadzić tę swoją intepretacje i musiałby gwizdnąć po sugestii tego zza bramki.
A tak? Tak sobie stwierdził, że jego zdaniem "nie było podstaw do podyktowania rzutu karnego". :lol:
Jestem pewien, że to nie pierwsza i nie ostatnia, tego typu, decyzja "niezgodna z duchem gry".
Problem w tym, że sędziowie doskonale wszystko widzieli...hyh, ciekawe ile skrzynek neapolitańskiej kiełbasy im obiecali...:lol:Dobry Mudżyn pisze:Jesli ktos twierdzi, ze karnego nie bylo, to byl slepy :o
Ostatnio zmieniony 27 stycznia 2013, 12:46 przez LordJuve, łącznie zmieniany 1 raz.

