Serie A 12/13 (22): JUVENTUS 1-1 Genoa

[zoff]

Juve zagrało jak zawsze, ale chyba bliżej prawdy byś był, jakbyś powiedział, że Genoa nie zasłużyła nawet na pół punkta w tym meczu...

Wszystko zależy od punktu siedzenia. Jesteśmy liderem, powinniśmy zdecydowanie przechylić szalę zwycięstwa. A jeśli coś nie wychodzi, nie mam swojego dnia to trzeba mieć w swojej drużynie kogoś takie jak Van Persie w MU. Swoimi umiejętnościami w każdej chwili jest stanie dać zwycięstwo ekipie Fergusona. Wielokrotnie oglądałem United w tym sezonie. Często grają topornie, bez stylu, ale mają tego RvP który strzeli, zaskoczy i już. Juventus na dzień dzisiejszy nie ma kim straszyć. Vucinić nie zrywa się nawet do piłki sparowanej przez bramkarza. Giovinco ewidentnie sobie nie radzi z tym ciężarem. Quagliarella to tylko Quagliarella, podobnie jak Matri. Przy całym szacunku do obu panów. Nie mamy naszego cracka. Dlatego remisujemy takie spotkania.

Sędzia dał ciała. Ale dzisiaj ciała też dali Juventini. Vucinić, De Ceglie, Giovinco. Bądźmy rzetelni i pamiętajmy o tym, że nie tylko sędzia jest winny stracie punktów.

[LordJuve]

Koleś, nawet nie jesteś w stanie skonstruować JEDNEGO, sensownego argumentu w moją stronę. Jedyne co robisz to rzucasz obelgami i obrażasz innych. :lol:

Oczywiście karteczki nie będzie bo...swój swojego...

Zostaw go, on nie umie mówić...

Aha...a to nie wiedziałem. Dzięki za info...

Sędzia dał ciała. Ale dzisiaj ciała też dali Juventini. Vucinić, De Ceglie, Giovinco. Bądźmy rzetelni i pamiętajmy o tym, że nie tylko sędzia jest winny stracie punktów.

Świetnie napisane, w 100% się zgadzam...gdyby każdy w tak wyważony sposób myślał od pierwszej minucie po ostatnim gwizdku arbitra dzisiejszego spotkania to na tym forum żyłoby się nam znacznie przyjemniej.

[annihilator1988]

Vucinić nie zrywa się nawet do piłki sparowanej przez bramkarza. Giovinco ewidentnie sobie nie radzi z tym ciężarem. Quagliarella to tylko Quagliarella, podobnie jak Matri. Przy całym szacunku do obu panów. Nie mamy naszego cracka. Dlatego remisujemy takie spotkania.
Sędzia dał ciała. Ale dzisiaj ciała też dali Juventini. Vucinić, De Ceglie, Giovinco. Bądźmy rzetelni i pamiętajmy o tym, że nie tylko sędzia jest winny stracie punktów.

Zgadza się, gdyby zawodnicy zagrali jak przystało na piłkarzy "Starej Damy" to 3 pkt zostałyby w Turnie pomimo niepodyktowanego karnego. Liczę, że Conte zmotywuje chłopaków na wtorek, zresztą nie powinno być trudno. Mam też nadzieje, że Anelka nie będzie pełnił roli wiecznego rezerwowego, jak Bendtner, i pokaże na co go stać. Byłoby miło gdyby walnął 2 bramki w niedzielę. Vucinicia natomiast odesłałbym latem jak najdalej od Turynu. Może jakieś petrodolary skuszą się na Czarnogórca ? p$g, Malaga, Zenit?

[daroo89]

Taką samą gorycz jak po karnym, odczuwam po oglądaniu naszej gry przez ponad 90 minut. Nie mieliśmy kompletnie żadnego pomysłu jak sforsować obronę Genoi. Sorry ale granie z uporem maniaka na ścianę do Vucinicia, które w 90% przypadków kończy się stratą oraz podania do skrzydła i dośrodkowania do nikogo w pole karne mi nie wystarczają. Czy Conte nie uczy ich innych schematów rozegrania piłki? Gdzie jest drużyna z poprzedniego sezonu, która czasami potrafiła rozegrać piłkę z klepki, w dobrym tempie i na małej przestrzeni? I nie mówcie, że drużyny murują bramkę w meczach z nami. Przy golu jakoś potrafiliśmy rozegrać piłkę przed polem karnym, poszukać prostopadłego podania i zaskoczyć przeciwnika. Chelsea też przyjechała się do Turynu bronić, wystawiając 5 obrońców ale jakoś potrafiliśmy stwarzać sobie sytuacje. Co się działo do cholery w 1 połowie dzisiejszego meczu? To była tragedio-parodia, po raz n-ty w tym sezonie wychodzimy na boisku z przeświadczeniem, że mecz się sam wygra, bo przecież przyjeżdża słabiutka Genoa. Po raz kolejny lekceważymy rywala i po raz kolejny tracimy punkty na własne życzenie. Gdzie jest ten pressing i agresja z zeszłego sezonu? Zawodnicy byli czasami jak wściekłe, wygłodniałe psy chcące zagryźć przeciwnika. Zamiast tego musimy oglądać drużynę grającą na stojąco, schematycznie, ruch bez piłki praktycznie nie istnieje. To jest niby ta mentalność i DNA Juventusu? Bo czegoś tutaj nie rozumiem. Conte chyba za szybko uwierzył, że jesteśmy na tyle dojrzałym zespołem, że będziemy takie drużyny ogrywać grając na 40% swoich możliwości. A tutaj trzeba zapierniczać w każdym meczu, bo nikt na tym poziomie nie odpuści, każdy ligowy punkt trzeba przypieczętować walką i zaangażowaniem. Co raz częściej drużyna zapomina, czego wymaga od nich noszenie biało-czarnej koszulki...

[booyak]

Na 4 spotkaia w tym roku frajerzymy 3 Dajemy doopy bo nie potrafimy skonstruować ani jednej akcji po kombinacyjnej grze z przodu. Wszystko na co nas stać to całe jedno podanie górą za obrońców oczywiście nie do napastnika bo ten jest albo za leniwy żeby wymusić podanie albo za słaby żeby pomyśleć o pokazaniu się. Nasi b2b nadają się tylko do biegania od pola karnego do pola karnego odbierając piłkę, prawda robią to dobrze ale żeby posłać fajną szybką, prostopadłą otwierającą drogę do bramki piłkę? Można zapomnieć. Ale na forum większość kłóci się o jeden głupi rzut karny który nie zmienia faktu że drużyna siedzi w bagnie a Conte co pokazał dzisiejszym meczem nie bardzo ma pomysł na to jak z tego bagna ją wydostać. Przeżywamy kryzys jakiego za czasów Antonio nie było, najpierw porażka z beniaminkiem który grając w 10 na naszym stadionie wygrywa, potem frajerskie remisy gdzie przy prowadzeniu 1-0 drużyna zaprzestaje swoich nieudolnych ataków i przez głupie błędy traci bramki/pkt. Nie chcecie chyba wmówić że pomyłka sędziego w interpretacji przepisów (tak napisane będzie najbezpieczniej ) w dzisiejszym meczu jest winna tego że w tym roku gramy wielkie GÓWNO? A Conte powinien z takimi nerwami z jakimi naskoczył dziś na sędziego wpaść do szatni już po spotkaniu z Sampą i dać do zrozumienia co poniektórym że zamiast zmieniać fryzurki, zapuszczać wąsiki i uśmiechać się do kamer powinni wziąć Cię za ostry trening bo już niedługo LM a tam z taką grą może czekać nas kompromitacja na oczach całej Europy. Nie w meczu z Celticiem ale później jak szkotów odprawimy po szczęśliwym remisie w dwumeczu i przejściu dalej dzięki bramkom na wyjeździe (optymistyczny wariant że jakieś uda się tam w Szkocji zdobyć).

Edit: Dodam również że gdybyśmy w tej ostatniej minucie meczu prowadzili jestem pewien że sędzia karnego by podyktował. Winna za taki stan rzeczy jest calciopoli i musimy się do tego przyzwyczaić że jeszcze przez kilka sezonów sędziowie będą bali się podejmować trudnych decyzji na naszą korzyść w takim momencie meczu.

[szczypek]

Sędzia dał ciała. Ale dzisiaj ciała też dali Juventini. Vucinić, De Ceglie, Giovinco. Bądźmy rzetelni i pamiętajmy o tym, że nie tylko sędzia jest winny stracie punktów.

Gdyby to było zawsze tak, że jak się zasłuży i gra kapitalnie to są 3 punkty to bym się nawet zgodził, ale tak nie jest. Oczywiście lepiej nie kusić losu i nie liczyć na karnego w ostatnich sekundach meczu, bo tego się nie da ot tak zrobić, ale... Skoro gramy piach i jest już sytuacja, która ewidentnie się na takowy rzut karny nadaje no to nie mówmy, że się nic nie stało. Powinniśmy tego karnego dostać i tyle. To też jest element gry, tak też można wygrać mecz.

Bronienie decyzji sędziego jest tak durne, że naprawdę, czapka z głowy. Tylko tacy kosmici jak Lord czy zahor mogą w takim momencie wpaść na takie pomysły.

[MishaAveJuve]

Ja meczu nie oglądałem, ale jeżeli czytam że Conte i reszta winę zwala na karnego z końca spotkania to coś jest nie tak. Dla mnie nie jest kluczowe, chociaż ważne to że to drużyna z końca tabeli. Ważne że tak jak pisałem już wcześniej to nie jest ta drużyna co w zeszłym roku, to nie ten sam Juventus i to nie ważne czy wygrywany czy nie, nie ma tego stylu, nie ma tej gry, przecież nawet większość naszych zwycięstw to wymęczone punkty, a mecze gdzie od 1 do 90 minuty przeważaliśmy można policzyć na palcach jednej ręki. Mi osobiście ten Juventus nie podoba się, w szczególności patrząc przez pryzmat zeszłego sezonu, a przecież drużyna została tylko wzmocniona, żaden piłkarz kluczowy (oprócz Alexa) nie został sprzedany.

My z taka Genoa powinniśmy wygrać te 3:0, a nie wykłócać się o karne.

[LordJuve]

Bronienie decyzji sędziego jest tak durne, że naprawdę, czapka z głowy. Tylko tacy kosmici jak Lord czy zahor mogą w takim momencie wpaść na takie pomysły.

Tylko tyle Ci, drogi Szczypku, pokażę:


Czasem nie warto biec w owczym pędzie i hejtować, hejtować, hejtować! Warto stanąć i spojrzeć nieco z dystansu.

Czego Wam wszystkim, kochani, życzę :!:

[szczypek]

Czasem nie warto biec w owczym pędzie i hejtować, hejtować, hejtować! Warto stanąć i spojrzeć nieco z dystansu.

Lordzie, Tobie się wydaje, że myślisz właściwie i to jest w zasadzie Twój największy problem.

[Qrczak]

@LordJuve:
Okej można myśleć, że mogliśmy sami zapewnić 3pkt. strzelając 2 bramke i byłby spokój, ale już bronienie decyzji sędziego ( jak pomyliłem cb z zahorem to przepraszam bo sie pomieszałem ) jest po prostu modnym hipsterstwem. Nie wiem czy ludzie na tym forum którzy mają +1000 postów tutaj czują sie mentorami i chcą nieść (krzwą) prawde ?

[MishaAveJuve]

Widziałem sam skrót i jeżeli jeszcze ktokolwiek napisze na forum że De Ceglie jest dobry w obronie to powinien z miejsca dostać 7 dniowego bana.

Co do Vucinica to jemu już się nawet chodzić nie chce, nie mówiąc o bieganiu. Naprawdę osoby broniące go i "jego talent" jestem pod wrażeniem Waszej cierpliwości i uporu. przez półtora roku miał może z 6 dobrych meczy, a to jednak za mało, w ogóle nie przekonuje mnie jako piłkarz, w tym roku może miał ze 2 dobre mecze. Nasz cały atak potrzebuje kapitalnego remontu, ja zostawił bym tylko Sebastiana.

[LordJuve]

Czasem nie warto biec w owczym pędzie i hejtować, hejtować, hejtować! Warto stanąć i spojrzeć nieco z dystansu.

Lordzie, Tobie się wydaje, że myślisz właściwie i to jest w zasadzie Twój największy problem.

Nie, ja po prostu stoje pośrodku i mam niezłą bękę z tony hejtu, jaki się wysypał na forum i profilu FB po tym żałosnym spotkaniu. Normalnie gimbusiarnia...:o

Tylko nieliczni dostrzegli fakt, że:
a) Nie tylko nas oszukano w tym spotkaniu.
b) To nie był pierwszy, tak kiepski mecz Juve w tym sezonie.

Zdecydowana większość: hejt po sędziach, co tam, ważniejsza, reszta. :lol: Szczypku, wołam teraz do Twojego rozsądku, nie idź tą drogą! Spójrz jeszcze raz na to zdjęcie! Dlaczego podnosisz rękę i wiwatujesz?! :lol:

[Sila Spokoju]

Lord proszę, nie rób szamba i w tym temacie.

[LordJuve]

@LordJuve:
Okej można myśleć, że mogliśmy sami zapewnić 3pkt. strzelając 2 bramke i byłby spokój, ale już bronienie decyzji sędziego ( jak pomyliłem cb z zahorem to przepraszam bo sie pomieszałem ) jest po prostu modnym hipsterstwem. Nie wiem czy ludzie na tym forum którzy mają +1000 postów tutaj czują sie mentorami i chcą nieść (krzwą) prawde ?

No niestety, są tacy, którzy lubią nieść krzywą prawdę...jednak są też tacy, którzy starają się widzieć więcej.

Wystarczy napisać, że sędzia pokierował się swoim widzi-mi-się (do którego, jako arbiter ma prawo, przecież pozwalają mu na to przepisy gry w piłkę nozną!) i że problem nie leży w beznadziejnym sędziowaniu, ale beznadziejnej grze Juve i już jesteś pod obstrzałem "prawdy najprawdziwszej".

Wiesz, dziś, generalnie, lepiej nie myśleć...jesteś spoko wtedy gdy beczycz tak jak całe stado...dziś postanowiłem nie beczeć i widzisz jak to się kończy. "Najwspanialsi ze stada" potrafili tylko mnie <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> i wyzywać za co nawet kartki nie zobaczą...a niby tacy dorośli...:lol:

[typkens]

Kolega Granqvist wygarnął tę centrę niczym rasowy golkiper, przy obecnej formie Buffona pomyślałbym nad transferem Szweda...

Kabaretu ciąg dalszy.

PS Stefan dostał za pyskówkę czerwo czy tylko żółtko? Transmisja mi padła, a na powtórkach nie widać dolnej części ekranu ;<

@LordJuve
Nie kumam Twojego punktu widzenia. Z jednej strony masz rację, że daliśmy dziś ciała, ale z drugiej jak czytam te Twoje posty to zastanawiam się, kto tutaj jest gimbusem. Nie dość, że ludzie mają ciśnienie 200 na 120, to Ty jeszcze trollujesz, po co?