Serie A 12/13 (19): JUVENTUS 1-2 Sampdoria
- zahor
- Juventino
- Rejestracja: 23 listopada 2009
- Posty: 3817
- Rejestracja: 23 listopada 2009
Nie wiem jak filippo, ale mi si wydaje że Milan jest na CI skoncentrowany mniej więcej w takim samym stopniu, jak i Juventus. Stara Dama chciałaby wreszcie srebrną gwiazdkę, ale nie kosztem wyników w LM i Serie A. Milan chciałby cokolwiek wygrać, ale nie za cenę absencji w pucharach za rok. Nie widzę powodów dla których jednemu z klubów miałoby zależeć na tych rozgrywkach nieporównywalnie bardziej, niż drugiemu.Arty83 pisze:Czyli uważasz, że Milan już tylko skoncentruje się na Serie A olewając CI? Doskonale wiem, że ich główny cel do awans do LM ale nie sądzę aby odpuścili CI.
Niestety masz rację. Tuż po meczu rzecz jasna byłem wściekły na tego Peluso, ale potem dotarło do mnie że to Conte zrobił mu niedźwiedzią przysługą, mniej więcej taką jak swego czasu Janas Rasiakowi. No cóż, jak by nie patrzeć Antek to jednak wciąż trenerski żółtodziób, który nie prowadził nigdy nawet zespołu w meczu Ligi Mistrzów, więc mam nadzieję że ta lekcja czegoś go nauczy, bo to w końcu inteligentny facet.oliver pisze:Peluso dramat ale ja sobie myślę, że to wina Conte.
Co do lekcji pokory dla wielkich mistrzów, to nie do końca mogę się zgodzić. Dlaczego uważasz że interwencja Buffona to wynik braku tejże? Każdemu taki babol mógł się przydarzyć. A jeżeli faktycznie masz rację, to nie wiem czy Gigiego coś to nauczy - facet już w życiu tyle wygrał i przegrał, że nie sądzę żeby nagle tego typu lekcja pokory miała być kluczowa.Łukasz pisze: Nauka pokory. Dla wszystkich, ale przede wszystkim dla Conte i wielkich mistrzów - Buffona i Pirlo.
Co do Pirlo - muszę go nieco (podkreślam, nieco) usprawiedliwić. Wiadomo że facet ma w zespole taką rolę, że nie może mieć celności podań na poziomie 96%. Prędzej czy później musi podać do rywala, raz na jakiś czas może wyjść z tego coś groźnego, dlatego w zespole są ludzi którzy mają do takowych nie dopuszczać. Problemem było to, że jeden człapał po boisku z bolącym kolanem, a drugi obserwował mecz z ławki przez bite 90 minut.
Ostatnio zmieniony 07 stycznia 2013, 18:43 przez zahor, łącznie zmieniany 2 razy.
- Kucharius1
- Juventino
- Rejestracja: 04 listopada 2011
- Posty: 1245
- Rejestracja: 04 listopada 2011
Ja też bym wolał by każdy transfer wnosił do naszej jedenastki nową jakość, tylko że ten zespół nadal jest w budowie. Nie mamy jeszcze komfortu udoskonalania projektu, gdyż nie jest on jeszcze skończony. Peluso przyszedł jako zastępca Kielona. Wymień mi piłkarzy klasowych którzy zgodzą się na tą rolę, i odejdą ze swojego klubu za 5mln?
No właśnie
Trzeba mieć takiego Peluso czy Padoina by nie stało się za nami to co z Milanem w zeszłym roku, przyszły kontuzje i po ptokach
Akurat z tym Pogbą to niektórzy przeginają. Grał w tym meczu większy piach od tych których zwiesz przeciętniakami ( może poza Peluso;) ).
Właśnie wielka Barca też się skompromitowała, ale tam nikt nie wyciąga aż tak daleko idących wniosków.
Jeśli taka porażka się powtórzy, będę palić kukły Peluso razem z Tobą, jak na razie, ten mecz jest dla mnie wypadkiem przy pracy, żenującym , ale nadal tylko wypadkiem.
No właśnie


Akurat z tym Pogbą to niektórzy przeginają. Grał w tym meczu większy piach od tych których zwiesz przeciętniakami ( może poza Peluso;) ).
Właśnie wielka Barca też się skompromitowała, ale tam nikt nie wyciąga aż tak daleko idących wniosków.
Jeśli taka porażka się powtórzy, będę palić kukły Peluso razem z Tobą, jak na razie, ten mecz jest dla mnie wypadkiem przy pracy, żenującym , ale nadal tylko wypadkiem.
- kuba2424
- Juventino
- Rejestracja: 06 listopada 2012
- Posty: 972
- Rejestracja: 06 listopada 2012
Muszę stanąć trochę w obronie Conte. Co do tego, że popełnił błąd nie zmieniając Peluso w drugiej połowie nie ma żadnych wątpliwości.Natomiast sam występ od pierwszej min. jest wyraźnym sygnałem, że Conte musiał mieć jakieś rozsądne przesłanki ku temu, żeby go wystawić. Nie wierzę w ro, że było to "widzimi się" trenera. Moim zdaniem Peluso nie zagrał źle pierwszej połowy, w drugiej po prostu powinien zejść po tym jak zaczerpał trochę naszego klimatu jako świeżak i tyle. Zgodzę się również z tym, że Marrone moim (wcale nie obiektywnym)zdaniem bardziej zasłużył na występ - mówiąc bardzo ogólnie, bo przecież nie wiemy jak prezentował się na treningach.
Widzę też, że niektórzy mocno krytykują Padoina, chyba jednak za mocno. Prawda, że nie jest światowej klasy, ale porównując go z Islą, wypada naprawdę dobrze. Mnie np.coraz bardziej przekonuje.
P.S - wczoraj po meczu położyłem się zdrzemnąć i po tym jak się obudziłem, przez chwilę naprawdę myślałem że mi się to wszystko przyśniło...
Widzę też, że niektórzy mocno krytykują Padoina, chyba jednak za mocno. Prawda, że nie jest światowej klasy, ale porównując go z Islą, wypada naprawdę dobrze. Mnie np.coraz bardziej przekonuje.
P.S - wczoraj po meczu położyłem się zdrzemnąć i po tym jak się obudziłem, przez chwilę naprawdę myślałem że mi się to wszystko przyśniło...
- zahor
- Juventino
- Rejestracja: 23 listopada 2009
- Posty: 3817
- Rejestracja: 23 listopada 2009
Nie wiem czy kiedykolwiek w życiu widziałem taki przypadek, żeby trener wpuszczał nowego zawodnika z założenia tylko na pierwszą połowę, żeby nabrał sobie obycia z zespołem. Wszystkie przypadki oswajania gracza z drużyną które kojarzę polegają na wpuszczaniu go albo na głęboką wodę, na cały mecz (chyba że naprawdę gra tragicznie), albo na końcówkę jeżeli wynik jest korzystny.kuba2424 pisze:Moim zdaniem Peluso nie zagrał źle pierwszej połowy, w drugiej po prostu powinien zejść po tym jak zaczerpał trochę naszego klimatu jako świeżak i tyle.
- kuba2424
- Juventino
- Rejestracja: 06 listopada 2012
- Posty: 972
- Rejestracja: 06 listopada 2012
Tego ja też nie wiem, czy widziałeś, czy niezahor pisze:Nie wiem czy kiedykolwiek w życiu widziałem taki przypadek, żeby trener wpuszczał nowego zawodnika z założenia tylko na pierwszą połowę, żeby nabrał sobie obycia z zespołem. Wszystkie przypadki oswajania gracza z drużyną które kojarzę polegają na wpuszczaniu go albo na głęboką wodę, na cały mecz (chyba że naprawdę gra tragicznie), albo na końcówkę jeżeli wynik jest korzystny.kuba2424 pisze:Moim zdaniem Peluso nie zagrał źle pierwszej połowy, w drugiej po prostu powinien zejść po tym jak zaczerpał trochę naszego klimatu jako świeżak i tyle.

Nawet zakładając, że nigdy wcześniej do czegoś takiego nie doszło, musi oznaczać, że jak już się ktoś na takie posunięcie zdecyduje czy też "odważy", to jest to czymś strasznym?
Nie bądź przesadnie szablonowy.Czasem warto wyjść poza "ramkę".I nie mówię tutaj tylko w kontekscie wczorajszego meczu.
- Arbuzini
- Juventino
- Rejestracja: 17 sierpnia 2008
- Posty: 4332
- Rejestracja: 17 sierpnia 2008
@Kucharius1
Generalnie nie mam nic przeciwko wypożyczeniu Peluso. Bardziej mnie boli, że mogą go pozyskać definitywnie. No i sposób w jaki potraktowani zostali zawodnicy, którzy trochę dłużej walczą o pozycję w tym klubie... Wczoraj po prostu na boisko Juventus wyszedł zbyt rezerwowym składem i to było widać jak na tacy. Matri, Pogba, Padoin, De Ceglie, Peluso i skończyło się jak się skończyło. Akurat wczoraj młody Francuz zagrał słabe zawody, ale jego możemy ocenić mając na uwadze więcej spotkań.
Boli mnie ta porażka bardziej niż te z Interem i Milanem. Poważnie. Widać musimy od czasu do czasu dostać w pupkę, bo inaczej pewność siebie przeradza się w pychę i wtedy prezentujemy się po prostu beznadziejnie.
Generalnie nie mam nic przeciwko wypożyczeniu Peluso. Bardziej mnie boli, że mogą go pozyskać definitywnie. No i sposób w jaki potraktowani zostali zawodnicy, którzy trochę dłużej walczą o pozycję w tym klubie... Wczoraj po prostu na boisko Juventus wyszedł zbyt rezerwowym składem i to było widać jak na tacy. Matri, Pogba, Padoin, De Ceglie, Peluso i skończyło się jak się skończyło. Akurat wczoraj młody Francuz zagrał słabe zawody, ale jego możemy ocenić mając na uwadze więcej spotkań.
Boli mnie ta porażka bardziej niż te z Interem i Milanem. Poważnie. Widać musimy od czasu do czasu dostać w pupkę, bo inaczej pewność siebie przeradza się w pychę i wtedy prezentujemy się po prostu beznadziejnie.
- kuba2424
- Juventino
- Rejestracja: 06 listopada 2012
- Posty: 972
- Rejestracja: 06 listopada 2012
A ja uważam, że są to zawodnicy, którzy bez większych problemów powinni sobie radzić z takimi przeciwnikami jak Sampdoria. Poza tym graliśmy jednym zawodnikiem więcej.Arbuzini pisze: Wczoraj po prostu na boisko Juventus wyszedł zbyt rezerwowym składem i to było widać jak na tacy. Matri, Pogba, Padoin, De Ceglie, Peluso i skończyło się jak się skończyło. Akurat wczoraj młody Francuz zagrał słabe zawody, ale jego możemy ocenić mając na uwadze więcej spotkań.
Wczoraj przegraliśmy przez naszą pychę!
- Qrczak
- Juventino
- Rejestracja: 26 marca 2010
- Posty: 671
- Rejestracja: 26 marca 2010
Co jak co, ale Padoina będe bronił bo on zagrał dobrze, zresztą jak ostatnimi czasy.Arbuzini pisze:
Generalnie nie mam nic przeciwko wypożyczeniu Peluso. Bardziej mnie boli, że mogą go pozyskać definitywnie. No i sposób w jaki potraktowani zostali zawodnicy, którzy trochę dłużej walczą o pozycję w tym klubie... Wczoraj po prostu na boisko Juventus wyszedł zbyt rezerwowym składem i to było widać jak na tacy. Matri, Pogba, Padoin, De Ceglie, Peluso i skończyło się jak się skończyło. Akurat wczoraj młody Francuz zagrał słabe zawody, ale jego możemy ocenić mając na uwadze więcej spotkań.
No i też moim zdaniem wystawienie Peluso było nie tylko złym wyborem zestrony braku ogrania zawodnik, ale i nie było fer wobec takicha zawodników jak Caseres czy Marrone .
Czy ktoś go chwali? Czepiam się jeżdżeniu po PDC i Padoinowi, bo nie zawinili przy żadnej z bramek. Mało tego, nie potrafisz poważnego błędu podać. Nikogo nie chwalę, ale tu niektórzy twierdzą, że PDC nam mecz przegrał będąc pod prysznicem?ewerthon pisze:Nic szczególnego nie spaprał, ale na żadne pochwały też nie zasłużył.
Czy ja kogoś usprawiedliwiam, chwalę? Poza Marchisio w zasadzie nikt dobrze nie zagrał. Bezpośrednio zawalili Buffon i Peluso. No i przede wszystkim Conte.ewerthon pisze:A usprawiedliwianie się błędami sędziego i brakiem szczęścia jest co najmniej śmieszne.
Na specjalną nagrodę zasługuje też Pogba, którego radosna nieobecność w środku pola zapewniała Atalancie kontrę za kontrą. No ale młody, zdolny i z Manchesteru, więc nikt nie waży się złego słowa powiedzieć. Jakby był podstarzałym Włochem za 2 miliony to by był kolejny do objeżdżania. A tak...
Wyczuwam ból d.upyewerthon pisze:Dalej jestem największym optymistą na forum? :doh:
SKAr7 pisze:Ech, kiedy to forum przestanie działać na zasadzie "kowal zabił, Żyda powiesili" :doh: PDC zawala bramki nawet kiedy go nie ma na boisku, Giovinco kończy mecz z 8 stratami, Pogba nieźle nawet kiedy przez cały mecz był tak niewidoczny, że był przy piłce 2x mniej niż Marchisio. Winni? Giaccherini, Padoin, PDC, Vucinić. I Isla. Bo tak.

- ewerthon
- Juventino
- Rejestracja: 03 marca 2008
- Posty: 2620
- Rejestracja: 03 marca 2008
Bo Ty podchodzisz do sprawy "nie zrobili nic złego, więc można ich zostawić w spokoju". Teraz gramy na zupełnie innym poziomie niż dwa lata temu i normalnie jest to, że ja oczekuję czegoś więcej, niż bezmyślne bieganie po boisku. Ale Padoina nie czepiałem się o nic.alina pisze:Czy ktoś go chwali? Czepiam się jeżdżeniu po PDC i Padoinowi, bo nie zawinili przy żadnej z bramek. Mało tego, nie potrafisz poważnego błędu podać. Nikogo nie chwalę, ale tu niektórzy twierdzą, że PDC nam mecz przegrał będąc pod prysznicem?ewerthon pisze:Nic szczególnego nie spaprał, ale na żadne pochwały też nie zasłużył.
Usprawiedliwiałeś drużynę złymi decyzjami sędziego niczym pseudo dziennikarze Tuttosportu.alina pisze:Czy ja kogoś usprawiedliwiam, chwalę? Poza Marchisio w zasadzie nikt dobrze nie zagrał. Bezpośrednio zawalili Buffon i Peluso. No i przede wszystkim Conte.ewerthon pisze:A usprawiedliwianie się błędami sędziego i brakiem szczęścia jest co najmniej śmieszne.
Po prostu twój optymizm mnie przeraża. Jak pumex czasem przesadza z krytyką, tak ty masz tendencje do nieuzasadnionego chwalenia i bronienia zawodników. A z De Ceglie to pamiętam od zawsze, najpierw jak deprecjonowałeś Zieglera, po jego odejściu i potem chwalenie Kuczera w jego pojedynczych występach. Parę meczów temu pamiętam taką sytuację jak napisałeś w przerwie "De Ceglie zaliczy dzisiaj asystę" czy coś takiego. Już nie chciałem się tego czepiać, ale wiedziałem, że tak nie będzie. Gdyby był nowym piłkarzem to rozumiem, ale gra już tutaj bez przerwy od 4,5 roku, a duży progres jaki zaliczył (w porównaniu do Marchisio, Giovinco czy Bonucciego) moze najwyżej zobaczyć Stevie Wonder.alina pisze:Wyczuwam ból d.upyewerthon pisze:Dalej jestem największym optymistą na forum? :doh:![]()
Dlatego jak widzę, że ktoś broni tego gościa, to myślę, że trzeba patrzeć przez podwójne różowe okulary, żeby dostrzec coś takiego.
Sęk w tym, że nie wszyscy zawiedli. Dzięki Barzagliemu nie straciliśmy większej liczby goli (odebranie piłki po profesorsku), dzięki Giovinco zdobyliśmy chociaż honorową bramkę (mamy ostatnio problem z wykonywaniem karnych, a Sebastian zrobił do świetnie). A De Ceglie był w grupie zawodników, którzy zagrali najsłabiej (zresztą, jak zwykle) - oto mi chodzi. Nie krytykowałem reszty, bo im dobre mecze w tym sezonie się zdarzały bardzo często, Kuczerowi w ogóle ;]. Także można powiedzieć, że tamci zagrali słabo w tym meczu, natomiast ten w zdecydowanej większości.Kucharius1 pisze:Chodzi chyba bardziej o to , że dowaliłeś się do Kuczera, a o Pogbie czy Buffonie , którzy w rzeczywistości zawalili ten mecz, nie napisałeś ani słowa.
Akurat dowalić się o to że w tym meczu nie zrobiono niczego pożytecznego, można do wszystkich (poza markizem), a Ty skoncentrowałeś się na jednym zawodniku ( który zagrał lepiej od kilku innych, ale też nie był czołową postacią ) . Pal licho że wszyscy zawalili , ale ten De Ceglie to dopiero ******** !
Ostatnio zmieniony 08 stycznia 2013, 10:22 przez ewerthon, łącznie zmieniany 2 razy.
- Kucharius1
- Juventino
- Rejestracja: 04 listopada 2011
- Posty: 1245
- Rejestracja: 04 listopada 2011
Chodzi chyba bardziej o to , że dowaliłeś się do Kuczera, a o Pogbie czy Buffonie , którzy w rzeczywistości zawalili ten mecz, nie napisałeś ani słowa.
Akurat dowalić się o to że w tym meczu nie zrobiono niczego pożytecznego, można do wszystkich (poza markizem), a Ty skoncentrowałeś się na jednym zawodniku ( który zagrał lepiej od kilku innych, ale też nie był czołową postacią ) . Pal licho że wszyscy zawalili , ale ten De Ceglie to dopiero ******** !
Akurat dowalić się o to że w tym meczu nie zrobiono niczego pożytecznego, można do wszystkich (poza markizem), a Ty skoncentrowałeś się na jednym zawodniku ( który zagrał lepiej od kilku innych, ale też nie był czołową postacią ) . Pal licho że wszyscy zawalili , ale ten De Ceglie to dopiero ******** !
- 21
- Juventino
- Rejestracja: 04 grudnia 2012
- Posty: 20
- Rejestracja: 04 grudnia 2012
Słaby mecz, nie wiem jak można przegrać grając w przewadze i mając gola przewagi, ale najważniejsze będą chyba wnioski z tej porażki - trzeba być skoncentrowanym przez cały mecz, nie wybraną część.
De Ceglie i Padoin zagrali jak zagrali, ja nie wiem dlaczego obrońcom drużyny przeciwnej tak łatwo przychodzi blokowanie ich zagrań. Raz czy dwa zrobili coś nieprzewidywalnego, ale cała reszta to walenie głową w mur. No i to co mnie zastanawia najbardziej, na kogo oni te piłki wrzucają? Wiem, że to taktyka Conte, ale no na kogo? Giovinco? Bez sensu. Matriego? Kiedy on ostatnio zdobył gola z główki? Wszystkie zagrania były blokowane, wybijane, a i tak nie mieliśmy lepszego pomysłu na grę.
W ogóle nie rozumiem dlaczego zmieniliśmy tak drastycznie i dramatycznie styl naszej gry. Dlaczego tak rzadko Pirlo decyduje się na prostopadłe piłki, zagrania za obrońców. Obrona przeciwnika wprawdzie była mocno cofnięta, ale w tamtym sezonie jakoś to szło, teraz są czasy, że stworzyć sytuację jest trudno, a z naszą skutecznością powinno być ich aż nadto.
De Ceglie i Padoin zagrali jak zagrali, ja nie wiem dlaczego obrońcom drużyny przeciwnej tak łatwo przychodzi blokowanie ich zagrań. Raz czy dwa zrobili coś nieprzewidywalnego, ale cała reszta to walenie głową w mur. No i to co mnie zastanawia najbardziej, na kogo oni te piłki wrzucają? Wiem, że to taktyka Conte, ale no na kogo? Giovinco? Bez sensu. Matriego? Kiedy on ostatnio zdobył gola z główki? Wszystkie zagrania były blokowane, wybijane, a i tak nie mieliśmy lepszego pomysłu na grę.
W ogóle nie rozumiem dlaczego zmieniliśmy tak drastycznie i dramatycznie styl naszej gry. Dlaczego tak rzadko Pirlo decyduje się na prostopadłe piłki, zagrania za obrońców. Obrona przeciwnika wprawdzie była mocno cofnięta, ale w tamtym sezonie jakoś to szło, teraz są czasy, że stworzyć sytuację jest trudno, a z naszą skutecznością powinno być ich aż nadto.
ewerthon, Kucharius1 już Ci w zasadzie wytłumaczył sprawę, której nie chcesz zrozumieć. SKAr też o tym pisał. Wiadomo, kto zawalił mecz, a na forum jeździ się po innych zawodnikach. To nas wkurza.
Po raz setny, bo też nie dociera - nie usprawiedliwiałem drużyny.
A podejście "nie ganię zawodnika X za ten mecz, bo ogólnie gra dobrze" jest durne i nieobiektywne. Odwracając - jakby Peluso strzelił dwa gole w finale LM, to byś go nie chwalił, bo cały sezon miał słaby? :lol:
Po raz setny, bo też nie dociera - nie usprawiedliwiałem drużyny.
Do czego to doszło, że się chwali za wykorzystanie karnego. Ciekawe, że wcześniej pisałeś o wyższych wymaganiach. No tak, PDC ma trudniej, ale już Gio jest ok bo strzela karnego, mimo zmarnowania 2 świetnych sytuacji i tragicznej drugiej połowy.ewerthon pisze:Sęk w tym, że nie wszyscy zawiedli. Dzięki Barzagliemu nie straciliśmy większej liczby goli (odebranie piłki po profesorsku), dzięki Giovinco zdobyliśmy chociaż honorową bramkę (mamy ostatnio problem z wykonywaniem karnych, a Sebastian zrobił do świetnie). A De Ceglie był w grupie zawodników, którzy zagrali najsłabiej (zresztą, jak zwykle) - oto mi chodzi. Nie krytykowałem reszty, bo im dobre mecze w tym sezonie się zdarzały bardzo często, Kuczerowi w ogóle ;]. Także można powiedzieć, że tamci zagrali słabo w tym meczu, natomiast ten w zdecydowanej większości.
A podejście "nie ganię zawodnika X za ten mecz, bo ogólnie gra dobrze" jest durne i nieobiektywne. Odwracając - jakby Peluso strzelił dwa gole w finale LM, to byś go nie chwalił, bo cały sezon miał słaby? :lol:
Blablabla. Trzeba mieć podwójne różowe okulary, żeby chwalić Gio za karniaka. Nie deprecjonowałem Zieglera. Chciałem jak cholera, żeby do nas dołączył, nadal go lubię. Całe forum było zdania, że skoro Conte go odesłał, to znaczy, ze chłop jest słaby. Moje bronienie jest uzasadnione. Nie bronię po tym meczu np. lubianego przez siebie Mirko, bo nie mam za co. Za tę poprzeczkę powinien dostać 2 karne jednostki treningowe.ewerthon pisze:Po prostu twój optymizm mnie przeraża. Jak pumex czasem przesadza z krytyką, tak ty masz tendencje do nieuzasadnionego chwalenia i bronienia zawodników. A z De Ceglie to pamiętam od zawsze, najpierw jak deprecjonowałeś Zieglera, po jego odejściu i potem chwalenie Kuczera w jego pojedynczych występach. Parę meczów temu pamiętam taką sytuację jak napisałeś w przerwie "De Ceglie zaliczy dzisiaj asystę" czy coś takiego. Już nie chciałem się tego czepiać, ale wiedziałem, że tak nie będzie. Gdyby był nowym piłkarzem to rozumiem, ale gra już tutaj bez przerwy od 4,5 roku, a duży progres jaki zaliczył (w porównaniu do Marchisio, Giovinco czy Bonucciego) moze najwyżej zobaczyć Stevie Wonder.
Dlatego jak widzę, że ktoś broni tego gościa, to myślę, że trzeba patrzeć przez podwójne różowe okulary, żeby dostrzec coś takiego.
- ewerthon
- Juventino
- Rejestracja: 03 marca 2008
- Posty: 2620
- Rejestracja: 03 marca 2008
Pochwaliłem Giovinco bo zrobił COŚ KONKRETNEGO w kierunku naszego zwycięstwa. A co zrobił De Ceglie? Zaliczył astystę? Dobry drybling, po którym był faulowany w polu karnym? Uchronił nas przez stratą gola, faulując piłkarza? Nie, nie zrobił ABSOLUTNIE NIC w kierunki zmiany rezultatu. O to mi chodzi.alina pisze: Do czego to doszło, że się chwali za wykorzystanie karnego. Ciekawe, że wcześniej pisałeś o wyższych wymaganiach. No tak, PDC ma trudniej, ale już Gio jest ok bo strzela karnego, mimo zmarnowania 2 świetnych sytuacji i tragicznej drugiej połowy.
Proszę bardzo.alina pisze: Blablabla. Trzeba mieć podwójne różowe okulary, żeby chwalić Gio za karniaka. Nie deprecjonowałem Zieglera. Chciałem jak cholera, żeby do nas dołączył, nadal go lubię. Całe forum było zdania, że skoro Conte go odesłał, to znaczy, ze chłop jest słaby. Moje bronienie jest uzasadnione. Nie bronię po tym meczu np. lubianego przez siebie Mirko, bo nie mam za co. Za tę poprzeczkę powinien dostać 2 karne jednostki treningowe.
Ten sarkazm "kochany" i podkreślenie flopa w porównaniu z Lichtem mówi wszystko. Dziwnym trafem nikt o tym nie wspomniał, tylko ty. Pamiętam jeszcze parę takich twoich wypowiedzi, ale nie mam teraz czasu na szukanie.
A to, że Conte się czasem myli mieliśmy się już okazję przekonać. Postawił na Kuczera na począku zeszłego sezonu, ale gość grał tak beznadziejnie, ze musiał go zastąpić Chiellinim. Przed startem kolejnego zakupił Asamoah, który nigdy nie grał jako wing-back i z miejsca okazał się lepszy od twojego pupila :lol: .
A De Ceglie powinien szukać miejsca w Palermo albo Genoi, tam jest jego miejsce. Dam na mszę jak kiedyś będzie informacja o jego transferze.