Mercato (2012-2014)
- ballack13
- Juventino

- Rejestracja: 03 lipca 2003
- Posty: 432
- Rejestracja: 03 lipca 2003
filippo pisze:Zgadzam się, że Transfer Llorente za pare milionów, ewentualnie w lecie byłby świetnym ruchem. Nie neguję tego.rosomak pisze:
Po co mamy wyadawac 70 mln euro na Falcao jezeli moze przyjsc dobry Llorente za darmo?
Porównujecie tylko cene a nie piłkarza, jakby to byli dwaj identyczni piłkarze jeśli chodzi o umiejętności to Liorente by teraz negocjował z Realem a nie z nami.
ot tyle, pytanie po co nam player który teraz jest w top formie i potrafi wygrać mecz skoro mamy za darmo grajka 31 letniego dobrze mówię? który w poprzednich sezonach grał dobrze to może teraz też w innej lidze?
nie kupuje argumentu
zobacz jak RVP gra w United
- deszczowy
- Juventino

- Rejestracja: 01 września 2005
- Posty: 5690
- Rejestracja: 01 września 2005
Naprawdę porównujesz najlepszego obecnie klasycznego napastnika świata z gościem, który od roku siedzi na ławie? I który zawsze był raczej drewniakiem? :shock:rosomak pisze: Po co mamy wyadawac 70 mln euro na Falcao jezeli moze przyjsc dobry Llorente za darmo?
- pan Zambrotta
- Juventino

- Rejestracja: 01 czerwca 2004
- Posty: 5352
- Rejestracja: 01 czerwca 2004
zdaje mnie się, czy ty będziesz wszystkich przekonywal, ile to Athletic traci kasy i wymyslania bzdur pokroju "zalozenia szkolek pilkarskich" i "podwojenia siatki scoutów" ? Kowal wylecial z Polsatu, nie myslalesz żeby zlozyc tam CV? Taki ekspert im przechodzi kolo nosa...alina pisze:Zdaje mi się, czy Ty mnie serio będziesz przekonywał, że im są pieniądze nie potrzebne? :roll:AdiZ pisze:Widocznie te pieniądze nie były im potrzebne. Co mieli je wydać na sekcje boksu dla bezrękich bo Juventus zapłaci za Llorente.alina pisze: Ależ argument. Podałem tylko pierwszy z brzegu przykład. Możliwości wydania takiej kasy jest mnóstwo. Choćby mieli je trzymać w banku i kosić odsetki. Ale masz rację - po co im pieniądze.
Jeśli athletic się tak upiera, to znaczy że siedzą tam o wiele bardziej doświadczone glowy dla których taka kasa nie jest ważna, liczą się obecne dobrane zasady i nie zmienia tego bo caly image klubu pójdzie do lasu na grzyby. Ja juz się pogodzilem na przybycie w czerwcu, najpewniej odejdzie ktoś z dwójki Fabio/ma tri. Pozdrawia wszystkich wierzących w transfer Jovetica, Suáreza czy Falcao.
- Pan Mietek
- Juventino

- Rejestracja: 29 sierpnia 2009
- Posty: 2637
- Rejestracja: 29 sierpnia 2009
Llorente drewniany? :doh:deszczowy pisze:Naprawdę porównujesz najlepszego obecnie klasycznego napastnika świata z gościem, który od roku siedzi na ławie? I który zawsze był raczej drewniakiem? :shock:rosomak pisze: Po co mamy wyadawac 70 mln euro na Falcao jezeli moze przyjsc dobry Llorente za darmo?
On technicznie wypada zupełnie przyzwoicie. A biorąc pod uwagę ile ma wzrostu to naprawdę nie wolno narzekać.
Zaklepanie Ferdka na lipiec to będzie dobry ruch (bo na to, że przejdzie w styczniu nie liczę wcale). Obawiam się jedynie, że Marotta zaproponuje mu marną pensję i ten pójdzie do np. Tottenhamu.........
Pisałem też choćby o spłaceniu części długów. Piłkarz chce odejść, kibice go tam nie chcą, trener sadza na ławie. Prosta sprawa. Imidż im spadnie, bo sprzedają zawodnika? Też się pogodziłem, bo skoro nie chcieli w lecie za 15 mln, to tym bardziej teraz za 5.pan Zambrotta pisze:Jeśli athletic się tak upiera, to znaczy że siedzą tam o wiele bardziej doświadczone glowy dla których taka kasa nie jest ważna, liczą się obecne dobrane zasady i nie zmienia tego bo caly image klubu pójdzie do lasu na grzyby. Ja juz się pogodzilem na przybycie w czerwcu, najpewniej odejdzie ktoś z dwójki Fabio/ma tri. Pozdrawia wszystkich wierzących w transfer Jovetica, Suáreza czy Falcao.
- AdiZ
- Juventino

- Rejestracja: 21 lipca 2010
- Posty: 415
- Rejestracja: 21 lipca 2010
Ja przekonuje, że pieniądze na sekcje boksu dla bezrękich są im niepotrzebne jak i ta sekcja. Cała La Liga ma 3,5mln długów. Więc coalina pisze: Zdaje mi się, czy Ty mnie serio będziesz przekonywał, że im są pieniądze nie potrzebne? :roll:
No to inaczej - Athletic ma 80 mln euro długów. Nadal uważasz, że im ta kasa niepotrzebna?
Tego nie wiemy. To twój punkt widzenia. Jakby Llorente poinformował ich o niechęci do parafowania od razu (czyt. 2 lata przed jego wygaśnięciem) to pewnie bardziej zależało by im na sprzedaży. Tak rok zwodził, został rok, Llorente cierpi.alina pisze:Ja nie przekonuję, że oni muszą uginać się pod presją. Ja mówię, że niesprzedanie go w lato było działaniem na szkodę klubu. Biedni działacze, zawodnik ich zwodził, ojojoj![]()
Co ty insynuujesz? Geniuszem był to fakt. Jak popełniał błędy to były to błędy tylko tych błędów się nie wypominało. Kadra była kosmiczna, "kupowało się po jednym elemencie" jak trafił to ok, nie to następny. A kadra dalej była kosmiczna, mimo błędu. W tym fachu pomyłki to rzecz normalna. Tylko nienormalne jest nagromadzenie tych pomyłek w krótkim odstępie czasu. Ja nie mam problemu z przyznaniem się do tego, że niektóre ruchy na rynku transferowym Moggiego były błędami. Od 2006 na pewno piłka się zmieniła. Patrz jakie pieniądze się płaci. A takie działania jak przy Ibrze, Lucjan z Raiolą robili teraz mają ciężko o byt.alina pisze: Jak Moggi robił dobre transfery to geniusz. Jak popełniał błędy to się 'czasy zmieniły'Rzeczywiście, od 2006 to się niesamowicie ta piłka nożna zmieniła. Eh, nie wiem po co ja udowadniam to Twoje fanboystwo, skoro i tak wszyscy to wiedzą.
Nie fanboystwo tylko ocena całokształtu. Ja nie oceniam Moggiego za to co się stało w 2006 roku i jego błędy transferowe. Tylko całość jego pracy.
A faktycznie nie wyjaśniłem kontekstu i przez to nie zrozumieliśmy się :płaczę: Patrz na to Jak Juventus traktuje/ował Amauriego, Grosso, Iaquintę. A jak się sprawy mają w sytuacji Atlantic - Llorente. Llorente zwodził klub jak już co i to dobry rok, więc Baskowie mają prawo być poddenerwowani zaistniałą sytuacją. Ja na sytuacje patrze głębiej bo ktoś mi ją rozjaśnił. Też widziałem ja płytko. Nie ukrywam, miałem o nim zdanie takie jak o Matrim tzn kolejna gwiazda jednego sezonu.alina pisze: Ty za to patrzysz na problem głęboko: "pseudo-gwiazdor Llorente zwodzi klub, a przecież ma wiążący kontrakt".
Gdzie ta belka, skoro Juve zachowywało się w porządku?
- Arbuzini
- Juventino

- Rejestracja: 17 sierpnia 2008
- Posty: 4332
- Rejestracja: 17 sierpnia 2008
Czy ja wiem... tutaj zawsze panuje pesymizm. Mirko nie jest już tak ważnym ogniwem, jak w zeszłym roku. Gra słabiej, a coraz mocniejszą pozycję ma Giovinco. Llorente to nie drugi Bendtner.Łukasz pisze:Hmm... jak na życiową - ta prognoza jest hurraoptymistyczna.Arbuzini pisze:Pewnie, że nie ma co wybrzydzać na Llorente. Znając życie okaże się ważniejszym napastnikiem niż Vucinic.
- ballack13
- Juventino

- Rejestracja: 03 lipca 2003
- Posty: 432
- Rejestracja: 03 lipca 2003
Arbuzini pisze:Czy ja wiem... tutaj zawsze panuje pesymizm. Mirko nie jest już tak ważnym ogniwem, jak w zeszłym roku. Gra słabiej, a coraz mocniejszą pozycję ma Giovinco. Llorente to nie drugi Bendtner.Łukasz pisze:Hmm... jak na życiową - ta prognoza jest hurraoptymistyczna.Arbuzini pisze:Pewnie, że nie ma co wybrzydzać na Llorente. Znając życie okaże się ważniejszym napastnikiem niż Vucinic.
raczej nie ma co wybrzydzać ale porównać go to Falcao albo innego top mi ciężki
ps. pomyłka z wiekiem w moim wykonaniu 26 lutego 1985
- jeśli chodzi o to co napisałeś o Giovinco to to nie jest raczej pochwała dla całego naszego ataku ....
- Arbuzini
- Juventino

- Rejestracja: 17 sierpnia 2008
- Posty: 4332
- Rejestracja: 17 sierpnia 2008
Nigdy mi przez myśl nie przeszło żeby przekrojowo chwalić nasz atak. Za poszczególne mecze to OK, ale generalnie nie mamy czego wystawiać na pokaz.
Dlatego warto wziąć tego Llorente. Praktycznie nic nie ryzykujemy, bierzemy zawodnika niewątpliwie doświadczonego i posiadającego spore możliwości, a jednocześnie zaoszczędzamy pieniądze. Być może na kolejnego napastnika, bo jak dla mnie słabość naszego ataku sięga dużo głębiej niż do wymiany jednego ogniwa.
Dlatego warto wziąć tego Llorente. Praktycznie nic nie ryzykujemy, bierzemy zawodnika niewątpliwie doświadczonego i posiadającego spore możliwości, a jednocześnie zaoszczędzamy pieniądze. Być może na kolejnego napastnika, bo jak dla mnie słabość naszego ataku sięga dużo głębiej niż do wymiany jednego ogniwa.
- Dobry Mudżyn
- Juventino

- Rejestracja: 11 stycznia 2011
- Posty: 1048
- Rejestracja: 11 stycznia 2011
Czy NAPRAWDĘ zamierzamy sciagac gosci, bo lapło im sie w meczu z nami?bramek pisze:hmm obiang ? dzisiaj całkiem niezły mecz, myślę że warto było by go już teraz ściągnąć zwłaszcza że Andrea trochę obniżył loty, miejmy nadzieję że chwilowo
Oh wait, wiem kogo kupmy. ALMIRONA. Podobno kiedys pare razy dal nam po dupie.
Z pewnoscia sie sprawdzi.
Jorge Martinez to tez dobra opcja !
BESTER MANN, BESTEEER !


- rufi8
- Juventino

- Rejestracja: 29 marca 2010
- Posty: 579
- Rejestracja: 29 marca 2010
Zgadzam się w 100%. Z czarnego Hiszpana może wyrosnąć kawał grajka. Intryguje mnie jeszcze inny Hiszpan - Michu, już w Vallecano sporo strzelał, a teraz potwierdza swoje umiejętności w Swansea. Laudrup twierdzi jednak, że ten zawodnik jest nie do ruszenia. Pozostaje zmówić pacież żeby Llorente wypalił, bo zakładam że już go zaklepaliśmy na czerwiec.ewerthon pisze:Nie trafione są twoje porównania, bo Obiang to bardzo młody, utalentowany zawodnik, którym interesują się czołowe kluby Premier League. Z chęcią zobaczyłbym go u nas przy naszych obecnych problemach.

