Mercato (2012-2014)
- pumex
- Juventino

- Rejestracja: 23 lutego 2008
- Posty: 7834
- Rejestracja: 23 lutego 2008
Nie do końca, przyjacielu. Z Peluso jest taki lewy obrońca jak i z Chielliniego. Może jest w tym trochę przesady, bo były już zawodnik Atalanty częściej grał na boku, jednak ciężko go określić 'klasycznym" zwłaszcza, iż gra 4-ką w obronie to zupełnie coś innego niż defensywa złożona z tercetu. Ale to pewno już wieszdeszczowy pisze:Gdzieś Ty to wynalazł? 0_o Przecież to klasyczny lewy obrońca.Pan Mietek pisze:Kiedy Peluso jest chyba planowany na środek obrony![]()
W mojej opinii bliżej Peluso do środkowego obrońcy w 4-x-x, lub pół-lewego w 3-5-2 niż do lewego wingbacka

- MVP
- Juventino

- Rejestracja: 18 listopada 2012
- Posty: 229
- Rejestracja: 18 listopada 2012
Nie zrozumiałeś ani słowa z tego co powiedziałem, hę? Albo nie chciałeś zrozumieć.alina pisze:Llorente=Matri. Sanchez=Giovinco. Co będzie dalej? Cavani=Bendtner? Aguero=Quagliarella?MVP pisze:Nie widze, żeby Gio był gorszy. Sanchez ma lepszy PR ;D Do tego gra w drużynie i lidze w której jego atuty są dużo bardziej widoczne. Nie wiem w jakiej jest obecnie formie, ale potencjał Gio ma na bank większy.Łukasz pisze:Joveticia i Suareza rozumiem. Ale 30 baniek za Sancheza, gdy w kadrze mamy Giovinco (podobnego, choć słabszego, ale czy aż o 30 baniek?), to dziwny pomysł.
Ych... Się uparliście z tym baskiem. Jeżeli nie przyjdzie teraz ( czego i tak bym nie chciał ) to musztarda po obiedzie. Nie ma sensu zatrudniać piłkarza który grzeje ławe i nigdy nie wąchał topowego klubu, a do tego kłóci sie z pracodawcami ( niby wina zarządu basków, ale nigdy nie wiadomo ). Jak dla mnie to kolejny Matri, a skoro mamy Matriego to po co nam hiszpan?
Racja, sprzedać całą rezerwę i grać tylko podstawową jedenastką. W razie czego Lichta zastąpi Untersee, Vucinicia Beltrame, a Vidala Kabashi.MVP pisze:Widzę też że niektórych ponosi : Jovetić, Suarez, Cavani... Można gadać, ale fakty są takie, że póki co jest Peluso, którego fanem nie jestem. Robi się nam w składzie troche zgraja przeciętniaków, a dla niektórych już miejsca nie ma ( Giach, DC, mało grający Marrone + Lucio który chyba miał pełnić podobną role co Peluso ). Skład mamy cholernie szeroki, ale jakościowo... Cóż. Brakuje nam naprawdę klasowego napadziora i większej chęci do ogrywania młodzieży. Nie rozumiem dlaczego kupujemy kolejnego średniaka, zamiast dać szanse jakimś młodym wilkom.
Skąd się biorą ludzie z takimi poglądami?
Wiem, dlatego obawiam się o Peluso@MVP - kontrakt z Lucio został już rozwiązany.
Co do Sanczeza i Gio to nie sądzę by ten pierwszy był jakiś super dobry. Chłop miał dobry start w Barcelonie, a potem nie było już nic. Zresztą to i tak nie ma znaczenia bo : a - sanczez do nas nie przyjdzie b - nawet gdyby przyszedł jakoś mi nie pasuje do naszej taktyki i naszego stylu gry.
Po prostu uważam, że potrzebujemy sypnąć groszem na jednego piłkarza, który zapewni nam z przodu te 20 bramek w sezionie + potrzebny rozgłos i fejm. Tyle.
- yanquez
- Juventino

- Rejestracja: 09 grudnia 2004
- Posty: 1535
- Rejestracja: 09 grudnia 2004
- Podziekował: 9 razy
- Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Właśnie nie;)deszczowy pisze:Gdzieś Ty to wynalazł? 0_o Przecież to klasyczny lewy obrońca.Pan Mietek pisze: Kiedy Peluso jest chyba planowany na środek obrony![]()
Ściągamy go zapewne ze względu na jego uniwersalność, która bardzo mu się przyda... na boku trzyosobowej formacji obronnej. Oczywiście nie wykluczam, że Conte wystawi go na lewym wingbacku, ale wydaje się to mało prawdopodobne. Radzę przyzwyczaić się do myśli, że przez najbliższy czas wzdłuż lewej linii śmigać będzie De Ceglie...
Co do Llorente...
Bardzo cieszy mnie, że próbujemy go ściągnąć w styczniu. Nie rozumiem za bardzo sceptyków tego transferu. Pisanie o tym, że w tym sezonie cieniuje są słabe, a już stwierdzenie, że Aduriz jest lepszy od Fernando z miejsca wystawiają negatywną opinię piszącemu... Ponawiam prośbę: obejrzyjcie pełny mecz Llorente z zeszłego sezonu.
Nie chcę zapeszać, ale moim zdaniem będziemy dysponowali drugą dziewiątką SerieA... Wierzę w Llorente
- zahor
- Juventino

- Rejestracja: 23 listopada 2009
- Posty: 3817
- Rejestracja: 23 listopada 2009
A do niedawna pisałeś że nie wierzysz w możliwość pozyskania Llorente, skąd ta odmiana :shock: Pytam serio, bo stronę wcześniej zgodziliśmy się z Szikitem że spośród trzech opcji sprzedać latem/sprzedać zimą/przetrzymać do końca, ta druga jest najgorsza i nie pasuje do żadnej logiki - ani normalnej, ani baskijskiej.yanquez pisze: Nie chcę zapeszać, ale moim zdaniem będziemy dysponowali drugą dziewiątką SerieA... Wierzę w Llorente
Nie do końca mogę się zgodzić. Po pierwsze, nie wiem czy Sanchez to aż taki flop jak swego czasu ten Sneijder. Bądź co bądź facet coś tam pograł, parę goli strzelił, w lidze trafił do siatki w co drugim meczu w którym grał. Ja osobiście za tamten sezon zaklasyfikowałbym ten transfer mniej więcej w podobnych kategoriach, co Fabregasa - spodziewano się po nim co prawda więcej, ale często bywał przydatny i lepiej było go mieć w składzie niż nie mieć. Teraz faktycznie wygląda to gorzej, ale pytanie - czy Barcelona musi go sprzedawać już teraz, zaraz, po niskiej cenie? Skoro mogli poczekać na powrót do formy znacznie starszego Villi, dlaczego teraz mieliby pozbywać się na szybko tego 25-latka, którego bez wątpienia stać na więcej? To nie Zlatan, który miał kosmiczną pensję, wydzierał się na Guardiolę że nie ma jaj i ogólnie trzeba go było oddać gdziekolwiek jak najszybciej, choćby za jedną trzecią tego co kosztował. A taki Pedro? Na nim też swego czasu wielu stawiało już krzyżyk, ale dano mu czas i gość potrafił się odbudować. Inna sprawa że to wychowanek. Podsumowując, o ile jestem w stanie że Barcelona byłaby skłonna odsprzedać go za tyle, za ile go kupiła i np. spróbować zaczaić się na Neymara (chociaż to temat-rzeka), o tyle naprawdę nie wydaje mi się żeby mieli oddać Chilijczyka w promocji.jakku1 pisze: Poza tym, za Sancheza nikt nie da 30m skoro Barcelona sama zaplacila za niego 26m + bonusy, a chlopak obecnie gra po prostu bardzo slabo. Jesli o nas chodzi to wydaje mi sie, ze ewentualna propozycja Marotty bedzie zakladala wypozyczenie z opcja wykupu i tyle. I to jest mozliwe, ale nie jest pewne, ze Barcelona na podobna oferte przystanie. Chyba, ze nie bedzie miala innego wyjscia, bo ofert za Chilijczyka wcale nie musi byc jakos strasznie duzo albo nie musza byc jakies bardzo atrakcyjne. To, ze City czy PSG tyle placa za pilkarzy, nie znaczy, ze w razie flopa odzyskaja wlozone pieniadze. Tak nie jest. Za Pastore nikt nie da 42m, a za skloconego Balotellego, ktory chce odejsc nikt nie wylozy ponad 30m (chociaz bardzo sie rozwinal w City, swietnie zagral na ME). Tak samo bedzie z Sanchezem. Jak Real pozbywal sie Sneijdera to tez nie odzyskal 25m, ktore zaplacil za Holendra, tylko 10m mniej.
Ostatnio zmieniony 02 stycznia 2013, 21:43 przez zahor, łącznie zmieniany 2 razy.
- deszczowy
- Juventino

- Rejestracja: 01 września 2005
- Posty: 5690
- Rejestracja: 01 września 2005
No dobra, pumi, yanqu, skoro tak mówicie, to pewnie macie rację.
Czyli zastępcę dla Kielona mamy. Pomijając to - nadal nie wierzę, że Llorente w styczniu. Tym niemniej, jeśli przyjdzie za te cztery czy ile tam baniek, to (choć za nim nie przepadam) nie nazwę tego złym ruchem.
Czyli zastępcę dla Kielona mamy. Pomijając to - nadal nie wierzę, że Llorente w styczniu. Tym niemniej, jeśli przyjdzie za te cztery czy ile tam baniek, to (choć za nim nie przepadam) nie nazwę tego złym ruchem.
- yanquez
- Juventino

- Rejestracja: 09 grudnia 2004
- Posty: 1535
- Rejestracja: 09 grudnia 2004
- Podziekował: 9 razy
- Otrzymał podziękowanie: 3 razy
Nie ma odmiany. Dalej wydaje mi się mało prawdopodobne, aby zawodnik tej klasy, grający poza Italią, chciał zawitać do SerieA. Wiesz, mógłbym napisać: "moglibyśmy mieć drugą dziewiątkę ligi, ale i tak nie przyjdzie". Udziela mi się Juventusowy, zwycięski entuzjazm rozbudzony porannym newsem po prostu, a poza tym:zahor pisze:A do niedawna pisałeś że nie wierzysz w możliwość pozyskania Llorente, skąd ta odmiana :shock: Pytam serio, bo stronę wcześniej zgodziliśmy się z Szikitem że spośród trzech opcji sprzedać latem/sprzedać zimą/przetrzymać do końca, ta druga jest najgorsza i nie pasuje do żadnej logiki - ani normalnej, ani baskijskiej.yanquez pisze: Nie chcę zapeszać, ale moim zdaniem będziemy dysponowali drugą dziewiątką SerieA... Wierzę w Llorente
Interpretujesz zapewne cytowany fragment jako: "Nie chcę zapeszać, ale myślę, że przyjdzie", a moją intencją było" Nie chcę zapeszać, ale on świetnie się sprawdzi (jeśli przyjdzie)".
Jeszcze chciałem dodać, że bardzo liczę na sprowadzenie jakiegoś młodziana. Bardzo mi się ta polityka podoba i coś mi się wydaje, że w niedługiej przyszłości sami se trafimy TOPa i nie trzeba będzie się prosić...
- jakku1
- Juventino

- Rejestracja: 29 maja 2010
- Posty: 3695
- Rejestracja: 29 maja 2010
Sneijder nie byl zadnym wielkim flopem przeciez. On mial pierwszy sezon w Realu bardzo dobry, potem dopadla go jakas kontuzja, a jak juz wyzdrowial to zaczal grac w kratke. Real chcial go sprzedac, bo po prostu wlodarze tego klubu nie widzieli go w druzynie majac w planach wielka ofensywe transferowa (wtedy chyba przyszli Kaka, C. Ronaldo, Benzema). W takich przypadkach jak wyzej nikt nie bedzie przeplacal za zawodnika i Mourinho z Interem wykorzystali okazje.zahor pisze: Nie do końca mogę się zgodzić. Po pierwsze, nie wiem czy Sanchez to aż taki flop jak swego czasu ten Sneijder.
Podobna sytuacja jest z Sanchezem. Jak Barcelona bedzie sie chciala go pozbyc, to nie dostanie zadnych 30m. Oczywiscie, nie musza go sprzedawac, jesli naplywajace oferty nie beda zadowalajace (tak jak np. City to zrobilo z Tevezem). Ale jesli juz bede chcieli go opchnac, pozyskaja lepszego pilkarza na pozycje Chilijczyka, to musza sie liczyc z tym, ze nie dostana wiecej pieniedzy, niz zaplacili Udinese.
Dziwne, ze sie z tym klocisz, mowiac szczerze...
Zapraszam tez na moje konto na twitterze => https://twitter.com/jakku113 
- Arbuzini
- Juventino

- Rejestracja: 17 sierpnia 2008
- Posty: 4332
- Rejestracja: 17 sierpnia 2008
Jednego już mamy - Marchisioyanquez pisze:bardzo liczę na sprowadzenie jakiegoś młodziana. Bardzo mi się ta polityka podoba i coś mi się wydaje, że w niedługiej przyszłości sami se trafimy TOPa i nie trzeba będzie się prosić...
Oczywiście domyślam się, że chodziło Ci o napastnika. Generalnie z Giovinco jestem zadowolony i biorąc pod uwagę koszty nie ma chyba co za bardzo na niego psioczyć. Choć do TOPa oczywiście mu jeszcze brakuje.
Logiczny jak na wypożyczenie. W dłużej perspektywie z doświadczonych zawodników np. Fuchs. Imponuje mi Mattia De Sciglio, ale Milan go nie puści. Bardziej realny jest Oczipka. Z lekko eksperymentalnej strony jako wahadłowy widzi mi się pewny Murzynek z Marsylii. Wiadomo o kogo chodzirufi8 pisze:Dla mnie wybór Peluso jest jak najbardziej logiczny. Bo niby kto zamiast niego ? Armero - za drogi i obecnie cieniuje (pewnie Napoli go łyknie), Kolarov - nie do wyciągnięcia dla nas w zimie. Peluso powinien być dobrą zapchajdziurą pod nieobecność Kwadwo i Kielona. Sądzę, że sprawdzi się u nas podobnie jak Padoin. Conte dobrze ich zna z czasów trenowania Atalanty i pewnie to miało niebagatelne znaczenie.
Także dla Peluso znalazłoby się naprawdę sporo alternatyw, bo liznąłem tylko czubek góry lodowej.
Tak ja pisałem już wcześniej. Wypożyczenie to bardzo rozsądny ruch zarządu, w obecnej sytuacji ktoś taki jest po prostu potrzebny w kadrze na pół roku. Co dalej pokaże czas, ale gość mnie jakoś nie powala.
- zahor
- Juventino

- Rejestracja: 23 listopada 2009
- Posty: 3817
- Rejestracja: 23 listopada 2009
No fakt, mogłem się lepiej wysłowić. Chodziło mi o coś innego - o to że Sanchez w obecnej Barcelonie nie jest tak zbędny, jak wówczas Sneijder był w Realu. A przynajmniej jest za wcześnie, żeby to z całą pewnością stwierdzić. Ani nie ma na niego pozycję jakichś gwiazd, które byłyby nie do ruszenia, ani taktyka nie uległa zmianie na taką, w której nie byłoby dla niego miejsca, ani też, z tego co mi wiadomo, nie popadł w żaden konflikt z trenerem czy prezesem.jakku1 pisze:Sneijder nie byl zadnym wielkim flopem przeciez. On mial pierwszy sezon w Realu bardzo dobry, potem dopadla go jakas kontuzja, a jak juz wyzdrowial to zaczal grac w kratke. Real chcial go sprzedac, bo po prostu wlodarze tego klubu nie widzieli go w druzynie majac w planach wielka ofensywe transferowa (wtedy chyba przyszli Kaka, C. Ronaldo, Benzema). W takich przypadkach jak wyzej nikt nie bedzie przeplacal za zawodnika i Mourinho z Interem wykorzystali okazje.
Oczywiście może być tak jak piszesz, natomiast ja nie wykluczałbym takiego scenariusza że ktoś jednak prędzej czy później za niego zaoferuje te 30 baniek i Barcelona się zgodzi. Moim zdaniem Sanchez musiałby wrócić do formy z zeszłego sezonu (czyli bez tragedii, ale i bez szału) a Barcelona musiałaby mieć konkretnego kandydata na skrzydło do ataku, na którego potrzebowałaby funduszy (chociażby tego Neymara). Nie chcę tutaj wchodzić w gdybanie na ile są szanse na taki układ zdarzeń i skąd mogłaby napłynąć ewentualna oferta, po prostu nie skreślałbym takiej ewentualności na starcie.jakku1 pisze: Podobna sytuacja jest z Sanchezem. Jak Barcelona bedzie sie chciala go pozbyc, to nie dostanie zadnych 30m. Oczywiscie, nie musza go sprzedawac, jesli naplywajace oferty nie beda zadowalajace (tak jak np. City to zrobilo z Tevezem). Ale jesli juz bede chcieli go opchnac, pozyskaja lepszego pilkarza na pozycje Chilijczyka, to musza sie liczyc z tym, ze nie dostana wiecej pieniedzy, niz zaplacili Udinese.
- jakku1
- Juventino

- Rejestracja: 29 maja 2010
- Posty: 3695
- Rejestracja: 29 maja 2010
A, no jesli Sanchez wroci do dobrej formy, zacznie grac naprawde fajnie to wtedy tak, ale to juz jest inna sytuacja! ; )zahor pisze:Moim zdaniem Sanchez musiałby wrócić do formy z zeszłego sezonu...
Ale wiesz co, ja pamietam jak juz pol roku temu tutaj pisalem, ze z Sanchezem moze byc cos na rzeczy. Moim zdaniem on predzej czy pozniej odejdzie z Barcelony. Mam wrazenie, ze facet nie za bardzo pasuje do tej druzyny, niezbyt dobrze sie zaaklimatyzowal, co przeklada sie na jego slaba gre.
Zapraszam tez na moje konto na twitterze => https://twitter.com/jakku113 
- deszczowy
- Juventino

- Rejestracja: 01 września 2005
- Posty: 5690
- Rejestracja: 01 września 2005
Poza tym jest tam mocno nielubiany za, teraz mocno się trzymaj, "aktorzenie i nurkowanie"jakku1 pisze: Moim zdaniem on predzej czy pozniej odejdzie z Barcelony. Mam wrazenie, ze facet nie za bardzo pasuje do tej druzyny, niezbyt dobrze sie zaaklimatyzowal, co przeklada sie na jego slaba gre.
Ostatnio zmieniony 02 stycznia 2013, 23:17 przez deszczowy, łącznie zmieniany 1 raz.
- couec
- Juventino

- Rejestracja: 01 października 2010
- Posty: 434
- Rejestracja: 01 października 2010
Obejrzałem 5 mecz z rzędu w którym zagrał dla LFC Suarez i dołączam do fanbojów tego gracza. Luis fap..fap przybywaj w lato fap..fap..fap.
Transfer Peluso, moim subiektywnym zdaniem pokazuje, że Marotta ściśle współpracuje z Conte. Eli bis już nie będzie.
Transfer Peluso, moim subiektywnym zdaniem pokazuje, że Marotta ściśle współpracuje z Conte. Eli bis już nie będzie.
- zahor
- Juventino

- Rejestracja: 23 listopada 2009
- Posty: 3817
- Rejestracja: 23 listopada 2009
Tak, tylko że warto się zastanowić nad jeszcze dwiema kwestiami. Po pierwsze, jak długo i jak źle musi grać Sanchez, żeby w Barcelonie definitywnie postawili na nim krzyżyk i zdecydowali się go sprzedać choćby i za połowę tego, co w niego zainwestowali. W moim przekonaniu Barcelona na tle innych klubów jest relatywnie cierpliwa, zwłaszcza od kiedy prezesem jest Rosell i nie ma już takiego szastania forsą jak za Laporty. Co stawia nas z kolei w dość niekomfortowej sytuacji.jakku1 pisze:A, no jesli Sanchez wroci do dobrej formy, zacznie grac naprawde fajnie to wtedy tak, ale to juz jest inna sytuacja! ; )
Ale wiesz co, ja pamietam jak juz pol roku temu tutaj pisalem, ze z Sanchezem moze byc cos na rzeczy. Moim zdaniem on predzej czy pozniej odejdzie z Barcelony. Mam wrazenie, ze facet nie za bardzo pasuje do tej druzyny, niezbyt dobrze sie zaaklimatyzowal, co przeklada sie na jego slaba gre.
Druga sprawa - jeżeli Sanchez wróci do formy z poprzedniego sezonu, ale wyżej już nie wskoczy, to czy będzie uwzględniony w długofalowej polityce klubu jako gracz do rotacji, czy też Katalończycy będą woleli go sprzedać i sprowadzić kogoś z wyższej półki? Sporo pewnie będzie zależało od tego jak on sam to widzi, ale skoro gość jeszcze do niedawna opowiadał że Barcelona to jego ulubiony klub, to chyba nie będzie miał jakiejś wielkiej determinacji żeby uciekać w przypadku drugorzędnej roli w zespole. Ale w tej kwestii ciężko mi o jednoznaczną opinię.
ELII*. Holender był pomysłem własnie Conte. Choćby Lipiński o tym pisał.couec pisze:Obejrzałem 5 mecz z rzędu w którym zagrał dla LFC Suarez i dołączam do fanbojów tego gracza. Luis fap..fap przybywaj w lato fap..fap..fap.
Transfer Peluso, moim subiektywnym zdaniem pokazuje, że Marotta ściśle współpracuje z Conte. Eli bis już nie będzie.
Co do Suareza to się zgadzam, też widziałem dzisiejszy mecz <a poziom obrony w Premierleague wywołuje atak serca, ale to już temat na inną rozmowę>.
- pumex
- Juventino

- Rejestracja: 23 lutego 2008
- Posty: 7834
- Rejestracja: 23 lutego 2008
Podrzucisz mi tekścik? Nie pamiętam go, a chciałbym poznać argumenty popierając tę tezę. Bo na poczekaniu przypomina mi się tylko, że Conte koniecznie poszukiwał prawonożnego skrzydłowego na lewą stronę, więc pod to faktycznie Elię można podciągnąć. Lecz nijak nie pasuje do dalszej części ulubionego piłkarskiego profilu Conte.alina pisze:Holender był pomysłem własnie Conte. Choćby Lipiński o tym pisał.
Pojawiają się kolejne ploty o zainteresowaniu De Ceglie. Dla mnie może odejść choćby dziś. Peluso i Giaccherini załatwiają sprawę nawet pod nieobecność Asamoah. (załatwiają w sensie, że ciężko jest być gorszym od Kuczera).
Aha. Któregoś dnia (jakiś tydzień temu) przed oczami mignął mi tekst jakiegoś włoskiego eksperta, który twierdził, że Zdenek Z. nie jest wielkim fanem talentu Osvaldo i że pewnie byłby w stanie zrezygnować z jego usług, ale nie jest zainteresowany Quagiem, jak to piszą w wielu źródłach. Czy Osvaldo byłby dobrym wyjściem? Według mnie tylko w wypadku pośredniej lub bezpośredniej zamiany Quaga właśnie na piłkarza Romy. Ogólnie wyżej w mojej hierarchii jest EtaBeta, ale cóż z tego, skoro wyraźnie nie po drodze mu z Conte


