Serie A 12/13 (18): Cagliari 1-3 JUVENTUS

Przedmeczowe przewidywania, gorące pomeczowe dyskusje, wasze oceny gry Juve i poszczególnych zawodników.
Zablokowany
ewerthon

Juventino
Juventino
Rejestracja: 03 marca 2008
Posty: 2620
Rejestracja: 03 marca 2008

Nieprzeczytany post 21 grudnia 2012, 23:19

MishaAveJuve pisze:
Zachowanie Vucinica bardzo nie koleżeńskie i zespołowe, to tak rodzą sie głupie konflikty w drużynie.
No na pewno się o to pobili w szatni :doh:

Radość Conte po drugiej bramce mówi wszystko. Niewielu jest takich impulsywnych trenerów.


booyak

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 08 czerwca 2003
Posty: 920
Rejestracja: 08 czerwca 2003

Nieprzeczytany post 21 grudnia 2012, 23:20

Przestańcie już tym autobusem... Po każdym ogórkowym meczu kiedy ledwo wygrywamy bądź remisujemy czytam o autobusach w polu karnym przeciwnika. I co z tego że bronią się całą drużyną? W la Liga przeciwko Barcelonie wychodzą tak praktycznie wszystkie drużyny a nie przeszkadza to katalończykom strzelać po 4-5 bramek co mecz. Powód? Mają klasowych ofensywnych piłkarzy, my niestety ani jednego i to ma odzwierciedlenie w takich meczach jak ten dziś. Do tego brakuje kluczowych podań otwierających drogę do bramki bo to co serwuje w tym sezonie Pirlo nijak ma się do tego co było w tamtym roku. Wrzutek nawet nie komentuję bo nie widziałem dziś ani jednej poczciwej.
Vidal i Asamoha mogą podać sobie ręce i pogratulować tytułu najgorszego piłkarza meczu który przyznaje im ex aequo. Pierwszy fauluje w niegroźnej sytuacji w polu karnym co pozwala przeciwnikowi wyjść na prowadzenie, potem przechodzi obok meczu żeby na koniec zmarnować karnego dla nas (dodam że moim zdaniem sędzia nie powinien podyktować ani jednego). Drugi natomiast po fajnym początku sezonu stał się całkowicie bezużyteczny w grze ofensywnej i śmiało można przyrównać go do naszego nowego i zarazem starego już Nedveda grającego(?) obecnie w Turcjim, tyle że murzynek daję radę w defensywie.
Wymęczone zwycięstwo, odniesione znów przy niemałych kontrowersjach. Wolałbym nie zostawiać pola do dyskusji tym którzy tak głośno krzyczą o przychylnych nam sędziach i ogrywać takie ogórki z palcem w pupie.

Oby przerwa świąteczna wyszła chłopakom na dobre i w roku 2013 było mniej tak żenujących spotkań w wykonaniu naszych piłkarzy jak ten dzisiejszy.
stahoo pisze:Żeby wygrywać przegrane mecze jak ten Prochno
Jeśli twierdzisz że Vucinic wygrał nam dzisiejszy mecz to gratuluje poczucia humoru. Jeden groźniejszy strzał i dobitka piłki do pustej bramki nie czyni go bohaterem. Jeśli już to nazwał bym tak Matriego. Oczywiście obie zmiany były kluczowe jeśli chodzi o wynik końcowy ale nie przesadzajmy z takimi tytułami dla czarnogórca.
Ostatnio zmieniony 21 grudnia 2012, 23:24 przez booyak, łącznie zmieniany 1 raz.


★ ★ ★
PrzemasJuve

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 13 marca 2005
Posty: 1017
Rejestracja: 13 marca 2005

Nieprzeczytany post 21 grudnia 2012, 23:20

PrzemasJuve pisze:chcialbym rowniez gola matriego, ale tego prezentu chyba nikt nie jest w stanie zagwarantowac..
haha a jednak!! jestem niezmiernie uradowany golami jak i gra alejandro i z czysta niewymuszona przyjemnoscia moge "wyrzygac" wszystkim pseudohejterom...brawo brawo brawo :)

juz widze jak pieniacze pisza, ze nie strzelil gola po akcji, ktora sam sobie wypracowal haha, w koncu strzelil, zrobil to co jest jego obowiazkiem, piszecie, ze conte moze wrocic do 4-3-3, jestem jak najbardziej za, bo to dla matriego jeszcze lepsze ustawienie

brawo alejandro! to jedne z lepszych prezentow jakie mozna bylo dostac na gwiazdke:) az zapomne o tej zenujacej 1 polowie i beznadziejnym sedziowaniu

forza matri! forza JUVE!! i wszystkim (nawet pseudohejterom) zycze wesolych swiat i udanego, zdrowego, dobrego i radosnego bialo-czarnego nowego roku :)


Magica Juve resiste il mio cuore lontano da te soltanto se penso alla figa!!
Zugzwang

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 15 sierpnia 2012
Posty: 67
Rejestracja: 15 sierpnia 2012

Nieprzeczytany post 21 grudnia 2012, 23:23

LordJuve pisze:
Wojtek pisze: Mirko pokazał jak sie pokonuje autobusy, prosty strzał zza pola dała bramke ;p
:lol:
Wojtek pisze:Radość w 92 min nieopisana!
Aha, już rozumiem, to przez ogromną radość coś Ci się pokręciło. Spoko... :) :ok:
Lord, nie pierd(d)ol - poprowadź Golfa III przez wioskę ku chwale zwycięstwa :prochno:


Bartek(Juventino)

Qualità Juventino
Qualità Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 27 listopada 2005
Posty: 523
Rejestracja: 27 listopada 2005

Nieprzeczytany post 21 grudnia 2012, 23:23

Ten mecz to było klasyczne kino Hitchcocka.
I po takim spotkaniu można życzyć tylko... spokojnych świąt :D


artur07

Juventino
Juventino
Rejestracja: 25 sierpnia 2010
Posty: 152
Rejestracja: 25 sierpnia 2010

Nieprzeczytany post 21 grudnia 2012, 23:25

O meczu już chyba wszystko zostało powiedziane.
Też jestem zdania, że ta sytuacja Giovinco to nie był na 100% gol. Wg mnie piłka leciała na słupek jak już ktoś wcześniej pisał i dobrze że Vucinić to dobił.
Jak Matri wchodził to sobie pomyślałem, że Conte zmarnował jedną zmianę :prochno: na szczęście się myliłem.

Za to niemiłosiernie wkurzali mnie komentatorzy n-ki. To co oni podczas meczu wygadywali to masakra jakaś. I jeszcze stwierdzenie, że to broniące się przez pół meczu Cagliari zasłużyło na wygraną...
PRzynajmniej w studiu mieli odmienne zdanie i odnośnie karnych z pierwszej połowy jak i przebiegu całego meczu.


Szaq

Juventino
Juventino
Rejestracja: 16 sierpnia 2011
Posty: 376
Rejestracja: 16 sierpnia 2011

Nieprzeczytany post 21 grudnia 2012, 23:32

Wygrywamy 3-1 po horrorze a userzy Juvepoland hejtują Vucinicia, bo strzelił bramkę :prochno:


Vincitore

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 25 września 2004
Posty: 4602
Rejestracja: 25 września 2004

Nieprzeczytany post 21 grudnia 2012, 23:32

Wiadomo, że trzecia bramka to głównie zasługa Giovinco, ale nie rozumiem żali do Vucinicia. Pomijam już fakt, iż bardzo dobrze, że dla pewności dołożył tę stopę, ale Miras to napastnik, a ten powinien być pazerny na bramki i z pianą w ustach szukać goli. Jak dla mnie powinniśmy o tym zapomnieć.
Ostatnio zmieniony 21 grudnia 2012, 23:35 przez Vincitore, łącznie zmieniany 2 razy.


Myzarel

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 25 maja 2006
Posty: 762
Rejestracja: 25 maja 2006

Nieprzeczytany post 21 grudnia 2012, 23:33

Oglądałem mecz z Włochami w knajpie, reakcje przy wejściu Matriego były wiadome. A potem było śmiesznie :-D Nie łudzę się że to będzie wielki przełom w jego grze ale może chociaż trochę uwierzy w siebie po tym meczu.

Ludzie czepiający się Mirko za władowanie pilki do bramki :angry:


Juve to wiara, którą noszę w sobie. Współczuję tym, którzy kibicują innym barwom, ponieważ wybrali cierpienie. - Giampiero Boniperti
mateo369

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 18 lutego 2006
Posty: 1659
Rejestracja: 18 lutego 2006

Nieprzeczytany post 21 grudnia 2012, 23:34

meda11 pisze:
fan z interu pisze:ble ble ble
To akurat bardzo, bardzo dobre. Prawie tak dobre jak słowa Bonipertiego. :twisted:
Mnie akurat rozśmieszyło co innego. Kibic interu przeżywa mecz Juve, tak jakby miało to dla nich jakiekolwiek znaczenie. Zaraz, zaraz, czyżby oni marzyli o wyprzedzeniu nas w tabeli? ja rozumie że prawdziwy kibic musi wierzyć do końca no ale kurna bez przesady :lol:

mecz przebiegał zgodnie z planem - nie przpominam sobie meczu na wyjeździe, żeby nie było nerwówki tylko dominacja od początku do końca jak na Juventus Arena. Juve u siebie a na obcym boisku to w tym sezonie dwie różne drużyny.


"Freddy believes if a fridge falls in front of you, it's your job to get out of its way. I believe it's the fridge's job to get out of mine." - Frank Underwood
nynek

Juventino
Juventino
Rejestracja: 06 czerwca 2010
Posty: 325
Rejestracja: 06 czerwca 2010
Podziekował: 3 razy

Nieprzeczytany post 21 grudnia 2012, 23:34

W przerwie napisałem, że jak wejdzie Matri to wiadomo co się stanie. Na szczęście udało mu się, ale pewnie to oznaka końca świata.
No, a Giovinco robi wszystkim znawcom na złość i gra bardzo dobrze.
Ostatnia bramka powinna iść na konto Sebastiana, ale Vucinic miał widocznie mocną chcicę na bramkę.
Ostatnio zmieniony 21 grudnia 2012, 23:36 przez nynek, łącznie zmieniany 1 raz.


deszczowy

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 01 września 2005
Posty: 5690
Rejestracja: 01 września 2005

Nieprzeczytany post 21 grudnia 2012, 23:35

Szaq pisze:Wygrywamy 3-1 po horrorze a userzy Juvepoland hejtują Vucinicia, bo strzelił bramkę :prochno:
Uprzedziłeś mnie. Hejt na własnego zawodnika, że strzelił gola. Niezła parodia.

Gdyby głupota miała skrzydła to niektórzy lataliby tu dziś jak piłka po karnym Vidala.


I believe in Moise(s) Kean

http://www.pmiska.pl/
sikor.29

Juventino
Juventino
Rejestracja: 04 czerwca 2010
Posty: 42
Rejestracja: 04 czerwca 2010

Nieprzeczytany post 21 grudnia 2012, 23:39

Oglądałem mecz i jedna rzecz mnie dziwi. Wielu z Was krytykuje Ase . Przez cały mecz ten gość praktycznie nie tracił piłek w dryblingu i podaniach. Do tego świetne odbiory, niepodyktowany karny na nim. Akcja z początku pierwszej połowy gdy minoł dwóch i pięknie podał po ziemi miodzio. I właśnie się dziwię co jest z niektórymi z Was. Markiz i Vidal zagrali raczej słabo. Caceres miał przynajmniej 4 straty przy wyprowadzeniu piłki i to takie proste na kontre. Quag tylko sie przewracał i machał rękami.I to oni byli dziś flopami. Lichy moim zdaniem zagrał właśnie dobry mecz na poziomie Kwadwo. Na plus też Barzagli i Matri. A i Padoin.A top of a match Asamoah i Lichsteiner. Piekne zwycięstwo.


bajbek17

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 25 kwietnia 2007
Posty: 1227
Rejestracja: 25 kwietnia 2007

Nieprzeczytany post 21 grudnia 2012, 23:40

Szkoda, ze sędzia na chama chciał nam pomóc. W końcu Matri zagrał dobry mecz i co najważniejsze strzelił :dance: Osobiście bardzo lubię tego zawodnika.
Ostatnio zmieniony 21 grudnia 2012, 23:42 przez bajbek17, łącznie zmieniany 1 raz.


Nedved1983

Juventino
Juventino
Rejestracja: 26 lutego 2012
Posty: 611
Rejestracja: 26 lutego 2012

Nieprzeczytany post 21 grudnia 2012, 23:41

Szwagier słusznie skierował piłkę do bramki, nie było pewności, że wpadnie do bramki. postąpił w interesie zespołu jako całości :bravo:
ciężki mecz, przez większość czasu czułem się jak za czasów Ciro czy Del Neriego. ale ta radość po zwycięstwie, bezcenne :D
nie wiem co się stało z Caceresem, pozostaje wierzyć w jeden słabszy dzień.
rekord pobity, chwila oddechu, no i należy czekać na ewentualne potknięcia rywali :D
Gio zagrał dobrze, właśnie takiego kartkowania rywali po nim oczekuję.
czemu do karnych podchodzą pomocnicy? po niewykorzystanym karnym myślałem, że już nic nam nie pomoże. a dwie bramki Matriego to kosmos. w żadne odblokowania nie wierzę, zwłaszcza po sytuacji kiedy o mało co się nie zabił o swoje nogi w dogodnej sytuacji.
pozostaje życzyć wszystkim Wesołych Świąt!


Zablokowany