Serie A 12/13 (14): Milan 1-0 JUVENTUS
- Vincitore
- Juventino
- Rejestracja: 25 września 2004
- Posty: 4602
- Rejestracja: 25 września 2004
Mieliśmy na ławce Lichtsteinera, Pepe i Giaccheriniego, a Alessio wpuścił Padoina. Nigdy tego nie rozumiem.
Oczywiście nie mam nic do chłopaka, zagrał lepiej od Isli (co akurat nie było sporym wyczynem), ale litości, niech gra ze Sieną, Chievo, Pescarą, a nie w takim spotkaniu.
Wprowadzenie Pogby też moim zdaniem niepotrzebne, nie chcę nawet wiedzieć w jakim ustawieniu kończyliśmy mecz.
Troszeczke chłopaki odfrunęli po meczu z Chelsea i kolejny raz wyszli na arcyważny mecz (wcześniej Inter) jak na outsidera. Zobaczymy po dzisiejszych meczach Interu i Napoli czy nam się upiecze. Głupio by było się denerwować do kwietnia-maja o prymat w Italii, skoro mamy wszelkie predyspozycje do tego by rozdać wszystkie karty w tym sezonie już wcześniej.
Oczywiście nie mam nic do chłopaka, zagrał lepiej od Isli (co akurat nie było sporym wyczynem), ale litości, niech gra ze Sieną, Chievo, Pescarą, a nie w takim spotkaniu.
Wprowadzenie Pogby też moim zdaniem niepotrzebne, nie chcę nawet wiedzieć w jakim ustawieniu kończyliśmy mecz.
Troszeczke chłopaki odfrunęli po meczu z Chelsea i kolejny raz wyszli na arcyważny mecz (wcześniej Inter) jak na outsidera. Zobaczymy po dzisiejszych meczach Interu i Napoli czy nam się upiecze. Głupio by było się denerwować do kwietnia-maja o prymat w Italii, skoro mamy wszelkie predyspozycje do tego by rozdać wszystkie karty w tym sezonie już wcześniej.
- MVP
- Juventino
- Rejestracja: 18 listopada 2012
- Posty: 228
- Rejestracja: 18 listopada 2012
Ja rozumiem ze MVP cieżko ganic ale jak dla mnie nasze trio zagrało słabo.Del pisze:Buffon: 7
Barzagli: 5
Bonucci: 6
Caceres: 5
Asamoah: 4
Marchisio: 2
Vidal: 4
Pirlo: 6
Isla: -1
Vucinic: 1
Quagliarella: 3
Co odbiło sie na całym zespole. Nie wiem w czym Vidal był lepszy od Markiza. Połowa piłek jakie zagrał tworzyły sytuacje milanowi. Widzieliscie jak sie wkurzał?

Jak dla mnie nie ma co oceniać poszczególnych graczy. Isla nie zagrał gorzej od Vidala czy Markiza czy Vucinica. Ogólnie to nic nam nie szło. Słaby mecz ogółem bo Milan też nic nie pokazał. Ta gra wyglądała jak ping pong.
Podobał mi sie za to Padoin, który był bardzo dynamiczny i miał dobre wrzuty. Poza Barzaglim i Buffonem naszą 1. 11. oceniłbym na pałke. Nabrzmiałą, wielką pałkę.
Jednak zdarza sie, przegraliśmy. Myślę, że mamy taki zespół który potrafi wyciągnąć z tego wnioski i w następnych meczach z Torino i Szachtarem będziemy silniejsi. Wole win z tymi dwoma i lose z Milanem niż wygrać dzisiaj i dać d w którymś z powyższych spotkań.
- PrzemasJuve
- Juventino
- Rejestracja: 13 marca 2005
- Posty: 1017
- Rejestracja: 13 marca 2005
zdecydowanie! i to tak, zeby dostali ten list i wprowadzili go w zycie juz na meczu z torino, czy w tym kraju nie ma jakiegos znanego kibica JUVE, ktory moglby pojawic sie u nich w studiu!? list jak najbardziej potrzebny, juvepoland dzialaj!booyak pisze:PS. nSport i jeden z ich flagowych towarów jakim jest Serie AKtoś kiedyś proponował jakiś list do nich? Coraz bardziej jestem przekonany że trzeba będzie takowy napisać bo to co się tam słucha...
Pomijając pajacującego Włocha, ten ekspert ma kompleks Juve tak wielki że dziś stwierdził nawet że winę ze błąd sędziego w dzisiejszym meczu odpowiada, uwaga... Juventus :doh:
Magica Juve resiste il mio cuore lontano da te soltanto se penso alla figa!!
- Supersonic
- Juventino
- Rejestracja: 25 października 2004
- Posty: 1067
- Rejestracja: 25 października 2004
Roznica jest taka, ze dla Milanu ten wynik bedzie wydarzeniem sezonu momentem chwaly najwiekszej, a dla nas to gorszy dzien i krok w tyl, by zrobic zaraz dwa do przodu z Szachtarem i na pieknych, lsniacych wielkich salonach zwanych europejska pilka.
Chyba oczywistym jest, ze sedzia przesadzil o wyniku. Mecz byl bardzo rowny, Juve w pozycyjnym Milan nieco wiecej sytuacji. Karny zrobil roznice.
Plecy to reka. Co za tuman.
Szkoda, ze akurat porazki, ktore w tym sezonie nadejsc musialy przydarzyly sie z Figc FC oraz AC gazetta dello sport, ale coz, nie ma sezonow idealnych.
Forum JP po slabym meczu Juve zachowuje sie w okreslonym porzadku:
1.w ciagu pierwszych 20u minut po koncowym gwizdku: ogolny lament i posty nastolatek z okresem. Ale bieda, ale zena, zrob cos Conte, ale dramat.
2. 5ciu gosci wrzuca wlasne cytaty o czymkolwiek co sie sprawdzilo budujac w ten watpliwy sposob nostradamusowy fejm.
3.Sprzedaz. Ktos zagral gorzej, ktos zagral slabo. Sprzedac ich juz w styczniu. Hanbia koszulki Juve sie nawet przewinelo.
4.Okreslenie kozla ofiarnego. Czymze byloby forum gdyby nie mozna sie po kims przejechac bez pucy.
5. AntyVucinicie i antyGiovincowcy korzystajac z rozdraznienia ogolu, dokladaja cegielki fejmu piszac w zaleznosci od postawionej tezy.
5. Przybywaja rejtany. "W sumie to dobrze, ze przegralismy NIE NALEZALO nam sie IM sie nalezalo."
6. Szerszy kontekst historyczny. W sumie nie jestesmy jakas specjalnie dobra druzyna, to, ze wyszedl jeden mecz z drugim ( lub 50 przypomni autor) niech nie zaciera obrazu ogolnej szarzyzny. Nawet pomoc mamy niespecjalna. Goal.com napisalo, ze najlepsza w Europie. ha ha ha co za pajace. Oby jutro sprostowali, ze jednak Barcelona.
7. Po okolo godzinie od zakonczenia meczu i oproznienia popcornu zaczynaja sie wypowiedzi nieco bardziej zrownowazone - to znak ze mozna ponownie czytac forum.
8. Kilku kolesi przypomina, ze potrzeba kupic jakiegos napastnika. Taki juvepolandowy budzik, zeby przypadkiem ktos nie zapomnial.
9. Noc. Userzy spia.
10. Dzien 2 - tu zaczynaja sie konstruktywne posty i ciekawe przemyslenia. Ludzie spogladaja w tabele, widza nas na pierwszym miejscu z fantastyczna srednia punktow, przypominaja sobie czasy 7ch miejsc w seria A, zestawiaja z laniem obroncy tytulu 3:0 i odzyskaniem mistrzostwa. W serca Juventinich wlewa sie nadzieja, ze jutro bedzie jeszcze fajniejsze, bo fajnie jest juz.
Dzisiejszy mecz utwierdzil mnie w przekonaniu, ze w Doniecku nie przegramy. Wszystko idzie zgodnie z planem. W lidze pociag z napisem Juventus zacznie innym odjezdzac w styczniu.
Forza Juventus, forza Isla, forza Asamoah!
Chyba oczywistym jest, ze sedzia przesadzil o wyniku. Mecz byl bardzo rowny, Juve w pozycyjnym Milan nieco wiecej sytuacji. Karny zrobil roznice.
Plecy to reka. Co za tuman.
Szkoda, ze akurat porazki, ktore w tym sezonie nadejsc musialy przydarzyly sie z Figc FC oraz AC gazetta dello sport, ale coz, nie ma sezonow idealnych.
Forum JP po slabym meczu Juve zachowuje sie w okreslonym porzadku:
1.w ciagu pierwszych 20u minut po koncowym gwizdku: ogolny lament i posty nastolatek z okresem. Ale bieda, ale zena, zrob cos Conte, ale dramat.
2. 5ciu gosci wrzuca wlasne cytaty o czymkolwiek co sie sprawdzilo budujac w ten watpliwy sposob nostradamusowy fejm.
3.Sprzedaz. Ktos zagral gorzej, ktos zagral slabo. Sprzedac ich juz w styczniu. Hanbia koszulki Juve sie nawet przewinelo.
4.Okreslenie kozla ofiarnego. Czymze byloby forum gdyby nie mozna sie po kims przejechac bez pucy.
5. AntyVucinicie i antyGiovincowcy korzystajac z rozdraznienia ogolu, dokladaja cegielki fejmu piszac w zaleznosci od postawionej tezy.
5. Przybywaja rejtany. "W sumie to dobrze, ze przegralismy NIE NALEZALO nam sie IM sie nalezalo."
6. Szerszy kontekst historyczny. W sumie nie jestesmy jakas specjalnie dobra druzyna, to, ze wyszedl jeden mecz z drugim ( lub 50 przypomni autor) niech nie zaciera obrazu ogolnej szarzyzny. Nawet pomoc mamy niespecjalna. Goal.com napisalo, ze najlepsza w Europie. ha ha ha co za pajace. Oby jutro sprostowali, ze jednak Barcelona.
7. Po okolo godzinie od zakonczenia meczu i oproznienia popcornu zaczynaja sie wypowiedzi nieco bardziej zrownowazone - to znak ze mozna ponownie czytac forum.
8. Kilku kolesi przypomina, ze potrzeba kupic jakiegos napastnika. Taki juvepolandowy budzik, zeby przypadkiem ktos nie zapomnial.
9. Noc. Userzy spia.
10. Dzien 2 - tu zaczynaja sie konstruktywne posty i ciekawe przemyslenia. Ludzie spogladaja w tabele, widza nas na pierwszym miejscu z fantastyczna srednia punktow, przypominaja sobie czasy 7ch miejsc w seria A, zestawiaja z laniem obroncy tytulu 3:0 i odzyskaniem mistrzostwa. W serca Juventinich wlewa sie nadzieja, ze jutro bedzie jeszcze fajniejsze, bo fajnie jest juz.
Dzisiejszy mecz utwierdzil mnie w przekonaniu, ze w Doniecku nie przegramy. Wszystko idzie zgodnie z planem. W lidze pociag z napisem Juventus zacznie innym odjezdzac w styczniu.
Forza Juventus, forza Isla, forza Asamoah!

- ZZX
- Juventino
- Rejestracja: 14 sierpnia 2007
- Posty: 107
- Rejestracja: 14 sierpnia 2007
Genialne, poprawiło mi humor niesamowicie;)Supersonic pisze: Forum JP po slabym meczu Juve zachowuje sie w okreslonym porzadku:
1.w ciagu pierwszych 20u minut po koncowym gwizdku: ogolny lament i posty nastolatek z okresem. Ale bieda, ale zena, zrob cos Conte, ale dramat.
2. 5ciu gosci wrzuca wlasne cytaty o czymkolwiek co sie sprawdzilo budujac w ten watpliwy sposob nostradamusowy fejm.
3.Sprzedaz. Ktos zagral gorzej, ktos zagral slabo. Sprzedac ich juz w styczniu. Hanbia koszulki Juve sie nawet przewinelo.
4.Okreslenie kozla ofiarnego. Czymze byloby forum gdyby nie mozna sie po kims przejechac bez pucy.
5. AntyVucinicie i antyGiovincowcy korzystajac z rozdraznienia ogolu, dokladaja cegielki fejmu piszac w zaleznosci od postawionej tezy.
5. Przybywaja rejtany. "W sumie to dobrze, ze przegralismy NIE NALEZALO nam sie IM sie nalezalo."
6. Szerszy kontekst historyczny. W sumie nie jestesmy jakas specjalnie dobra druzyna, to, ze wyszedl jeden mecz z drugim ( lub 50 przypomni autor) niech nie zaciera obrazu ogolnej szarzyzny. Nawet pomoc mamy niespecjalna. Goal.com napisalo, ze najlepsza w Europie. ha ha ha co za pajace. Oby jutro sprostowali, ze jednak Barcelona.
7. Po okolo godzinie od zakonczenia meczu i oproznienia popcornu zaczynaja sie wypowiedzi nieco bardziej zrownowazone - to znak ze mozna ponownie czytac forum.
8. Kilku kolesi przypomina, ze potrzeba kupic jakiegos napastnika. Taki juvepolandowy budzik, zeby przypadkiem ktos nie zapomnial.
9. Noc. Userzy spia.
10. Dzien 2 - tu zaczynaja sie konstruktywne posty i ciekawe przemyslenia. Ludzie spogladaja w tabele, widza nas na pierwszym miejscu z fantastyczna srednia punktow, przypominaja sobie czasy 7ch miejsc w seria A, zestawiaja z laniem obroncy tytulu 3:0 i odzyskaniem mistrzostwa. W serca Juventinich wlewa sie nadzieja, ze jutro bedzie jeszcze fajniejsze, bo fajnie jest juz.
Porażki żal, ale będzie dobrze, jak chyba Skrzypek zauważył bardzo fajna postawa zarządu, wierze że Conte przekuje tą porażkę w wzmocnienie mentalne tego zespołu.
Forza Juve
- mateo369
- Juventino
- Rejestracja: 18 lutego 2006
- Posty: 1659
- Rejestracja: 18 lutego 2006
Uznam, że późno było i nie zrozumiałeś sensu mojej (wydawać by się mogło banalnej do skumania) wypowiedziPaulo pisze:Jesteś jednym z tych którzy właśnie potrzebują wizyty u okulistymateo369 pisze:1 z 3 kandydatów do najgłupszego cytatu roku (Gio jako b2b i Melo czyścił jak Vidal). Już nie mogę doczekać się ankietyPaulo pisze:Asamoah = Krasic i nie ma co się dalej upierać, że jest inaczej.![]()

"Freddy believes if a fridge falls in front of you, it's your job to get out of its way. I believe it's the fridge's job to get out of mine." - Frank Underwood
- isolato
- Juventino
- Rejestracja: 27 września 2009
- Posty: 29
- Rejestracja: 27 września 2009
Mecz bardzo słaby. Milan zmiażdżył nas tak, jak my Chelsea w LM. W sumie nic się nie stało 8) Powiedzmy, że to porażka wliczona w koszta. Zobaczymy co dzisiaj pograją Napoli z Interem :roll:
Czy ktoś wie, co powiedział Q jak schodził z boiska? Zachowanie bardzo niefajne :naughty:
Czy ktoś wie, co powiedział Q jak schodził z boiska? Zachowanie bardzo niefajne :naughty:
- Wiking
- Juventino
- Rejestracja: 22 grudnia 2008
- Posty: 720
- Rejestracja: 22 grudnia 2008
- Podziekował: 3 razy
A mi się wydawało, że strzeliliśmy Chelsea 3 gole, a nam Milan jednego z karnego którego nie było :roll:isolato pisze:Mecz bardzo słaby. Milan zmiażdżył nas tak, jak my Chelsea w LM. W sumie nic się nie stało 8) Powiedzmy, że to porażka wliczona w koszta. Zobaczymy co dzisiaj pograją Napoli z Interem :roll:
Milan nas nie rozgromił, po prostu zagraliśmy słabo.
- Maly
- Juventino
- Rejestracja: 08 października 2002
- Posty: 7086
- Rejestracja: 08 października 2002
- Podziekował: 8 razy
- Otrzymał podziękowanie: 25 razy
Buffon w ułamku sekundy wybił piłkę zza linii bramkowej, to akurat jedna z tych sytuacji kiedy błędy można zrozumieć... a gol w meczu Anglia - Ukraina na ME2012 dowodzi mojej tezy ;]Sandro. pisze:Isla wyciągnął tą rękę do przodu w stylu supermena więc wcale się nie dziwię że sędzia się pomylił bo to akurat jedna z tych sytuacji kiedy błędy można zrozumieć
rzekłbym nawet, że łatwiej odróżnić plecy od ręki ale nie studiowałem medycyny więc nie chce robić za eksperta
aha, i ciekawe, że oba kontrowersyjne karne z mediolańczykami podyktowali nam bramkowi
no ciekawa teoria, czyli jak się gra na 100% to się zasługuje na zwycięstwo... i tyle? to myślę, że np Catania powinna mieć komplet punktów bo nie odpuszczaSandro. pisze:Mimo wszystko dobre spotkanie i zasłużona wygrana Milanu czy tego chcecie czy nie, może byliśmy jedynie mocni w defensywie ale graliśmy na 100% walczyliśmy o każdy skrawek boiska, mieliśmy więcej sytuacji a naszym zawodnikom po prostu nie brakowało chęci i ambicji.

widocznie prezentował się najlepiej na treningach, może nie był poobijany po chelsea, może jako jedyny potrafi stojąc w miejscu wrzucić piłkę obok obrońcy, cokolwiek... zagrał dobrzeVincitore pisze:Mieliśmy na ławce Lichtsteinera, Pepe i Giaccheriniego, a Alessio wpuścił Padoina. Nigdy tego nie rozumiem.
obie zmiany miały tak na prawdę na celu stworzenie zagrożenia po wrzutce w pole karne, dlatego Pogba grał często na skrzydle, niezrozumiała to jest przy tych zmianach ta trzecia - czyli Giovinco... co on robił na boisku to ja nie wiem i po co wszedł... z głowy miał strzelić wykorzystując te wrzutki Padoina? nie mam pojęcia, przecież wiadomo, że chłopak w pozycyjnym nie jest w stanie nic zrobić... no i jeszcze te spalone... z której strony on obiega obrońcę? od bramki? :lol:Vincitore pisze:Wprowadzenie Pogby też moim zdaniem niepotrzebne, nie chcę nawet wiedzieć w jakim ustawieniu kończyliśmy mecz.
nie dziwne, że FaQ się zdenerwował bo Conte go wystawia od 1 minuty a jakiś miernota (zaczynam myśleć, że specjalnie skrócili mu karę żeby bo Carrerze za dobrze szło) go zdejmuje już w 55 minucie, mimo, że inni grali gorzej bo nawet nie potrafili mu stworzyć pół sytuacji, a on oddał jedyny strzał, no i wie że Gio nie jest w stanie nic zrobić w ataku pozycyjnym bo bazuje na szybkości tak jak Asamoah, zakładam że przy zmianie za Bendtnera by się tak nie zdenerwował bo ona miałaby jakiś sens
no i ta genialna taktyka piłek przez środek... kończy się listopad, my ani razu nie zdobyliśmy tak gola, chyba nawet nie oddaliśmy dzięki temu strzału a co mecz oddajemy tak piłkę przeciwnikom... nie zrozumiem tego nigdy i już nie mogę na to patrzeć
Ostatnio zmieniony 26 listopada 2012, 09:49 przez Maly, łącznie zmieniany 1 raz.
Kto ma rację dzień wcześniej od innych, ten przez dobę uchodzi za idiotę.
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
magica Juve vinci
A nie mówiłem?
- pumex
- Juventino
- Rejestracja: 23 lutego 2008
- Posty: 7834
- Rejestracja: 23 lutego 2008
Doprawdy, coraz mniej rozumiem naszą drużynę. Wchodzą na Milan z nastawieniem, jakby Rossoneri przed meczem zakomunikowali: "spox, sami se pierdykniemy autogola"
CO TO MA KURNA BYĆ?? Na własne życzenie nasi komplikują sobie życie. Zachowują się, jakby tytuł za sezon 12/13 ktoś już im wręczył, a tak nie jest i jeszcze trochę takiej postawy jak w meczu z Milanem, a będziemy oglądać majową radość innego zespołu.
Teraz czeka mnie tydzień kibicowskiego kaca, bo moja drużyna przegrała mecz stojąc
CO TO MA KURNA BYĆ?? Na własne życzenie nasi komplikują sobie życie. Zachowują się, jakby tytuł za sezon 12/13 ktoś już im wręczył, a tak nie jest i jeszcze trochę takiej postawy jak w meczu z Milanem, a będziemy oglądać majową radość innego zespołu.
Teraz czeka mnie tydzień kibicowskiego kaca, bo moja drużyna przegrała mecz stojąc

- Bubu1899
- Milanista
- Rejestracja: 13 grudnia 2006
- Posty: 189
- Rejestracja: 13 grudnia 2006
https://fbcdn-sphotos-f-a.akamaihd.net/ ... 3065_n.jpg
Na to wychodzi, że sędzia spokojnie wybroni się ze swojej decyzji.
Na to wychodzi, że sędzia spokojnie wybroni się ze swojej decyzji.
Milano siamo noi!
Polakom gratulujemy Milan Club Polonia!

Polakom gratulujemy Milan Club Polonia!

- Il Fenomeno
- Juventino
- Rejestracja: 31 stycznia 2009
- Posty: 989
- Rejestracja: 31 stycznia 2009
Obejrzyj sobie powtórki z innych perspektyw. Ewidentnie nie było ręki. Wiesz, jakby ta kamera była umieszczona na samej ziemi, to można by było zrobił stop klatę, na której widać, że Isla ma piłkę nie (tak jak tu) na włosach pod pachami, ale na całej ręce.Bubu1899 pisze:https://fbcdn-sphotos-f-a.akamaihd.net/ ... 3065_n.jpg
Na to wychodzi, że sędzia spokojnie wybroni się ze swojej decyzji.
Z Milanu podobał mi się De Sciglio, szczególnie, że wg informacji z pierwszej ręki szczypka, on jeszcze nie ruchał. Przejął chyba wszystko co mógł.

- Winner
- Juventino
- Rejestracja: 30 lipca 2004
- Posty: 1012
- Rejestracja: 30 lipca 2004
Z całym szacunkiem ale nic tu nie widać, bo przy takiej stop klatce kontury są rozmazane i można sobie dywagować. Na powtórkach było wszystko widać, ręki nie było. Jak ktoś uważa inaczej to nich zapoda powtórkę w niezłej jakości że była.Bubu1899 pisze:https://fbcdn-sphotos-f-a.akamaihd.net/ ... 3065_n.jpg
Na to wychodzi, że sędzia spokojnie wybroni się ze swojej decyzji.
Ostatnio zmieniony 26 listopada 2012, 10:06 przez Winner, łącznie zmieniany 1 raz.
Od kołyski aż po grób zapatrzony w jeden klub.