LM 12/13 (gr. E) [05]: JUVENTUS 3-0 Chelsea
- Kubba
- Juventino

- Rejestracja: 27 lipca 2006
- Posty: 1281
- Rejestracja: 27 lipca 2006
Co tu dużo pisać... kapitalne zawody, mimo strasznie groźnych kontr Chelsea, daliśmy radę i ograliśmy angoli i to w bardzo dobrym stylu.
Mimo wszystko nie ma co popadać w hura optymizm, trzeba teraz się skupić na meczu w Doniecku, bo to tam okażę się czy gramy dalej. Niby wystarczy remis, ale trzeba tam wyjść z takim samym nastawieniem jak dziś.
Brawo Chiellini, kolejny (po Lazio) świetny mecz w obronie. Ostatnio nie błyszczał, w tych dwóch meczach najlepszy defensor. Oby Giorgio powrócił.
Mimo wszystko nie ma co popadać w hura optymizm, trzeba teraz się skupić na meczu w Doniecku, bo to tam okażę się czy gramy dalej. Niby wystarczy remis, ale trzeba tam wyjść z takim samym nastawieniem jak dziś.
Brawo Chiellini, kolejny (po Lazio) świetny mecz w obronie. Ostatnio nie błyszczał, w tych dwóch meczach najlepszy defensor. Oby Giorgio powrócił.
- kuba2424
- Juventino

- Rejestracja: 06 listopada 2012
- Posty: 972
- Rejestracja: 06 listopada 2012
Naprawdę, aż mi się przez ekranem niemiło robiło. Na miejscu Quaga bym mu (nie mogę napisać, bo mam już dwie żółteSila Spokoju pisze:Lichemu po prostu ostatnio hormony buzująDż0ki pisze:Zwróciliście jak często Lichy miał napinkę do Quagiarelli? Chyba chłopaki się nie lubią :roll:
Ok, Lichy zagrał może i dobry mecz, ale że niby kim on jest, żeby wydzierał się i pouczał Quaga?! Przesadził...
- booyak
- Juventino

- Rejestracja: 08 czerwca 2003
- Posty: 920
- Rejestracja: 08 czerwca 2003
Takie podejście mnie rozbrajaszczypek pisze:Wygrywamy 3:0 z Chelsea. Jeśli ktoś doszukuje się tu jakichś problemów to ma je chyba wyłącznie ze sobą.
Forza Juve!
Trzeba się cieszyć z wyniku ale i trzeba eliminować pewne rzeczy żeby wrócić do czołówki europejskiej piłki. Wnioski wyciągajmy z każdego meczu a nie tylko z tych ogórkowych remisowanych we własnej lidze. Ale tak to już na JP jest że hejtować wg niektórych można tylko po remisach/porażkach.
Co do Vucinica, powtórzę to co miałem na myśli po pierwszej połowie '
★ ★ ★
I co? 3-4-3 jak nic.Corcky pisze:Gdzie Ty widzisz trójkę obrońców? Co najmniej 4 w linii jak byk:alina pisze:Chelsea gra 3-4-3. Kopiują Inter. Mam nadzieję, ze Conte wziął to pod uwagę.
Ivanovic, Cahill, David Luiz, Cole. Każdy z nich jest nominalnym obrońcą.
W żadnym wypadku. Vuci świetnie grał tyłem do bramki - przyjęcie i zgranie. Gio to robi strasznie słabo (vide: Inter, 1 mecz z Chelsea). [więcej poniżej] Można też dodać choćby patelnię wystawioną Lichtowi.nynek pisze:Sebastian zjada obecnie Vucinica na śniadanie i tyle.
Chciałem pochwalić obu napadziorów za dwie kluczowe rzeczy:
1. Za piękną grę tyłem do bramki. Nie dali sobie jej odbierać, a takie straty były ważnym powodem przegranej z Interem (mieliśmy za mało piłki).
2. Myślałem, że Chelsea nam zrobi Inter (po tym ustawieniu), tzn nie da grać od bramki. Ale nie - myśmy im to zrobili. I to tylko dwoma napastnikami! Londyńczycy zostali zmuszeni do grania długiej na niskich napastników. Widzieliście jak Chiello i Bonu przyjmowali sobie lajtowo na klatkę? 8)
W tym wypadku skuteczność schodzi na dalszy plan. Q w końcu zepsuł sam-na-sam, a o Mirko i jego strzale z konta 0 i reszcie nawet nie wspominam.
- Kubba
- Juventino

- Rejestracja: 27 lipca 2006
- Posty: 1281
- Rejestracja: 27 lipca 2006
Aaa chciałem jeszcze dodać:
Lichy (nawet w 3-5-2 gdzie gra gorzej niż w 4-3-3) >> Isla.
PS. Nie ma sensu przyczepiać się do tych kłótni, widać było zaangażowanie i chęć wygrania dlataego te spięcia, ale nie ma co szukać poważnych konfliktów.
Lichy (nawet w 3-5-2 gdzie gra gorzej niż w 4-3-3) >> Isla.
PS. Nie ma sensu przyczepiać się do tych kłótni, widać było zaangażowanie i chęć wygrania dlataego te spięcia, ale nie ma co szukać poważnych konfliktów.
- mazi12
- Juventino

- Rejestracja: 30 września 2009
- Posty: 752
- Rejestracja: 30 września 2009
Wszystko ładnie, pięknie, kapitalnie tylko nie rozumiem hejtów na Szwagra. Rozumiem, te zmarnowane okazje, ale czy Gio strzela wszystko co ma? Mirek w przeciwieństwie do Gio potrafi utrzymać się na nogach w kontakcie z silnymi obrońcami. Nie muszę chyba przypominać jak Mały odbijał się od nich w 1. meczu na Stamford. Vucinic dzisiaj mi się podobał. Nie tracił piłek, ładnie rozciągał. Zabrakło mu tylko bramki.
Quag co dzisiaj pograł :shock:
Quag co dzisiaj pograł :shock:
- Tony Montana
- Juventino

- Rejestracja: 28 stycznia 2012
- Posty: 1307
- Rejestracja: 28 stycznia 2012
- Podziekował: 9 razy
- Otrzymał podziękowanie: 8 razy
Gdybyśmy mieli w ataku jeszcze jednego napastnika, prawdziwego topa jak Falcao czy Cavani to ładnie bysmy zamieszali w LM. A tak no cóż póki co trzeba sobie zapewnić awans. Statystyki strzałów mówią wszystko kompletnie zdominowaliśmy Chelsea, do tego jeszcze 2 słupki, ładny strzał Markiza i sam na sam Quaga w sumie 3:0 to był najniższy wymiar kary jak na te sytuacje, które mieliśmy.
- Nedved1983
- Juventino

- Rejestracja: 26 lutego 2012
- Posty: 611
- Rejestracja: 26 lutego 2012
Quag strzelił już 9 bramkę w sezonie
cały czas trzymam za niego kciuki, a flaga ze świętowania scudetto z jego autografem awansowała na lepsze miejsce na ścianie 
spór Szwagier czy Gio nie ma sensu.każdy z nich ma inną charakterystykę, każdy miał inne zadanie w tym meczu, każdy je wykonał ( nawet pomimo nie wykorzystanej setki przez Szwagra). cieszmy się najlepszym meczem w pucharach od lat.
dochodziło do drobnych pretensji zawodników wobec siebie, ale mecz był o ogromna stawkę, każdy był naładowany adrenaliną, chciał wygrać. nie ma co robić z tego problemu, zespół razem się cieszył z bramek czy po meczu.
o atmosferę jestem spokojny, takie zwycięstwo tylko wzmocni morale.
teraz mecz z Milanem, derby i Szachtar. jesteśmy na gazie. jesteśmy mocni. po najlepszym starcie sezonu w lidze przyszedł czas na LM.
spór Szwagier czy Gio nie ma sensu.każdy z nich ma inną charakterystykę, każdy miał inne zadanie w tym meczu, każdy je wykonał ( nawet pomimo nie wykorzystanej setki przez Szwagra). cieszmy się najlepszym meczem w pucharach od lat.
dochodziło do drobnych pretensji zawodników wobec siebie, ale mecz był o ogromna stawkę, każdy był naładowany adrenaliną, chciał wygrać. nie ma co robić z tego problemu, zespół razem się cieszył z bramek czy po meczu.
o atmosferę jestem spokojny, takie zwycięstwo tylko wzmocni morale.
teraz mecz z Milanem, derby i Szachtar. jesteśmy na gazie. jesteśmy mocni. po najlepszym starcie sezonu w lidze przyszedł czas na LM.
- Buffalo
- Juventino

- Rejestracja: 22 sierpnia 2012
- Posty: 380
- Rejestracja: 22 sierpnia 2012
Otwierac vóde czy browarki wypić i na miasto, a nie przed kompem zamuła! 3-0, a wy tutaj opowiadacie o kłotniach... Blaszczykowski i Lewandowski za soba nie przepadaja, a w Borussii graja ze soba zaje*. Ema
Nie patrz na to ile mam postów, bo i tak wiem wiecej od Ciebie.
- mrozzi
- Juventino

- Rejestracja: 19 września 2005
- Posty: 9005
- Rejestracja: 19 września 2005
- Podziekował: 4 razy
- Otrzymał podziękowanie: 10 razy
Fenomenalny mecz w naszym wykonaniu!
Zdeklasowaliśmy Chelsea i to pod każdym względem. Do awansu blisko!
Obawiałem się przed meczem (gdy zobaczyłem to ultra-defensywne ustawienie rywala), że nasi tego muru nie przebiją, ale udało się
Mogliśmy ten pojedynek wygrać wyżej, ale Cech bronił jak w transie, do tego to ich wybicie piłki z linii bramkowej. Chelsea, która przyjechała się do Turynu bronić. :rotfl:
Genialny Gigi (choć roboty i tak zbyt dużo nie miał), fantastyczne zawody defensywy (Chiellini znakomity mecz) plus dużo kombinacyjnej, ciekawej i dokładnej gry w środku pola. Nasza dzisiejsza gra naprawdę zachwyciła. Czepić się możemy jedynie kilku niepotrzebnych strat, po których mogło być groźnie (Pirlo - :naughty: ). Reszta to miodzio. Pokazaliśmy piłkarskiemu światu, że wróciliśmy na salony.
Dobrze się stało, że w drugim meczu wygrali Górnicy - w przeciwnym razie w kolejnym meczu biliby się z nami o awans i mogłoby być różnie. Na chwilę obecną są już pewni gry w 1/8, do tego remis z nami gwarantowałby im pozostanie na fotelu lidera. Nie mam wątpliwości, że nasze zespoły podział punktów w ostatnim grupowym pojedynku z pewnością by satysfakcjonował. Z taką grą jak dzisiaj możemy się spokojnie pokusić o zwycięstwo, ale najważniejszy jest sam awans.
Chiellini prawdopodobnie miał jedynie problemy ze skurczami. Jego stan zostanie oceniony w najbliższym czasie, ale podczas konferencji prasowej Alessio zaznaczył, że liczy na niego w niedzielę. Sam piłkarz też twierdzi, że nie było to nic groźnego.
Jestem dumny z tego klubu. My naprawdę wróciliśmy.
Na koniec kilka krzepiących komentarzy z angielskich stron - The Sun i The Guardian. Słowem Anglicy rozpływają się nad występem Juventusu:
Juventus completely raped Chelsea, the 3-0 was a flattering result for them! 99.9% chance Chelsea are knocked out now, further proof they fluked the Champions League last season.
I think Juventus are back.
Juventus on the other hand were vastly superior and should have scored more.
I like the way Juventus and Shakhtar play, hopefully they both will go through.
Juve fan here. Great performance tonight, Juve totally outclassed Chelsea in the new Juve Stadium. Happy days!
Thanks juventus u have made my night.
If Juve ever do sign a top striker like Llorente they will be terrifying. The defense and midfield are already top notch.
A victory enjoyed by the neutrals worldwide. Juventus should be regarded as one of the favourites for the CL now..
Na koniec absolutny rodzynek:
sexy old lady dumps impotant pensioner

Obawiałem się przed meczem (gdy zobaczyłem to ultra-defensywne ustawienie rywala), że nasi tego muru nie przebiją, ale udało się
Genialny Gigi (choć roboty i tak zbyt dużo nie miał), fantastyczne zawody defensywy (Chiellini znakomity mecz) plus dużo kombinacyjnej, ciekawej i dokładnej gry w środku pola. Nasza dzisiejsza gra naprawdę zachwyciła. Czepić się możemy jedynie kilku niepotrzebnych strat, po których mogło być groźnie (Pirlo - :naughty: ). Reszta to miodzio. Pokazaliśmy piłkarskiemu światu, że wróciliśmy na salony.
Dobrze się stało, że w drugim meczu wygrali Górnicy - w przeciwnym razie w kolejnym meczu biliby się z nami o awans i mogłoby być różnie. Na chwilę obecną są już pewni gry w 1/8, do tego remis z nami gwarantowałby im pozostanie na fotelu lidera. Nie mam wątpliwości, że nasze zespoły podział punktów w ostatnim grupowym pojedynku z pewnością by satysfakcjonował. Z taką grą jak dzisiaj możemy się spokojnie pokusić o zwycięstwo, ale najważniejszy jest sam awans.
Chiellini prawdopodobnie miał jedynie problemy ze skurczami. Jego stan zostanie oceniony w najbliższym czasie, ale podczas konferencji prasowej Alessio zaznaczył, że liczy na niego w niedzielę. Sam piłkarz też twierdzi, że nie było to nic groźnego.
Jestem dumny z tego klubu. My naprawdę wróciliśmy.
Na koniec kilka krzepiących komentarzy z angielskich stron - The Sun i The Guardian. Słowem Anglicy rozpływają się nad występem Juventusu:
Juventus completely raped Chelsea, the 3-0 was a flattering result for them! 99.9% chance Chelsea are knocked out now, further proof they fluked the Champions League last season.
I think Juventus are back.
Juventus on the other hand were vastly superior and should have scored more.
I like the way Juventus and Shakhtar play, hopefully they both will go through.
Juve fan here. Great performance tonight, Juve totally outclassed Chelsea in the new Juve Stadium. Happy days!
Thanks juventus u have made my night.
If Juve ever do sign a top striker like Llorente they will be terrifying. The defense and midfield are already top notch.
A victory enjoyed by the neutrals worldwide. Juventus should be regarded as one of the favourites for the CL now..
Na koniec absolutny rodzynek:
sexy old lady dumps impotant pensioner
- @D@$
- Juventino

- Rejestracja: 02 kwietnia 2004
- Posty: 1764
- Rejestracja: 02 kwietnia 2004
Było napewno Fulham za Ferrary/Zaccha, ale to po pierwsze była LE a po drugie nic nam nie dało bo dostaliśmy w rewanżu.vitoo pisze:Pamięta ktoś może kiedy ostatnio wygraliśmy z angielską drużyną? Sezon 2004/05 i 1:0 z Liverpoolem, które i tak nic nam nie dało?
A w LM to nie wiem.
- blackadder
- Juventino

- Rejestracja: 23 września 2006
- Posty: 970
- Rejestracja: 23 września 2006
Duma mnie rozpiera, jednak z takimi uwagami bym się wstrzymał. Graliśmy z tragicznie zorganizowaną drużyną, bez pomysłu na grę. Wyszli z założeniem że nie stracą bramki i z tego co widać to planu B nie mieli, a improwizacja wyszła jeszcze gorzej.
A victory enjoyed by the neutrals worldwide. Juventus should be regarded as one of the favourites for the CL now..
Mecz niewiele nam mówi o naszej pozycji w Europie, choć pokazaliśmy kawał dobrego futbolu, a defensywa spisywała się bardzo dobrze w grze przeciw niewygodnie grającym zawodnikom Chelsea.
Na Szachtar trzeba wyjść po zwycięstwo, a wtedy w 1/8 na lepszych od nas nie trafimy. Dojście do 1/4 uznam za spory sukces.

- Vincitore
- Juventino

- Rejestracja: 25 września 2004
- Posty: 4602
- Rejestracja: 25 września 2004
A ja wezmę dla odmiany Vucinicia w obronę. Może i razi nieskutecznością, może i razi tym, że jest chimeryczny, ale to integralna część naszej machiny. Niemożliwe są te jego zagrania, gdy wyjściem do piłki gubi obrońce po czym ją przepuszcza i odrazu wychodzi na odegranie. Tylko z Vuciniciem to funkcjonuje. Jeżeli ktoś nie wie o czym mówie to niech odpali bramkę Vidala z Interem. Dzisiaj zagrał i tak lepiej niż się spodziewałem, może gdzieś koło 65-70 powinien zostać zmieniony.
Nie jest tajemnicą, że Miras jest leniem, ale dzisiaj wyszło, że leniuchem jest także Lichtsteiner. Da się? Da się. Dzisiaj Lichy nawiązał do formy ze swojego najlepszego okresu w Juve (wrzesień-grudzień 2011). Niezły zabieg Conte z posadzeniem go na ławce. Gdyby tak oddać Lichemu wrzutki Isli to mamy idealnego wingera. No, ale Szwajcar też ma pewną wadę - musi mu się chcieć.
Po drugiej stronie Kwadwo też bardzo dobrze, wreszcie tyle nie tracił, chociaż akurat Ramiresa na sprint w końcówce powinien wziąć
Quagliarella chyba rozegrał najlepszy mecz w Juventusie w tym sezonie pod względem technicznym. Wyłączając bramki z Pescary czy Chievo, był dzisiaj cały czas pod grą, kilka razy ładnie rozprowadził piłkę, harował w defensywie, a bramka też trudna technicznie do wykonania.
Z obrońców najbardziej podobał mi się Chiellini - potwór, w pierwszym meczu Lichtsteiner pokazał figę Hazardowi, dzisiaj zrobił to Giorgio.
O Vidalu pisał nie będę, straszny kocur, był okres w tym sezonie, że był pod formą, ale to już dawno za nim i chyba wrócił jeszcze lepszy. Marchisio niepotrzebna kartka, strasznie mnie to niepokoi, że pojedziemy bez niego do Doniecka.
No i Buffon - straszny spokój, wszystkie wrzutki jego, do tego gdyby nie jego napompowana łydka przy strzale Hazarda to możliwe, że byłaby teraz żałoba.
Generalnie to brakowało mi takiego meczu. Wygrywaliśmy w ostatnich bagiennych latach różne mecze w Serie A, ale to chyba najokazalsze zwycięstwo od czasów ogrania Realu na Bernabeu.
Teraz nie odlecieć do kosmosu i z Milanem replay proszę
Nie jest tajemnicą, że Miras jest leniem, ale dzisiaj wyszło, że leniuchem jest także Lichtsteiner. Da się? Da się. Dzisiaj Lichy nawiązał do formy ze swojego najlepszego okresu w Juve (wrzesień-grudzień 2011). Niezły zabieg Conte z posadzeniem go na ławce. Gdyby tak oddać Lichemu wrzutki Isli to mamy idealnego wingera. No, ale Szwajcar też ma pewną wadę - musi mu się chcieć.
Po drugiej stronie Kwadwo też bardzo dobrze, wreszcie tyle nie tracił, chociaż akurat Ramiresa na sprint w końcówce powinien wziąć
Quagliarella chyba rozegrał najlepszy mecz w Juventusie w tym sezonie pod względem technicznym. Wyłączając bramki z Pescary czy Chievo, był dzisiaj cały czas pod grą, kilka razy ładnie rozprowadził piłkę, harował w defensywie, a bramka też trudna technicznie do wykonania.
Z obrońców najbardziej podobał mi się Chiellini - potwór, w pierwszym meczu Lichtsteiner pokazał figę Hazardowi, dzisiaj zrobił to Giorgio.
O Vidalu pisał nie będę, straszny kocur, był okres w tym sezonie, że był pod formą, ale to już dawno za nim i chyba wrócił jeszcze lepszy. Marchisio niepotrzebna kartka, strasznie mnie to niepokoi, że pojedziemy bez niego do Doniecka.
No i Buffon - straszny spokój, wszystkie wrzutki jego, do tego gdyby nie jego napompowana łydka przy strzale Hazarda to możliwe, że byłaby teraz żałoba.
Generalnie to brakowało mi takiego meczu. Wygrywaliśmy w ostatnich bagiennych latach różne mecze w Serie A, ale to chyba najokazalsze zwycięstwo od czasów ogrania Realu na Bernabeu.
Teraz nie odlecieć do kosmosu i z Milanem replay proszę
- morfeuszrejowiec
- Juventino

- Rejestracja: 20 maja 2005
- Posty: 187
- Rejestracja: 20 maja 2005
tam było 0-0.vitoo pisze:Pamięta ktoś może kiedy ostatnio wygraliśmy z angielską drużyną? Sezon 2004/05 i 1:0 z Liverpoolem, które i tak nic nam nie dało?

