LM 12/13 (gr. E) [05]: JUVENTUS 3-0 Chelsea

Przedmeczowe przewidywania, gorące pomeczowe dyskusje, wasze oceny gry Juve i poszczególnych zawodników.
Zablokowany
zahor

Juventino
Juventino
Rejestracja: 23 listopada 2009
Posty: 3817
Rejestracja: 23 listopada 2009

Nieprzeczytany post 19 listopada 2012, 20:27

Tacchinardi. pisze:Według mnie, Mirko to oczywisty wybór na Chelsea - sprawdza się w ciężkich meczach i nie bawi się w niepotrzebne sprinty jak Giovinco. Liczę na jego techniczny strzał i sprytne podania. Sebastian mógł podać do Quagliarelli będącego w lepszej sytuacji z 2 razy podczas meczu z Lazio, u Czarnogórca oczekuje większego altruizmu.
Tym, co według mnie jest tutaj jego główną przewagą nad Giovinco i co powinno decydować o wystawieniu Mirko w pierwszym składzie w meczach z trudnymi rywalami jest umiejętność przetrzymania piłki. Jak się podaje do Vucinicia, to jest szansa że on tę piłkę przytrzyma chwilę przy nodze, w tym czasie ktoś może się pokazać, ktoś może zrobić sobie trochę miejsca itd. Tymczasem jak zawodnik podaje piłkę do Giovinco, to w zasadzie może już zaczynać wracać na własną połowę. Kwestia tylko czy krasnal straci piłkę od razu (bo źle ją przyjmie), po krótkiej chwili (przy próbie kiwnięcia pierwszego zawodnika) czy po dłuższej (po okiwaniu dwóch rywali wywali ją w kosmos, ewentualnie zatrzyma się na trzecim). I tutaj moim zdaniem tkwi wyższość Czarnogórca w meczach z lepszymi przeciwnikami.

Z ogórkami umiejętność holowania piłki na trzydziestym metrze nie jest wymagana, bo rywale w tym czasie ustawiają autobus we własnym polu karnym i nikt się nie kwapi żeby niepokoić rywala tak daleko od bramki, a już na pewno nie większą liczbą graczy. Tam potrzeba jakiejś szarży w pole karne. Dobrze by było gdyby przeprowadzał je u nas zawodnik klasy Teveza czy Aguero, ale przeciwko kelnerom z Serie A nawet Giovinco raz na jakiś czas może zrobić coś pożytecznego. Ciężko na jego tle ocenić Vucinicia, bo Mirko raczej się do takich ataków nie kwapi. Natomiast lepsze drużyny nie lubią jak rywal jest w posiadaniu piłki, zwłaszcza na ich połowie. Moje pytanie, a właściwie to obawa związana jest z tym, czy Chelsea nie zagra w tym meczu jak ogór. Bo wiemy że potrafi, że w decydujących meczach CL to ich znak firmowy. I wówczas jesteśmy nieco w pupie, bo z jednej strony umiejętność utrzymania się przy piłce Vucinicia na niewiele nam się zda, z drugiej strony Chelsea to nie jest zespół na takim poziomie, żeby Giovinco wbiegał sobie w ich pole karne z piłką z dziecinną łatwością. Receptą na tę patową sytuację wydaje się być szybki gol Vidala.
Kiper69 pisze: Btw. Zapomniałem już, jak zawsze było szczekanie na obrone i Bonucciego, a teraz cisza :wink: Oby tylko po meczu z Czelsi się to nie zmieniło.
Było, jeżeli mnie pamięć nie myli, po meczu z Interem. Teraz problem jest taki że remis bardziej urządza Chelsea niż nas, ich priorytetem będzie pewnie nie stracenie gola, stąd też bardziej niż o problemy z tyłu martwiłbym się o nieudolność w ataku. Jak do Turynu przyjedzie Barcelona albo inny zespół, który będzie chciał zdominować grę, a nas będzie urządzało 0:0 to pewnie zacznie się wypominanie ostatnich baboli naszych defensorów i szukanie słabych punktów w tej formacji.


blackadder

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 23 września 2006
Posty: 970
Rejestracja: 23 września 2006

Nieprzeczytany post 19 listopada 2012, 21:09

Ja się nie nastawiam na zwycięstwo, o wszystko raczej zagramy z Szachtarem. Chelsea zagra bezpiecznie z tyłu, my będziemy uważać na kontry a napastnicy z niewielkim wsparciem będą się odbijać od obrońców Chelsea. Gdyby nie dobra forma Quagliarelli to postawiłbym na Bendtnera i liczył że wywalczy coś w powietrzu po festiwalu dośrodkowań od Lichtsteinera i Asa.
Trzeba będzie zacząć ostrożnie i zobaczyć jak Chelsea będzie sobie radzić bez Terrego i Lamparda. Oby Cole też nie zagrał.
Ostatnio zmieniony 19 listopada 2012, 21:20 przez blackadder, łącznie zmieniany 1 raz.


Obrazek
kuba2424

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 06 listopada 2012
Posty: 972
Rejestracja: 06 listopada 2012

Nieprzeczytany post 19 listopada 2012, 21:11

zahor pisze: Moje pytanie, a właściwie to obawa związana jest z tym, czy Chelsea nie zagra w tym meczu jak ogór. Bo wiemy że potrafi, że w decydujących meczach CL to ich znak firmowy. I wówczas jesteśmy nieco w pupie, bo z jednej strony umiejętność utrzymania się przy piłce Vucinicia na niewiele nam się zda, z drugiej strony Chelsea to nie jest zespół na takim poziomie, żeby Giovinco wbiegał sobie w ich pole karne z piłką z dziecinną łatwością. Receptą na tę patową sytuację wydaje się być szybki gol Vidala.
Dlatego mam nadzieję, że Pirlo dziś został po godzinkach i ćwiczył duuuuuuużo rzutów wolnych i rożnych.


baka

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 07 marca 2010
Posty: 552
Rejestracja: 07 marca 2010

Nieprzeczytany post 19 listopada 2012, 21:41

Ja tam najbardziej się boję , żeby Chelsea się nie zabunkrowała bo to może źle wyglądać , a nie chcę oglądać rozbijania głowy o mur :angry:


Castiel

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 24 maja 2010
Posty: 2338
Rejestracja: 24 maja 2010

Nieprzeczytany post 19 listopada 2012, 22:45

Czarno to widzę...
Chelsea co prawda w ostatnich 4 meczach 2 przegrała i 2 zremisowała. Nie zdziwię się jak w meczu akurat z nami się przełamią i będzie cacy. Generalnie to się nie nastawiam na wielki futbol z naszej strony. Znowu będziemy walić głową w mur jak z Lazio tyle tylko, że Chelsea nie będzie się tak bronić i bardzo możliwe, że wsadzi nam bramkę z kontry. Osłabienia? Owszem. A jak było w finale LM w zeszłym sezonie? Udało im się. Z nami też może.


Bruce Badura

Juventino
Juventino
Rejestracja: 24 maja 2011
Posty: 605
Rejestracja: 24 maja 2011

Nieprzeczytany post 19 listopada 2012, 23:51

1:3 tak oceniam nasze szanse na zwycięstwo w tym meczu. Musielibyśmy zagrać wybitnie w ataku, a tam mamy pustki. Nie wiem, ja bym zaryzykował 4/3/3 na ten mecz.


zahor

Juventino
Juventino
Rejestracja: 23 listopada 2009
Posty: 3817
Rejestracja: 23 listopada 2009

Nieprzeczytany post 20 listopada 2012, 00:18

Bruce Badura pisze:Nie wiem, ja bym zaryzykował 4/3/3 na ten mecz.
4-3-3 może i by dało lepszy wynik niż 3-5-2, ale nie w takich okolicznościach. Zespół nie grał tym ustawieniem od bardzo dawna, a naturalny kandydat na prawe skrzydło jest po długiej przerwie i daleko mu do optymalnej formy. Do tego jeszcze niewykluczone że mogłoby się to niekorzystnie odbić na morale - byłby to jednak trochę akt desperacji, co z jednej strony pokazałoby zespołowi że trener nie do końca w nich wierzy, z drugiej strony rywal widziałby że rywal panikuje.


MVP

Juventino
Juventino
Rejestracja: 18 listopada 2012
Posty: 229
Rejestracja: 18 listopada 2012

Nieprzeczytany post 20 listopada 2012, 00:32

Stać nas na zwycięstwo. Myśle, że jak zagramy na tym samym poziomie co z Lazio to jesteśmy do przodu.

Chelsea na bank będzie murować i to może być największy problem. To że sytuacje będziemy mieli to wiem, ale żeby wykorzystać...

Nie możemy stracić głupiej bramki, no i mam nadzieje że żadne Oskary nie będą waliły bramek życia.

Przód? Dziwi mnie że niektórzy widzą Vucinica i FQ. Przecież to strasznie podobne typy. Moim zdaniem powinien grać Gio, ale operować bardziej ze środka zostawiając miejsce Markizowi i Vidalowi. Oni jakoś są bardziej w bramę wstrzeleni.

Obstawiam 2:0 dla nas, gole strzelimy pod koniec 2. połowy. Gio walnie pierwszą :D

Edit :

Poczytałem kilka wypowiedzi i stwierdzam, że czasami macie za mało wiary w nasze Juve. Chelsea gra ostatnio piach, ich obrona nie jest super pewna, a środek pola to albo kiwaczki albo Mikel który robi popularny "wyjazd" co drugą piłe.
Nie powinniśmy zaczynać ostrożnie, kalkulować ani inne takie. Pressing i do przodu. Jak wbijemy na połowe rywala niebiescy się pogubią. Trzeba uważać na ich boki, może Conte to wie. Fu! Na pewno wie. Asa i Isla/Lichy powinni zagrac troszkę bardziej defensywnie i będzie ok.


Supersonic

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 25 października 2004
Posty: 1067
Rejestracja: 25 października 2004

Nieprzeczytany post 20 listopada 2012, 03:22

Giovinco nie, bo sie bedzie odbijal od mitycznych cyklopow z obrony Chelsea jak kauczuk . No spoko, bo w druzynach Serie A w obronie graja 170cm chlopaki o posturze nauczyciela matematyki. W Chelsea Shaquile O Neille - wszak to Lm.

Gio do ataku razem z Q i jazda.


yanquez

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 09 grudnia 2004
Posty: 1535
Rejestracja: 09 grudnia 2004
Podziekował: 9 razy
Otrzymał podziękowanie: 3 razy

Nieprzeczytany post 20 listopada 2012, 08:21

Supersonic pisze:Giovinco nie, bo sie bedzie odbijal od mitycznych cyklopow z obrony Chelsea jak kauczuk . No spoko, bo w druzynach Serie A w obronie graja 170cm chlopaki o posturze nauczyciela matematyki. W Chelsea Shaquile O Neille - wszak to Lm.
Fail. :stop:

Przecież w SerieA Seba również radzi sobie kiepsko w meczach z dobrymi drużynami! Strzela gole jedynie najsłabszym defensywom ligi! Zobaczcie ile bramek traci Pescara, czy Roma! Giovinco nie poradzi sobie z obrońcami światowej klasy.

PS.
Supersonic pisze:Shaquile O Neille
:shock: :shock: :shock:


Supersonic

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 25 października 2004
Posty: 1067
Rejestracja: 25 października 2004

Nieprzeczytany post 20 listopada 2012, 08:35

yanquez pisze:
Supersonic pisze:Shaquile O Neille
:shock: :shock: :shock:
Tak patrze czy mozna by to podciagnac pod literowke, pod podwojna literowke, pod triplerowke.. no nie da^^ Coz moge powiedziec, 3:00 w nocy, stan byl jaki byl ale z czasem to nauka i takie takie i tak :D


Giovinco czy Vucinic czy Barzagli. Byleby wygrac :)


yanquez

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 09 grudnia 2004
Posty: 1535
Rejestracja: 09 grudnia 2004
Podziekował: 9 razy
Otrzymał podziękowanie: 3 razy

Nieprzeczytany post 20 listopada 2012, 08:45

Supersonic pisze:
yanquez pisze:
Supersonic pisze:Shaquile O Neille
:shock: :shock: :shock:
Tak patrze czy mozna by to podciagnac pod literowke, pod podwojna literowke, pod triplerowke.. no nie da^^ Coz moge powiedziec, 3:00 w nocy, stan byl jaki byl ale z czasem to nauka i takie takie i tak :D
Giovinco czy Vucinic czy Barzagli. Byleby wygrac :)
;)
100% zgoda. Muszę jednak powiedzieć, że na porannej kupie ułożyłem serię doskonałych algorytmów i wyszło mi, że:
:ball: na remis mamy 50% szans,
:ball: na wygraną 30%
:ball: na porażkę 20%

O ile układ algorytmów w przypadku Juve jest mało obiecujący, to zastosowanie go dla meczu Nordjhbfiusd z Szachtarem, daje 30% szans na wyciągnięcie remisu przez Gospodarzy, a przydałby nam się, oj przydał... ;)


Sila Spokoju

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 18 marca 2009
Posty: 2561
Rejestracja: 18 marca 2009
Podziekował: 34 razy
Otrzymał podziękowanie: 64 razy

Nieprzeczytany post 20 listopada 2012, 10:25

A mi się coś wydaje, że Szachtar nie ugra z Nord^*%$@# tego meczu ;)


kuba2424

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 06 listopada 2012
Posty: 972
Rejestracja: 06 listopada 2012

Nieprzeczytany post 20 listopada 2012, 10:31

Sila Spokoju pisze:A mi się coś wydaje, że Szachtar nie ugra z Nord^*%$@# tego meczu ;)
Nie chciałem tego pisać za wcześnie, ale też tak uważam. Z drugie strony, wcale nam to nie ułatwi życia. Tak czy inaczej, nadal możemy zdobyć 6 pkt. i się o nic i nikogo nie martwić.


@D@$

Juventino
Juventino
Awatar użytkownika
Rejestracja: 02 kwietnia 2004
Posty: 1764
Rejestracja: 02 kwietnia 2004

Nieprzeczytany post 20 listopada 2012, 11:09

Te wyliczenia na temat szans na remis/wygraną/przegraną całkiem urocze, nie powiem.
Po krótce to dzisiaj:
bramka - wiadomo
trójka w obronie - wiadomo
trójka w pomocy - też raczej podstawa, ale może Pogba w 60. minucie wejdzie za np. Vidala i zostanie bohaterem? Choć szybkich zmian bym się nie spodziewał.
skrzydła - tu są małe problemy, ale Lichtsteiner w końcu "wypoczęty", więc może pokaże klasę. To będzie mecz walki a o do takich pasuja jak mało kto i wbrew temu co tu się wypisuje, początek tego sezonu miał dobry. Za to Asamoah trochę obniżył loty, ale nie widzę specjalnie alternatywy sensownej:
- De Ceglie nie ma atutów by być lepszym pomysłem, może czasem lepiej wrzuci, ale drybling, szybkość, odbiór po stronie Asamoah
- Giaccherini - móglby trochę rozruszać ofensywę bo w końcu mamy wygrać, ale Conte to nie Prandelli i na tej pozycji go jakoś nie widzi i sam nie wiem czy akurat spotkanie z Chelsea to dobry moment na taki ekperyment. Dalej...
pumex pisze:Goal.com w swojej zapowiedzi przedmeczowej ustawia Islę po lewej stronie zamiast Asamoah, na prawej jest Lichtsteiner. Ciekawy jestem, czy mają jakieś rzetelne informacje na ten temat, czy po prostu osoba tworząca preview'a nie bardzo wiedziała co robi :think:
Sam kiedyś miałem taki pomysł, ale nie wiem czy kiedykolwiek Isla występował po tej stronie. Idąc dalej to wczoraj się zastanawiałem, czy za jakies pół roku Conte nie pomyśli że szkoda trzymać Pogbę na ławce i wciśnie go na lewą flankę. Ale to już taki zupełnie luźny pomysł, nie na dziś :)
Swoją drogą czy to nie na goal.com pisali przed pierwszym meczem z Chelsea że na skrzydle zagra Krasic? :prochno: Ogólnie ja tam jestem sceptycznie nastawiony na wiedzę goal.com na temat przewidywanych składów. (Jeszcze jeden pomysł)
yanquez pisze:
Kiper69 pisze:Caseres pamietam w tamtym sezonie rozegral kilka meczow na lewej stronie
Nawet w tym mu się zdarzyło ;) Gra na lewej w reprezentacji i całkiem całkiem to wyglądało w meczu z Polską... No ale Polska, a Chelsea... :doh:
Ja niestety pamiętam te dwa mecze Caceresa w tamtym sezonie i na lewej jest dużo gorszy. W reprezentacji faktycznie grywa, nawet chyba na mundialu tak było, ale to troche z braku laku. A z Polską niby fajna asysta, ale to raczej nie wynikało z pozycji, po prostu wywalił do przodu, dzisiaj jednak ważne będą ataki z lewej strony, dośrodkowania, no średnio to widzę. Środek, prawa flanka ok, ale nie lewa, takie moje zdanie. Co do meczu z Polską to tam raz czy dwa go jednak Błaszczykowski zakręcił. Grał jeszcze z Napoli w końcówce, nawet strzelił ważną bramkę, ale tu także nie miało znaczenia że grał na lewej.
Kiper69 pisze:Problemem tego Giovinco jest to, że on za bardzo chce się pokazać. Nie gra tak, by drużyna na tym zyskiwała, tylko żeby on zyskiwał, za bardzo chce zwrócić na siebie uwagę - takie moje zdanie, bo jak inaczej wytłumaczyć to, że gość biega jak szalony po boisku przez ~90 min i nie strzela bramki, a marnuje za to z 5 sytuacji, gdzie normalny napastnik strzelił by chociaż jedną bramkę.
Trochę racja, ale ma wrażenie lub bardziej nadzieję, że ostatnio bardziej myśli na boisku. A to co miał z Lazio to w większości były dobre decyzje że chciał sam zakończyć, tyle że nie wykorzystał (jak głupio by to zdanie teraz nie zabrzmiało). Bardziej widziałem, że inni za każdym razem go szukali nawet jak byli w lepszej sytuacji do strzału niż Seba.
No i przechodzimy do ataku. Mam nadzieje, że sztab zrobi wszystko by Vucinicia postawić dzisiaj na nogi, z drugiej strony grypa i te drobne problemy z kontuzjami... Krótko mówiąc niech gra jeśli jest w stanie mieć dyspozycję godną rangi meczu. Jak nie on, to jednak Giovinco, bo moja wyrozumiałość do Matriego też się może skończyć a z Bendtnerem to już w ogóle :) Fabio-Mirko to optymalne zestawienie, pytanie czy możliwe.
pan Zambrotta pisze:wtedy musimy też zremisować z chelsea 0:0 lub 1:1. Każdy remis powyżej 2:2 daje awans czelsi.
A co w przypadku remisu 2:2 ? :think:
Tak jak pisze Nedved1983 po którym jedziecie w innym wątku na temat Zlatana, każde 4 pkt daje awans Juve, no chyba, że jakieś przepisy się zmieniły ostatnio.

P.S. Ja bym się nie nastawiał na jakiś układ z Szachatrem. Nawet jeśli my i oni dzisiaj zdobędziemy po 3 pkt, to do Doniecka trzeba jechac z nastawieniem na 3 pkt (wiadomo, przy stanie 1:1 w 85. minucie nie należy się spodziewać huraganowych ataków ;) ), bo kombinowanie z remisem się często źle kończy (no chyba że to Dania i Szwecja w 2004 :prochno: ). Oczywiście i tak trzeba dzisiaj wygrać, nawet ew. strata punktów Szachtara wiele nam nie zmienia.


Zablokowany